ponuraczek pisze: ↑19 sty 2016, 13:09
patha pisze:Hydro pisze:Zapewne zwróci tylko trzeba inaczej sformułować zapytanie.
Niezależnie jak sformułujesz zapytanie nie zwróci więcej niż 1000 wyników.
Ale zwróci inne 1000 wyników
A zauważ, że w pierwszym poście napisałeś, że jesteśmy odcięci od tych pozostałych informacji, a nie jesteśmy - trzeba tylko inaczej spytać.
Ależ jesteśmy.
Myślisz, że znajdziesz to co chcesz znaleźć, jeżeli powyżej w rankingu pozycjonowania masz powyżej tego dziesięć tysięcy innych stron będących wysokopozycjonowanym gównem. Będziesz wpisywać ten sam termin kilkaset razy iterując z jakimiś przypadkowymi ciągami znaków by uzyskać inne wyniki ? Możesz tak zrobić, ale i tak nie poszerzysz bazy wyników do tylu ,ile w rzeczywistości powinno być. Zresztą nikt tak nie robi, a jeśli odpalisz skrypt, to google po kilkunastu wyszukiwaniach uzna Cię za bota i wyskoczy captcha.
Ja w tej chwili nie jestem znaleźć stron, które przeglądałem jeszcze 5 lat temu - jakiś małych blogów opiniotwórczych, małych stron internetowych. Bo wpisanie pojedynczej frazy powoduje zalew gówna informacyjnego, z czego 60% to specjalnie spreparowane śmieci pod osiągnięcie rankingu - typu jakieś dziwne linki do stron na "ruskich" serwerach zawierających mnóstwo przypadkowych słów kluczowych, albo kopie fraz z innych stron, albo portale, których np. jedynym sensem istnienia jest odtwarzanie zagnieżdzonego youtuba i dodawanie własnych reklam.
A jakieś 30% to aktualne newsy związane z daną frazą. Na dzień dzisiejszy np. spróbuj pisać w wyszukiwarkę "Głódź" - wyskoczy 8 stron wyników, z czego 90% to newsy na różnych portalach informacyjnych sprzed dwóch dni - wszystkie newsy zawierające dokładnie te same komunikaty (żadnej dywersyfikacji informacji). Spróbuj w tym burdelu znaleźć - nie wiem - fragment bloga sprzed 5 lat, w którym ktoś opisuję historię kogoś innego o nazwisku Głódź - powodzenia
Jeszcze jakieś 5 lat temu jeszcze tak korzystałem z internetu, bo było to możliwe - teraz wszystko ginie.
Zresztą - ilośc informacji w internecie rośnie geometrycznie. Jak sobi wyobrażasz, że np. mając milion potencjalnych wyników {teraz to raczej są miliardy} Google zwróci ten, który szukasz ? Google stosuje algorytmy rankingujące strony, które teoretycznie bazują na popularności (a w praktyce połowa wyników to automatycznie generowana zawartość pasożytująca na tych algorytmach) - czyli na zasadzie owczego pędu. Chcesz znaleźć coś, czego nie szukają inni - sorry Winnetou !
A skutek jest jeden - centralizacja źródeł informacji -> unifikacja myśli.
Inna sprawa, że Google cenzuruje/usuwa wyniki z indeksu. Właśnie chciałem sobie obejrzeć wykład jakiegoś profesora sprzed kilku lat, który jest na youtubowej playliście.
Wykład - podejrzewam kilkanaście tysięcy wyświetleń. A taki wykład to lokalne wydarzenie - więc linki do niego pojawiają się zawsze na kilku stronach, blogach, a także ludzie podają sobie linki na forach internetowych.
No i wykładu nie ma bo "This video is no longer available because the YouTube account associated with this video has been terminated" - czyli youtube odstrzeliło konto. Za to jest jeszcze adres filmu - wpisuję go w Google i ... 0 wyników.
Niedługo wartościowe filmy trzeba będzie ściągać i nagrywać na własne nośniki (jak w średniowieczu) ,bo a nuż Wielkiemu Bratu niespodoba się jakaś postać i zapragnie go wymazać z internetu.
Szczerze mówiąc taki monopol informacyjny jaki ma Google, to nawet Stalinowi się nie śnił.