Czy jestem Introwertykiem ? prosze o odpowiedz

W tym miejscu dyskutujemy o zjawisku introwertyzmu, o tym, jak wpłynął on na nasze życie, jakie są wady i zalety bycia introwertykiem.
tiger1996
Wtajemniczony
Posty: 5
Rejestracja: 04 lip 2012, 16:35
Płeć: nieokreślona

Czy jestem Introwertykiem ? prosze o odpowiedz

Post autor: tiger1996 »

Od przedszkola czułam się inna,
dzieci mnie w większości nie lubiły (miałam 1 przyjaciela i tak pozostało do dziś).

Oto zachowania które u siebie zaobserwowałam:

-Tylko naprawdę bardzo głębokie związki z kimś nazywam przyjaźnią,
a mam aż jednego przyjaciela.

-Aby się skupić potrzebuje ciszy, nie lubię gdy im się przerywa pracę ( dostaje wtedy szalu).

-Mam problemy ze znalezieniem odpowiedniego słowa podczas rozmowy.

-Mam trudności w zapamiętywaniu twarzy i nazwisk (znajomej imię przez pol roku zapamiętywałam).

-Nienawidzę tłumów i wole być sama.
(Jak jest za dużo osób to próbuje uciekać jak najdalej )

-Mówię chaotycznie, czasem niezrozumiale.
- nie umie opowiedzieć najprostszej historii,gubię słowa itp.

-Gdy nie widzę moich dobrych znajomych (przez normalnych nazywanych kolegami)
przez długi czas nie czuję w ogóle tęsknoty.

-Zamiast rozmawiać z osobami wole zamknąć się w swoim świecie i rysować

-Czasem gdy kogoś słucham potrafię się wyłączyć i przestać kompletnie reagować,
wtedy muszę powiedzieć by ta osoba powtórzyła.( nie mam na to wpływu i
przy obcych czuje sie przez to bardzo niekomfortowo)

-Jeżeli juz mam byc w grupie to takiej kameralnej 3 góra 4 osoby z osobami dobrze poznanymi.

-Często wyczuwam charaktery innych ,ich nastroje i nastawienie do mnie.

-wolę być niezauważalna


Co o tym sądzicie ?
Przepraszam jeżeli są jakieś błędy językowe.
Mam z tym duży problem.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Czy jestem Introwertykiem ? prosze o odpowiedz

Post autor: highwind »

Skoro tak bardzo chcesz to usłyszeć - to tak, wielce prawdopodobne, że jesteś introwertykiem.
Awatar użytkownika
Padre
IntroManiak
Posty: 627
Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:34
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Kontakt:

Re: Czy jestem Introwertykiem ? prosze o odpowiedz

Post autor: Padre »

Przeszukaj forum, jest tu sporo linków do wszelakiego rodzaju testów osobowości. Na mój wkus jesteś intro, ale dla pewności można zmierzyć ;-)
I explore the frontiers of safety! I laugh at danger, from a distance, and quietly, so as not to get all worked up.
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy jestem Introwertykiem ? prosze o odpowiedz

Post autor: Inno »

Wygląda na to, że tak.
Padre pisze:Przeszukaj forum, jest tu sporo linków do wszelakiego rodzaju testów osobowości. Na mój wkus jesteś intro, ale dla pewności można zmierzyć ;-)
Przy czym należy pamiętać, że testy internetowe to przede wszystkim zabawy takie, nie należy ich uznawać za poważny dowód na cokolwiek.
Padre pisze:Na mój wkus
Na Twoje co? :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Padre
IntroManiak
Posty: 627
Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:34
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Kontakt:

Re: Czy jestem Introwertykiem ? prosze o odpowiedz

Post autor: Padre »

Inno pisze:Przy czym należy pamiętać, że testy internetowe to przede wszystkim zabawy takie, nie należy ich uznawać za poważny dowód na cokolwiek.
Jak najbardziej, ale można zrobić sobie Myer-Briggs online i z tego co pamiętam nie różnią się one od testu zaserwowanego mi na Bardzo Poważnym Szkoleniu :-)
Inno pisze:Na Twoje co? :P
Wkus Teraz widać? :-P
I explore the frontiers of safety! I laugh at danger, from a distance, and quietly, so as not to get all worked up.
Huldra
Zagubiona dusza
Posty: 3
Rejestracja: 01 sie 2012, 15:40
Płeć: nieokreślona

Mój przypadek.

