Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
Awatar użytkownika
romanka
Stały bywalec
Posty: 237
Rejestracja: 30 lis 2019, 22:00
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTJ

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: romanka »

Introman24 pisze: 29 sty 2020, 22:16
romanka pisze: 29 sty 2020, 5:41 Ja o tych wątpliwościach związanych np. z prohibicja pisałam. Szczerze mówiąc ponieważ tu sobie tak fantazjujemy to myslałam o zakazie na całym świecie i alkoholu i papierosów. Uważam że są to dwa produkty z których straty jakie ponosi społeczeństwo przewyższają zyski danego kraju. Np. wg. aktualnej wiedzy nie ma narządu, który byłby wolny od szkodliwego działania papierosów. Co do słodzyczy to myslałam, że spotkam się z taka odpowiedzią. Za chwile doszlibysmy do wniosku by zakazac czerwonego mięsa, jego jedzenie w nadmiarze, a większość osób tak je, jest szkodliwe. Na szczęście tu możemy sobie pogdybać bez konsekwencji.
Tylko pytanie, czy wszystko co robimy w naszym życiu musi być podporządkowane społecznemu bilansowi zysków i strat? Ja uważam że nie i jestem wrogiem takiego myślenia. Jakby to tak rozszerzyć to można dojść do wniosku, że po co np, leczyć ludzi nieuleczalnie chorych albo po co w ogóle utrzymywać przy życiu osoby w wieku emerytalnym, skoro ich utrzymanie kosztuje a swoje zrobili? Ale czy alkohol rzeczywiście jest aż tak bardzo szkodliwy? Przecież mnóstwo osób pije jedno, dwa, trzy piwa raz w tygodniu albo piją tylko na weselach czy uroczystościach a nie czyni to z nich alkoholików ani jakoś specjalnie negatywnie wpływa na ich zdrowie, zwłaszcza jeśli podczas tygodnia prowadzą zdrowy styl życia, co też się zdarza. Owszem alkoholizm jest problemem ale takim byłaby też narkomania gdyby tylko narkotyki były legalne? O zaraz, przecież są więc czemu jest ten problem? Czy ktoś naprawdę uważa, że najlepszym sposobem leczenia kogoś uzależnionego od narkotyków jest pakowanie go na parę lat do więzienia? Z którego często wychodzi jeszcze gorszy? Holandia już dawno temu zalegalizowała marihuanę i jakoś ludzie tam masowo nie umierają z przedawkowania. Tak samo Czechy i wiele innych państw. Poza tym sama widzisz, że idąc tym tokiem myślenia można by dojść do wniosku że np. mięso powinno być zabronione, może wprowadzić przymus uczęszczania na fitness bo zdrowe, zakazać jazdy samochodami bo CO2 i można by długo wymieniać. Dlatego ja jestem przeciwny zakazywaniu czegokolwiek, mimo, że są rzeczy które mnie wkurzają i chętnie bym je zakazał, np. słuchania i śpiewania disco polo ale stworzyłoby to zły precedens i otworzyłoby to drogę do kolejnych absurdalnych zakazów i ich egzekwowanie byłoby komiczne. Prawda jest taka, że każdy bezsensowny pomysł da się jakoś uzasadnić, każdy taki krok w taką stronę to krok do talibanu więc gdyby np. ktoś chciał wprowadzić zakaz disco polo to bym poszedł protestować przeciwko temu chociaż gardzę tą muzyką i każdym kto ją lubi ale uważam, że prawo do wolności ekspresji i wolność twórczości jest ważniejsze niż moje czy czyjeś inne subiektywne uczucia czy przekonanie o szkodliwości czegoś.
Fajnie bo znowu jest tu ożywiona dyskusja. Martwi fakt, że wielu z nas ma zapędy rodem z państw totalitarnych. O czym często mowa w komentarzach. I to dobrze że wiele tych naszych absurdów nie mogło by dojść do skutku prawnego. Jednym słowem ile w nas mrocznej natury :( Przypomniały mi się dwa filmy fabularne, oba na faktach. Pierwszy (akcja w więzieniu) oglądałam-"Eksperyment"z 2010r. oraz "Fala" z 2008r. (akcja w szkole)-nie ogladałam. Tam zwykli, normalni ludzie doszli do władzy, na potrzeby doświadczenia.
Awatar użytkownika
Fairytaled
Rozkręcony intro
Posty: 250
Rejestracja: 01 lip 2019, 17:55
Płeć: mężczyzna
MBTI: INFP

