Pandemia SARS-CoV-2

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
Awatar użytkownika
Alphekka
Pobudzony intro
Posty: 150
Rejestracja: 22 kwie 2018, 22:34
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Alphekka »

Introja pisze: 29 kwie 2021, 23:08
Alphekka pisze: 29 kwie 2021, 21:50
Introja pisze: 29 kwie 2021, 20:39 Mój znajomy z Indii pisał mi, że ludzie są u nich po prostu głupi i nie chcą maseczek nosić, dopiero kary wprowadzono za brak maseczek, są tłumy no i ciężko upilnować. No i niby nie ma pieniędzy na lockdowny od rządu, a rząd skorumpowany
Ale od dawna się mówi, że maseczki "g" dają :D
Ja widziałam kiedyś nagranie, gdzie maseczka dużo lepiej zatrzymywała wyziewy czy jak to nazwać, ma większe odległości pewnie nie ma to sensu, ale jak ktoś stoi blisko robi różnicę
Tak, podobno, ale jak już, to maseczka chirurgiczna, którą należy zmieniać co kilkanaście minut. Kogo na to stać? Kto w ogóle tak robi?
Dwa razy dwa równa się siedem i pół, minus trzy i jeszcze trochę więcej. G. I. Gurdżijew
Awatar użytkownika
Alphekka
Pobudzony intro
Posty: 150
Rejestracja: 22 kwie 2018, 22:34
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Alphekka »

Wklejając ten link, pragnę podkreślić, że nie jestem generalnie przeciwniczką szczepionek jako takich (nawet jestem w trakcie szczepień przeciw KZM), ale mam wątpliwości, co do szerokiego stosowania szczepionek eksperymentalnych (podobno badania tych przeciw covid skończą się w 2023r, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem). I znalazłam coś, co mnie dodatkowo zaniepokoiło, a mianowicie petycję grupy lekarzy i naukowców z zalinkowanymi badaniami:
https://www.petycjeonline.com/list_otwa ... sars-cov-2
Dwa razy dwa równa się siedem i pół, minus trzy i jeszcze trochę więcej. G. I. Gurdżijew
Awatar użytkownika
Alphekka
Pobudzony intro
Posty: 150
Rejestracja: 22 kwie 2018, 22:34
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Alphekka »

Introja pisze: 01 maja 2021, 16:31
Alphekka pisze: 01 maja 2021, 11:02
Introja pisze: 29 kwie 2021, 23:08

Ja widziałam kiedyś nagranie, gdzie maseczka dużo lepiej zatrzymywała wyziewy czy jak to nazwać, ma większe odległości pewnie nie ma to sensu, ale jak ktoś stoi blisko robi różnicę
Tak, podobno, ale jak już, to maseczka chirurgiczna, którą należy zmieniać co kilkanaście minut. Kogo na to stać? Kto w ogóle tak robi?
Ale chyba czytałaś co pisał patha.. przed wyziewami chroni nawet długo noszona maseczka, nie jest zdrowe wdychanie tego długo, ale co mnie to, ważne by ktoś nie atakował mnie wyziewami. A materiałowe maseczki można prać, a one też zatrzymują wyziewy

Wirus sars cov 2 roznosi się przez areozole, a tych nie zatrzymują żadne maseczki oprócz chirurgicznych oraz przeciwpyłowych (ze skutecznością bodajże nawet 95%, wg japońskiego badania na manekinach zrobionego latem 2020), ale używane w odpowiedni sposób, tzn. po nasiąknięciu wilgocią, zaczynają tracić skuteczność - stąd te kilkanaście minut w przypadku tych chirurgicznych. Wtedy przedostają się dalej, przechodzą przez maseczkę. Areozole mogą fruwać w powietrzu jakiś czas, więc teoretycznie jest obojętne gdzie kichniesz.
Jednak słyszałam też już o innych badaniach podważających skuteczność masek w ogóle. Tylko o tych nic nie wiem dokładnie, może kiedyś sobie poszukam i poczytam, jak mnie to zainteresuje bardziej. :-)
Dwa razy dwa równa się siedem i pół, minus trzy i jeszcze trochę więcej. G. I. Gurdżijew
patha
Intro-wyjadacz
Posty: 390
Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP/J-T

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: patha »

