kontakt wzrokowy

W tym miejscu rozmawiamy o nieśmiałości, która to przypadłość częściej dotyka osoby introwertyczne.
Awatar użytkownika
ElonMózg
Introrodek
Posty: 11
Rejestracja: 11 kwie 2019, 22:35
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: ElonMózg »

Jestem bardzo śmiały i pewny siebie, ale często uciekam wzrokiem by skonstruować w myślach to co chcę powiedzieć. Zwłaszcza gdy dotyczy to jakichś skomplikowanych spraw i to jak skonstruuje zdanie ma dużą wagę.

Komunikacja werbalna to nie jest moja najmocniejsza strona i myślę, że każdy introwertyk jest lepszy w przyjmowaniu informacji ze świata zewnętrznego niż ich wydobywaniu z siebie :)
I never quit...
Awatar użytkownika
Fire
IntroManiak
Posty: 637
Rejestracja: 20 lut 2019, 17:47
Płeć: kobieta

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: Fire »

W sytuacjach wymagających skupienia czy rozwiązania problemu, kontakt wzrokowy nie przysparza mi trudności. W pozostałych sytuacjach jest gorzej.
Najsłabiej wychodzi kiedy jestem smutna lub zamyślona. Dodatkową przeszkodą u mnie jest to, że dużo z tego, co mam w środku, widać w moim spojrzeniu. I jestem tego świadoma. Już wielokrotnie miałam np. tak, że coś mnie rozśmieszyło w rozmowie a chciałam być mega poważna. Widocznie wzrok mnie zdradzał, bo rozmówca zaczynał się nagle szeroko uśmiechać bez powodu :wink:
Awatar użytkownika
PoważnyPiotr
Intronek
Posty: 41
Rejestracja: 13 wrz 2018, 15:19
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Gdynia

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: PoważnyPiotr »

Nie lubię patrzeć ludziom w oczy, czuje się wtedy tak niepewnie i czuje często taka presje.
Awatar użytkownika
Manja
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 20 maja 2019, 21:17
Płeć: kobieta
MBTI: INTP

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: Manja »

Ja nie lubię tylko jak kogoś znam, bo tak trochę głupio na kogoś spojrzeć jak się z nim nie gada, a obcy ludzie nie stanowią już dla mnie problemu.
Awatar użytkownika
Radkosky
Intronek
Posty: 37
Rejestracja: 27 mar 2019, 23:18
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: Radkosky »

Ostatnio było mi aż głupio z tego powodu. Zawiozłem babcię do lekarza i z racji długiej kolejki postanowiłem pójść sobie na lody. Za ladą stała przepiękna dziewczyna, uroczo, lekko odstające uszy, i oczy - duże i niebieskie. Nie mogłem się na nie napatrzyć a dłuższy kontakt wzrokowy tak mnie wtedy peszył jak nigdy. A fakt że dziewczyna była na prawdę piękna sprawił, że połknąłem język. Nie dość że nie mogłem się powstrzymać i jak dochodziło do kontaktu to od razu uciekałem wzrokiem, to jeszcze nie wydusiłem z siebie ani słowa po za dzień dobry i że chce waniliowe, nawet nie wiem czy powiedziałem do widzenia. Denerwuje mnie to, że w takich chwilach mózg mi wywala error i nie wiem co mam robić. Ze znajomymi normalnie gadam i patrzę w oczy, a rodzinę znam na tyle dobrze że po spojrzeniu w oczy wiem w jakim kto jest nastroju. Jeszcze ta nieśmiałość, ehhhh :/
Awatar użytkownika
Manja
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 20 maja 2019, 21:17
Płeć: kobieta
MBTI: INTP

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: Manja »

A, to ja też tak mam :D jak ktoś mi się podoba, to unikam kontaktu wzrokowego i w ogóle unikam człowieka, dlatego tacy ludzie zawsze myślą pewnie że ich nie lubię, mnie przeraża jakoś wizja że ktoś albo jego otoczenie zauważy że mi się podoba
Awatar użytkownika
Rafael
IntroManiak
Posty: 625
Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: Rafael »

Generalnie lubię patrzeć ludziom w oczy, ale nie wszystkim. Zależy to od tego, co w tych oczach zobaczę. ;)
Gdy sam mówię coś skomplikowanego, co wymaga koncentracji wtedy spuszczam wzrok w dół, bo patrzenie na kogoś mnie rozprasza(typowe dla introwertyków). Mam namyśli mowę ciała rozmówcy. Wyjątkiem będzie sytuacja, gdy chce znać wrażenie jakie na kimś wywierają moje słowa. Wtedy patrzę w oczy i na twarz, żeby się dowiedzieć. :)

Jeśli chodzi o dłuższe patrzenie sobie w oczy w milczeniu to jak najbardziej jestem za. Jednak o taką formę komunikacji zawsze pytam, czy ktoś ma na to ochotę.

