Czy macie dzieci?

Tutaj możemy się lepiej poznać. Napisać, co lubimy, jacy jesteśmy i zapytać o to innych. Tematy poważne i osobiste oraz lekkie i błahe.
rybu
Zagubiona dusza
Posty: 2
Rejestracja: 29 mar 2018, 15:31
Płeć: kobieta

Czy macie dzieci?

Post autor: rybu »

Hej! Chciałam zapytać czy macie dzieci (nie widziałam tutaj podobnego tematu, jeśli jest, to przepraszam) i czy nie boicie się, że wasz intowertyzm wpłynie negatywnie na ich życie? Jeśli jest tutaj jakaś introwertyczna mama z Wrocławia, to również chętnie bym się z Tobą poznała:)
Galina
Wtajemniczony
Posty: 9
Rejestracja: 12 sie 2021, 18:16
Płeć: kobieta
MBTI: ISTJ

Re: Czy macie dzieci?

Post autor: Galina »

Ja jestem introwertyczką mam 47lat, i to ze nią jestem wiem od paru lat, myślę że gdybym miała dzieci, a tak się złożyło że ich nie mam , to introeertyzm nie miał by żadnego wpływu na wychowanie dzieci, dzieci potrzebują dostać od rodziców poczucie tego ze są kochane, potrzebują dorastać w szczęśliwych rodzinach. Więc moim zdaniem introwetyxm nie ma żadnego wpływu na wychowanie dzieci i ich dalsze zycie.
intbrun
Intro-wyjadacz
Posty: 404
Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP
Lokalizacja: Norwegia

Re: Czy macie dzieci?

Post autor: intbrun »

Tak, mamy. I jak napisane wyżej - nie ma powodu dlaczego introwertyzm ma wpływać negatywnie na dzieci. Warto ewentualnie przyjrzeć się sobie, czy nie mylimy intowertyzmu z fobiami.
Awatar użytkownika
AnnaColl
Intronek
Posty: 41
Rejestracja: 09 lip 2021, 18:39
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP
Lokalizacja: Poznań

Re: Czy macie dzieci?

Post autor: AnnaColl »

Częściej obserwuję jak ekstrawertyczni rodzice przestymulowują swoje bardziej introwertyczne dzieci, zmuszając je do nadmiernej aktywności z rówieśnikami, zajęciami dodatkowymi, hałasem, wystąpieniami itd.
Rodzic, jeśli jest otwarty, że dziecko nie musi być takie samo jak on, daje więcej wolnej ręki pociechom, już małe dzieci potrafią wybrać i okazać swoje prefernencje. Zrozumienie tego, że każdy może być różny nie wynika z ekstrawertyzmu czy introwertyzmu.
intbrun
Intro-wyjadacz
Posty: 404
Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP
Lokalizacja: Norwegia

Re: Czy macie dzieci?

Post autor: intbrun »

Warto jednak zauważyć, że w drugą stronę może być inaczej. Rodzic introwertyczny może nie wykorzystać pełnego potencjału ektrawertycznego dziecka, bo właśnie nie będzie widział potrzeby stymulowania i zapewniania różnych form aktywności. Prawda pewnie jest gdzieś po środku.
Natomiast ostrożnie podchodziłbym to kwestii, że małe dziecko potrafi wybrać. Tutaj jednak rola rodzica i tłumaczenia dziecku otaczającego go świata jest duża. Podobnie jak duża powinna być rola szkoły w nauczaniu dzieci, nie tylko przedmiotów, ale również kwestii poznawczych, zachowań, pracy w grupie itp. Temat na inną dyskusję, ale to jedna z wielu otaczających nas rzeczy, która została w poprzednim systemie niestety.
Awatar użytkownika
AnnaColl
Intronek
Posty: 41
Rejestracja: 09 lip 2021, 18:39
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP
Lokalizacja: Poznań

Re: Czy macie dzieci?

Post autor: AnnaColl »

Myślę, że nie do końca się zrozumieliśmy.
Obserwuje więcej zmuszania dzieci do ekstrawertycznych form spędzania czasu bo mamy kulturę, która sugeruje, że to wartościowsze zajęcia, bardziej oczekiwane.

W drugiej części wypowiedzi mam na myśli "rodzica" bez znaczenia czy introwertyka czy ekstrawertyka (mogłam to wcześniej bardziej zaakcentować) który obserwuje swoje dziecko i słucha jego potrzeb - pozostaje na nie otwarty i jeśli to możliwe stara się je zaspakajać. Więc odpowiednio zwiększa lub zmniejsza aktywności dziecka. Tłumaczenie dziecku świata - ok, ale czy to właśnie nie przypomina kreowania w nim świata według własnego obrazu?

Na szkołę bym nie liczyła tam się można w najlepszym wypadku dowiedzieć, że warto być średnim i się nie wyróżniać, ale może tylko ja mam złe doświadczenia ;)
intbrun
Intro-wyjadacz
Posty: 404
Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP
Lokalizacja: Norwegia

Re: Czy macie dzieci?