Drimlajner pisze: 01 maja 2021, 1:09
patha pisze: 30 kwie 2021, 22:45 I teraz, wg. obecnej logiki wydarzeń grozi nam sytuacja, że ludzie będą nabywali odporność za pomocą szczepionki / przejścia choroby , a wirus będzie sobie mutował i nowe mutacje będą nierozpoznawalne dla ludzkiego układu odpornościowego. I tak "w kółko macieju" do końca świata. I co roku będą wychodziły nowe szczepionki i co roku będą chcieli szczepić ludzi. Taka może być narracja producentów szczepień.
Ministerstwo Zdrowia. Komunikat z 2017 roku.
Powinieneś powtarzać szczepienie co sezon epidemiczny (czyli co rok, nawias mój), ponieważ wirusy grypy podlegają bardzo częstym zmianom genetycznym. Zmienność wirusa grypy powoduje, że skład szczepionki na każdy kolejny sezon epidemiczny musi być sprawdzany i uaktualniany.
Pandemia "hiszpanki" została właśnie spowodowana przez wirus grypy H1N1. Gdyby faktycznie mutowała w takim szalonym tempie ,corocznie obchodząc system immunologiczny, to dzisiaj większą część terenów Europy pokrywałyby lasy i dzikie pola.

Pewnie zaskoczę, ale nie ma czegoś takiego jak jeden wirus grypy sezonowej. Szczepienia na grypę sezonową obejmują grypę typu A i B. Samych subtypów typu A jest 138: https://www.cdc.gov/flu/about/viruses/types.htm. One wyodrębniały się przez dziesiątki/setki lat. Te subtypy mutują sobie równolegle i niezależnie, a szczepionki robione co roku obejmują 3-4 z tych, które aktualnie wybiły się na popularność. W przypadku Covid19 nie mamy do czynienia z pierdyliardem mutujących niezależnie, różniących się od siebie znacząco szczepów i nie będziemy mieli.

Dodatkowo samo tempo, w którym mutuje Covid19 jest dużo wolniejsze od wirusa grypy. Gdzieś czytałem, że 4x wolniej, ale nie wiem jak to liczyli.
Moja krytyka idei lokcdownu wychodziła z pozycji braku możliwości implementacji, co w sumie okazało się prawdą. To nie jest to społeczeństwo na którym można przeprowadzać tak zakrojone działania. Brak dyscypliny, zasobów, odpowiednich kadr. Dodatkowo administracja serwuje zarządzanie przez chaos, co wszystko komplikuje.
To stereotypy, że nasze społeczeństwo jest jakieś takie bardziej "niepokorne". Z tego co słyszałem od znajomych z zagranicy, to to np. "zdyscyplinowany" naród niemieski również nie chciał się zbyt ochoczo stosować do obostrzeń ( nie mówiąc już o emigrantach... ). W innych państwach europejskich pewnie jest podobnie. Już bym tak nie jeździł po tym naszym biednym narodzie, bo on reaguje logicznie - skoro rządzący traktują ludzi jak bezrozumne bydło, któremu nie trzeba niczego wyjaśniać, to potem tak się ludzie zachowują.
A poszczególnych osób kto lata do Dubaju w celach biznesowych, a kto w celach tranzytowych, nie jesteśmy w stanie wyłapać.
Kiedyś istniał taki nowoczesny wynalazek - pieczątki do paszportu...
Udział w rynku usług eksploracji przestrzeni kosmicznej.
2013: Roskosmos 50%, ESA 20%, SpaceX 10%.
2018: Roskosmos 10%, ESA 30%, SpaceX 60%.
Rosjan chyba eksploracja mało interesuje jeżeli nie wynikają z niej jakieś cele militarne.
A w tym zestawieniu brakuje Chińczyków.
Napompowanie Elona Muska, utrata lotniskowca, Brexit i obsadzenie w Waszyngtonie antyrosyjskiej agendy.
Skuteczne te ich służby, nie ma co.
A skuteczne:
https://reason.com/2021/05/04/californi ... -calculus/
https://www.youtube.com/watch?v=vrUSBAzQMD0
https://twitter.com/travisakers/status/ ... 1018061827
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2138
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

patha pisze: 08 maja 2021, 20:41 Pandemia "hiszpanki" została właśnie spowodowana przez wirus grypy H1N1. Gdyby faktycznie mutowała w takim szalonym tempie ,corocznie obchodząc system immunologiczny, to dzisiaj większą część terenów Europy pokrywałyby lasy i dzikie pola.

Pewnie zaskoczę, ale nie ma czegoś takiego jak jeden wirus grypy sezonowej. Szczepienia na grypę sezonową obejmują grypę typu A i B. Samych subtypów typu A jest 138: https://www.cdc.gov/flu/about/viruses/types.htm. One wyodrębniały się przez dziesiątki/setki lat. Te subtypy mutują sobie równolegle i niezależnie, a szczepionki robione co roku obejmują 3-4 z tych, które aktualnie wybiły się na popularność. W przypadku Covid19 nie mamy do czynienia z pierdyliardem mutujących niezależnie, różniących się od siebie znacząco szczepów i nie będziemy mieli.

