Używki
Używki
Chciałbym wiedzieć jak to jest u was z używkami takimi jak alkohol, papierosy, marihuana, narkotyki czy inne dopalacze? Bo u mnie to jest tak: staram się unikać ale różnie wychodzi, ale jak narazie fajkom tylko uległem.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 7
- Rejestracja: 18 lip 2018, 11:37
- Płeć: mężczyzna
Re: Używki
Ja całkiem dużo i w zasadzie wszystko - był moment, kiedy impreza bez kokainy albo ecstasy to nie była dla mnie impreza. Teraz widzę, że nie jestem na tyle stabilny emocjonalnie, bym mógł "lekko" sobie z tego korzystać i w repertuarze pozostaje jedynie alkohol, fajki i od czasu do czasu (choć jak zaczynam, to lecę ostrzej) blanty.
Czasem wjedzie coś grubszego, bo jestem bardzo niekonsekwentny, ale staram się, żeby było to bardzo rzadko.
Czasem wjedzie coś grubszego, bo jestem bardzo niekonsekwentny, ale staram się, żeby było to bardzo rzadko.
Re: Używki
U mnie tak jest z maryśką ponieważ alkohol przestał wystarczać...był moment, kiedy impreza bez kokainy albo ecstasy to nie była dla mnie impreza.
Generalnie jeżeli o mnie chodzi to mam wrażenie że mam władze nad używkami. Zdarza się że pale papierosy tydzien, miesiąc i nagle uznaje żę wystarczy więc po prostu nie pale, nie pije. Słodyczy nie jem juz od ponad roku i daje rade. Potrafie z dnia na dzień zrezygnować z czegoś co przez dłuższy czas sprawiało mi przyjemność. Aktualnie rozważam rzucenie bakania bo zauważyłem że ma to destrukcyjny wpływ na mój umysł i pamięć. Szczególnie rozmowy z ludźmi sprawiają mi wielki problem.
-
- Pobudzony intro
- Posty: 134
- Rejestracja: 02 sie 2018, 21:15
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
Re: Używki
Kurczę, jak żyję, nie miałam papierosa w gębie. Niekiedy dopada mnie głęboka refleksja: co jeśli dużo tracę? A widzę, że tu doświadczeni (przez los) ludzie, toteż zapytuję: czy dużo tracę?
Re: Używki
Miewałam używki typu piwo. Nigdy papierosa nie paliłam i miewam wrażenie że akurat papierosy palą osoby spięte we sobie. Tak z obserwacji ludzi wnioskuję. Sama miałam nałóg w formie sobotniego piwa jako odstresowywacza po bywaniu w życiu czyli wśród ludzi, rodziny czy współpracowników. Musiałam swoje odstające od ogółu myślini zachowania jakoś poukładać a sobie i się wyciszyć. Był to akurat czas gdy nie wiedziałam nic o intro i extra. Nie rozumiał siebie czemu i jaka jestem. Powiem szczerze odkąd sporo wiem...nie potrzebuję piwa by wyciszyć myśli a potrzebowałam...
-
- Introrodek
- Posty: 19
- Rejestracja: 28 gru 2017, 18:49
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTP
Re: Używki
Zyskujesz sporo pieniędzy, zdrowia. Nic nie tracisz, jako palacz zazdroszczę Ci tej wolności (niepalenia) więc wyciągnij wnioski.
A jeśli chodzi o moje używki to codziennie marihuana, czasem wleci coś twardszego (w wakacje szczególnie) byle z głową.
Bo osoby uzależnione od fajek po prostu są spięte kiedy nie palą przez właśnie palenie, z każdym kolejnym papierosem te "spięcie" wzrasta a ten dając upust na chwile(tak naprawdę nie daje nic) od razu po zgaszeniu zaczyna nas spinać jeszcze bardziej. W ogromnym skrócie tak działa ten nałóg a raczej pułapka.Niemiła38_ pisze: ↑02 sie 2018, 23:17 [...]Nigdy papierosa nie paliłam i miewam wrażenie że akurat papierosy palą osoby spięte we sobie.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 7
- Rejestracja: 18 lip 2018, 11:37
- Płeć: mężczyzna
Re: Używki
To zależy. Różne narkotyki otwierają na różne doznania, po niektórych czujemy ogromną bliskość z ludźmi, inne dają wgląd w siebie, jeszcze inne dają potężnego kopa energii, a kolejne otwierają np. na doznania mistyczne. Prawie wszystkie powodują wyrzut dopaminy albo serotoniny, więc są bardzo przyjemne.