Post autor: intbrun »

Tłumaczyć można w sposób 'z perspektywy', przedstawiając różne interpretacje rzeczywistości, żeby dziecko uczyło się, że nie wszystko jest czarnobiałe. To nie tak, że należy dziecko zmuszać do rzeczy, których nie chce, czy też narzucać mu swój światopogląd. Ale też nie można postawić świata na głowie i pozwolić dziecku samemu decydować o wszystkim. Wychowanie to również nauczenie dziecka jak poruszać się w dzisiejszym skomplikowanym świecie. Świecie obowiązków, pracy i nie koniecznie samych słodyczy. Pewne rzeczy dzieciom trzeba narzucić, bo same nie potrafią obiektywnie ocenić ich wartości. W to wpajają się np dodatkowe lekcje muzyki czy języka, pod warunkiem oczywiście że nie służą zaspokojeniu ego rodzica, a raczej mają perspektywicznie rozwijać wiedzę czy wrażliwości.
I tak, pewnie jest tak, że rodzice kreują dziecku swój świat, pewnie mogą tutaj występować niezgodności extra-intro. Ale to już od rodzica zależy, czy będzie dziecko pod siebie dostosowywał, czy spróbuje dostosować się pod dziecko. I nie ma chyba jednoznacznej odpowiedzi co jest lepsze. Myślę, że nie mielibyśmy dziś kilku znanych sportowców, gdyby ich rodzice, bez wzgledu na wszystko przycisnęli ich jako (często małe) dzieci, przymuszając do uprawiania tego sportu, bez pytania czy im się to podoba czy nie. Podoba się, bo taki "świat" został im przedstawiony. Otwarte pozostaje pytanie, ilu więcej mamy niedoszłych znanych sportowców, którzy sukcesu nie osiągnęli, a mogli zrobić w swoim życiu coś innego, o czym może nigdy się nie dowiedzą. Dodając do tego bardzo szerokie pojęcie "szczęścia" i "realizacji marzeń", poprawną konkluzją wydaje się to, że nie ma jedynej poprawnej ścieżki.
Awatar użytkownika
Fire
IntroManiak
Posty: 638
Rejestracja: 20 lut 2019, 17:47
Płeć: kobieta

Re: Czy macie dzieci?

Post autor: Fire »

Wcześniej nie uważałam tej informacji za istotną na forum, żeby ją ujawniać ale na ty etapie życia, kiedy przewartościowałam kilka spraw ,zmieniłam zdanie. Ja też mam dziecko.13 letniego syna. Wspaniały, mądry, rozsądny ułożony i samodzielny chłopiec.
W temacie- absolutnie nie uważam za właściwe kreowanie dziecka na jakiekolwiek podobieństwo. Ono powinno być sobą i nieistotne jest czy ja jestem intro czy nie, czy tam rodzice. Nie mam prawa wpływać na naturę dziecka. Niemniej syn jest intro. Absolutnie nie uważam tego za coś, co mu przeszkodzi w życiu. Bardzo dużo z nim rozmawiam i skupiam się na budowaniu w nim poczucia własnej wartości. Myślę, że generalnie wypaliło. Nie ma większych problemów w relacjach. Nie potrzebuje wielu ale je ma, te wartościowe. Zupełnie jak ja.
Nie zmuszam do ekstrawertycznych hobby. Nie mogłabym.Rozumiem go i wspieram zawsze.
Awatar użytkownika
ErnestPompka
Pobudzony intro
Posty: 148
Rejestracja: 07 lis 2020, 23:45
Płeć: mężczyzna
MBTI: Intp

Re: Czy macie dzieci?

Post autor: ErnestPompka »

Nie mam dzieci, zawsze uważałem się za osobę nieodpowiedzialną więc ich nie powinienem mieć. Choć z drugiej strony pojawienie się dzieciaka w życiu dorosłego człowieka potrafi przewartościować jego poglądy i plany życiowe. Tak bezbronnej istocie nie jesteśmy w stanie niczego odmówić i chcemy dbać o jego bezpieczeństwo.
i tak się nie dogadamy
PaulaMed
Zagubiona dusza
Posty: 1
Rejestracja: 11 maja 2022, 23:01
Płeć: kobieta

Re: Czy macie dzieci?

Post autor: PaulaMed »

Ten temat został stworzony już jakiś czas temu, jednak widząc go musiałam po prostu wtrącić moje dwa grosze.
Osobiście uważam, że introwertyzm w żaden sposób nie wpływa źle na wychowanie dziecka czy dzieci, niezależnie od tego czy są introwertykami czy też ekstrawertykami. Osobiście zawsze trzymam się w wychowaniu dwóch zasad, "dać dziecku wolność wyboru, żeby uczyło się żyć samodzielnie" ale też "nakierowywać je tak żeby posiadało odpowiednie zasady i moralność". Może to brzmieć skomplikowanie, jednak to nic takiego. Mam syna, który obecnie jest nastolatkiem i okazał się typowym introwertykiem, z kolei moja córka (młodsza o parę lat) przejawia cechy ekstrawertyczki. Jednak niezależnie od tego jacy są, nie zamierzam ich ograniczać. Pozwalam im spełniać swoje pasje, rozwijać przyjaźnie, nie zmuszam ich do spełniania moich ambicji, choć oczywiście nakładam na nich odpowiednie obowiązki oraz jeśli widzę coś niepokojącego to interweniuję.
Mimo, że sama wolę spędzić czas w spokoju to rozumiem, że moja córka woli co innego. Także mimo własnych upodobań staram się z nią wychodzić do ludzi tak żeby była szczęśliwa, a przy tym sama jej nie ograniczam.
Uważam, że tego typu podejście pozwala zbudować w dzieciach pewność siebie, która jest potrzebna do życia niezależnie od tego czy chodzi o introwertyka czy ekstrawertyka. Oczywiście warto rozróżnić od siebie nieśmiałość oraz introwertyzm, bo to jednak dwie różne rzeczy. Dosyć ciekawy opis nieśmiałości jest na stronie https://zabawkaiwyprawka.pl/blog/post/j ... -u-dziecka. Jeśli dziecko jest introwertyczne to trzeba je po prostu wspierać, ale jeśli jest to nieśmiałość związana ze stresem czy strachem, to trzeba zadziałać możliwie jak najwcześniej. Zachęcam wszystkich rodziców do wiary w siebie i w swoje dzieci ;).
ODPOWIEDZ