Wyżal się!

Tutaj możemy się lepiej poznać. Napisać, co lubimy, jacy jesteśmy i zapytać o to innych. Tematy poważne i osobiste oraz lekkie i błahe.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Wyżal się!

Post autor: highwind »

@Czerwonekredki, @Coldman:
Regulamin, punkt 12. :P

@Redoks:
Jeśli rozmawiasz z facetami w realu tak, jak to robisz na czacie na forum... xD Co ty, grasz wariatkę czy co?
Awatar użytkownika
Czerwonekredki
Stały bywalec
Posty: 179
Rejestracja: 21 lip 2018, 21:39
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTPT

Re: Wyżal się!

Post autor: Czerwonekredki »

Ja to jeszcze, ale żeby Cold. :o


Chciałam się pożalić, że zaczynam się zastanawiać czy ja w ogóle dam sobie radę z tym prawkiem. Czasem sama myśl o jeździe i pozniejszym egzaminie mnie przeraża. To samo jest z samym kursem, czy inny nie byłby lepszy. :?
This is how i met Marla Singer.
Marla's philosophy of life is that she might die at any moment.
The tragedy, she said, was that she didn't.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Wyżal się!

Post autor: highwind »

Zdarza się najlepszym, też tak robiłem nie raz ;p
Punkt 3. reg cold
Awatar użytkownika
Alphekka
Pobudzony intro
Posty: 150
Rejestracja: 22 kwie 2018, 22:34
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Ziemia

Re: Wyżal się!

Post autor: Alphekka »

nietota pisze: 26 cze 2019, 21:50 Alphekka, tak bardzo Cię rozumiem, moi urządzili w ogródku domowe przedszkole dla jakimś cudem skoligaconych dzieci (2-4 lata właśnie) z całego osiedla (nie mogę zliczyć), takie na wypasie, z basenami, szczeniętami i przerwami na posiłki co minutę ("a macie ochotę na..?" "taaaaaaak!"). Inni zaś grillują i nagle mają setki znajomych, którzy nie wiadomo z czego bezustannie się śmieją. I nie wiem, co to karcher, ale brzmi jak inna moja sąsiadka, która w sobotę o 8:00 myła taras myjką ciśnieniową. Dźwięk to był taki, że mnie wyrzuciło z łóżka i tyle jeszcze miałam impetu, że przez kwadrans się turlałam po podłodze (choć mam bardzo małe mieszkanie). A w pracy codziennie przez 8 godzin ryczy wiatrak. I tak jest skwarno, ale on ryczy zawzięcie i nie poddaje się. Na koniec zaś zostawiam sobie te niebiańskie stworzenia na "ko".
Tak, Karcher to po prostu najbardziej popularna marka myjki ciśnieniowej i dlatego w mojej okolicy tak się na nią mówi. Tak samo jak "adidasy" na buty sportowe.
Jezu... Współczuję domowego przedszkola pod oknem :(
Ryczenie i piszczenie dzieci potrafi być gorsze niż wiertarka. Dzisiaj ten dzieciak z sąsiedztwa (albo inny, kto wie) płakał pół nocy... Nie da się zamknąć okna w taką duchotę... Nie rozumiem tylko dlaczego go tak głośno słychać? Trzymają go na balkonie czy jak?
Dwa razy dwa równa się siedem i pół, minus trzy i jeszcze trochę więcej. G. I. Gurdżijew
nietota
Pobudzony intro
Posty: 131
Rejestracja: 02 sie 2018, 21:15
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: Wyżal się!

Post autor: nietota »

Na pewno trzymają na balkonie, wszak sama piszesz, że ryczenie gorsze niż wiertarka, kto by wytrzymał z takim hałasem w mieszkaniu? Zwłaszcza w nocy.
Racter

Re: Wyżal się!

Post autor: Racter »

Dziś po raz kolejny dotarło do mnie, że jednak trochę do bani jest nie mieć przyjaciół, a taki stan rzeczy zawdzięczam tylko i wyłącznie samemu sobie. #smutnazaba
kasiekowa
Introwertyk
Posty: 61
Rejestracja: 09 lip 2019, 12:29
Płeć: kobieta
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Opole

Re: Wyżal się!

Post autor: kasiekowa »

Hejka. Taki szybki post przed pracą :) chociaż nie do końca jeszcze się wgłębiłam w temat (ale mam zamiar nadrobić) to myślę, że trafiony w punkt. Chyba też będę się wyżalać bo moje otoczenie za bardzo nie ma ochoty tego słuchać. Może w ten sposób będzie może lżej na duszy.
"Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie, że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie zacieszać. Nie otaczać się na siłę ludźmi tylko po to, żeby mieć takie poczucie szumu, który sprawi, że będę czuła, że żyję. Potrafię czuć, że żyję, kiedy siedzę po cichu" - K. Nosowska
Awatar użytkownika
Czerwonekredki
Stały bywalec
Posty: 179
Rejestracja: 21 lip 2018, 21:39
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTPT

Re: Wyżal się!

