Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: Drim »

Nie, Żydzi nie rządzą światem. Świat to coś więcej niż Tel Awiw, Nowy Jork, Muzeum Żydów Polin. Izrael ma mocną pozycję w swoim regionie, ma wielu sympatyków w Niemczech i Stanach Zjednoczonych, ma w końcu trudną historię i wiele niedokończonych spraw z przeszłości... to oczywiste że jest graczem w naszej polityce. Jednym z większych i mocniejszych bo nie oszukujmy się, Żydzi czego by się nie dotknęli są w tym skuteczni, zdeterminowani, wyznaczają trendy. Taki przykład: mówisz że zdominowali media. Ok, nie mi oceniać czy to stwierdzenie jest prawdziwe, załóżmy że tak. To tylko dowodzi temu że dokonali skutecznej inwestycji. Obecnie ten kto ma dostęp do informacji, wpływa na jej kształtowanie, przetwarzanie, dystrybucję, ma władzę. Mądry ruch.
mada pisze: 12 lip 2018, 23:56 nasz umiłowany przyjaciel, czyli USA
To jest bardzo chłodna przyjaźń.

Pomimo wstąpienia do NATO.
Pomimo obecności w Afganistanie i Iraku.
Pomimo bycia jedną nogą w Unii Europejskiej.
Zapewnień że zawsze i wszędzie Polska krajem "zachodu" będzie.
To nadal Rosja jest naszym strategicznym partnerem gospodarczym.

Nie wiem czy to polityka kompromisu czy zwykłe cwaniactwo i cynizm.

Izrael i Stany Zjednoczone prowadzą cichą wojnę w Syrii. Głównie zależy im aby zdestabilizować bliski wschód, to od zawsze było warunkiem przetrwania przyczółku kultury innej niż muzułmańska w tamtym regionie, ale również zależy im na pokrzyżowaniu planów budowy sieci rurociągów łączących Zatokę Perską z basenem Morza Śródziemnego. Polska Rosję wspiera, skupujemy gaz i węgiel za dewizy, dewizy kredytem trafiają do al-Asada, wysyłamy pomoc humanitarną.

Akt 447 jest prawdopodobnie próba wykorzystania roszczeń (słusznych lub nie) w celu wywierania nacisku na Polskę, próby zrównoważenia jej wpływu w tym regionie. Nic poza tym.
mada pisze: 12 lip 2018, 23:56 Zwrot mienia bezspadkowego jest kompletnym paradoksem, ponieważ w każdym cywilizowanym kraju coś takiego przechodzi automatycznie na rzecz Skarbu Państwa i nikt nie ma najmniejszego prawa wyciągać po to ręki.
To nie jest takie proste.

Dwa błędne założenia:
a) Polska to cywilizowany kraj.
b) Takie rozwiązania prawne są oczywiste.

Podpunktu pierwszego tłumaczyć nie będę, to wszystko sprowadza się do tego że w polskiej duszy duszą sympatię ma anarchia i to jest cecha narodowa, tego nie przeskoczysz.

Podpunkt drugi: na przełomie wieku XIX i XX obecne było stosowanie prawa wyznaniowego w prawie spadkowym. Przodowali w tym Świadkowie Jehowy i właśnie gminy Żydowskie, nie jestem w 100% pewny czy również nie mniejszość cygańska (ze względu na swą etniczną odrębność), ale tak, to był jeden z dwóch głównych, obok uchylania się od obowiązków względem państwa takich jak płacenie podatków i obowiązkowa służba wojskowa, powód powszechnej niechęci względem tych grup.

II Rzeczpospolita negatywnie oceniała procesy Germanizacji i Rusyfikacji, procesy które miały na celu wprowadzenie jednego języka urzędowego i ujednolicenie prawa. Chciano za wszelką cenę uniknąć czegoś co można by nazwać Polonizacją, stąd też mniejszość Chasydzka ale również Tatarska miały nadane różne przywileje łącznie z posiadaniem własnych sądów które to dla przykładu zajmowały się prawem spadkowym, ale także i szkół z własnym systemem nauczania nie podlegającym Ministerstwu Edukacji.

Wszystko unormował w 1946 roku przysłany z Moskwy Kodeks Cywilny. Był komunistyczny, był marksistowski ale ujednolicał prawo ograniczając władze grupom wyznaniowym a nadając większe uprawnienia organom władzy cywilnej.

Pytanie z zakresu etyki. Co jest ważniejsze? Prawo polskie ustanowione w latach 1918-1939, prawo Generalnego Gubernatorstwa z lat 1939-1944, a może prawo ustanawiane przez komunistów w latach 1944-1989? O, a może jednak tego rządu w Londynie 1940-1989?
mada pisze: 12 lip 2018, 23:56 Chyba, że ten ktoś „prawowity spadkobierca” przyjdzie ostatecznie z aktem własności, a nie wskaże palcem i powie: to 100 lat temu należało do mojego państwa, które wówczas nie istniało, proszę o zwrot.
Pewien % dokumentacji owszem, zdołał się zachować.
mada pisze: 12 lip 2018, 23:56 A kto w przyszłości będzie pamiętał, że to dzięki narodowi Polskiemu i naszemu kościołowi udało się uratować Żydów przed ostateczną zagładą?
Trochę dla rozładowania emocji: Polak (aby na pewno Polak?) rozbijający potęgę Niemiec, okolice Stalingradu, zima 1942 rok.

Obrazek

Nie, nikt nie będzie pamiętał że Polski naród i Kościół ocalił Żydów przed Holocaustem, bo tak nie było. Cały ten temat oscyluje wokół półprawd polanych typowo polskim "zrozumieniem" historii. Ratowaliśmy Żydów i próbowaliśmy ich ostrzec, ale bywaliśmy też obojętni, a czasem i wrogo nastawieni. Trudno żeby 34 milionowy "naród", "naród" składający się z Polaków, Kaszubów, Ślązaków, Ukraińców, Rusinów, Rosjan, Niemców, Czechów, Słowaków, Tatarów, Żydów, ludzi odważnych i prawych a czasem zwykłych gnid, zachowywał się w chwili kryzysu zawsze prawidłowo. Ktoś kto postrzega historię zerojedynkowo jest w błędzie i ten błąd należy mu zawsze tłumaczyć.

Nikt nie wysuwa wobec Polski żądań o wypłacenie odszkodowań za Holocaust. Odpowiedzialność jest oczywista. Obozy koncentracyjne i obozy zagłady działały w ramach SS-Schutzstaffel, będącą paramilitarną organizacją działająca w ramach NSDAP, a zakłady pracy przymusowej w obozach to kolejno prawie wszystkie niemieckie i tylko niemieckie firmy (BMW, Opel, Krupp, Volkswagen, Siemens itd.), i firmy znacjonalizowane przez Niemców takie jak amerykański Ford czy Holenderski Philips. Wszelkie pozwy składane w sądzie rozbijają się właśnie w tym punkcie: to wszystko było zarządzanie przez Niemców. Roszczenia wobec Polski dotyczą mienia utraconego w ramach wojny i późniejszych zmian systemowych: nieruchomości właśnie, depozytów bankowych, obligacji.

