[Badanie] Po co ludziom dzieci?

W tym miejscu zamieszczane są informacje o charakterze społecznym: apele, zbiórki, prośby o pomoc, teksty i linki do fundacji.
Nestor

[Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Nestor »

Zastanawiam się dalej nad biologicznym sensem życia, o czym pisałem w którymś tam temacie i potrzebuję trochę informacji. Chciałbym się was zapytać, po co według was ludzie się rozmnażają lub zwierzęta w ogóle?

U ludzi chodzi o zabezpieczenie na starość natomiast zwierzęta nie mają dostatecznie rozwiniętego myślenia abstrakcyjnego i pamięci, dlatego mocniej niż ludzi reagują na bodźce organizmu.
saizou

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: saizou »

mały offtop, albo i nie, :>, po co ludzie się rozmnażają : 500 plus
A na serio, to serio ???
Nestor

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Nestor »

Serialnie. Czytałem różne wypowiedzi w internetach i ludzie potrafili niesamowite powody pisać: np. urodziłem dziecko, bo rodzice nalegali.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Drim »

saizou pisze:A na serio, to serio ???
Mawiają że nie ma głupich pytań, tylko odpowiedzi.
Nestor pisze:Chciałbym się was zapytać, po co według was ludzie się rozmnażają ...?
To dość wielowątkowe zjawisko. Przede wszystkim pytanie brzmi: "którzy ludzie?". Jakby tak spojrzeć wstecz, mój dziadek, chłop, oraz jego wyzwoliciel, żołnierz Armii Czerwonej, jeśli chodzi o płodzenie dzieci to przyświecały im różne cele i ideały. Jeden po prostu potrzebował nowych rąk do pracy na roli, wszak zwierząt doglądać mogą nawet i dzieci, a drugi chciał ukarać oprawców, symbolicznym bękartem.

No ale dobra, rozumiem że chodzi o XXI wiecznych Polaków:

Patrząc na moje najbliższe otoczenie można by dojść do wniosku że ludzie rozmnażają się z braku wiedzy. Dzieci rodzą się w 90% przypadków z wpadek. Ludzie nie umieją stosować antykoncepcji, a zbliżenie, cóż, rzecz przyjemna.

Pozostałe 10% rozmnożyło się z potrzeby zaspokojenia instynktu wychowawczego. Zrobiło kariery, zdobyło jakiś poziom stabilizacji, więc pojawiła się potrzeba wydania na świat potomstwa, prawdopodobnie wykształcona w procesie dojrzewania, ludzie o których mówię pochodzą z rodzin tzw rodzice+3 dzieci.
Nestor pisze:urodziłem dziecko, bo rodzice nalegali.
Młodą kobietę pozostającą na utrzymaniu rodziców nie stać na aborcje ? To jedyne co mogę pomyśleć w kontekście powyższej argumentacji.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: highwind »

A dlaczego bakterie się mnożą? A dlaczego łańcuchy RNA się replikują? Potraktuj to jako zajebiście skomplikowaną, wielomillenijną reakcję chemiczną. Ty i twoje otoczenie tworzycie substraty, a twoje potomstwo będzie produktem, a zarazem substratem następnych procesów. Okej? Czy że chodzi ci o aspekt społeczny? Bo po pierwszym poście i zahaczeniu o świat zwierząt to w sumie nie wiem o co pytasz.
Awatar użytkownika
Merigold
Rozkręcony intro
Posty: 324
Rejestracja: 11 lut 2016, 18:58
Płeć: kobieta

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Merigold »

Moje motywy będą następujące (pisze tylko o sobie, bo nie lubię wypowiadać się za innych [nie no, tak naprawdę jestem egocentrykiem]):
- Wydaje mi się czymś fantastycznym możliwość pokazania komuś świata
- Będę mogła jeszcze raz przeżyć dzieciństwo i bezkarnie czytać, oglądać bajki
- Świetnie to zostało zrobione, że z osobą, która kochasz możesz zrobić małego ludzia, który będzie w połowie z Ciebie, dla mnie to jest największy cud. I obserwowanie potem jak to rośnie, zaczyna myśleć i przejawiać Twoje głupie nawyki... :d
Awatar użytkownika
Fangtasia
Rozkręcony intro
Posty: 311
Rejestracja: 21 wrz 2014, 22:20
Płeć: kobieta
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Fangtasia »

Egoistycznie rzecz ujmując - chcę pozostawić coś po sobie na świecie, a żyjąca osoba to jeden z najlepszych dowodów, że istniałam.
Altruistycznie rzecz ujmując - chcę ukształtować małego człowieczka aby był lepszym ode mnie, dać mu to co najlepsze i wyposażyć jak najlepiej na podróż w świat. Ale to też sprowadza się do egoizmu, bo potem chcę być z niego dumna, czuć się dzięki niemu lepiej.
A tak w ogóle to zawsze mnie ciekawiła matczyna miłość, chciałabym się przekonać czy jest tak silna jak mówią.
Awatar użytkownika
So-ze
Rozkręcony intro
Posty: 345
Rejestracja: 08 kwie 2014, 20:24
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTP

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: So-ze »

Załamują mnie takie pytania, no ale dobra.
Wydaje mi się, że to świetna sprawa móc kształtować światopogląd małego człowieka od podstaw. Pokazywanie świata takiej osóbce nie mającej większych społecznych barier i zahamowań to na pewno ciekawe doświadczenie. Do momentu, gdy zaczyna kłamać :D potem jest już różnie.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Coldman »

