Co tracą introwertycy w swoim życiu w porównaniu do ekstrawertyków?

Porady, rozważania, eseje i tym podobne.
Nestor

Co tracą introwertycy w swoim życiu w porównaniu do ekstrawertyków?

Post autor: Nestor »

Tow. Coldman podlinkował na chacie bardzo ciekawy artykuł (http://www.jestemintrowertykiem.pl/co-t ... tykow/468/). Oto on:

Co tracą introwertycy w swoim życiu w porównaniu do ekstrawertyków?

Trafiłem na takie pytanie w jednym z serwisów zagranicznych. Szczerze jest mi ono bliskie bo nie raz myślałem, że tracę coś przez to w jaki sposób funkcjonuje. Poniżej kilka obszarów, w których być może introwertycy tracą coś częściej niż ekstrawertycy. Jednak trzeba pamiętać, że życie to też sztuka wyboru. Jeśli tracimy coś to często po prostu wybieramy inna alternatywę i zyskujemy coś innego.

1. Wspomnienia

Wyobraź sobie zakończenie roku szkolnego. Ostatnia klasa. Znajomi wspominają najlepsze momenty. Wspólne wycieczki, imprezy, niezapomniane sytuacje. Część z nich być może pamiętasz, część tylko z punktu widzenia obserwatora, a innych nie pamiętasz w ogóle bo wolałeś zostać w domu. Zastanawiasz się czy nie ominęło Cię czasem coś fantastycznego. Być może żałujesz teraz, że nie byłeś jednak bardziej towarzyski. Być może dopiero na starość będziesz żałować braku tych wspomnień, które zostają do końca życia. Bo czy naprawdę będziemy wspominać nasze myśli, przeczytane książki na starość? Czy jednak bardziej historię z naszego życia, które dotyczą interakcji z innymi ludźmi?

Zatrzymaj się na chwilę i pomyśl o przeszłości. Co przychodzi Ci do głowy? 3 lub 10 najlepszych wspomnień? U mnie to wspomnienia związane ze społecznymi interakcjami. Choć przeważnie 1-1 lub w mniejszych grupach.

Jednak czy to jest faktycznie wielka strata jeśli patrzeć na to tylko w kontekście przeszłości jako wspomnienia? Oczywiście zawsze to mniej do opowiadania ciekawych historii na starość. Jednak, gdy jeszcze jesteśmy młodzi i nie wspominamy rzeczy tak często jak osoby starsze to zamiast żałować, że coś straciliśmy lepiej wykorzystać ten czas na przeżycie czegoś ciekawego w tej chwili. Trzeba też pamiętać, że prawdopodobnie idąc na imprezę być może żałowalibyśmy, że nie zostaliśmy w domu i nie uczyliśmy się czegoś, dzięki czemu na przykład teraz mamy całkiem dobrą pracę.

2. Kilkanaście innych rzeczy, które być może tracą introwertycy (zdania różnych osób) z powodu introwertyzmu:

tracę szansę na większa liczbę znajomych i przyjaciół
tracę uznanie – społeczeństwo, media, kierownictwo, rodzice i przyjaciele mogą być nieświadomy twoich talentów
pomimo talentu, tracę szansę na bycie bardziej rozpoznawalny i popularnym w stosunku do równie utalentowanych ekstrawertyków
tracę szansę na posiadanie fałszywych przyjaciół
tracę chaos, którego nie oczekuje w swoim życiu, a który jest spowodowany przez nieważne dla mnie osoby
tracę na braku w moim życiu bezużytecznych rozmów i dyskusji o życiu osób, z którymi nie jestem związany
tracę możliwość bycia zaproszonym na zbyt wiele imprez urodzinowych. Jednak to dobrze. Moi bliscy przyjaciele nigdy nie zapomną zaprosić mnie na swoje.
tracę możliwość posiadanie 200-300 polubień pod moim zdjęciem profilowym na facebooku
tracę możliwość w uczestnictwie w całym tym dramacie związany z ekstrawersją
tracę możliwość poznania większej ilości nowych i interesujących osób, posiadania niezaplanowanych przygód, robienia szalonych rzeczy, z których później można się śmiać
tracę na braku zbędnego wydawaniu pieniędzy (jeśli spojrzysz na życie introwertyków to zauważysz, że większość jest mniej materialistycznych, a bardziej uduchowianymi osobami. Z tego względu generalnie nie kupują rzeczy, których nie potrzebują)
tracę na posiadaniu znajomych (ale cieszę się z braku znajomych, którzy byliby tylko wtedy, gdy odnoszę sukces lub gdy czegoś chcą ode mnie, a nie ma ich gdy jestem na dnie lub czegoś potrzebuje od nich)
tracę wspomnienia, które zawierają więcej niż tylko „Ja”
tracę doświadczenia z nieznanymi osobami
tracę lekcje, które płyną z interakcji
tracę większa ilość telefonów i wiadomości