Nawet jeśli rozwiążemy kwestię nieruchomości w taki sposób że nie podlegają one zwrotowi to pozostanie kwestia depozytów i obligacji. To były dwa najbezpieczniejsze instrumenty na uchronienie swojego majątku przed zawieruchą wojenną i tak, były popularne. Ludzie przeczuwali co się zbliża. Szacuje się że w samym 1939 do budżetu państwa wpłynęło z tytułu obligacji 2 miliardy złotych i nawet zakładając że za 20% z kwoty odpowiadają Żydzi, z czego zachowało się 10% umów to mamy 50 milionów złotych długu z wciąż cykającymi procentami, a nie wspomniałem o najważniejszym: ówczesna waluta była na parytecie a cena złota od tamtego czasu poszybowała w górę. Orzecznictwo jest niejasne bo tak na przykład Sąd Najwyższy uznaje za zasadne rozporządzenia władz komunistycznych czyli: "paszoł won", to Trybunał Konstytucyjny biorąc z kolei pod uwagę ciągłość Rzeczpospolitych jako takich uznaje ich wypłacenie za zasadne. Skarb Państwa odwleka z roku na rok wypłacenie tych obligacji powodując w praktyce nic innego jak tylko dalsze zwiększanie się ich wartości.

Na koniec parę drobnych uwag.
mada pisze: 12 lip 2018, 23:56 podpisał nasz najlepszy przyjaciel wychwalający Polskę i jej męstwo, niejaki Donald Trup.
Czy to ten sam któremu obiecaliśmy że od jutra gaz i węgiel tylko z USA, tylko, tylko! Nawet nie wiem czy w USA się wydobywa choć kilogram węgla rocznie. Po czym stworzyliśmy polsko - amerykańską spółkę słup której głównym zajęciem jest import po kosztach paliw kopalnych z Rosji? Kreatywna księgowość. Pomijając to że Orlen od początku miał tą umowę w dupie i nie zamierzał w ogóle rezygnować z importu zza wschodniej granicy.

Oko za oko, ząb za ząb.
mada pisze: 12 lip 2018, 23:56 pod koniec lat 90 Gerhard Schroeder oznajmił, że czas pokuty się skończył, czyli w końcu przyszedł czas na największego sojusznika Niemiec, czyli nikogo innego jak Polskę.


Przysłowie mówi: do trzech razy sztuka. Za pierwszym razem zrobili burdel w Rosji i spacyfikowali Francję. Za drugim wywalili z orbity Wielką Brytanie. Będzie kolejna wojna? No nie, Hitler powiedział pod koniec: Niemcy muszą zdominować gospodarczo i politycznie Rosję, ale nie zaanektować jej terytoriów. Rosja to tylko symbol, równie dobrze może stać Holandia, Grecja, Hiszpania czy właśnie Polska, a Hitler choć na cenzurowanym to nie oznacza że jest jakiś zakaz czytania tego co on tam po sobie pozostawił.

No, ale Hitler był idiotą, a Niemcy wojnę przegrały i się w końcu uspokoili, i nie będzie dalszych prób zdominowania europy pod swoim przywództwem.
Introman24 pisze: 22 lip 2018, 21:12 Aż sam jestem ciekaw, kto mnie inspiruje :)
Obrazek
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: Introman24 »

Drimlajner pisze: 26 lip 2018, 18:52 Pomimo wstąpienia do NATO.
Pomimo obecności w Afganistanie i Iraku.
Pomimo bycia jedną nogą w Unii Europejskiej.
Zapewnień że zawsze i wszędzie Polska krajem "zachodu" będzie.
To nadal Rosja jest naszym strategicznym partnerem gospodarczym.

Nie wiem czy to polityka kompromisu czy zwykłe cwaniactwo i cynizm.
Rosja ważnym partnerem gospodarczym? Tak, ale wcale nie najważniejszym. Polska gospodarka jest najsilniej związana z niemiecką i gospodarkami innych państw UE. Największe znaczenie ma ten nieszczęsny gaz, ale nawet Niemcy go sprowadzają, a Polska robi wszystko, by wyrwać się z tego uniezależnienia. Poza tym cała Europa handluje z Rosją, USA również i raczej nie jest to powód jakiejś wrogości wobec Polski. Polski handel z Rosją to jest nic przy Nord Streamie.
mada pisze: 12 lip 2018, 23:56 A kto w przyszłości będzie pamiętał, że to dzięki narodowi Polskiemu i naszemu kościołowi udało się uratować Żydów przed ostateczną zagładą?
Nie, nikt nie będzie pamiętał że Polski naród i Kościół ocalił Żydów przed Holocaustem, bo tak nie było. Cały ten temat oscyluje wokół półprawd polanych typowo polskim "zrozumieniem" historii. Ratowaliśmy Żydów i próbowaliśmy ich ostrzec, ale bywaliśmy też obojętni, a czasem i wrogo nastawieni. Trudno żeby 34 milionowy "naród", "naród" składający się z Polaków, Kaszubów, Ślązaków, Ukraińców, Rusinów, Rosjan, Niemców, Czechów, Słowaków, Tatarów, Żydów, ludzi odważnych i prawych a czasem zwykłych gnid, zachowywał się w chwili kryzysu zawsze prawidłowo. Ktoś kto postrzega historię zerojedynkowo jest w błędzie i ten błąd należy mu zawsze tłumaczyć.
Jednak nie można negować polskiego wkładu w ratowanie Żydów i udziału polskich wojsk w pokonaniu nazistowskich Niemiec, które były głównym sprawcą Holocaustu, a których klęska oznaczała jego koniec. Tysiące Żydów ocalało dzięki pomocy Polaków, a ratujących było wielu mimo niemieckiego terroru. Pamiętajmy, że w Polsce pomaganie Żydom było karane o wiele surowiej niż gdzie indziej. Dlatego też większość została skutecznie zastraszona, do tego polscy chłopi klepali biedę jeszcze przed wojną, która jeszcze bardziej pogorszyła ich sytuację i mieli problemy by wyżywić samych siebie, a co dopiero pomagać innym.