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: Fairytaled »

A ja się zgadzam z tym, co napisał Introman24 odnośnie legalizacji narkotyków i alkoholu. Z tym, że co do narkotyków; mógłby pojawić się pewien problem. Warto wziąć pod uwagę to, że skoro społeczeństwo jest negatywnie nastawione do tego typu substancji, to tym samym trudno byłoby znaleźć jednostki, które wzięły by na siebie ciężar sprzedaży ciężkich narkotyków. Druga strona medalu wygląda zaś tak, że na czarnym rynku nikt nie dba do końca o jakość tego typu substancji. Można sobie przypomnieć te słynne dopalacze. Problem nie polega na tym, że jest to nielegalne bądź legalne, tylko na tym, że z jakiegoś powodu istnieją jednostki gotowe zaryzykować swoje zdrowie.

Gdyby doszło do delegalizacji alkoholu, to moim zdaniem alkohol byłby pozyskiwany od naszych wschodnich sąsiadów, a tego typu używki nie zawsze są bezpieczne. Dlatego uważam, że nie ma to racji bytu.

Cieszę się, że nie mam władzy, nie jestem w stanie określić, czy nie zmieniłoby mnie to na gorsze. Może lepiej się o tym nie przekonywać.
Awatar użytkownika
Fyapowah
Stały bywalec
Posty: 191
Rejestracja: 01 maja 2012, 23:24
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP
Kontakt:

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: Fyapowah »

Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.
Zakaz stosowania postaci i obiektów ze świata 3D w reklamach. Billboardy zawierałyby rysunki jak w latach 20. XX wieku, a reklamy w telewizji i internecie zawierałyby dwuwymiarowe animacje.
Obrazek

Ponadto, reklamy w stylistyce Japońskiej sztuki animacji (tzw. Anime) skupione na kawaii postaciach kobiecych powinny być dofinansowywane przez państwo, aby zachęcić działy marketingowe do częstszej implementacji tej stylistyki.
Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: Introman24 »

Nierealne raczej, bo wymagałoby to wspólnej globalnej decyzji (ale kto wie, podobno ludzie uczą się na błędach) ale jeśli w jakimś kraju pojawia się jakaś epidemia zwłaszcza nowego, nieznanego wcześniej wirusa - teraz to koronawirus ale za parę lat znowu gdzieś może pojawić się jakaś świńska lub małpia grypa albo coś jeszcze innego - to powinna nastąpić globalna blokada lotów do tego państwa, zamknięcie granic lądowych z tym państwem, zakaz wjazdu dla jego obywateli oraz innych przyjeżdżających z takiego kraju do czasu wygaśnięcia zarazy. I tak samo powinno być z Polską jeśli i u nas pojawiłby się jakiś wirus. Tak samo w razie epidemii poważnej choroby w UE strefa Schengen powinna być zawieszona na ten czas a mieszkańcy takiego państwa powinni być objęci tymczasowym zakazem wjazdu. Nawet jakby miała to być Polska. Gdyby tak było to żadna choroba nie rozprzestrzeniła się na cały świat jak teraz.
Awatar użytkownika
jubei
Intromajster
Posty: 527
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: jubei »

Chciałbym, aby politycy i administracja, urzędnicy odpowiadali za swoje działania..
"Life is so unnecessary"
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: Drim »

Introja pisze: 10 kwie 2020, 13:05 serniczki czwartkowe dla każdego
Popieram koleżankę monarchistkę!

https://pl.wikipedia.org/wiki/Obiady_czwartkowe

Jak głosi legenda król Staś bardzo lubił gdy na deser serwowano właśnie serniczki! Rychło królewskim dekretem nakazano tylko i wyłącznie ten rodzaj słodkości!
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: Agon »

