Strona 1 z 1

Takie moje małe coś z notatnika.

: 15 sty 2018, 16:40
autor: Canis Latrans
Sens życia to jego cel. Jaki jest mój? Tak pospolity jak władza czy pieniądze? Właściwie bycie majętnym
otwiera drogę do władzy ale czy taki człowiek może być tak naprawdę w głębi serca szczęśliwy?
Śmiem wątpić, tak płytkie podejście do życia z czasem jedynie łamie nasz kręgosłup moralny.
Zastanawiam się nad miłością. Prawdziwą miłością - bezinteresowną, szczerą, nie na pokaz. Ludzie mówiąc
o miłości prawie zawsze myślą "transakcja handlowa", takiej zwyczajnej umowie zawartej z drugą osobą.
Okazują uczucia dopóty dopóki druga połówka wywiązuje się z swoich zobowiązań. Tak wygląda szczere uczucie?
Im dłużej to trwa tym większy czeka nas zawód i ból pod koniec kontraktu. Dlaczego nie widzimy że ci których
krzywdzimy to ty i ja? Pokochałem naprawdę kosztem tego teraz mój świat płonie....

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Chroni przed upałem wszystkich nie oceniając, daje ukojenie biednym i bogatym, dobrym i złym a nie chce nic w zamian. Gdy go potrzebujemy myślimy o nim, pożądamy i szukamy. On zawsze będzie. Z drugiej strony przy dobrej pogodzie staje się nam kompletnie obojętny, nie zwracamy na niego uwagi. Do czasu kolejnego gorącego dnia.... Jestem cieniem."