Dodatkowo samo tempo, w którym mutuje Covid19 jest dużo wolniejsze od wirusa grypy. Gdzieś czytałem, że 4x wolniej, ale nie wiem jak to liczyli.
No, przyjemniej jakaś pozytywna wiadomość. Nie wiem, Wielka Brytania zdaje się wyhamowywać, tam mają ten program szczepień stosunkowo wcześniej niż reszta UE rozpoczęty no i ograniczenie lotów.
patha pisze: 08 maja 2021, 20:41 To stereotypy, że nasze społeczeństwo jest jakieś takie bardziej "niepokorne". Z tego co słyszałem od znajomych z zagranicy, to to np. "zdyscyplinowany" naród niemieski również nie chciał się zbyt ochoczo stosować do obostrzeń ( nie mówiąc już o emigrantach... ). W innych państwach europejskich pewnie jest podobnie. Już bym tak nie jeździł po tym naszym biednym narodzie, bo on reaguje logicznie - skoro rządzący traktują ludzi jak bezrozumne bydło, któremu nie trzeba niczego wyjaśniać, to potem tak się ludzie zachowują.
Rządzący to nie naród? To nie jest synonim? Rządzący -> administracja państwowa -> państwo narodowe -> naród? Stwierdzanie faktów to nie jest wyrażanie negatywnej opinii, to opis rzeczywistości, a od Niemców jesteśmy o tyle głupsi, że pozwalamy sobie na konsumpcję w momencie gdy sytuacja kraju jest zła (lata przed 2020) i gdy przychodzi zagrożenie (np. epidemia) to nam brakuje rezerw, i optymizm tego nam nie zastąpi. Kiedy przyjdzie zderzenie z rzeczywistością nie wiem, ale przyjdzie na pewno, i wątpię czy dostaniemy taryfę ulgową. Wyprzedaż majątku narodowego i spółek skarbu państwa, wejście wierzycieli na aktywa finansowe obywateli, spadek wartości złotego. Sytuacja tożsama z Grecją.
patha pisze: 08 maja 2021, 20:41 Kiedyś istniał taki nowoczesny wynalazek - pieczątki do paszportu...
No właśnie, bo do Indii można wjechać bez paszportu, na pozwolenie wydawane przez władze lokalne (bez konsultacji z konsulatem). Temat na topie, dziś słyszałem w radio o Niderlandach i Italii (chcą wprowadzenia paszportów szczepiennych). Bruksela chyba nie wie jak ugryźć ten temat. To wszystko sprawia, że wracamy znów do XIX wieku z pytaniem o swobodny przepływ ludzi. Teoretycznie populacja UE należy do starszych i powinniśmy ją chronić ale problem jest bardziej z naszymi, a nie z obcymi.

Czy trzeba europejczykom ograniczyć swobodę podróżowania? Ciekawe w jaki sposób.

Generalnie to paszporty szczepienne nie są jakimś novum. Dawno temu coś czytałem, że jakąś babkę trzepali na granicy z Mauretanią czy szczepiła się na, o nawet mam: https://medycynatropikalna.pl/kraj/mauretania/.
patha pisze: 08 maja 2021, 20:41 Rosjan chyba eksploracja mało interesuje jeżeli nie wynikają z niej jakieś cele militarne.
Eksploracja Marsa i przestrzeni kosmicznej nie ma żadnego związku z celami militarnymi. Nic z tych rzeczy, ani trochę. To tylko takie latanie z nudów, o kamyczki ładne można przywieźć do kolekcji, o pył marsjański. :muza:
patha pisze: 08 maja 2021, 20:41 A w tym zestawieniu brakuje Chińczyków.
Nie, nie brakuje. Chiny nie świadczą usług eksploracji przestrzeni kosmicznej. CNSA na chwilę obecną powoli przestaje być usługobiorcą, ale to wciąż jest działalność naukowo - eksperymentalna, a nie komercyjna. Może od 2030 będą mieli swój udział w torcie, nie wcześniej.
Chyba nie bardzo. Wbijam na California Department of Education, w zakładkę Mathematics Framework i po przeczytaniu kilku akapitów (bo rzeczywiście dużo tego), przy znajomości problemów z którymi mierzą się Stany Zjednoczone, i stwierdzam, że słusznie. Obniżenie poprzeczki aby umożliwić szerszy dostęp do edukacji, a przez to poprawę warunków życia społeczeństwa. Dyskusja w gruncie rzeczy elitaryzm vs egalitaryzm.
intbrun
Intro-wyjadacz
Posty: 410
Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: intbrun »

Alphekka pisze: 01 maja 2021, 11:08 Wklejając ten link, pragnę podkreślić, że nie jestem generalnie przeciwniczką szczepionek jako takich (nawet jestem w trakcie szczepień przeciw KZM), ale mam wątpliwości, co do szerokiego stosowania szczepionek eksperymentalnych (podobno badania tych przeciw covid skończą się w 2023r, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem). I znalazłam coś, co mnie dodatkowo zaniepokoiło, a mianowicie petycję grupy lekarzy i naukowców z zalinkowanymi badaniami:
https://www.petycjeonline.com/list_otwa ... sars-cov-2
Pozwolę sobie przytoczyć z innego miejsca komentarz w temacie tej petycji. Trochę krytyczniej wierzyć w to co jest wrzucane w internety i powielane na fb czy innych wszystkowiedzących portalach.