Zakaz zawierania małżeństw w przypadku zbyt dużej rozbieżności między wzrostem mężczyzny i kobiety. To chamstwo, że facet wyższy o głowę, albo i jeszcze bardziej żeni się z liliputką, a jakaś duża kobieta ma przez to problem z powodu takiej wrednej liliputki co jej zabrała odpowiedniego kandydata na męża i to samo w przypadku biednych niskich mężczyzn, którzy mogliby mieć dziewczyny na miarę, ale niestety są wykradane przez wzrostaków. Nawet jeśli nie byłoby to prawo oficjalnie zakazujące, to przynajmniej mogłoby obowiązywać jakieś prawo obyczajowe i osoby, które się wiążą w ten sposób powinny się z tym czuć źle i nie być akceptowani społecznie.

Przez takie zachowania niscy mężczyźni i wysokie kobiety są skazani albo na wiązanie się ze sobą, albo na samotność. W pierwszym przypadku jest to nie do końca satysfakcjonujące z wielu przyczyn: wyglądają razem śmiesznie, mężczyzna czuje się niemęsko a kobieta niekobieco, mała lub brak satysfakcji z seksu bo zwykle nie ma odpowiedniego stosunku penisa do pochwy (tu głównie brak satysfakcji u kobiety), ale też mężczyzna może się dziwnie czuć podczas seksu z większą od siebie kobietą i też być nieusatysfakcjonowany. W drugim przypadku są sami i nie mogą nikogo znaleźć, mężczyzna staje się sfrustrowanym incelem, mgtow, czy innym przegrywem nienawidzącym kobiet, a kobieta feminazi nienawidzącą mężczyzn, nieakceptującą swojego ciała itd.

Fajnie, że prezydent daje przykład i to nie tylko nasz prezydent
Obrazek
Obrazek
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: Introman24 »

Agon pisze: 11 kwie 2020, 17:07 Zakaz zawierania małżeństw w przypadku zbyt dużej rozbieżności między wzrostem mężczyzny i kobiety.
Zbyt dużej czyli jakiej? 5, 10, 20 cm? Wzrost kobiety liczony w szpilkach czy bez szpilek?
To chamstwo, że facet wyższy o głowę, albo i jeszcze bardziej żeni się z liliputką, a jakaś duża kobieta ma przez to problem z powodu takiej wrednej liliputki co jej zabrała odpowiedniego kandydata na męża i to samo w przypadku biednych niskich mężczyzn, którzy mogliby mieć dziewczyny na miarę, ale niestety są wykradane przez wzrostaków.
Jak to Korwin powiedział, chcącemu nie dzieje się krzywda. Nie nazwałbym czegoś takiego wykradaniem zwłaszcza jeśli chodzi o singli. Zresztą też nie każdy wysoki facet chciałby mieć niską dziewczynę i odwrotnie. Zresztą statystycznie mężczyźni są wyżsi niż kobiety i na pewno mężczyzna mający 160 cm wzrostu ma większe pole manewru w znalezieniu kobiety o nieco niższym wzroście niż kobieta 180 cm. A i take znajdą sobie takich dla których to nie będzie przeszkoda.
Fajnie, że prezydent daje przykład i to nie tylko nasz prezydent
Raczej wątpię by nasz prezydent liczył na to że jego wybór życiowy sprzed ładnych paru dekad będzie przykładem dla innych. Ale jeśli mowa o przykładach to jest to akurat przykład pokazujący, że wzrost nie ma większego znaczenia jeśli chodzi o sukcesy życiowe bo dość wysoki prezydent musi podpisywać to co każe mu osoba o wiele niższa od niego która ma realną władzę w państwie.
Awatar użytkownika
Fyapowah
Stały bywalec
Posty: 191
Rejestracja: 01 maja 2012, 23:24
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP
Kontakt:

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: Fyapowah »