Widzę, że elita się odezwała więc też coś dopiszę
Pierwsze co mi przychodzi na myśl, to że ludzie mają dzieci, bo zawsze tak było, od początków człowieka. Taka nasza natura

Gdy już mamy to swoją partnerke i jesteśmy razem długi czas to dzieci to z pewnością coś nowego, urozmaicenie życie i umocnienie związku

Wychowanie dzieci to ludzi też intryguje, masz tego swojego malca i chcesz aby wyrosnął na dobrą osobę.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Drim »

Coldman pisze:Taka nasza natura.
Taka też nasza natura że od zawsze człowiek kombinował prezerwatywy i metody spędzania płodów. Chciał kontrolować swoją płodność zachowując niezależność. Dzisiejsza antykoncepcja jest zabójczo skuteczna. Pytanie jest ciekawe, ale chyba już wszystko zostało powiedziane.


Dziecko dziś, przede wszystkim jako realizacja potrzeb wychowawczych. A nie wszyscy mamy takie potrzeby, oczywiście, toteż dzietność spada.
Awatar użytkownika
Uciekinierka
Ambiwertyk
Posty: 145
Rejestracja: 07 sty 2015, 2:28
Płeć: kobieta
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Uciekinierka »

A to bardzo ciekawy wątek. Tylko że może wywoływać konsternację. W pierwszym poście zdaje się, jak się wczytać, że pytanie pada o światopogląd, o jakieś takie racjonalne wyjaśnienie po co to wszystko, zważywszy że jest dość ogólne. A dalej odwołanie do tych internetowych wypowiedzi wskazywałoby jednak na chęć poznania jakichś osobistych i emocjonalnych pobudek. Więc jak? Czasem jedno z drugim może się wiązać, ale czasami taki czy inny sposób rozumienia pytania może znacząco wpływać na odpowiedź.

Światopoglądowo to my jesteśmy niewolnikami bezmyślnych genów albo Wielkim Planem Bożym.

Co do pobudek osobistych to mając na uwadze, jak fascynująco różnorodna jest ludzkość, przypuszczam jednak, że temat może nie być wyczerpany :)
Wbrew pozorom nie wydaje mi się głupie zasugerowanie, że na niektórych ludzi mogą mieć w tym względzie wpływ ich rodzice albo swego rodzaju presja społeczna. Niektórzy mogą chcieć sobie zapewnić bezpieczną przyszłość. Można po prostu lubić dzieci? Czemu nie.
"(...) są różne szkoły, ale jedna z nich mówi, że nigdy nie jest za późno. Mnie się podoba ta szkoła. Co mówi, że nigdy nie jest za późno."
Awatar użytkownika
wazz
Stały bywalec
Posty: 208
Rejestracja: 27 lip 2016, 0:52
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Kraków

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: wazz »

Na szczęście mam przyjemność żyć w otoczeniu , gdzie urodzenie i wychowanie dziecka nie sprowadza się do przykrego obowiązku, wpadki czy efektu presji rodziny. Obserwuję jak, w pozytywnym sensie, wywraca się wtedy świat dwojga ludzi do góry nogami. Miłość do dziecka to piękne uczucie, nieporównywalne do niczego innego.
“Never underestimate the power of stupid people in large groups.” G.C.
martuella

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: martuella »

A tak z czysto praktycznej strony: rozmnażanie to po prostu przedłużanie gatunku.
Awatar użytkownika
nudny introwertyk
Intro-wyjadacz
Posty: 384
Rejestracja: 28 kwie 2015, 7:19
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ENFP
Lokalizacja: Poznań

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: nudny introwertyk »

Nestorowi chyba chodziło o sam sens przedłużania gatunku. Biorąc to na logikę, nie ma to sensu - każdy gatunek jest skazany na zagładę, wcześniej czy później. Możemy jedynie wierzyć, że istnienie nasze (i wszystkiego innego) ma jakiś głębszy sens. Możemy mieć nadzieję. Myślę, że lepsze to, niż szukanie sensu na siłę, bo zwyczajnie go nie znajdziemy. Albo go zwyczajnie nie ma, albo jego zrozumienie jest poza naszym zasięgiem. Sam wolę wierzyć w to drugie. Wszechświat się rozpada, ale my żyjemy dalej. Wiem, że zabrzmi to ultranaiwnie, ale po prostu cieszmy się z tego co mamy. Nawet jeśli życie nie ma sensu, to wcale nie znaczy, że nie można być w tym bezsensownym życiu szczęśliwym :)
Awatar użytkownika
Anthrax91
Pobudzony intro
Posty: 131
Rejestracja: 14 maja 2016, 15:53
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Anthrax91 »

Życie to dziwny twór. Jest jak wirus, dostosowuje się i rozprzestrzenia.
Od kilku milardów lat toczą życiem podobne mechanizmy napędzane obsesyjną chęcią przetrwania i przekazania genów dalej. I przez te kilka miliardów lat życie doskonale sobie radzi na naszej planecie. Zmiany klimatów, wędrówki kontynentów, trzęsienia ziemi, erupcje wulkanów...nawet katastrofy kosmiczne i wielkie wymierania nie były wstanie uśmiercić ostatecznie żywych organizmów. Cała ta naturalna machina w której jesteśmy jednym z wielu trybików jest napędzana przez rozmnażanie się. Tak to już działa...
ODPOWIEDZ