Anioł i Diabeł

Proza, poezja, opowiadania
Awatar użytkownika
tonerek
Rozkręcony intro
Posty: 296
Rejestracja: 17 mar 2019, 17:20
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Kraków

Anioł i Diabeł

Post autor: tonerek »

Rokka był dzisiaj w stanie jakby pohibernacyjnym. Bolał go mózg. To wszystko przez wczorajsze symulacje. No w końcu nie jest łatwo być aniołem cywilizacji. Spotkania z diabłem z planety Delta Psi zawsze tym się kończą. On uwielbia grać, nie znosi zastoju. Ulubioną rozrywką są wielowymiarowe szachy i go, jak nudzi mu się gra w wymiarze N zaczyna grę w wymiarze N+1. Uwielbia zabawiać się inteligencją, bada jej granice i bardzo się stara żeby cywilizacje nie zgnuśniały. Praca nad ostatnim projektem "WIrus" są już bardzo zaawansowane. Dlaczego Rokko uważał że ten projekt warty był wdrożenia? Otóż jego diabelskie alter ego zadało mu pytanie "A co się stanie kiedy ludzie zetkną się z obcą cywilizacją". O nie, nie będzie to wyglądać jak w Star Treku, przyjaźnie i radośnie. Niezgodność biologiczna może spowodować epidemie na wielką skalę i masowe wymieranie. Trzeba przeprowadzić ćwiczenia. Długo zajęła nam kalibracja parametrów - przyznał w duchu Rokko. Taka epidemia nie może spowodować masowych śmierci - postulował. Ale musi zmusić ludzkość do zmierzenia się z problemem. Szybkość przepływu informacji dojrzała do tego. Podobnie było jakieś 2000 lat temu. Co by było Chrystus, Budda i Mahomet żyli w czasach szybkiego przepływu informacji i krytyki? Ich idee szybko by zginęły w morzu tej krytyki. A tak był czas na właściwą choć dość powolną propagację idei. Wtedy też kalibrowaliśmy mocno, ale Rokko przyznał w duchu że można było się wtedy bardziej opierniczać. Czas płynął powoli. Ale ludzie w końcu dojrzeli do głównego przesłania tych naszych wysłanników: można się obejść bez wojny. Ubocznym skutkiem rozwinęła się nauka. Ale, haha - śmiał się diabeł - 200 lat nauki i ludzkość stała się tak pyszna i zarozumiała że jest to nie do zniesienia. My przecież mamy 200 tyś. lat doświadczenia w tym zakresie i ich dwie setki mogą tylko wywołać pusty śmiech. <CDN>
kam0101

Re: Anioł i Diabeł

Post autor: kam0101 »

Pandemia sposobem na wyhamowanie gospodarcze. Zmuszenie ludzi do zmiany myślenia i zmiany postępowania w sprawach lokalnych i globalnych. Wprowadzanie zmian bez uciekania się do konfliktów zbrojnych. A wszystko przez złe i krótkowzroczne zarządzanie, tym co od zawsze oferowała nam matka natura i planeta ziemia. Dwieście lat rozwoju i nauki, czasu który zaowocował niebywałym przeskokiem technologicznym. Wydłużenie długości życia i zmniejszenie śmiertelności. Upadek zasad moralnych w niektórych obszarach też nie jest bez znaczenia. To wszystko powoduje na dłuższą metę nadmierne wykorzystanie zasobów naturalnych i przeludnienie. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że ochroną środowiska praktycznie od początku człowiek się nie przejmował. Przecież za wymarcie niektórych gatunków flory i fauny, odpowiedzialny jest nie kto inny jak właśnie człowiek "rozumny". Od zawsze ludzkość jedzie na ilość, nie na jakość. Tak było od początku. A jak ta historia się skończy? Nie wiem. Staram się o tym nie myśleć na co dzień, to zaburza moją rzeczywistość i podejmowanie decyzji. Dopasowuje się do codzienności, żyjąc na własnych zasadach. A to jest moja interpretacja powyższego opowiadania.

Krótkie, ale zmusza do myślenia. Temat kosmicznego najazdu pomijam, raczej nigdy nie byłem tym zafascynowany. Ale zawsze interesował mnie temat rozwoju ludzkości. Wszystkiego nie wiem, wiadomo. Ale mam wrażenie, że w naszej obszernej historii, już wiele razy zniszczyliśmy wszystko co osiągnęliśmy. I następował swoisty "restart" bo nie było czego zbierać. Dzięki za lekturę :)
ODPOWIEDZ