Podział ludzi na dziennych i nocnych. Dzienni mieliby zakaz pracy w nocy, a nocni zakaz pracy w dzień. Dzienni ludzie pracowaliby od rana do popołudnia a spali w nocy. Nocni ludzie pracowaliby od wieczora do wczesnego ranka i spali rano. Dodatkowo weekend nocnych ludzi obowiązywałby w środę i czwartek, a sobota i niedziela byłyby dla nich dniami roboczymi, a więc nie dotyczyłaby ich rekompensata za pracę w te dni, ale obowiązywałaby za pracę w środę i czwartek. Dzienne dzieci uczęszczałyby do szkół za dnia, a nocne w nocy. Do tego parytety w każdej firmie - obowiązek zatrudniania takiej samej liczby ludzi dziennych i nocnych. Początkowo państwo przypisałoby każdą rodzinę do jednej z tych grup, następnie przynależność do określonej grupy dziedziczyłyby dzieci. Każdy człowiek zostałby oznakowany poprzez przefarbowanie włosów (chyba, że naturalny kolor danego gagatka akurat będzie odpowiedni dla danej grupy). Nocni ludzie byliby brunetami, a dzienni blondynami. Łysi byliby znakowani tatuażem. Nie istniałaby możliwość zmiany grupy, oraz panowałby zakaz zakładania rodziny z osobą z przeciwnej grupy. Rozwiązałoby to wiele problemów organizacyjnych w ludzkim życiu. Nie byłoby już problemów z załatwianiem czegoś w urzędzie po pracy albo z nocnym wypadem do sklepu, ponieważ gospodarka mogłaby funkcjonować całą dobę. Z tego powodu spowodowałoby to również duży wzrost gospodarczy.
Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.
nietota
Pobudzony intro
Posty: 131
Rejestracja: 02 sie 2018, 21:15
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: nietota »

@up, wprowadzam się do Twojego utopijnego państwa! W obecnych warunkach połowa populacji musi oszukiwać swoją naturę! Zwłaszcza wyeliminowanie małżeństw mieszanych wydaje się słuszne, mnóstwo ludzi męczy się okrutnie przez kawał życia z powodu takich głupich różnic w rodzaju sowa/skowronek, bałaganiarz/pedant itd. Obawiam się tylko, że genetyka mogłaby płatać przykre figle i np. ze związków nocnych rodziłyby się dzienne dzieci. Co jednakowoż nie jest wielkim problemem, póki nie ma przymusu rodzicielstwa. A, no i oczywiście państwo nie powinno nikogo nigdzie przypisywać, to musiałaby być kwestia indywidualnego wyboru. Pod tymi warunkami ćma nietota może się wprowadzić ;))
Szmaragdzik
Zagubiona dusza
Posty: 4
Rejestracja: 06 maja 2020, 17:37
Płeć: mężczyzna
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Gdzieś pod Lublinem

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: Szmaragdzik »

Pomysł na podziału społeczeństwa na nocnych i dziennych bardzo ciekawy.
Ale może hamując się nieco w tych marzeniach to ja może zaproponuję ustawowe przesunięcia wszelkich imprez, wydarzeń, telewizyjnych programów itp. o godzinę wcześniej. Problem z ludźmi nocy jest taki, że lubią oni w nocy nie spać, a to nie służy ani ich zdrowiu, ani naszej gospodarce. Często późne chodzenie spać jest skutkiem tego, że w nocy więcej się dzieje. Bo i wtedy najwięcej mamy wydarzeń, koncertów, najciekawsze programy w telewizji. A dalej rolę odgrywa przyzwyczajenie i psychiczna ułuda, że chodzenie później spać to coś modnego i dobrego.

Nikt tego nie wymienił to ja przypomnę jeszcze o usunięciu przestawiania zegarka i ustanowienie całorocznego czasu letniego. Ma to zdecydowane korzyści. A największa wada - rozdźwięk między Polską a innymi krajami, który by nastąpił, też łatwo wyeliminować, jeśli zachęci się inne kraje do tego samego.