Post autor: Huldra »

Niedawno gdzieś przypadkiem usłyszałam o introwertyzmie, jak już wspomniałam witając się. Czytając kolejne symptomy i przeglądając tematy na forum odczułam ogromną ulgę, ponieważ wcześniej myślałam, że coś ze mną jest nie tak. Nie wiem, czy introwertyzm mnie sięga, ale mam powody by tak sądzić. Myślę, że wszystko zaczęło się w gimnazjum. Wtedy to zaczęłam się odsuwać od ludzi, w zasadzie to nigdy nie mogłam sobie znaleźć przyjaciół. Towarzystwo innych osób zaczęło mnie zniechęcać. Ponad to w liceum problem zaczął się pogłębiać. Kilkukrotnie próbowałam przybliżyć się do nowych koleżanek, jednak to mi nie wychodziło :? ostatecznie chorując na grypę i leżąc w łóżku dostałam od nich maila w którym wygarnęły mi, że jestem za cicha, spokojna, nie rozmawiam zbyt chętnie i w ogóle je szpieguje. W końcu sobie odpuściłam. Uh. Później znalazłam przyjaciela, osobę, która jest nim do dziś. W zasadzie to jest dla mnie kimś więcej, wręcz partnerem, jednak nasz związek teoretycznie nie ma prawa istnieć, mało kto o nim wie. Na brak innych znajomych nie narzekałam, nigdy nie odczuwałam samotności, jednak znajomi z klasy chyba uważali mnie za dziwadło(to, że słucham cięższej muzyki to inna bajka). Nigdy nie czułam potrzeby chodzenia na dyskoteki, imprezy, osiemnastki, nawet jeśli dostałam zaproszenie, bo po prostu nie czułam takiej potrzeby o.O. Poza tym na przerwach zdarzało mi się zamyślać dość często, mieć trudności w doborze słów, czuć taką pustkę w głowie. Problemów z nauką nigdy jednak nie miałam, ogólniak skończyłam ze średnią prawie 4,4, z maturą też sobie nieźle poradziłam. W październiku idę na studia i chcę teraz poznać moją psychikę, zrozumieć siebie, bo inaczej sądzę, że nie dam sobie rady ze sobą. Pamiętam, że kiedyś rozwiązywałam test socjoniczny(?), mój typ to liryk. W zasadzie to nie wiem jak odpowiedzieć na pytanie "czemu pisze o sobie na forum?". Chyba to przemilczę :D
Awatar użytkownika
Shamicki
Introwertyk
Posty: 119
Rejestracja: 30 lip 2008, 2:07
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
MBTI: INTJ

Re: Mój przypadek.

Post autor: Shamicki »

tiger1996,Huldra bez testów można powiedzieć że jesteście introwertyczkami. Także witam w naszym wspaniałym gronie.
Huldra pisze: że jestem za cicha, spokojna, nie rozmawiam zbyt chętnie
Przeszedł to chyba każdy introwertyk. Prawdopodobnie nie był to ostatni raz.
Huldra pisze:Na brak innych znajomych nie narzekałam, nigdy nie odczuwałam samotności
Śmiem twierdzić że każdy introwertyk jest w jakiś sposób samotny. Wydaje mi się że ta osobowość wręcz to narzuca.
Huldra pisze: chcę teraz poznać moją psychikę, zrozumieć siebie, bo inaczej sądzę, że nie dam sobie rady ze sobą.
Introwersja nie jest chorobą, jeżeli ją zrozumiesz zaczniesz się nią cieszyć i zobaczysz w niej bardzo wiele pozytywów.
Człowiek tworzy jakąś rzeczywistość, a potem staje się jej ofiarą.
Awatar użytkownika
red_sky
Intronek
Posty: 47
Rejestracja: 30 wrz 2012, 13:58
Płeć: nieokreślona

Re: Czy jestem Introwertykiem ? prosze o odpowiedz

Post autor: red_sky »

O introwertyzmie usłyszałam dopiero kilka tygodni temu, poczytałam trochę i od razu wiedziałam, że to jest to. Że jestem introwertyczką. I sprawiło mi to wielką ulgę, że to tylko to. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje, dlaczego na pewnym etapie życia tak się zmieniłam...

