Używki

Tutaj możemy się lepiej poznać. Napisać, co lubimy, jacy jesteśmy i zapytać o to innych. Tematy poważne i osobiste oraz lekkie i błahe.
Rene

Re: Używki

Post autor: Rene »

Papierosy mnie brzydzą, kojarzą mi się z brudem i patologią. Nie rozumiem ich wcale - jak już dostawać raka i starzeć się przedwcześnie to wolałbym od czegoś, co przynajmniej dobrze trzepie. Zyski i straty zupełnie się nie kalkulują. Alkohol w małych ilościach, bo nie lubię się upijać. Stan po alkoholu uważam za upadlający. Trzy piwa to mój limit. Psychodeliki sporadycznie, bo jestem zdania, że w przeciwieństwie do innych środków potrafią wzbogacić. Innych specyfików nie próbuję. Lubię zdrowie i czystość myślenia.
Awatar użytkownika
Fire
IntroManiak
Posty: 637
Rejestracja: 20 lut 2019, 17:47
Płeć: kobieta

Re: Używki

Post autor: Fire »

Czasem alkohol, to wszystko.Niskoprocentowy,smaczny i najlepiej z bąbelkami.Papierosy są be.Wiadomo że niezdrowe.Poza tym niszczą cerę,przyspieszają starzenie i śmierdzą.Narkotyków nigdy nie próbowałam.Bywa,że zastanawiam się czy to nie był błąd.Kobieca ciekawość.
Awatar użytkownika
Fire
IntroManiak
Posty: 637
Rejestracja: 20 lut 2019, 17:47
Płeć: kobieta

Re: Używki

Post autor: Fire »

Powtórka,poprzedni post zaginął w przestrzeni kosmicznej xd
Czasami alkohol ale niskoprocentowy,smaczny i z najlepiej musujący.Papierosy na nie.Poza oczywistą szkodą dla zdrowia bardzo pogarszają stan cery,głos i przyspieszają starzenie. Narkotyków/pochodnych nigdy nie próbowałam.Może to był błąd.Kobieca ciekawość tu wygrywa więc kto wie.
Awatar użytkownika
jubei
Intromajster
Posty: 527
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: Kocham Maryję

Post autor: jubei »

Normalnie nie palę. Ale z tym człowiekiem zjadłbym schabowego na obiad
https://www.youtube.com/watch?v=Z8Qrig7r9kE
"Life is so unnecessary"
nika35
Introwertyk
Posty: 96
Rejestracja: 31 mar 2020, 8:07
Płeć: kobieta

Re: Używki

Post autor: nika35 »

Kiedyś czasami piłam alkohol, z tych słabszych alkoholi, piwo i wino. Narkotyków nigdy na oczy nie widziałam. Papierosy tylko miesiąc paliłam i potem rzuciłam.
Rene

Re: Używki

Post autor: Rene »

Lubię jointy, ale bardzo źle mi robią na pamięć, koncentrację i motywację, więc rzadko oddaję się tej przyjemności. Alkohol od wielkiego dzwonu i raczej w niewielkich ilościach. Mam nadzieję wsunąć w te wakacje dobre grzybki, ale nie mówcie mojej mamie.
Po prostu Adam
Zagubiona dusza
Posty: 3
Rejestracja: 24 maja 2020, 2:55
Płeć: mężczyzna
MBTI: ISFJ

Re: Używki

Post autor: Po prostu Adam »

Osobiście fajek spróbowałem, ale to nie dla mnie, ani to nie pachnie ładnie, ani nie jest to tanie. Alkohol pijam raz na jakiś czas, albo smakowe piwo, albo rum/ whisky z colą. Narkotyków czy dopów nie widziałem na oczy i nawet nie jestem zainteresowany. Oczywiście wszystko dla ludzi, byleby tylko z umiarem :)
laura00
Zagubiona dusza
Posty: 1
Rejestracja: 25 maja 2020, 2:28
Płeć: kobieta
Enneagram: 4v5
MBTI: INFP

Re: Używki

Post autor: laura00 »

mam ogromną skłonności do uciekania w używki. jestem zdania użyte z głową mogą być pozytywne
Awatar użytkownika
Czerwonekredki
Stały bywalec
Posty: 179
Rejestracja: 21 lip 2018, 21:39
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTPT

Re: Używki

Post autor: Czerwonekredki »

laura00 pisze: 25 maja 2020, 2:44 mam ogromną skłonności do uciekania w używki. jestem zdania użyte z głową mogą być pozytywne
Jakie są pozytywy stosowania używek?
This is how i met Marla Singer.
Marla's philosophy of life is that she might die at any moment.
The tragedy, she said, was that she didn't.
Rene