Nie trzeba znać się na wirusach żeby zweryfikować jak bardzo przekłamany i zmanipulowany jest ten artykuł.

Listę sygnatariuszy otwiera samozwańczy prezydent Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Królestwa Polskiego:
https://www.rp.pl/Polityka/200809706-Fi ... nstwa.html
https://dorzeczy.pl/kraj/150813/krolews ... ydent.html

Przy okazji wcześniejszej petycji okazało się, że niektórzy z tych którzy rzekomo ją "podpisali" o tym nie wiedzieli:
https://www.termedia.pl/koronawirus/Nig ... 41048.html

Natomiast co do treści podam tylko jeden przykład. Jako dowód szkodliwości szczepionek na bazie mRNA przytoczony jest artykuł w którym jakoby "autorzy wskazują na to, że białko wirusa SARS-CoV-2 wytwarzane również poprzez mRNA podawane w szczepionkach zmienia funkcję bariery krew-mózg". Tyle, że w artykule - dostępnym pod linkiem https://www.sciencedirect.com/science/a ... 612030406X - słowo "szczepionka" nawet nie występuje, w ani jednym miejscu.
patha
Intro-wyjadacz
Posty: 390
Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP/J-T

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: patha »

Drimlajner pisze: 08 maja 2021, 23:35Rządzący to nie naród? To nie jest synonim? Rządzący -> administracja państwowa -> państwo narodowe -> naród?
No niekoniecznie, rządzący to rządzący, a naród to naród (są narody bez państwa i państwa wielonarodowe). Ale nie wchodząc w dywagacje dotyczące definicji narodu - użyłem pojęcia narodu w znaczeniu "populus", lud, masa.
No właśnie, bo do Indii można wjechać bez paszportu, na pozwolenie wydawane przez władze lokalne (bez konsultacji z konsulatem).
Jeśli jest tak jak mówisz (choć nie chce mi się wierzyć, że paszport jest zbędny) to w XXI w. mamy większe problemy z ustaleniem czyjegoś miejsca podróży niż w latach 80-tych :D
Eksploracja Marsa i przestrzeni kosmicznej nie ma żadnego związku z celami militarnymi. Nic z tych rzeczy, ani trochę. To tylko takie latanie z nudów, o kamyczki ładne można przywieźć do kolekcji, o pył marsjański.
Nie bardzo - na początku ruszą odkrywcy, naukowcy i kolonizatorzy i o to teraz odbywa się wyścig. Przynajmniej taki jest sen Elona Muska.
Póki co ludzkość ekscytuje się filmikiem nagranym przez drona na Marsie. Wieki miną zanim ludzie będą żyli na Marsie (o ile w ogóle) i zanim wielkie imperia wyciągną swoje łapska po marsjańskie zasoby. I to raczej w drugiej kolejności po księżycu.