Kwestia tego, co lubisz. Myślę, że osoba w miarę zdrowa ma na tyle instynktu samozachowawczego, że te rzeczy nie są jej po prostu potrzebne, a przyjemność sprawiają jej bardziej powszechne i zdrowe czynności. Raczej nie namawiałbym osoby, która nie sięga po jakiekolwiek używki (nie tylko te grubsze, fajki czy marihuana też), żeby spróbowała, bo... po co?
W dodatku na dzień po niemal zawsze jest zjazd psychiczny i mocny dół, bo są braki w sero i dopaminie. Po naturalnych przyjemnościach tego nie ma.
Re: Używki
Dół potrafi być mocny, psyhika słaba. Nie polecam introwertykom :/mindkeeper pisze: ↑04 sie 2018, 8:11 To zależy. Różne narkotyki otwierają na różne doznania, po niektórych czujemy ogromną bliskość z ludźmi, inne dają wgląd w siebie, jeszcze inne dają potężnego kopa energii, a kolejne otwierają np. na doznania mistyczne. Prawie wszystkie powodują wyrzut dopaminy albo serotoniny, więc są bardzo przyjemne.
W dodatku na dzień po niemal zawsze jest zjazd psychiczny i mocny dół, bo są braki w sero i dopaminie. Po naturalnych przyjemnościach tego nie ma.
Za kilka chwil przyjemności, zjazd potrafi być duży.
- bartek93
- Ambiwertyk
- Posty: 326
- Rejestracja: 15 kwie 2018, 22:29
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Okolice Siedlec
Re: Używki
Alkohol dość rzadko, papierosy jeszcze rzadziej.
I breathe the air of my beliefs
INFP 962(171) sp/so
INFP 962(171) sp/so
- tost_z_masłem
- Introwertyk
- Posty: 93
- Rejestracja: 05 sie 2018, 1:47
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTP
Re: Używki
Z używek to porno jeśli można to tak ująć xD Jakoś nie ciągnie mnie do używek bo wychodzę z założenia, że akurat ja muszę mieć jasny umysł w każdej chwili.
Re: Używki
Fajki kategorycznie nie, nie widzę w nich sensu, narkotyki tym bardziej.
Alko rzadko, w małych ilościach i jeśli już to tylko smakowe piwo, cydr lub słodkie wino. Alkoholu ogólnie się boje, bo wydaje mi się, ze mogę mieć skłonności do popadania w nałogi i boje się, ze ktoregos dnia moje pół puszki na rozluźnienie zamieni się w cztery puszki.
Alko rzadko, w małych ilościach i jeśli już to tylko smakowe piwo, cydr lub słodkie wino. Alkoholu ogólnie się boje, bo wydaje mi się, ze mogę mieć skłonności do popadania w nałogi i boje się, ze ktoregos dnia moje pół puszki na rozluźnienie zamieni się w cztery puszki.
Re: Używki
To zależy, od czasu do czasu to nawet a student powinien się napić. Sam jestem raczej nie pijącym i jestem przeciwnikiem alkoholu , ale jakoś raz na rok albo na pół roku potrafię się tak nachlać że nie pamiętam jak do domu wróciłem a poza tym nic, nawet piwa bo ja do piwa mam taki stosunek jaki ma Cejrowski że piwo nadaje się do sikania nie do picia.
Re: Używki
Lubię się napić piwka weekendowo. Najbardziej po weekendowych wypadach rowerowych najlepiej na własnym balkonie gdzie mamy mini ogródek z dala od innych.
Kiedyś zdarzyło mi się podpalać fajki (2-3 sztuki tygodniowo) ale już teraz nie.
Kiedyś zdarzyło mi się podpalać fajki (2-3 sztuki tygodniowo) ale już teraz nie.
-
- Introrodek
- Posty: 17
- Rejestracja: 06 sie 2018, 11:51
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4
- MBTI: ENFP
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Używki
Myślisz że porno w dużych dawkach nie spacza twojego umysłu?tost_z_masłem pisze: ↑13 sie 2018, 2:25 Z używek to porno jeśli można to tak ująć xD Jakoś nie ciągnie mnie do używek bo wychodzę z założenia, że akurat ja muszę mieć jasny umysł w każdej chwili.