Gdy jestem w większej grupie patrzę w oczy aktualnie mówiącemu, a jak mi się znudzi, bo długo gada to zaczynam przesuwać wzrokiem po oczach wszystkich pozostałych osób, będących w zasięgu mojego wzroku. Nikogo nie wyróżniając. Większość osób spuszcza powieki lub patrzy na mówiącego. Wobec tego kieruję spojrzenie na kolejnego. Jak oblecę wszystkich to kolejna runda. ;)

Co do spoglądania na mnie jestem oswojony. Tak mi się życie układało, że ludzie dużo na mnie patrzyli i nadal tak jest, bo osoby o widocznej niepełnosprawności przyciągają wzrok. Szczególnie małe dzieci lubią się gapić na coś dziwnego jeszcze dla nich. Mieszkam koło przedszkola zatem codziennie się z takim zjawiskiem spotykam.

I jeszcze taka techniczna uwaga. Gdy ktoś stoi blisko, a ja siedzę na wózku, to wtedy kontakt wzrokowy jest zupełnie niemożliwy, bo musiał bym cały czas zadzierać głowę do góry, a mój kręgosłup tego nie toleruje i wielu innych też.
Zatem jeśli rozmawiacie z jakimś niepełnosprawnym stańcie nieco dalej. :)
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
Awatar użytkownika
Introja
Stały bywalec
Posty: 233
Rejestracja: 25 lip 2021, 16:27
Płeć: kobieta

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: Introja »

Manja pisze: 29 maja 2019, 21:32 A, to ja też tak mam :D jak ktoś mi się podoba, to unikam kontaktu wzrokowego i w ogóle unikam człowieka, dlatego tacy ludzie zawsze myślą pewnie że ich nie lubię, mnie przeraża jakoś wizja że ktoś albo jego otoczenie zauważy że mi się podoba
O matko, też tak mam :oops: jak ktoś jakoś budził zainteresowanie moje to zawsze nagle unikalam tej osoby i kontaktu z nim, bo to chodziło właśnie o płeć przeciwną, super podryw 😂
Ogólnie też tak mam jak tu wcześniej ktoś pisał, że opowiadając patrzę raczej na bok czy w dół częściej żeby się skupić na tym, co mówię. Z kolei gdy ktoś opowiada to potrafię patrzeć tylko w oczy tej osoby cały czas, oczywiście gdyby nie był to ktoś, kim się zauroczyłam :D
Awatar użytkownika
Rafael
IntroManiak
Posty: 625
Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: Rafael »

Introja pisze: 15 paź 2022, 22:42
Manja pisze: 29 maja 2019, 21:32 A, to ja też tak mam :D jak ktoś mi się podoba, to unikam kontaktu wzrokowego i w ogóle unikam człowieka, dlatego tacy ludzie zawsze myślą pewnie że ich nie lubię, mnie przeraża jakoś wizja że ktoś albo jego otoczenie zauważy że mi się podoba
O matko, też tak mam :oops: jak ktoś jakoś budził zainteresowanie moje to zawsze nagle unikalam tej osoby i kontaktu z nim, bo to chodziło właśnie o płeć przeciwną, super podryw 😂
Jest dość sporo kobiet, które zachowują się w ten sposób.
Patrząc z punktu widzenia mężczyzny to duże utrudnienie, bo nigdy nie wiadomo, czy dana pani unika go,
bo nie lubi, czy dlatego że kocha. :facepalm:

Jednak z czasem człowiek uczy się rozpoznawać te dwa stany, bacznie obserwując i wyłapując różnice zachowań oraz mowy ciała i oczu. Po kilku latach intensywnej praktyki można liczyć na umiarkowane sukcesy. :kiss:
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
Awatar użytkownika
Fire
IntroManiak
Posty: 637
Rejestracja: 20 lut 2019, 17:47
Płeć: kobieta

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: Fire »