W chwili obecnej nie widzę w eksploracji kosmosu i Marsa żadnych korzyści militarnych, raczej ważniejsza jest orbita wokołoziemska, bo latające tam ustrojstwa mają wpływ na to co się dzieje na Ziemi.
Nie, nie brakuje. Chiny nie świadczą usług eksploracji przestrzeni kosmicznej. CNSA na chwilę obecną powoli przestaje być usługobiorcą, ale to wciąż jest działalność naukowo - eksperymentalna, a nie komercyjna. Może od 2030 będą mieli swój udział w torcie, nie wcześniej.
Ok, ale udział w rynku nie świadczy o możliwościach (wyścig zbrojeń nie opiera się na rywalizacji rynkowej)
Chiny wyslały swój łazik Yutu-2 na ciemną stronę księżyca pod koniec 2018. Do dzisiaj jest sprawny i jeździ sobie po księżycu. Ale co najciekawsze:
https://en.wikipedia.org/wiki/Yutu-2
The cost of the entire mission was close to building one kilometer of subway. The cost-per-kilometer of subway in China varies from 500 million yuan (about 72.6 million U.S. dollars) to 1.2 billion yuan (about 172.4 million U.S. dollars), depending on the difficulty of construction.
Przy takim potencjale ludnościowym oraz wykwalifikowanych inżynierów (oraz braku skrupułów przy kradzieży technologii - też ważny czynnik) jest jedynie kwestią czasu aż Chiny wysuną się na prowadzenie.
Chyba nie bardzo. Wbijam na California Department of Education, w zakładkę Mathematics Framework i po przeczytaniu kilku akapitów (bo rzeczywiście dużo tego), przy znajomości problemów z którymi mierzą się Stany Zjednoczone, i stwierdzam, że słusznie.
Jakie są te problemy? Po otwarciu pierwszego akapitu pierwszego rozdziału pierwsze co czytam to:
Note to reader: The use of the non-binary, singular pronouns they, them, their, theirs, themself, and themselves in this framework is intentional.
Faktycznie problemy pierwszego świata !
Obniżenie poprzeczki aby umożliwić szerszy dostęp do edukacji, a przez to poprawę warunków życia społeczeństwa. Dyskusja w gruncie rzeczy elitaryzm vs egalitaryzm.
Obniżenie poziomu edukacji przyczynia się do polepszenia warunków życia ?!
Chyba, że mówisz to właśnie z punktu widzenia elitaryzmu - gorszy poziom szkół publicznych -> głupsi ludzie -> łatwiej nimi sterować -> więcej władzy w rękach elit (które swoje dzieci posyłają do szkół prywatnych). Ale czy prowadzi to do poprawy warunków życia całego społeczeństwa - polemizowałbym.

Ale nawet nie problem w obniżeniu poziomu nauczania, to by było zbyt banalne. Nie wiem czy przeczytałeś podlinkowany artykuł, ale istotne jest coś innego:
"All students deserve powerful mathematics; we reject ideas of natural gifts and talents," reads a bulletpoint in chapter one of the framework. "The belief that 'I treat everyone the same' is insufficient: Active efforts in mathematics teaching are required in order to counter the cultural forces that have led to and continue to perpetuate current inequities."
Chodzi o propozycję zakazania zajęć dodatkowych dla najzdolniejszych uczniów z matematyki ponadprogramowej - w imię równości. Jak to mówił klasyk: "żeby wszyscy mieli równo trzeba wszystkich wdeptać w gówno". :brawo: Komuna wkracza do Kaliforni !
Mamy tu odrzucenie koncepcji naturalnego, wrodzonego talentu, na rzecz założenia, że wszystkie różnice w możliwościach biorą się z nierówności społecznych- rasowych, płciowych, genderowych itd. A nierówności rzecz jasna trzeba wyrównywać...
Dla mnie jest to nawet trochę straszniejsze od komunizmu w wersji marksistowsko - leninowskiej. Wtedy nierówności dotyczyły różnic klasowych, więc wyrównywano je np. za pomocą punktów klasowych w systemie nauczania (abstrahując od gułagów). Teraz mamy teorię opartą nie na pochodzeniu klasowym, ale na wrodzonych, biologicznych cechach jednostki - i to je będziemy wyrównywać.

Podsumowując - ja to widzę w ten sposób, że za jedno pokolenie Chińczycy będą latać grupowo na Księżyc, a pokolenie Amerykanów wychowanych na bezużytecznej ideologii będzie potrafiło tylko różniczkować rasizm przez seksizm i przeprowadzać operacje na zbiorach niebinarnych tożsamości genderowych (których nota bene, jak dowodzą najnowsze odkrycia naukowe, jest 64 :D )

Właśnie się zorientowałem, że popełniłem jeden, wielki :offtop: Dobrze, że moderator śpi.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2138
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

Krótko, bo też idę spać.

Odpowiem w innym temacie aby nie tworzyć off.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2138
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

patha pisze: 09 maja 2021, 1:44 Jeśli jest tak jak mówisz (choć nie chce mi się wierzyć, że paszport jest zbędny) to w XXI w. mamy większe problemy z ustaleniem czyjegoś miejsca podróży niż w latach 80-tych :D
Ależ oni sobie wzięli paszport i wstukali dane w komputer, i wydrukowali pozwolenie na pobyt. Oni po prostu nie przekazują tych danych wyżej, do konsulatu RP i może konsul by się takimi rzeczami zainteresował, w końcu to leży w jego kompetencji...
a nie czekaj bo konsula ewakuowano bo indyjski wariant koronawirusa.

Czy coś jest w tym dziwnego? Dziś przewozimy na poziomie 20 milionów pasażerów rocznie (Okęcie za 2019r.) gdzie za 1980 to pewnie jest na poziomie milion dla całej Polski + nie utrzymujemy bandy obiboków w SB od śledzenia kto z kim sypia, w które miejsca chodzi i jakie ma poglądy polityczne.