Post autor: Czerwonekredki »

Introja pisze: 20 lip 2019, 0:25A na dodatek osoba, która myślałam, że jest w porządku i mogę z nią czasem pogadać o zainteresowaniach, które nie często ktoś podziela, zwłaszcza na żywo, stwierdziła, że właściwie ona chciała już zakończyć kontakt.

edit:
zastanawiam się czy ze mną coś nie tak, nie wiem jakie wnioski wyciągnąć
Miałam podobnie jakiś czas temu. Dowiedziałam się wtedy, że kontakt ze mną dla tej osoby jest męczący i nie chce go kontynuować, tylko nie wiedziała jak mi to ładnie powiedzieć. W każdym razie chyba wiem jak się czujesz i że to strasznie kiepskie. Moim zdaniem nie jest coś z Tobą nie tak. Chociaż trudno powiedzieć o co tej Twojej koleżance chodziło.
This is how i met Marla Singer.
Marla's philosophy of life is that she might die at any moment.
The tragedy, she said, was that she didn't.
Racter

Re: Wyżal się!

Post autor: Racter »

Introja pisze: 20 lip 2019, 0:25 A na dodatek osoba, która myślałam, że jest w porządku i mogę z nią czasem pogadać o zainteresowaniach, które nie często ktoś podziela, zwłaszcza na żywo, stwierdziła, że właściwie ona chciała już zakończyć kontakt, ale ja często miałam jakiś temat i tak szło.
Miałam podobnie jakiś czas temu. Dowiedziałam się wtedy, że kontakt ze mną dla tej osoby jest męczący i nie chce go kontynuować, tylko nie wiedziała jak mi to ładnie powiedzieć.
Interesujące. W moim przypadku jak ktoś nie chciał już ze mną utrzymywać kontaktu, to się po prostu przestawał odzywać. Zresztą ja zazwyczaj robię podobnie. Guilty as charged.
Awatar użytkownika
Czerwonekredki
Stały bywalec
Posty: 179
Rejestracja: 21 lip 2018, 21:39
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTPT

Re: Wyżal się!

Post autor: Czerwonekredki »

Racter, tak też mi się zdarzało, więc tym razem byłam zdziwiona trochę. Z jednej strony zaprzestanie kontaktu jest wygodne, bo nie trzeba nic tłumaczyć. Ale jak się jest druga stroną, to zaczyna się myśleć, dlaczego ten ktoś się przestał odzywać. 😶
This is how i met Marla Singer.
Marla's philosophy of life is that she might die at any moment.
The tragedy, she said, was that she didn't.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Wyżal się!

Post autor: highwind »

A kiedy kontakt się kończy tak właściwie? Jak na przykład z kimś się widzę raz do roku, albo i rzadziej, to jeszcze kontakt, czy już nie bardzo? Tak tylko pytam z ciekawości.
Awatar użytkownika
Czerwonekredki
Stały bywalec
Posty: 179
Rejestracja: 21 lip 2018, 21:39
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTPT

Re: Wyżal się!

Post autor: Czerwonekredki »

Wydaje mi się, że trudno określić granicę. To zależy od intensywności znajomości i czy tak rzadki kontakt pasuje obu stronom. Jeśli widywalabym się z tą osobą dość często a potem już prawie wcale to ten kontakt już tak nie bardzo by był. Chyba, że wynikneły by jakieś szczególne okoliczności.
This is how i met Marla Singer.
Marla's philosophy of life is that she might die at any moment.
The tragedy, she said, was that she didn't.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Wyżal się!

Post autor: highwind »

No dobra, pojąłem. I wczułem się. Chyba bym się pod ziemię zapadł :/ Przypominam sobie jedną podobną sytuację ze studiów, kiedy nakręcałem ekipę żeby wyskoczyć na koncert, a jeden typek powiedział mi, żebym sobie darował, bo nikt nie chce ze mną "imprezować". Pocieszałem się faktem, że to taki uberekstryk, który jak przez minutę nie otworzy gęby, to dostaje drgawek. Na jego standardy, to w sumie odebranie tej inicjatywy w kategorii "imprezy", to był i tak upgrade xD
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Wyżal się!

Post autor: highwind »

Zwalnia się mój najlepszy kumpel z pracy. Padawan, którego wyszkoliłem od "małego chłopca" na istną maszynę, terminatora pracy. Jedyna osoba w promieniu kilometrów o podobnym do mojego, pojebanym, roastowym poczuciu humoru, która była w stanie nie tylko zrozumieć, ale i sprostać mojemu perfekcjonizmowi w sferze zawodowej i nigdy mnie nie zawieźć. Kiedy coś się sypało w projektach, był praktycznie moją jedyną godną zaufania podporą w otoczeniu ludzi zadowalających się czymś średnim. Będzie bez niego ciężko :(
Awatar użytkownika
Redoks
Introwertyk
Posty: 107
Rejestracja: 18 wrz 2017, 0:18
Płeć: kobieta

Re: Wyżal się!

Post autor: Redoks »

Nic mi się nie dzieje, wszystko jest okej, a ja znów zaczynam czuć taki podskorny lęk i smutek. Niczym to nie jest spowodowane, naprawdę ostatnio mam jak pączek w maśle. A znów się boję i spinam.
ODPOWIEDZ