Strona 3 z 5

Re: Introwersja a długość snu

: 14 mar 2018, 14:03
autor: Pomidor
Po co żyć gdy można śnić? Sen to chyba najlepsza ucieczka od tego złego świata. Niestety moje życie jest takie, że rzadko zdarza się wyspać. Dzisiaj wyjątkowo spałem coś koło 11 godzin :P

Re: Introwersja a długość snu

: 14 mar 2018, 21:45
autor: Ally
Biała_Dama pisze: 14 mar 2018, 12:32
Ally pisze: 10 mar 2018, 21:50 W czasach mojego najgorszego dołka i całkowitego wycofania z relacji z ludźmi spałam po 12 godzin dziennie. Czasami spałam nawet 16 godzin. Teraz standardowo śpię 7-8 godzin i budzę się wypoczęta.
Miałam podobnie. W czasach, kiedy przyszło mi się zmagać z różnego rodzaju stresującymi sytuacjami spałam te 12, a nawet więcej godzin. Kiedyś wiodłam też bardziej nieregularny tryb życia. Teraz, jak pracuję, to nawet pomimo ogromnego zmęczenia, śpię standardowo te 7 - 8 godzin.
Uważam, że nic tak nie pomaga w ustabilizowaniu snu jak praca. W szkole i na studiach i tak spałam w cały świat. Nieraz chodziłam na zajęcia nieprzytomna. Za to do pracy zawsze chodzę wypoczęta i bardzo o to dbam. Z pracą jest też tak, że trzeba do niej chodzić i koniec. A do szkoły można nie iść bez konsekwencji - w efekcie jak komputrzyłam do szóstej rano, to oczywiście do szkoły się potem nie wybierałam.

Re: Introwersja a długość snu

: 14 mar 2018, 21:55
autor: Racter
Za to do pracy zawsze chodzę wypoczęta i bardzo o to dbam.
Zazdroszczę. Ja do pracy chodzę niewyspany i wracam z niej na wpół nieżywy, więc jedyne do czego jestem zdolny wieczorem to letarg. Niestety, żeby być wyspanym muszę przeleżeć co najmniej 8-9 godzin, ale z moim trybem pracy i dojazdami 2h w jedną stronę, takie coś jest niemożliwe. Także koło się zamyka.

Re: Introwersja a długość snu

: 14 mar 2018, 23:18
autor: Introman24
Też mi się zdarza pracować niewyspanym. Zazwyczaj sypiam 8, 9 godzin jednak są one specyficznie rozłożone. Lubię położyć się spać koło 1 lub 2 w nocy i obudzić się rano między 10 a 11. Oczywiście, odkąd jest praca to nie mogę sobie na to pozwolić w ciągu tygodnia, jednak jak przychodzi weekend to mniej więcej tak to wygląda. Oprócz tego lubię sobie zasnąć po południu na dwie lub trzy godziny, ale też odkąd skończyłem studia to robię to dosyć rzadko, zazwyczaj też w weekend lub kiedy wyjątkowo trafi się wolne popołudnie. Potem z kolei nie bardzo chce mi się spać w nocy.

Re: Introwersja a długość snu

: 15 mar 2018, 11:50
autor: Alosza
Ostatnio śpię jakoś po 3,5 - 4,5 h. Choć zdarzają się pojedyncze dni, kiedy to przesypiam około 6.

Re: Introwersja a długość snu

: 16 mar 2018, 22:30
autor: AnaMarcela
Ja uwielbiam spać ;)

Re: Introwersja a długość snu

: 17 mar 2018, 21:51
autor: highwind
Alosza pisze: 15 mar 2018, 11:50 Ostatnio śpię jakoś po 3,5 - 4,5 h. Choć zdarzają się pojedyncze dni, kiedy to przesypiam około 6.
Wyśpię się po śmierci. Zwodnicza dewiza, bo ponoć krótki sen skraca życie, nie pozwalając organizmowi na prawidłową regenerację.

Re: Introwersja a długość snu

: 18 mar 2018, 9:39
autor: Pomidor
highwind pisze: 17 mar 2018, 21:51
Alosza pisze: 15 mar 2018, 11:50 Ostatnio śpię jakoś po 3,5 - 4,5 h. Choć zdarzają się pojedyncze dni, kiedy to przesypiam około 6.
Wyśpię się po śmierci. Zwodnicza dewiza, bo ponoć krótki sen skraca życie, nie pozwalając organizmowi na prawidłową regenerację.
Lepiej żyć krótko ale na pełnej kur.... no wiesz :P

Re: Introwersja a długość snu

: 18 mar 2018, 13:50
autor: krys83
No ja pracując na 3 zmiany siłą rzeczy nie mam jak sie wyspać. Przeciętnie po 4,5; 5 godzinek:-) Dłużej śpie tylko w weekendy i na popołudniówce bo wtedy odsypiam. Takie życie:-)

Re: Introwersja a długość snu

: 20 mar 2018, 20:42
autor: Ayan0
Lubię długo spać i po wstaniu jeszcze chwilkę poleżeć; trochę pomyśleć, ponapawać się ciepłą kołderką. W weekendy mogę sobie na to pozwolić, na byczenie się w łóżku, ale w tygodniu już są inne priorytety i śpię zazwyczaj 5-8h.

Re: Introwersja a długość snu

: 21 mar 2018, 23:49
autor: Shamicki
Obrazek

Re: Introwersja a długość snu

: 22 mar 2018, 1:37
autor: Motyla stopa
Staram się spać 7-8 godzin, a poza tym miesiąc temu zacząłem spać na plecach i szczerze polecam.

Re: Introwersja a długość snu

: 22 mar 2018, 18:15
autor: Nathas
Ayan0 pisze: 20 mar 2018, 20:42 Lubię długo spać i po wstaniu jeszcze chwilkę poleżeć (...)
A to się nie wyklucza?
Motyla stopa pisze: 22 mar 2018, 1:37 Staram się spać 7-8 godzin, a poza tym miesiąc temu zacząłem spać na plecach i szczerze polecam.
I koniecznie rączki na kołdrze! ;)

Ja śpię ile mogę, w week 10-12h to norma.

Re: Introwersja a długość snu

: 22 mar 2018, 18:18
autor: Coldman
To śpi ktoś na brzuchu? :)

Re: Introwersja a długość snu

: 22 mar 2018, 18:19
autor: Hazaks
Mi się zdarza, ale raczej śpię na boku.