A na koniec coś już realnego, o czym ludzie w temacie siedzący od dawna myślą i co jakiś czas przypominają się rządzącym w petycjach.
-> Prawo wystawiania recept przez farmaceutów. Tych na użytek własny, dla rodziny i dla pacjentów z przewlekłymi chorobami, którzy zostali już zdiagnozowani przez lekarza i przyjmowali wcześniej dane leki. Farmaceuta ma wiedzę niemal tak samą wartościową jak lekarz, a nie jest uprawniony do jej wykorzystania. Absurdem jest, że farmaceuta musi nieraz prosić pacjenta o wizytę u lekarza, tylko po to, by podpisał się pod receptą, wcześniej przez niego wystawioną.
Awatar użytkownika
romanka
Stały bywalec
Posty: 237
Rejestracja: 30 lis 2019, 22:00
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTJ

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: romanka »

Introja pisze: 07 maja 2020, 17:38 Prawo do wzięcia płatnego wolnego dla kobiet w czasie menstruacji na 1-2 dni w miesiącu 😝
Tak w temacie: https://kobieta.onet.pl/podpaski-prawem ... ac/zkw4q1j
Ostatnio czytałam i byłam poruszona. Z resztą w głowie mam niekiedy dziwne problemy do rozważania i zastanawiałam się, a "jak jest wojna lub co z żyjącymi w Afryce".
Awatar użytkownika
jubei
Intromajster
Posty: 527
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: jubei »

Nie to że się czepiam czy coś, ale po prostu ciekawi mnie to jak kobiety żyły kiedy nie było podpasek? To chyba jeszcze 50 lat wstecz więc może są takie co zdradzą?

Piszę poważnie.
Ja jestem za tym aby zwierzęta mogły żyć. Tak. Tak po prostu. Żeby krowy mogły żyć wolne. Dalej żyć. I żeby ludziom nie wciskano ciemnoty. Tak. Żebyśmy mogli samodzielnie myśleć, jak te wolne krowy przez 10 lat. Żeby nam nie wciskano jak debilom tekstu, że wolne krowy, żyjące 10 lat samodzielnie, człowiek ratuje! https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C5 ... lkich.html
"Life is so unnecessary"
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: Drim »

Gdyby ktoś pytał to my w gestapo wiemy wszystko.
romanka pisze: 07 maja 2020, 18:11 niekiedy dziwne problemy do rozważania i zastanawiałam się, a "jak jest wojna
E tam, dziwne. Odpowiedź brzmi: w czasie wojny okresów nie ma, albo występuje rzadziej. Głód, permanentna sytuacja utraty życia, zdrowia, stres z tym wszystkim związany (a to była codzienność w trakcie okupacji) powoduje spowolnienie albo zatrzymanie cyklu menstruacyjnego. A jeśli ciąża już jest, to zwiększa się ryzyko poronienia. Nie mniej, nawet w trakcie wojny, nawet w Auschwitz, rodziły się dzieci. Czyli nie jest to u 100% populacji żeńskiej. Dla zainteresowanych: https://ciekawostkihistoryczne.pl/autho ... azaprutko/ (ale książki, bo do artykułów musicie się dokopać kilka lat wstecz).

Nie chcecie wiedzieć co robiono z noworodkami w Auschwitz.
jubei pisze: 07 maja 2020, 19:21 Nie to że się czepiam czy coś, ale po prostu ciekawi mnie to jak kobiety żyły kiedy nie było podpasek? To chyba jeszcze 50 lat wstecz więc może są takie co zdradzą?


3869 komentarzy, też można poczytać.
Szmaragdzik
Zagubiona dusza
Posty: 4
Rejestracja: 06 maja 2020, 17:37
Płeć: mężczyzna
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Gdzieś pod Lublinem

Re: Podaj fikcyjne prawo, jakie chciałbyś, aby obowiązywało.

Post autor: Szmaragdzik »

Introja pisze: 07 maja 2020, 17:38 Prawo do wzięcia płatnego wolnego dla kobiet w czasie menstruacji na 1-2 dni w miesiącu 😝
A kiedyś było takie prawo.. W Starożytnym Egipcie. Ale dotyczyło ono mężczyzn :D Niewolnicy przy budowie piramid mogli wziąć sobie taki dzień wolnego, gdy ich kobieta miała okres :D
ODPOWIEDZ