Choć wszystko dziś jest do zrobienia bo każdy ma czipa w kieszeni.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2681
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Coldman »

Zaszczepiony phzerem i 0 negatywnych skutków ubocznych ;)
Awatar użytkownika
Fairytaled
Rozkręcony intro
Posty: 250
Rejestracja: 01 lip 2019, 17:55
Płeć: mężczyzna
MBTI: INFP

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Fairytaled »

Pozwoliłem sobie na przetłumaczenie rozmowy dwóch amerykańskich lekarzy z doktorem Robertem Malone, który jest twórcą technologii mrna w szczepionkach.

Dr. Bret Weinstein:

Steve, dowiedziałem się o Tobie po przeczytaniu twojego artykułu na trialsitenews. Był to swego rodzaju „żywy artykuł”, który uzupełniałeś w miarę pojawiania się nowych informacji. I muszę powiedzieć, że ten artykuł… Uhm… (zawsze czuję się zakłopotany stratą użytecznego stwierdzenia „wziąć czerwoną pigułkę”, używanego przez ludzi, którzy pożyczyli je sobie z różnych powodów, które nie wydają mi się uzasadnione). Ale ten artykuł działa jak taka „czerwona pigułka”, czytasz te słowa, i albo coś jest nie tak z Tobą Steve, bo zupełnie niepoprawnie zinterpretowałeś dane, i „nie ma problemu”, bo coś jest z Tobą nie tak. Albo; jeżeli dane są zgodne z tym, co zaprezentowałeś, to ich interpretacja jest zupełnie jasna i absolutnie zdumiewająca, więc powiem tylko, że wierzę w to na co zwróciłeś uwagę, uważam, że jest to zgodne z faktami i delikatnie mówiąc alarmujące. Zachęcam ludzi, by sami się temu przyjrzeli. Zachęcam ludzi do tego, by pokazali to innym,
i co najważniejsze chciałbym, żeby zwrócili szczególną uwagę na to, co zostało napisane w odpowiedzi. Wywołasz ogromny sprzeciw jeśli pokażesz ten artykuł ludziom, ale ten sprzeciw jest wedle mojego doświadczenia pozbawiony wiarygodności. Jest to sprzeciw emocjonalny.

Dr. Steve Kirsch:
Cisza absolutna.

Dr. Bret Weinstein: Cóż, albo dostaniesz ciszę absolutną, albo jakiś rodzaj „fenomenu atramentu”, który ma miejsce, gdy kilka „kałamarnic” pojawi się niespodziewanie, po czym osoba, z którą rozmawiasz okazuje się niemożliwa do odnalezienia.

Dr Robert Malone: Myślę, że za bardzo to komplikujesz. (za dużo niezrozumiałych metafor przyp. Tłum.) Myślę, że odpowiedni termin, który nazywa rzeczy po imieniu, to gaslighting. (manipulowanie kimś, w celu wywołania zwątpienia we własne zdrowie psychiczne przyp. Tłum).

Dr. Steve Kirsch: Cóż, to się jeszcze nie stało, tak myślę. Opinie, które dostałem… wygląda to tak; popatrzą na ten artykuł przez 30 sekund i powiedzą: „nie wierzę w to” – dysonans poznawczy.

Dr. Bret Weinstein: Tak.

Dr. Steve Kirsch: To Ci ludzie, którzy wzięli „niebieską pigułkę”.
Dr. Bret Weinstein: Zgadza się.

Dr. Steve Kirsch: I żyją w Matriksie, i wszystko jest w porządku, i to nie może być prawdą, i natychmiast uznają to za stratę czasu, ale nie mogą zacytować niczego, co byłoby niepoprawne, więc nie mogą polemizować z twierdzeniami i przez to zniżają się do osobistych wycieczek. I mówią „Oh, oh, to zostało napisane przez inżyniera silnikowego, on nie ma pojęcia o tym temacie.”

Dr. Bret Weinstein: Racja.

Dr. Steve Kirsch: I dla mnie to jest zwycięstwo. Ponieważ to świadczy o tym, że wszystko to, o czym napisałem jest niemożliwe do podważenia. Dlatego pozostaje jedynie możliwość zaatakowania osoby, gdy nie możesz zaatakować twierdzeń. Tak robią ludzie.