Co jeszcze tracą introwertycy? A raczej co mogą tracić! Ponieważ moim zdaniem to po prostu rzeczy, które mogą tracić osoby bardziej introwertyczne, ale tak naprawdę wszystko zależy od naszych potrzeb. Dopóki nie odczuwamy braku to nie tracimy czegoś. Zresztą nawet jeśli odczuwamy brak to zastanówmy się czy faktycznie tak jest. Być może tylko tak nam się wydaje.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Co tracą introwertycy w swoim życiu w porównaniu do ekstrawertyków?

Post autor: Coldman »

Też się tak właśnie zastanawiam, co ja mam z tych rzeczy które teraz robię. W sumie nic nawet żadnych wspomnień. Wspominam tylko wypady, choć były czasem bardzo złe. Uwielbiam ciągle robić podobne rzeczy, mam swój wytyczony schemat. Nawet gier zbytnio nie zmieniam. Niby chce to wszystko zmienić, ale brak mi motywacji do tego. Na razie jest dobrze, więc olewam wszystko, ale co potem. Nie wiem i nie chce wiedzieć.
Powracając do tematu, reszta z tych rzeczy jest dosyć błaha niepotrzebna każdemu z nas, choć punkty z talentem i z przygodami są prawdą.
Tutaj mam ukazaną przypadłość tego pokolenia jak dużo właśnie tracą tych wspomnień przez technologie. Jako młodziaszek tego forum, powiem ze pokolenia, które zaczęły tą całą cyfryzacje to roczniki od 2002. Ja tam pamiętam całe dnie spędzone w piaskownicy, w sumie to sam i doskonale się wtedy bawiłem, często też odwalałem eskapizm,ale przecież w tak młodym wieku to była po prostu zabawa. Jak to mówią: wszystko przed nami !
Co straciłem/ZYSKAŁEM przez introwertyzm napisze po 35 roku życia.

Och bym zapomniał, oto link filmu wspomnianego powyzej https://www.youtube.com/watch?v=GeFBlf6MDO8
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2107
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Co tracą introwertycy w swoim życiu w porównaniu do ekstrawertyków?

Post autor: Drim »

Zbędny sentymentalizm.

Człowiek przez większość swojej działalności skupia się na tym co aktualnie robi a nie na wspominaniu historyjek które pamięta piąte przez dziesiąte. Najważniejsze to być aktywnym w dziedzinach które nas aktualnie interesują, niezależnie od wieku, dopóki nie przyjdzie nam odejść, a nie rozpamiętywać to co już minęło i nie wróci.

Przynajmniej ja tak na to patrzę.
3 lub 10 najlepszych wspomnień
.... ten tłum na Okęciu :)

Dziś już nikt o mnie nie pamięta, nawet jak mam jakąś poważną awarię. Taka jest kolej rzeczy.
Awatar użytkownika
nudny introwertyk
Intro-wyjadacz
Posty: 384
Rejestracja: 28 kwie 2015, 7:19
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ENFP
Lokalizacja: Poznań

Re: Co tracą introwertycy w swoim życiu w porównaniu do ekstrawertyków?

Post autor: nudny introwertyk »

Moje myśli i książki jakie przeczytałem/czytam są dla mnie w ponad 90% przypadków ciekawsze niż interakcje z innymi osobami :P
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2107
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Co tracą introwertycy w swoim życiu w porównaniu do ekstrawertyków?

Post autor: Drim »

Nie no... seks bywa ciekawy.