Re: Używki

Post autor: Rene »

Czerwonekredki pisze: 25 maja 2020, 19:47
laura00 pisze: 25 maja 2020, 2:44 mam ogromną skłonności do uciekania w używki. jestem zdania użyte z głową mogą być pozytywne
Jakie są pozytywy stosowania używek?
Ja odpowiem, niektóre używki potrafią ułatwić wyjście poza skostniałe i często bezrefleksyjnie przyjęte schematy myślenia i/lub zachowania, a dzięki temu mogą stanowić ważny pierwszy krok do zmiany. Choć to od jednostki zależy, czy będzie to zmiana na lepsze czy gorsze. Na przykład "uciekanie w używki" nie kojarzy mi się z niczym pozytywnym.
Awatar użytkownika
Czerwonekredki
Stały bywalec
Posty: 179
Rejestracja: 21 lip 2018, 21:39
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTPT

Re: Używki

Post autor: Czerwonekredki »

@Rene jakieś konkretne używki masz na myśli? Uciekanie w cokolwiek, chyba nie jest niczym pozytywnym.
This is how i met Marla Singer.
Marla's philosophy of life is that she might die at any moment.
The tragedy, she said, was that she didn't.
Rene

Re: Używki

Post autor: Rene »

Na myśl przychodzą mi głownie psychodeliki, choćby dlatego, że nie uzależniają fizycznie i mają tendencje do wyciągania na wierzch dużej gamy skomplikowanych wewnętrznych stanów, w odróżnieniu od, dajmy na to, stymulantów, które nie oferują dużo ponad pobudzenie i euforię. Co do uciekania - jestem zdania, że można sobie pozwolić na to, żeby od czasu do czasu w coś uciec i może to być nawet zdrowe, byleby tylko ucieczka nie stała się czymś więcej niż epizodem. Ale akurat ucieczka w używki (jakiekolwiek) to raczej kiepski pomysł.
Awatar użytkownika
Vex Alpha
Intronek
Posty: 32
Rejestracja: 12 lut 2021, 22:41
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP
Lokalizacja: Lublin

Re: Używki

Post autor: Vex Alpha »

Odniosę się do pierwotnego pytania.
Raz w życiu spróbowałem mefedronu i nigdy więcej. To trochę tak jakby odebrało mi rozum, okropne doświadczenie. Przynajmniej u mnie.
Rok temu rzuciłem palenie. Paliłem dwa lata. Kompletnie nie polecam.
No i w czerwcu będzie rok jak już odstawiłem całkowicie alkohol.

Za to zdecydowanie zwiększyła się u mnie skłonność do spożywania słodyczy, ale z dwojga złego to chyba lepsze. :P

Polecam spróbować odstawić używki, wydaje mi się, że wtedy u człowieka schodzi taka "mgiełka" z umysłu.
Awatar użytkownika
Azalea
Introwertyk
Posty: 102
Rejestracja: 13 lut 2021, 18:20
Płeć: kobieta
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: małopolska

Re: Używki

Post autor: Azalea »

Introja pisze: 24 maja 2020, 11:18 Stronię od wszelkich używek. Nie smakuje mi alkohol zupełnie, twarzy nie krzywię tylko przy piciu cydru. Papierosów nie próbowałam i nie mam chęci. O innych używkach nawet nie wspomnę.
To ja mam właściwie podobne zdanie. Z alkoholu to pije tylko piwa smakowe, raczej latem. No o ile dla kogoś to też piwo a nie lemoniada:) Mocniejszy alkohol bardzo sporadycznie jak jest okazja.
Papierosów nie znoszę. Miałam epizod w czasach licealnych, przez bodajże 3 tygodnie paliłam mentole :mrgreen: ale tak mi to zbrzydło i się skończyło na amen.
Innych używek nigdy nawet nie widziałam, a co dopiero je brać. Z resztą nigdy nie byłam tym zainteresowana.
Jeśli ktoś uważa kawę za używkę,a są tacy, to pije kilka razy w tygodniu.
Moja zdecydowanie największą używką jest herbata. Pije litrami różne jej rodzaje. I być może powinnam powiedzieć że od herbaty jestem uzależniona bo nie wyobrażam sobie bez niej dnia.
Poza tym najbardziej cenie sobie zdrowie i staram się je szanować. Używki i chwila przyjemności po nich zdecydowanie nie są warte zdrowia, które ma się jedno. Ja tak to widzę.
Pamiętaj, że wszystko można zacząć od nowa. Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów. // L.M. Montgomery
patha
Intro-wyjadacz
Posty: 380
Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP/J-T

Re: Używki

Post autor: patha »

Czekolada i komputer.
ODPOWIEDZ