Inna sprawa, że nawet zwycięstwo Niemiec w II wojnie światowej nie oznaczałoby całkowitej zagłady Żydów. Nawet po wygranej wojnie eksterminacja Żydów żyjących w obu Amerykach czy na Wyspach Brytyjskich leżała poza ich zasięgiem. Poza tym nie wszyscy sojusznicy Hitlera palili się do mordowania własnych żydowskich obywateli - np. we Włoszech Holocaust ruszył dopiero wtedy kiedy Mussolini utracił realną władzę, na Węgrzech było podobnie. Mimo tej strasznej tragedii naród żydowski wciąż mógłby trwać tam, gdzie nie było szans zawiesić flagi ze swastyką, aczkolwiek śmierć milionów Żydów w Europie Wschodniej byłaby olbrzymim ciosem dla całego narodu.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: Drim »

Introman24 pisze: 29 lip 2018, 21:38Rosja ważnym partnerem gospodarczym? Tak, ale wcale nie najważniejszym. Polska gospodarka jest najsilniej związana z niemiecką i gospodarkami innych państw UE. Największe znaczenie ma ten nieszczęsny gaz, ale nawet Niemcy go sprowadzają, a Polska robi wszystko, by wyrwać się z tego uniezależnienia. Poza tym cała Europa handluje z Rosją, USA również i raczej nie jest to powód jakiejś wrogości wobec Polski. Polski handel z Rosją to jest nic przy Nord Streamie.
Najważniejszym. Import z Rosji zaspokaja 90% naszych potrzeb energetycznych. Mowa jest tutaj zarówno o gazie ziemnym jak i ropie naftowej, paliwach przetworzonych i węglu. Tak jest przynajmniej od roku 1990 do dnia dzisiejszego i tak samo będzie również w roku 2020, 2030, 2040, 2050 i dalej. Ze strony Polskiej nie ma żadnej woli politycznej aby to zmieniać.

Oczywiście, powód wrogości może być inny, ja tylko podałem jeden z możliwych: wam pozostawiam ocenę słuszny czy nie.
Introman24 pisze: 29 lip 2018, 21:38 Jednak nie można negować polskiego wkładu w ratowanie Żydów i udziału polskich wojsk w pokonaniu nazistowskich Niemiec, które były głównym sprawcą Holocaustu, a których klęska oznaczała jego koniec. Tysiące Żydów ocalało dzięki pomocy Polaków, a ratujących było wielu mimo niemieckiego terroru. Pamiętajmy, że w Polsce pomaganie Żydom było karane o wiele surowiej niż gdzie indziej. Dlatego też większość została skutecznie zastraszona, do tego polscy chłopi klepali biedę jeszcze przed wojną, która jeszcze bardziej pogorszyła ich sytuację i mieli problemy by wyżywić samych siebie, a co dopiero pomagać innym.
Jest zdecydowana różnica pomiędzy:

"dzięki narodowi Polskiemu i naszemu kościołowi udało się uratować Żydów przed ostateczną zagładą"

a

"dzięki narodowi Polskiemu i naszemu kościołowi udało się ratować Żydów przed ostateczną zagładą"

Pierwsze to przekłamanie, drugie fakt historyczny.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: Introman24 »

Drimlajner pisze: 30 lip 2018, 10:44 Najważniejszym. Import z Rosji zaspokaja 90% naszych potrzeb energetycznych. Mowa jest tutaj zarówno o gazie ziemnym jak i ropie naftowej, paliwach przetworzonych i węglu. Tak jest przynajmniej od roku 1990 do dnia dzisiejszego i tak samo będzie również w roku 2020, 2030, 2040, 2050 i dalej. Ze strony Polskiej nie ma żadnej woli politycznej aby to zmieniać.
Czy tak na pewno nie ma woli? Gazoport, plany budowy gazociągu z Norwegii i elektrowni atomowych? Jakieś pomysły są, jednak ich tempo jest za wolne, aczkolwiek trzeba wziąć pod uwagę, że z dnia na dzień nie da się zmienić polityki energetycznej.

Jest zdecydowana różnica pomiędzy:

"dzięki narodowi Polskiemu i naszemu kościołowi udało się uratować Żydów przed ostateczną zagładą"

a

"dzięki narodowi Polskiemu i naszemu kościołowi udało się ratować Żydów przed ostateczną zagładą"

Pierwsze to przekłamanie, drugie fakt historyczny.
Jakby nie patrzeć, przynajmniej na naszym rodzimym podwórku udało się uratować całkiem sporo polskich Żydów i to jest zasługa Polaków. Poza tym zachodni alianci poza tym, że pokonali Hitlera, co zakończyło Holocaust nie zrobili praktycznie nic, aby utrudnić zabijanie Żydów podczas II wojny światowej. Oczywiście, nie ma co udawać, że nie było takich, co cieszyli się z zagłady Żydów i brali w tym udział. Ale to nic, w porównaniu do działań Rumunii, Ukrainy czy Słowacji. Jednak jakoś dzisiaj nie mówi się o Rumunach czy Ukraińcach jako o antysemitach. Wydaje mi się, że taki zły wizerunek Polski ukształtowało to, co działo się już po zakończeniu wojny, a właśnie za komuny za sprawą ówczesnych władz doszło tutaj do najgorszych antysemickich zajść w całej Europie.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: Drim »

Introman24 pisze: 30 lip 2018, 20:18 Czy tak na pewno nie ma woli? Gazoport, plany budowy gazociągu z Norwegii i elektrowni atomowych? Jakieś pomysły są, jednak ich tempo jest za wolne, aczkolwiek trzeba wziąć pod uwagę, że z dnia na dzień nie da się zmienić polityki energetycznej.
To wszystko to są inwestycje na małą skalę. Niekonkurencyjne ekonomicznie o niskiej przepustowości. Oczywiście, nie da się zmienić polityki energetycznej z dnia na dzień ale ja tu nie szukam rozwiązań, chcę tylko zakomunikować jak wygląda stan faktyczny.
Introman24 pisze: 30 lip 2018, 20:18elektrowni atomowych?
A tymczasem światowym potentatem technologi atomowych...

Werble...

Oraz przodownikiem zarówno w wydobyciu jak i zastosowaniu Uranu, i jego pochodnych.

Werble...

Sojuz nieruszymyj riespublik swobodnych!
Spłotiła nawieki wielikaja Ruś!

Oczami duszy mojej widzę te slogany: Kazachstan to nie Rosja! RosAtom to prywatna firma! Czarnobyl mimo awarii wciąż na chodzie!