U mnie to się zaczęło od samego początku gimnazjum. Nie mogłam się dogadać z ludźmi, często gubiłam słowa, rozmawiając z innymi czułam pustkę w głowie, aż w końcu doszła niechęć do ludzi. Przestałam jeździć na wycieczki, chodzić na imprezy, bo to mnie męczyło. Powoli się odsuwałam, uciekałam w swój świat. Wolałam zostawać w domu i się zająć książkami albo rysowaniem. Mimo wielu koleżanek np. z podstawówki, utrzymuję kontakt tylko z jedną i obecnie jest moją najlepszą przyjaciółką. Nie czuję potrzeby mienia więcej.
4w5
Awatar użytkownika
dreamer08
Introwertyk
Posty: 98
Rejestracja: 30 gru 2012, 19:42
Płeć: nieokreślona

Re: Czy jestem Introwertykiem ? prosze o odpowiedz

Post autor: dreamer08 »

Powiem szczerze:
Nie jestem w stanie do końca określić, czy jestem introwertyczką, czy nie. Zawsze czuję się pewniej, jeśli ktoś wiarygodny potwierdzi moje podejrzenia.

Dowiedziałam się o introwersji stosunkowo niedawno i zupełnie przez przypadek. Zaczęłam czytać więcej na ten temat. NIGDY nie spodziewałabym się, że tak wiele rzeczy będzie się ze mną zgadzać.

- Ładowanie baterii w samotności:
Wychodząc na spotkania ze znajomymi, czy przyjaciółmi po nie dłużej niż 2 godzinach czuję się senna, nie mam siły słuchać, śmiać się. Do domu wracam, jakbym wykonała ciężką pracę fizyczną. Potrzebuję ciszy, żeby się zregenerować. Nienawidzę imprezowania, hałasów.

- Nie lubię spotkań grupowych:
Chyba, że są to naprawdę pozytywne osoby, z którymi można porozmawiać o czymś sensownym. Poza tym preferuję rozmowy w cztery oczy.

- Jeśli już jestem w grupie:
Nie zwracam wtedy na siebie uwagi. Jestem słuchaczem i obserwatorem. Nie otwieram się przed nowo poznanymi osobami, ponieważ muszę się upewnić, czy mogę im w jakimś stopniu zaufać. Milczę, jeśli uważam, że nie mam nic konkretnego do powiedzenia.

- Strasznie denerwuję się w miejscach tłocznych i głośnych:
Katorgą jest dla mnie wybrać się na zakupy do jakiegoś centrum handlowego. Już nie wspominając o centrum miasta, gdzie co chwila ktoś zachodzi mi drogę, albo krzyczy za uchem. W szkole z kolei dostaję szału, jak klasa wrzeszczy w jednej, małej sali. Jak dzieci... (Dlatego dzieci nie lubię)

- Sposób wypowiedzi jest bardzo zmienny, zależy od tego, co mam do przekazania:
Czasem mówię bardzo powoli, zacinam się, i po tysiąckroć powtarzam jeden wyraz, po czym zapominam, co tak naprawdę chciałam powiedzieć. Jeśli jest to natomiast coś na wzór relacjonowania przyjaciółkom, mówię bardzo chaotycznie, szybko, mówię niewyraźnie, a czasami też się zacinam szukając słowa, które przed chwilą miałam na myśli.

- Dobieram przyjaciół starannie:
Są takie 4 osoby (w tym jedna osoba poznana w internecie, więc czuję się anonimowo i mówię wszystko, bez większych obaw). Biorąc pod uwagę pozostałe 3, wiem, że mogę im ufać i każda z nich prezentuje odmienne stanowisko: jedna pokazuje mi wszystko z tej pesymistycznej strony, druga jest realistką, a trzecia optymistką. Tym sposobem dany problem zostaje mi przestawiony z różnych perspektyw.