To chyba jedyna która niezbyt mi pasuje. Ekstrawertycy dużo częściej od introwertyków podejmują aktywność seksualną. Było u Depko więc prawda ! Nie wyróżniam się pod tym względem na tle innych osób o introwertycznym temperamencie, a szkoda, patrząc na takiego Krystka zawsze jakieś tam ukłucie odczuwam.
Awatar użytkownika
nudny introwertyk
Intro-wyjadacz
Posty: 384
Rejestracja: 28 kwie 2015, 7:19
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ENFP
Lokalizacja: Poznań

Re: Co tracą introwertycy w swoim życiu w porównaniu do ekstrawertyków?

Post autor: nudny introwertyk »

Heh, czyli jestem całkowitym dziwolągiem bo wcale mnie do tego nie ciągnie :wink: No może nie jestem aż tak dziwny, bo chciałbym stworzyć poważną relację z kobietą (zresztą tylko takie relacje mnie interesują, jeśli chodzi o związek), ale aspekt seksualny ani trochę mnie w tym nie pociąga. Jeśli już miałoby to wchodzić w grę to po ślubie i pewnie po namowach drugiej strony. Zresztą skądś dzieci się muszą wziąć, ale do tego aż tak mi się nie spieszy :wink: I nie mówi tego facet religijny czy jakiś eunuch, po prostu mnie to nie kręci :P
Awatar użytkownika
ponuraczek
Pobudzony intro
Posty: 172
Rejestracja: 06 gru 2014, 21:34
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFJ

Re: Co tracą introwertycy w swoim życiu w porównaniu do ekstrawertyków?

Post autor: ponuraczek »

Jeśli chodzi o udział w wycieczkach czy klasowe imprezy, to dużo zależy od dobrej woli introwertyka/odpowiednich zainteresowań/wewnętrznej chęci zawarcia znajomości/dobrego towarzystwa na takim wydarzeniu/bycia zmuszonym przez rodziców w dzieciństwie :P Chociaż i tak bardziej obserwowałam niż brałam w nich udział, czasem żałowałam pójścia, to wydaje mi się, że zapamiętywałam wszystko lepiej niż wielu ekstrawertyków, których bardziej dotyczyły, bo będąc tam, brałam bardziej do siebie, to co się działo (choć to też miało swoje minusy).
Bo czy naprawdę będziemy wspominać nasze myśli, przeczytane książki na starość?
Zakładam, że będą nowe przemyślenia i nowe książki do przeczytania :P

Ten tekst jest jak dla mnie trochę pesymistyczny. Takie założenie, że w pewnym momencie przestaniemy się rozwijać, niepocieszeni życiem zaczniemy wracać do wspomnień odkrywając, że całe życie było smutne. A tak nie musi być, równie dobrze ekstrawertyk może pod koniec życia uświadomić sobie, że wszystko było bez sensu i nic nie osiągnął. Dużo zależy od tego, czy lubi się swoje życie i czego się zazdrości innym. Często o pewnym brakach nie wie się, dopóki ktoś nam o tym nie powie lub nie wmówi ich.

Zamiast mówić o tym "co się robiło/z kim się bywało" w młodości, lepiej powiedzieć, co się osiągnęło w życiu. Te wspomnienia warte opowiedzenia mogą się zrodzić nawet jak człowiek jest introwertykiem, jeśli ma odpowiednie zainteresowania/hobby. A jako obserwator można się podzielić innymi rzeczami, spostrzeżeniami i przemyśleniami na temat funkcjonowania świata, jeśli ktoś będzie miał ochotę posłuchać.

Straty większości rzeczy wymienionych w drugim punkcie jak uznanie przez społeczeństwo, imprezy, lajki pod zdjęciem :roll: , telefony czy wiadomości nie żałuję, bo nie mają dla mnie większego znaczenia. Jedynie często czasem jak o tym pomyślę to brakuje mi kogoś bliskiego obok, większej liczby znajomych i łatwości w nawiązywaniu kontaktów. I mam wrażenie, ze mogłabym oddać za to wiele, ale potem dochodzi do mnie myśl, że przecież świat się jeszcze nie kończy i wiele mogę zmienić w życiu.
"Jeżeli o mnie chodzi, nigdy nie miałem przekonań. Zawsze miałem wrażenia. "
Fernando Pessoa
ODPOWIEDZ