A tak serio, Francuzi swoją droga ale Niemcy wycofują się z energii atomowej na rzecz energii odnawialnej właśnie min z tego względu żeby trochę ograniczyć ten bilans handlowy z krajami bloku wschodniego. Wiadomo skąd ściągali uran. To wszystko to gra interesów.
Introman24 pisze: 30 lip 2018, 20:18Jakby nie patrzeć, przynajmniej na naszym rodzimym podwórku udało się uratować całkiem sporo polskich Żydów i to jest zasługa Polaków.
No, to brzmi lepiej.
Introman24 pisze: 30 lip 2018, 20:18Poza tym zachodni alianci poza tym, że pokonali Hitlera, co zakończyło Holocaust nie zrobili praktycznie nic, aby utrudnić zabijanie Żydów podczas II wojny światowej.
1) alianci zachodni nie pokonali Hitlera, nigdy nie mieli potencjału żeby tego dokonać (dopiero przyłączenie ZSRR potem USA zmieniło rozkład sił)
2) antysemityzm w całej europie był wtedy na mniej więcej równym poziomie (choć raczej z naciskiem na wysiedlanie żydów a nie eksterminację)
Introman24 pisze: 30 lip 2018, 20:18Oczywiście, nie ma co udawać, że nie było takich, co cieszyli się z zagłady Żydów i brali w tym udział. Ale to nic, w porównaniu do działań Rumunii, Ukrainy czy Słowacji. Jednak jakoś dzisiaj nie mówi się o Rumunach czy Ukraińcach jako o antysemitach.
Mówi się. Czasem nawet wprost stawia się Ukraińską państwowość jako tą opartą na układach z III Rzeszą. Podaje się pod wątpliwość sens istnienia tego państwa skoro oparte jest na takich wartościach jak Nazizm i Banderyzm. To są dosyć poważne zarzuty i co najgorsze trafiające w punkt. Oderwanie się Krymu czy Donbasu wywołało niewielką reakcje w państwach sąsiadujących, a Odessa, Charków, w skrajnym wypadku Kijów a nawet niektóre rejony Słowacji czy Łotwa czekają w kolejce. Rozpad Ukrainy jest naprawdę jednym z kluczowych wyzwań dla Unii Europejskiej, problem z którym nie umie bądź nie chce sobie poradzić. Bo jak potraktować państwo które w 60% zamieszkują Rosjanie, w 10% skrajni Ukraińscy nacjonaliści a reszta to po prostu ludzie którzy jakoś chcą żyć bez żadnych animozji politycznych czy narodowościowych? Tu nie ma dobrej odpowiedzi.
Introman24 pisze: 30 lip 2018, 20:18Wydaje mi się, że taki zły wizerunek Polski ukształtowało to, co działo się już po zakończeniu wojny, a właśnie za komuny za sprawą ówczesnych władz doszło tutaj do najgorszych antysemickich zajść w całej Europie.
Nikt ich wtedy nie mordował na przemysłową skalę. Ta sama twarz dwóch różnych systemów, antysemityzm, zarówno ten z pobudek nacjonalistycznych jak i ten wyczytany u Marxa. Tak, oni mają nam marzec 1968 nadal za złe. Szczęśliwie dla nas pamięć o marcu 68 szybko umrze bo w przeciwieństwie do Holocaustu nie ma żadnego trwałego pomnika tych wydarzeń, niczego do czego można by organizować pielgrzymki i podtrzymywać rany.

---

Kończę bo miałem tylko parę dni wolnego i ten czas dobiega końca. Zajrzę dopiero za kilka miesięcy. Podsumowując chciałem przekazać głównie taką sprawę żeby spojrzeć na relacje Polsko Żydowskie trochę szerzej. To nie jest tak że światem rządzi spisek ale rzeczywiście mamy kilka nierozwiązanych spraw z przeszłości i kilka obecnie sprzecznych interesów. Przede wszystkim mimo upadku ZSRR nie upadła sieć wpływów tego państwa, coś co szerzej można by nazwać blokiem wschodnim. W latach 1960-1980 ZSRR i jego satelity wspierały państwa Arabskie w walce z Izraelem, to dziś odżywa, Rosyjskie wpływy rosną w państwach w których skompromitowało się USA wraz z sojusznikami. Kolejno w Syrii, Jordanii, Iraku, Iranie, Jemenie i w Omanie.

Pytanie, po czyjej stronie tak naprawdę stoimy: Izraela i USA, a może Rosji i państw Arabskich?
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: Introman24 »

Drimlajner pisze: 30 lip 2018, 23:10 A tymczasem światowym potentatem technologi atomowych...
Oraz przodownikiem zarówno w wydobyciu jak i zastosowaniu Uranu, i jego pochodnych.

Sojuz nieruszymyj riespublik swobodnych!
Spłotiła nawieki wielikaja Ruś!
Potentatem jest, aczkolwiek zdecydowanie nie monopolistą i wybudowanie elektrowni jądrowej nie uzależnia nas od Rosji - technikę można ściągnąć z państw zachodnich np. z Francji, a jak się nie podoba kazachski czy rosyjski uran, to zawsze zostają inne źródła np. Kanada albo Niger. Na szczęście Rosja nie ma monopolu ani na jedno, ani na drugie.
Oczami duszy mojej widzę te slogany: Kazachstan to nie Rosja
Kazachstan to nie Rosja :D

Wpływy rosyjskie w Kazachstanie są coraz słabsze, głównie z powodu wzrostu znaczenia gospodarczego Chin i handlu surowcami między Chinami a Kazachstanem. Kazachstan stara się utrzymywać dobre relacje z każdą stroną i gra na własną niezależność. Z jednej strony należy do unii gospodarczej Rosją, z drugiej zaś mamy derusyfikację kultury - promowanie języka kazachskiego kosztem rosyjskiego a ostatnio nawet snuje się tam plany porzucenia cyrylicy i przejścia na alfabet łaciński.
1) alianci zachodni nie pokonali Hitlera, nigdy nie mieli potencjału żeby tego dokonać (dopiero przyłączenie ZSRR potem USA zmieniło rozkład sił)
Alianci zachodni to też właśnie USA.
2) antysemityzm w całej europie był wtedy na mniej więcej równym poziomie (choć raczej z naciskiem na wysiedlanie żydów a nie eksterminację)
Zgadza się, aczkolwiek współcześnie się o tym często zapomina.
Mówi się. Czasem nawet wprost stawia się Ukraińską państwowość jako tą opartą na układach z III Rzeszą.