Ja należę do odważnych osób, nieskromnie powiem, że sama jestem ładna i czasem przystojniaki się gapią. Nie robi to na mnie wrażenia. Zwracam uwagę na kulturę osobistą i przyjazne podejście do ludzi. Nienawidzę zgrywania mucho .Zawsze sobie myślę, że widzimy lepsze wersje tych osób. Zmęczone i brudne nie wyglądałyby już tak wspaniale. Fajnie weryfikujemy się z koleżankami w pracy na nocnych dyżurach. Nad ranem nikt nie wygląda super. Człowiek bez snu, bez możliwości zajrzenia w lustro, zmęczony i głodny, wygląda jak wygląda.
Zdradzają mnie chyba tylko oczy, tzn kiedyś. Teraz to inna bajka.
Generalnie mam takie "kurwiki" w oczach. Zawsze. Jeśli facet mi się podobał, te oczy jakby się śmiały. Cała poważna ale oczy inaczej.
Pamiętam jak lata temu, w pracy spotkałam aktora Szymona Bobrowskiego. Pytał mnie o mamę. Niezłe ciacho btw. Ja pełen profesjonalizm, zero uśmiechu. Tylko te oczy. On szeroki uśmiech. Ja też wtedy. Na pewne sprawy nie mamy wpływu.
Awatar użytkownika
Rafael
IntroManiak
Posty: 625
Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: Rafael »

Fire pisze: 27 gru 2022, 12:41 Pamiętam jak lata temu, w pracy spotkałam aktora Szymona Bobrowskiego. Pytał mnie o mamę. Niezłe ciacho btw. Ja pełen profesjonalizm, zero uśmiechu. Tylko te oczy. On szeroki uśmiech. Ja też wtedy. Na pewne sprawy nie mamy wpływu.
Aktorzy na ogół dobrze umieją odczytać emocje, nawet tylko z oczu. Jednak wiele ludzi nie potrafi i coraz z tym gorzej.
U młodych szczególnie słabiutko. Nie zmyślam, są badania na ten temat.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
Awatar użytkownika
Introja
Stały bywalec
Posty: 233
Rejestracja: 25 lip 2021, 16:27
Płeć: kobieta

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: Introja »

Rafael pisze: 27 gru 2022, 17:41 U młodych szczególnie słabiutko. Nie zmyślam, są badania na ten temat.
A dlaczego tak jest?
Awatar użytkownika
Rafael
IntroManiak
Posty: 625
Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: Rafael »

Introja pisze: 28 gru 2022, 21:42 A dlaczego tak jest?
To jest nowe zjawisko. Na razie to tylko wiadomo, że tak jest.
Z takimi subtelnościami, o których Fire pisała większość młodych, by sobie nie poradziła.

Hipoteza jest taka, iż powodem jest zbyt częste używanie smartfonów w młodym wieku.
Powoduje to, iż młodzi ludzie zatracają umiejętność odczytywania mimiki twarzy, wyrazu oczu. Jedni w większym stopniu, a inni w mniejszym, ale znacząco gorzej w porównaniu z pokoleniami, które z ekranami nie miały wiele wspólnego. Żeby dobrze czytać mowę ciała trzeba mieć dużą praktykę bliskich kontaktów z ludźmi. Najlepiej robią to psychoterapeuci i psychiatrzy. Ta umiejętność jest ważnym elementem ich pracy.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
Awatar użytkownika
KierowcaInrzynier
Intronek
Posty: 43
Rejestracja: 27 gru 2022, 21:42
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: KierowcaInrzynier »

Nienawidzę tego. Zamiast skupić uwagę na rozmowie, muszę skupiać się na rozmówcy. W dodatku patrzenie w oczy dziewczynom odpada.
Awatar użytkownika
Introja
Stały bywalec
Posty: 233
Rejestracja: 25 lip 2021, 16:27
Płeć: kobieta

Re: kontakt wzrokowy

Post autor: Introja »

Rafael pisze: 28 gru 2022, 22:20
Introja pisze: 28 gru 2022, 21:42 A dlaczego tak jest?
To jest nowe zjawisko. Na razie to tylko wiadomo, że tak jest.
Z takimi subtelnościami, o których Fire pisała większość młodych, by sobie nie poradziła.

Hipoteza jest taka, iż powodem jest zbyt częste używanie smartfonów w młodym wieku.
Powoduje to, iż młodzi ludzie zatracają umiejętność odczytywania mimiki twarzy, wyrazu oczu. Jedni w większym stopniu, a inni w mniejszym, ale znacząco gorzej w porównaniu z pokoleniami, które z ekranami nie miały wiele wspólnego. Żeby dobrze czytać mowę ciała trzeba mieć dużą praktykę bliskich kontaktów z ludźmi. Najlepiej robią to psychoterapeuci i psychiatrzy. Ta umiejętność jest ważnym elementem ich pracy.
Czyli ludzie zombie to trafna prognoza przyszłości 👀
ODPOWIEDZ