Dr. Bret Weinstein: A ja powiedziałbym, że patrząc na skomplikowany „puzel” tego rodzaju, gdy potrzebujesz pewnego rodzaju narzędzi. Bez cienia wątpliwości; w tym, co napisałeś na pewno są jakieś błędy. Jeżeli piszesz tak obszernie, w tak dotykającym życia temacie, oczywiście muszą być tam błędy. Ale chodzi o to, że; nawet jeżeli to przeczytasz i choćby na chwilę zastanowisz się nad tym co by było, gdybyś rzeczywiście miał rację choćby w 50%, to wciąż tak alarmujące, że odpowiedź na to musi być taka sama. Coś poszło nie tak, jesteśmy w niebezpieczeństwie, i nie zachowujemy się racjonalnie. Możemy odkryć kiedy nie zachowujemy się racjonalnie w wielu miejscach, do których mam nadzieję dojdziemy. Ale czy chcesz naświetlić podstawy? Jakby „najlepszą dziesiątkę”, której ludzie powinni być świadomi, coś, na co chcesz, żeby zwrócili uwagę w twoim artykule?

Dr. Steve Kirsch: To takie trudne, bo to po prostu niewiarygodna historia.

Dr. Bret Weinstein: Po prostu powiedz jak to działa.

Dr. Steve Kirsch: Zaczęło się kiedy mój człowiek od dywanów przyszedł do mnie. On nosił maseczkę i powiedziałem mu, „hej, my wszyscy się zaszczepiliśmy, zdejmij to”. A on powiedział, że przyjął szczepionkę Pfizera i dostał ataku serca, spędził noc w szpitalu, i stara się odzyskać siły. A ja zapytałem: „A jak się czujesz w chwili obecnej”? A on powiedział: "Wciąż źle w związku z tym". I powiedział także, że jego żona… jej ręka… trzymała szklankę w ten sposób, a jej ręka się trzęsła w ten sposób i woda wylewała się. A wcześniej jej stan zdrowia był bez zarzutu. To były dwie osoby. W moim domu mieliśmy niewiele osób z powodu Covida. Facet od ryb, człowiek od dywanów, i gosposia. I nie dotyczyło to jednej osoby; żona chemika, to tak, jakby piorun uderzył dwa razy w to samo miejsce, więc gdyby to była bezpieczna szczepionka, wówczas to, co dopiero widziałem na własne oczy musiałoby okazać się niemożliwe. I to w pewnym sensie wyprowadziło mnie z równowagi. Później uczestniczyłem w kanadyjskim zebraniu lekarzy z doktorem Byramem Birdle. On pokazał pewną tabelę i powiedział, że w zwykłym przypadku, gdy kogoś zaszczepisz, szczepionka idzie do ramienia i tam zostaje. Mam na myśli okolice ramienia. A wtedy tworzą się przeciwciała i atakują antygen w ramieniu, pozbywają się go, i wszystko jest dobrze. Ale co zrobił Byram Birdle? On powołał się na Ustawę o wolności informacji (Ustawa o wolności informacji (FOIA) to prawo federalne, które daje społeczeństwu prawo do składania wniosków o rejestry agencji federalnej. Przyp. Tłum.) do rządu japońskiego, by przyjrzeć się biodystrybucji. (Biodystrybucja, to metoda śledzenia, gdzie interesujące nas związki przemieszczają się w doświadczalnym zwierzęciu lub człowieku. Przyp. Tłum.). I odkrył on, że to nie zostaje w ramieniu, tam gdzie wszyscy myśleliśmy, że powinno zostać. To się przemieszcza po całym twoim organizmie. Idzie do twojego mózgu, do twojego serca, i tak dalej.

Dr. Bret Weinstein: Czyli to dwa problemy. Jeden problem polega na tym, że nie jest to tam, gdzie w idealnym świecie powinno się znaleźć.

Dr. Steve Kirsch: Tak, myśleliśmy, że to tam zostaje, tak, jak w przypadku wszystkich innych szczepionek.

Dr. Bret Weinstein: Drugi problem polega na tym, (zwraca się do doktora Malone) i to jest twój obszar wiedzy specjalistycznej, że to, co robią te szczepionki… one kodują tylko białko-kolca. Dlatego układ odpornościowy rozpozna natychmiast białko-kolca, złapie go szybko, kiedy ktoś będzie wystawiony na korona wirusa. Ale białko-kolec, samo z siebie (o czym teraz wiemy) jest bardzo niebezpieczne, jest cytotoksyczne. Czy to uczciwy opis?

Dr Robert Malone: Bardziej niż uczciwy, i powiadomiłem o tym ryzyku FDA wiele, wiele, wiele miesięcy wcześniej. (amerykańska agencja żywności i leków Przyp. Tłum.) Dyskutowaliśmy na ten temat.

Dr. Steve Kirsch: FDA nie pomyślała, że podjednostka s1 i białko-kolec są toksyczne. FDA wiedziała o biodystrybucji, a jedną ze straszniejszych rzeczy jest to, że biodystrybucja osiąga swój szczyt w jajnikach.