W takim razie chyba nie w Polsce. Mam wrażenie, że ten polski antysemityzm nagłaśniają i rozdmuchują lewicowe środowiska, co to najchętniej widziałyby polską historię tylko w czarnych barwach i kazałyby tylko wstydzić się za wszystko i przepraszać każdego. Ktoś dosyć trafnie to nazwał "pedagogiką wstydu" która jest dalej uprawiana w różnych środowiskach. Oczywiście, nie ma co przesadzać w drugą stronę, zwłaszcza jeśli chodzi o antysemityzm, aczkolwiek gorsi od Rumunii, Węgier czy Ukrainy nie byliśmy.
Oderwanie się Krymu czy Donbasu wywołało niewielką reakcje w państwach sąsiadujących, a Odessa, Charków, w skrajnym wypadku Kijów a nawet niektóre rejony Słowacji czy Łotwa czekają w kolejce. Rozpad Ukrainy jest naprawdę jednym z kluczowych wyzwań dla Unii Europejskiej, problem z którym nie umie bądź nie chce sobie poradzić. Bo jak potraktować państwo które w 60% zamieszkują Rosjanie, w 10% skrajni Ukraińscy nacjonaliści a reszta to po prostu ludzie którzy jakoś chcą żyć bez żadnych animozji politycznych czy narodowościowych?
Nie wiem, o jakie regiony Słowacji chodzi. Ale ten brak reakcji wynikał raczej z tego, że wielkość interesów państw UE z Rosją jest o wiele większa niż z Ukrainą, poza tym UE to nie jest jeden centralny rząd, który sam decyduje o polityce zagranicznej, bo musi się liczyć z rządami państw członkowskich, gdzie w niektórych są silne tendencje prorosyjskie nasilające się wraz z wyciszeniem walk, do tego wówczas USA było rządzone przez niechętnego wobec użycia siły i eskalowania konfliktów Obamę. Na wysokości zadania nie stanęły nawet Malezja czy Holandia, rosyjski pieniądz jednak wygrał.

Aczkolwiek nie było to zwycięstwo ostateczne. Po Majdanie Krym miał być tylko początkiem, końcem miało być oderwanie całej południowo-wschodniej Ukrainy, która tradycyjnie mówiła po rosyjsku i głosowała na Janukowycza. Republiki ludowe próbowano tworzyć w Charkowie, Zaporożu i Odessie i nic z nich nie wyszło. Miał być totalny rozpad Ukrainy, a tu udało się odebrać jej tylko i aż Krym i kawałek Donbasu. Jakby na Ukrainie faktycznie żyło 60% Rosjan, to dziś Ukrainy w ogóle go nie było. Nie można mylić języka z tożsamością narodową. Na Ukrainie jest masa rosyjskojęzycznych Ukraińców, co ukraińskiego nie znają albo bardzo słabo i to nie tylko w Donbasie czy południowym-wschodzie ale rosyjski przeważa albo do nie dawna przeważał również w Kijowie, który był głównym bastionem majdanowców. Ta ludność generalnie nawet jak mówi po rosyjsku i nie zna ukraińskiego utożsamia się raczej z Ukrainą niż Rosją. Sam poznałem Ukrainki z tamtych regionów, na szczęście nie objętych wojną i mimo tego, że ukraiński po raz pierwszy poznały w szkole, bo w domu mówiło się po rosyjsku, to dla nich ojczyzną jest Ukraina a nie Rosja.
Nikt ich wtedy nie mordował na przemysłową skalę. Ta sama twarz dwóch różnych systemów, antysemityzm, zarówno ten z pobudek nacjonalistycznych jak i ten wyczytany u Marxa. Tak, oni mają nam marzec 1968 nadal za złe. Szczęśliwie dla nas pamięć o marcu 68 szybko umrze bo w przeciwieństwie do Holocaustu nie ma żadnego trwałego pomnika tych wydarzeń, niczego do czego można by organizować pielgrzymki i podtrzymywać rany.
Na przemysłową skalę nie i nie da się pielgrzymować na miejsca marca 68, ale na miejsce pogromu kieleckiego już tak. Większej masakry Żydów po II wojnie światowej w Europie nie było. Tak samo jak usunięcia własnych żydowskich obywateli - coś takiego zrobiły oprócz nas jedynie kraje arabskie i to jeszcze wcześniej niż Polska.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: Drim »

Nie wiem czy Francja jest zainteresowana dalszą współpracą z Polską. Budowa elektrowni atomowej to poważne przedsięwzięcie a chciałbym przypomnieć że niedawno ukręciliśmy łeb kontraktowi na caracale. Ok, niewielka awantura ale znów, budować komuś elektrownie żeby dostarczała prąd do fabryk volkswagena i opla, a co z peugeot i citroen? To wszystko to gra interesów.
Introman24 pisze: 31 lip 2018, 17:23 Alianci zachodni to też właśnie USA.
Zbyt daleko idące uproszczenie.

Aliantów jako całość należy podzielić na co najmniej 5 grup.

1) Wielka Brytania i Commonwealth
2) Francja i dominia (w tym Polska, będąca finansowo i politycznie zależna)
3) ZSRR
4) USA
5) kraje z przypadku (Norwegia, Dania, Islandia, Holandia, reszta)

Każda z tych grup miała inne aspiracje względem wojny. To nie jest tak że 1 IX powstała wielka koalicja antyhitlerowska do której z czasem, przekonane o konieczności pokonania imperium zła, przystępowały kolejne państwa. Francja i Polska chciały szachować Niemcy, Wielka Brytania walczyła o utrzymanie dotychczasowej pozycji lidera, ZSRR i USA walczyły z kolei o stanie się tym liderem. To wszystko były interesy wewnętrznie sprzeczne i dziś, moim zdaniem, błędnie postrzega się aliantów jako wspólnotę celów, czasem tylko dzieląc ich na aliantów zachodnich i ZSRR.

Kwestia ochrony Żydów przed antysemityzmem prawdopodobnie nigdy nie była sprawą wielkiej wagi.

Teraz krótko, wracając do głównego tematu tej dyskusji.
Introman24 pisze: 31 lip 2018, 17:23W takim razie chyba nie w Polsce.
dot. ukraińskiego antysemityzmu.
Smarzowski zrobił o tym ostatnio głośny film?
Introman24 pisze: 31 lip 2018, 17:23Mam wrażenie, że ten polski antysemityzm nagłaśniają i rozdmuchują lewicowe środowiska, co to najchętniej widziałyby polską historię tylko w czarnych barwach i kazałyby tylko wstydzić się za wszystko i przepraszać każdego. Ktoś dosyć trafnie to nazwał "pedagogiką wstydu" która jest dalej uprawiana w różnych środowiskach.
Słuszne, poniekąd. Komunizm jest internacjonalistyczny a jedną z wielu dróg wywołania sympatii do międzynarodówki jest obrzydzanie tendencji narodowych, łączenie ich z antysemityzmem czy ogólnie rasizmem, odmawianie narodowi jakichkolwiek pozytywnych konotacji.
Introman24 pisze: 31 lip 2018, 17:23Oczywiście, nie ma co przesadzać w drugą stronę, zwłaszcza jeśli chodzi o antysemityzm, aczkolwiek gorsi od Rumunii, Węgier czy Ukrainy nie byliśmy.
To nie pierwszy raz jak widzę w tym temacie Rumunię i Węgry.

Co mam Ci odpowiedzieć?

Węgry trwały u boku III Rzeszy do samego końca.
Rumunia w odpowiednim momencie zmieniła stronę.