W dzieciństwie byłam zupełnie innym człowiekiem. Jako mała dziewczynka biegłam o godzinie 7 rano na plac zabaw i czekałam, aż przybędą inne dzieci. Byłam aktywna społecznie. Z czasem wszystko zaczęło się zmieniać. Już nie byłam śmiałym dzieciakiem, wstydziłam się nawet iść do sklepu po gumę do żucia. Zjeżdżalnię i kumpli zastąpiłam kartką papieru i kredkami. Rozwijałam swoją pasję, którą był rysunek. Jako, że kocham konie, zawsze one widniały na moich pracach. Nie dążyłam już do kontaktu z ludźmi. Miałam dosyć zgiełku, wrzasku jakiejś małej istoty na skutek upadku. Preferowałam wyjazdy do babci na wieś, gdzie na łonie natury tworzyłam. Chciałam być coraz lepsza, coraz częściej pracowałam nad anatomią konia, żeby móc odzwierciedlać piękno tego stworzenia na kartce. Coraz większe znaczenia miała dla mnie muzyka. Upodobania ulegały zmianom w sposób intensywny. Począwszy od rapu, poprzez metal, a kończąc na rock'u psychodelicznym, bluesie, czy jazzie. Potrzebowałam samotności, chwili dla siebie. Od kilku lat doszła potrzeba czytania książek w totalnej izolacji od ludzi. Ponadto zdarza mi się uciekać w świat marzeń, gdzie wszystko, co doskwiera w życiu, w mojej głowie jest czymś idealnym. Znajomi, którzy ciągle powtarzają "jesteśmy przyjaciółmi" spotykają się z uśmiechem i najzwyklejszym w świecie "Tak, tak, jesteśmy". Robię to jednak (może to i chore), żeby nie było im przykro. Mogą mi zaufać, ale ja nie traktuję ich akurat w ten sposób. Są bliskimi znajomymi, ale nie są przyjaciółmi. Bo przyjaciół mam czterech. Pewnie uznacie, że to i tak dużo. Nie zaprzeczę. To są moje skarby.

Przepraszam, że tak wpięłam się w temat, ale nie chciałam zakładać drugiego (takiego samego) i robić zbędnego bałaganu na forum. :)
Obrazek
Spatsi
Introwertyk
Posty: 84
Rejestracja: 06 paź 2012, 23:37
Płeć: nieokreślona

Re: Czy jestem Introwertykiem ? prosze o odpowiedz

Post autor: Spatsi »

dreamer08 pisze:W dzieciństwie byłam zupełnie innym człowiekiem. Jako mała dziewczynka biegłam o godzinie 7 rano na plac zabaw i czekałam, aż przybędą inne dzieci. Byłam aktywna społecznie. Z czasem wszystko zaczęło się zmieniać. Już nie byłam śmiałym dzieciakiem, wstydziłam się nawet iść do sklepu po gumę do żucia.
Jakbym czytał o sobie. W którymś momencie życia percepcja świata zmieniła mi się drastycznie.

Moim zdaniem: tak - jesteś introwertyczką. Większość rzeczy opisanych przez Ciebie pasuje do opisu intro jak ulał. Oczywiście to tylko moja opinia ;). Ostateczna "diagnoza" powinna jednak należeć do Ciebie.
Awatar użytkownika
ultramaryna
Intronek
Posty: 51
Rejestracja: 07 lis 2012, 17:24
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy jestem Introwertykiem ? prosze o odpowiedz

Post autor: ultramaryna »

A ja dziś (trochę za zasadzie podobnych wątpliwości, jak w temacie) zrobiłam sobie ten słynny test INTP i wyszło, o dziwo, 100% introverted. O dziwo, bo w życiu bym na to nie wpadła. Ja się tu coraz częściej zastanawiam, czy w ogóle jestem intro, a to mi dowala od razu sto procent... ;)
Ale nie uważam tego testu, przynajmniej w swoim przypadku, za wystarczająco miarodajny. Nie wiem, może Wy nie macie problemów z odpowiedziami, jednak ja przy średnio co trzecim pytaniu miałam baaardzo solidne wątpliwości. Pewnie gdybym zrobiła go za parę dni/tygodni, w innych okolicznościach czy nastroju, wynik byłby już inny. Dlatego jak dla mnie dystans i jeszcze raz dystans :)
"Pragnę jedynie miękkiej, mglistej przestrzeni, w której mogę żyć, i jeszcze żeby zostawiono mnie w spokoju."
ODPOWIEDZ