Po zakończeniu wojny wszyscyśmy się znaleźli pod Moskiewską kuratelą i tak.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: Introman24 »

Drimlajner pisze: 01 sie 2018, 0:04 Nie wiem czy Francja jest zainteresowana dalszą współpracą z Polską. Budowa elektrowni atomowej to poważne przedsięwzięcie a chciałbym przypomnieć że niedawno ukręciliśmy łeb kontraktowi na caracale. Ok, niewielka awantura ale znów, budować komuś elektrownie żeby dostarczała prąd do fabryk volkswagena i opla, a co z peugeot i citroen?
Jakby była wola polityczna i przede wszystkim pieniądze to Francja zapomni o caracalach. Wystarczy, że dorobi się milionów na sprzedaży i budowie reaktorów, a poza tym francuskie firmy w Polsce też by z tej energii skorzystały. Musi być polityczna wola po naszej stronie, niestety póki co jej brakuje, bo ludzie nadal wystraszeni Czarnobylem, który by sobie chodził do dziś, gdyby obchodzono się z nim ostrożnie.
Introman24 pisze: 31 lip 2018, 17:23 Alianci zachodni to też właśnie USA.
Zbyt daleko idące uproszczenie.
Nie tak daleko - alianci zachodni to często stosowana nazwa na określenie sojuszu USA, Wielkiej Brytanii i Francji, dla odróżnienia od ZSRR i innych armii tworzonych przez komunistów.
Kwestia ochrony Żydów przed antysemityzmem prawdopodobnie nigdy nie była sprawą wielkiej wagi.
Dla mocarstw zachodnich nie miało to żadnego znaczenia, dla Sowietów też nie wiele większe. Nikt nie wpadł na pomysł, aby choćby zbombardować tory kolejowe w Auschwitz czy komory gazowe. Chyba najwięcej dla ratowania Żydów zrobiła neutralna Szwecja, która zapewniła azyl duńskim Żydom, a szwedzcy dyplomaci rozdawali węgierskim Żydom szwedzkie paszporty co uchroniło ich od śmierci. Duńczycy również pomogli swoim Żydom wyrwać się spod niemieckiej okupacji. Bułgaria z kolei odmówiła wysyłki swoich żydowskich obywateli do obozów zagłady, aczkolwiek umożliwiła eksterminację Żydów macedońskich. Azylem dla Żydów była również Turcja, tureccy dyplomaci również pomagali Żydom uzyskać tureckie paszporty. Podobnie robili też dyplomaci hiszpańscy, aczkolwiek na własną rękę.
dot. ukraińskiego antysemityzmu.
Smarzowski zrobił o tym ostatnio głośny film?
Aczkolwiek wątek żydowski i ukraińskiego antysemityzmu nie był pierwszoplanowy.
Słuszne, poniekąd. Komunizm jest internacjonalistyczny a jedną z wielu dróg wywołania sympatii do międzynarodówki jest obrzydzanie tendencji narodowych, łączenie ich z antysemityzmem czy ogólnie rasizmem, odmawianie narodowi jakichkolwiek pozytywnych konotacji.
Nie tylko komunizm, ale również inne współczesne ruchy lewicowe, kwestionujące postawy patriotyczne i zrównujące je z faszyzmem i nazizmem. W Polsce te środowiska najchętniej widziałyby nas jako prowincję UE przekształconą w Stany Zjednoczone Europy. A potem dziwią się, że rośnie poparcie dla prawicy i to często skrajnej prawicy. Najlepsze jest to, że przez to nikt w Polsce nie pamięta o lewicowych patriotach.
Węgry trwały u boku III Rzeszy do samego końca.
To prawda, aczkolwiek Horthy chciał dokonać podobnej zmiany stron, co sąsiednia Rumunia, niestety działał zbyt nieporadnie i przez to został odsunięty od władzy przez Niemców i strzałokrzyżowców, za których kadencji miało miejsce ostateczne zniszczenie węgierskich Żydów.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: Drim »

Nowa taktyka. Krótkie posty na jeden konkretny temat. Ograniczam swoją skłonność do offtopu.
Introman24 pisze: 01 sie 2018, 18:14Nikt nie wpadł na pomysł, aby choćby zbombardować tory kolejowe w Auschwitz czy komory gazowe.
No nie, tak nie można pisać. Albo świadomie kłamiesz, albo brakuje Ci wiedzy.

Auschwitz było czterokrotnie brane za cel lotów bombowych. Loty odbywały się pomiędzy sierpniem a grudniem 1944 roku. Wszystkie loty wykonała USAAF. Trzykrotnie obrano za cel obóz Auschwitz III. Raz skierowano się do Auschwitz II.

Dla przypomnienia:
Auschwitz I - obóz koncentracyjny (baraki mieszkalne)
Auschwitz II - obóz zagłady (bocznica kolejowa, komory gazowe, krematoria) baraki załogi (koszary SS i szpital) obóz kobiecy (głównie kanada)
Auschwitz III - obóz pracy przymusowej (zakłady IG Farben)

Lot bojowy to nie hop siup. Sztab ludzi musiał się zebrać, wyznaczyć trasy, wyznaczyć załogi, maszyny, ładunek bomb, cele. Musiał dokonać krytycznej analizy: w co uderzyć? Trakcja kolejowa? Infrastruktura mieszkalna? Dokonali takiego a nie innego wyboru: 3x fabryka, 1x koszary SS.

1) tory kolejowe
Owszem, niejednokrotnie w latach wcześniejszych celem w nalotach bombowych na Niemcy była trakcja kolejowa czy dworce. Mieli w tym doświadczenie, mogli spróbować i tym razem. Dlaczego się nie zdecydowali? Problem: takie zniszczenia można usunąć w 24h.

2) komory gazowe
Rzeczywiście, ze zdjęć lotniczych komora gazowa jest celem nie większym niż standardowy barak mieszkalny. Mogli tego dokonać, dodatkowo zważywszy na to że ich nalot na koszary SS i szpital był celny. Dlaczego się nie zdecydowali? Nie wiem.

Cały kompleks:
http://www.yadvashem.org/yv/en/exhibiti ... tos/02.jpg
Oznaczone kratery po bombach:
http://www.yadvashem.org/yv/en/exhibiti ... tos/05.jpg
Wow, nawet foto z rajdu (zbyt wczesny zrzut, 13 września celem było Auschwitz III):
http://www.yadvashem.org/yv/en/exhibiti ... tos/04.jpg
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: Introman24 »

Rzecz w tym, że celem tych nalotów nie było zatrzymanie zagłady, lecz właśnie ta wspomniana fabryka. Co tylko pokazuje, że możliwości zbombardowania krematoriów jak najbardziej istniały. A sam zauważyłeś, że atak na koszary SS był dosyć precyzyjny, zdobycie informacji na temat lokalizacji komór gazowych leżało jak najbardziej w zasięgu aliantów. Nie zdecydowano się na to głównie dla tego, że po prostu zabrakło chęci uratowania Żydów, poza tym kwestionowano również polskie relacje o zagładzie Żydów na naszych ziemiach. Pewnie uznano, że lepiej wykorzystać to na cele militarne. Nie wiem też nic na temat prób nalotów na inne obozy. Różne organizacje żydowskie domagały się od władz USA i Wielkiej Brytanii bombardowań mających na celu przerwanie mordów i niewiele osiągnęły. Tutaj można na ten temat poczytać więcej:
https://www.tygodnikprzeglad.pl/dlaczeg ... -oswiecim/
https://www.rp.pl/artykul/712137-Golda- ... hwitz.html
https://www.rp.pl/artykul/83238-Bush--T ... hwitz.html

Inna sprawa, że ZSRR który miał o wiele większe możliwości w tym zakresie również nie zrobił nic, by spróbować zatrzymać mordowanie w Auschwitz.
patha
Intro-wyjadacz
Posty: 380
Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP/J-T

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: patha »

Raz - u podstawy Talmudu stoi dualizm moralny - inna etyka dla swoich , inna dla obcych.
Dwa - Izrael jest jedynym państwem "kręgu zachodniego", który może sobie pozwolić na nacjonalizm i szowinizm i nie zbierać za to oburzenia międzynarodowego (obecny premier Izraela jest z partii Likud - partii o korzeniach(/nadal?) faszystowskiej - co jest ewenementem) . Zachowania szowinistyczne usprawiedliwia mitem wiecznego Holocaustu - "jesteśmy wiecznie prześladowani, więc nasza agresja jest uzasadniona, bo tylko się bronimy".

W świecie, w którym rozlatują się narody, niszczeją lokalne więzi międzyludzkie, patriotyzm jest tępiony i wszystko roztapia się w globalnym szambie - - ludy, które zachowają silne więzi wewnętrzne będą miały przewagę nad zatomizowanym globalnym społeczeństwem.


Ideologia Holocaustu jest wykorzystywana nie tylko jako pałka do bicia "antysemitów" w polityce zagranicznej, ale także jako ideologia spajająca naród (właśnie po to, by się nie rozpadł w procesach globalizacji). Widać to np. w dokumencie "Zniesławienie" / "Defamation" : https://www.youtube.com/watch?v=NlmXRNEDWiY
Elity żydowskie programują młodzież w poczuciu zagrożenia i bycia ofiarą, w ten sposób budując więzi narodowe oparte na resentymencie i poczuciu zagrożenia ze świata. Jak widać na filmie, w tej ideologii nie chodzi jedynie o martyrologię i kultywowanie pamięci po zamordowanych w przerażającym ludobójstwie jakim był Holocaust (co by było trochę analogiczne do ideologii państwotwórczej w dzisiejszej Rosji, opartej o mit wojny ojczyźnianej, tj. poległych w niej) - tylko o maksymalne rozszerzenie zbioru rzekomych prześladowców; czytając teksty żydowskie mam wrażenie, że dla Żydów "antysemityzm" jest wręcz pojęciem metafizycznym, czymś tkwiącym w naturze człowieka jak grzech pierworodny, co tylko czyha by wyjśc na wierzch i opętać człowieka do robienia pogromów na "narodzie wybranym".

Także, rząd polski nie wiedział na co się powziął uderzając w narrację propagandową tworzoną od dobrych 40 lat, która nie tylko składa się z inżynierii społecznej psychologicznego nacisku mającą podwyższyć status Żydów na całym swiecie, ale także jest elmentem podstawy państwowości obecnego Izraela. Mam wrażenie, że analitycy rządowi są idiotami. Takich rzeczy nie odkręca się nerwowymi ukazami prawnymi, tylko własną narracją historyczną budowaną od podstaw, popartą badaniami, stypendiami naukowymi dla historyków, programami edukacyjnymi dla szkół ,instytutami za granicą i sztabem prawników walczącym w sądach. Jak tak dalej pójdzie to przy obecnym poziomie nieporadności, a także ignorancji społęczeństwa to za 30 lat będziemy płacić Żydom za >>współudział w Holocauście<<.
Awatar użytkownika
Nocnik
Pobudzony intro
Posty: 153
Rejestracja: 15 kwie 2017, 19:14
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Podhale

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: Nocnik »

Nie wiem czy Żydzi rządzą światem, ale zbiorowa głupota z pewnością.
„Ciekawym paradoksem jest to, że kiedy akceptuję się takim, jakim jestem, wtedy mogę się zmieniać” Carl Rogers

Overthinking Kills Your Happiness.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: Introman24 »

patha pisze: 28 paź 2018, 6:38 Dwa - Izrael jest jedynym państwem "kręgu zachodniego", który może sobie pozwolić na nacjonalizm i szowinizm i nie zbierać za to oburzenia międzynarodowego
A czym ten rzekomy szowinizm Izraela się przejawia? Bo jakoś tak się składa, że w Izraelu izraelscy Arabowie cieszą się pełnią praw obywatelskich, mogą startować w wyborach do Knesetu, nawet posiadają w nim swoją reprezentację, zdarzało się, że w rządzie znaleźli się Arabowie, arabski jest drugim językiem urzędowym Izraela.

Natomiast faktem jest to, że Izrael generalnie może robić o wiele więcej w polityce międzynarodowej, zwłaszcza jeśli porówna się to do jego liczby ludności. Jednak mimo tak małej powierzchni i liczby mieszkańców Izrael stał się lokalnym mocarstwem, a takie państwa zawsze mogą się rozpychać łokciami i skutecznie walczyć o swoje, nawet jak budzi to międzynarodową krytykę. Działalność Izraela jest mocno krytykowana za granicą przez różne lewicowe siły polityczne oraz oczywiście w świecie islamskim, gdzie praktycznie wszystkie siły polityczne i media są wrogo nastawione wobec niego, nawet jak Izrael rzeczywiście odpowiada na atak.

Krytyka jest jednak stosunkowo wyważona i nie przekłada się na realne działania z dwóch powodów. Po pierwsze Izrael jest jedynym pewnym sojusznikiem USA w regionie i nieważne czy Ameryką będą rządzić Demokraci czy Republikanie, lojalności Izraela mogą być pewni, do tego silne lobby żydowskie w USA, nie tak silne jak w Europie, gdzie często jest słabsze od muzułmańskiego. A w interesie USA nie jest obrzucanie błotem sojuszników. Stąd też np. USA są zazwyczaj obojętne również na np. łamanie praw człowieka w Turcji czy Arabii Saudyjskiej będących amerykańskimi sojusznikami.

Druga przyczyna jest taka, że według lewicowych dogmatów wyznawanych przez większość mediów i także ważne siły polityczne na zachodzie, za całe zło świata odpowiadają biali chrześcijanie, bez których różne ludy żyłyby w sobie spokoju bez wojen i przemocy. Stąd też o tematach nie pasujących do tej tezy się nie mówi, a jeśli już to na dziesiątej stronie gazety po kilku artykułach o złym Kaczyńskim. A właśnie taką grupą, spełniającą według lewicowców kryteria wiecznie prześladowanej mniejszości są Żydzi, więc do działań Izraela, które byłyby głośno potępiane w sytuacji, gdyby analogicznie postępowało państwo europejskie. Fakt, ze zdarza się, że czasami ktoś wyskoczy z propozycją bojkotu Izraela, ale szybko pomysł cichnie, zupełnie inaczej było np. z RPA w okresie rządów białych. Więc jak Węgry czy USA stawiają płot na granicy, by powstrzymać imigrantów to jest złe, natomiast tureckie umocnienia granicy z Syrią nie budzą zastrzeżeń. Jak ktoś tutaj powie coś obraźliwego o gejach, to zaraz media robią dramat, ale jak geje w państwach muzułmańskich czy afrykańskich są zabijani, to nic, taka kultura, nie możemy patrzeć na świat eurocentrycznie. Skoro już o tym mowa, to np. w Tel Awiwie chodzą duże parady równości bez żadnych problemów czy prób blokad. Długo można by wymieniać takie absurdy, ale ważne jest to, że Żydzi załapali się do tej lepszej grupy.
Elity żydowskie programują młodzież w poczuciu zagrożenia i bycia ofiarą, w ten sposób budując więzi narodowe oparte na resentymencie i poczuciu zagrożenia ze świata.


W zeszłym tygodniu w USA w synagodze zginęło 11 osób, zamordowanych przez antysemitę w ataku terrorystycznym. To poczucie zagrożenia wcale nie jest nieuzasadnione. Współcześnie istnieją i są dosyć silne środowiska nienawidzące Izraela i co za tym idzie Żydów i co więcej, są to grupy bardzo różnorodne. Biali neonaziści, fundamentaliści islamscy, arabscy nacjonaliści, różne grupy skrajnie lewicowe. Żydzi są narażeni na ataki ze strony każdej z tych grup. A cała historia Żydów przed powstaniem Izraela to ciągłe pogromy, prześladowania, wypędzenia we wszystkich regionach, w jakich się osiedlali, a kiedy już znaleźli bezpieczne miejsce, państwa arabskie postanowiły zepchnąć ich do morza. Oni wiedzą, że jak stracą swoje niepodległe państwo, znowu będą musieli żyć na łasce i niełasce innych, a na to nie chcą i nie mogą sobie pozwolić. Do tego na Izrael wciąż spadają rakiety,co jakiś czas wybuchają bomby, atakują nożownicy. Dysproporcja potencjału jest gigantyczna - 8 milionów Żydów przeciwko setkom milionów Arabów.
Takich rzeczy nie odkręca się nerwowymi ukazami prawnymi, tylko własną narracją historyczną budowaną od podstaw, popartą badaniami, stypendiami naukowymi dla historyków, programami edukacyjnymi dla szkół ,instytutami za granicą i sztabem prawników walczącym w sądach. Jak tak dalej pójdzie to przy obecnym poziomie nieporadności, a także ignorancji społęczeństwa to za 30 lat będziemy płacić Żydom za >>współudział w Holocauście<<.
Dokładnie tak - za mało mówi się o polskim wkładzie w ratowanie Żydów, chociaż to powoli się zmienia na lepsze. Nie uwzględnia się też, że antysemityzm był problemem całej Europy i były rządy, co pomagały Hitlerowi mordować swoich żydowskich obywateli, czego Polska nie uczyniła. Mimo to z Polski robi się bastion antysemityzmu, aczkolwiek mam wrażenie, że przykłada się do tego o wiele bardziej lewicowa część naszych mediów i sceny politycznej niż niektóre środowiska żydowskie.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: highwind »

Nie wiem, czy Żydzi rządzą - wątpię, ale po ostatnim przemówieniu byłego ks. Międlara na wrocławskim rynku w obchody 100-lecia odzyskania niepodległości widzę, że istnieją ludzie, którzy wierzą w to wręcz obsesyjnie. A zwykli ludzie widząc to w łagodnych przypadkach drapią się po głowie, a mocniejszych pukają w czoło. Typ starał się sprzedać rzeczywistość, jakbyśmy byli w stanie wojny. No bez przesady.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Czy Żydzi rządzą światem/Polską? Rok 1984 part 2

Post autor: Introman24 »

Właśnie przez takie wypowiedzi jak te głoszone przez Międlara czy spalenie kukły Żyda podczas wcześniejszego wiecu organizowanego przez jego środowisko temat polskiego antysemityzmu wciąż istnieje i pojawia się co jakiś czas w światowych mediach. I mało kto za granicą zwraca uwagę na to, jak nieliczna grupka za nim stoi, do tego podobne tezy o złych Żydach pojawiają się wśród różnych skrajnych prawicowców w całym świecie zachodnim, a jednak nikt nie krzyczy o odradzającym się faszyzmie nawet jak w Berlinie naziole z NPD organizują marsze ku czi Rudolfa Hessa. A chociażby sprawca ostatniej maskary w synagodze w Stanach wierzył, że Żydzi stoją za spiskiem mającym na celu zniszczyć białą rasę. Współcześnie jednak Międlar i podobni są dla Żydów i Izraela mniejszym zagrożeniem niż arabscy antysemici, gdzie często podobne wypowiedzi otwarcie padają w państwowych mediach i meczetach. Bardzo dużo groźnych ataków antysemickich ma miejsce we Francji, ale wśród sprawców trudno szukać Polaków. Rozdmuchiwanie antyżydowskich incydentów w Polsce jest dla lewicy wygodne, bo odwraca uwagę od tego problemu. Wcześniej narracja o Polakach-antysemitach była bardzo wygodna dla ZSRR ponieważ ograniczała sympatię dla Polski na zachodzie i odwracała uwagę od wcześniejszych masowych mordów na Żydach w carskiej Rosji, a do tego uzasadniała konieczność trzymania nas pod rosyjskim butem i zachodnia lewica w dużej mierze kupiła ten obraz. Polscy komuniści do tego mocno się przyłożyli, organizując największy mord na Żydach po II wojnie światowej w Europie, a potem jako jedyne państwo w powojennej Europie siłą zmusiło swoich żydowskich obywateli do wyjazdu. Dla Moskwy obie te rzeczy były jak najbardziej na rękę.
ODPOWIEDZ