Dr Robert Malone: By przejść do sedna; oni wiedzieli. Wiedzieli, wysłałem im rękopisy, a ich determinacja? Oni doszli do wniosku, że to nie są wystarczające dowody na to, że białko-kolec jest aktywny biologicznie.

Dr. Steve Kirsch: W porządku, oni nie wierzyli w to, że białko-kolec jest aktywny biologicznie i to był ich wielki błąd.

Dr. Bret Weinstein: Teraz już wiemy, że białko-kolec jest bardzo niebezpieczny. Ale nie byłby niebezpieczny, gdyby opis tego, jak działa szczepionka był zgodny z tym, jak to wygląda w rzeczywistości (co polega na wniesieniu do membrany komórek i dokonaniu transkrypcji). Wówczas byłoby to o wiele mniej destruktywne, zgadza się?

Dr Robert Malone: Myślę, że to się zgadza i masz rację. Ale to nie tylko opis działania szczepionki. To przede wszystkim wcześniejsza literatura, która została użyta po to, by ją stworzyć… która tworzy te klony. Oni byli świadomi tego, że istniało ryzyko, że białko będzie biologicznie aktywne, co doprowadzi do niepożądanych reakcji poszczepiennych, jeżeli to białko nie zostanie przyczepione do komórek, jeżeli RNA nie zostanie transfekowane do komórek. Użyli metody inżynierii genetycznej, która polegała na ułożeniu na niej trans membrany, by upewnić się, że to białko będzie tam przyczepione i się nie ruszy. Wykonali ograniczone badania niekliniczne, by powiedzieć: „wygląda na to, że się nie rusza, prawda? Zastosowaliśmy inżynierię genetyczną, by się nie ruszało”. I opublikowali to.

Dr. Steve Kirsch: Tak, specjalnie zmodyfikowane genetycznie.

Dr Robert Malone: Tylko, że to zazwyczaj nie wystarcza w przypadku nieklinicznych badań. Zanim pozwolimy, by produkt był używany na ludziach, w zwykłych okolicznościach, gdy się nie spieszymy; mamy wówczas bardzo rygorystyczne testy, które muszą być przeprowadzone na zwierzętach. A ujawnienie tego, że białko odkleiło się od szybkich komórek i zostało wolne, jest czymś, co powinno absolutnie zostać przyjęte do wiadomości i zrozumiane, zanim będzie można wprowadzić to do organizmu ludzkiego. I tutaj postawię kropkę.
Dr. Bret Weinstein: Pozwól, że wyjaśnię jedną rzecz, Ty opisałeś to bardzo jasno, ale spora ilość ludzi, którzy nie mają o tym pojęcia tego nie zrozumie. RNA dostaje się do komórki, jest tłumaczone przez rybosom, by stać się białkiem, w tym przypadku białko-kolcem, które służy najlepiej do namierzania korona wirusa.

Dr. Robert Malone : To dyskusyjne, ale kontynuuj.

Dr. Bret Weinstein: Ale jest przynajmniej bardzo dobre prawda? Co do tego się zgadzamy?

Dr. Steve Kirsch: Tak, to dobry cel, z tym nikt nie polemizuje.

Dr. Bret Weinstein: I w przypadku, gdy przeciwciałą przyczepią się do niego, to najbardziej prawdopodobne jest to, że zablokują je one, aby nie mogło dostać się do komórki. Jeżeli wszystko byłoby zgodne z tym, co jest napisane w opisie szczepionki, to dobry cel.
Dr. Steve Kirsch: Ale dopiero po około pięciu dniach, te przeciwciała…

Dr Robert Malone: Wygenerowanie przeciwciał, to nie jedyny powód, by użyć wektora adenowirusa albo mrna. Według wielu danych, i dla wielu z nas, którzy się w nie zagłębili, myśl o tym, że szczepionki rzeczywiście zapewniają ochronę dotyczy cytotoksyczności komórek. I właśnie z tego powodu została użyta ta eksperymentalna technologia genowa. Nie tylko po to, by wytworzyć zdolne do neutralizacji wirusa przeciwciała, ale po to, by wytworzyć cytotoksyczne limfocyty.

Dr. Bret Weinstein: W porządku, Ty i ja wejdziemy w „króliczą norę”, bo jest to fascynujące z punktu widzenia biologii. Nie chcę upraszczać, ale właśnie powiedziałeś, że powodem zastosowania wektora adenowirusa, który występuje w szczepionkach DNA, a nie mrna, o których wcześniej mówiliśmy.

Dr Robert Malone: Nie nazwałbym tej szczepionki szczepionką DNA. To szczepionka z wektorem AD.

Dr. Bret Weinstein: Tak.

Dr Robert Malone: Który przypadkiem jest wirusem zbudowanym z DNA, ale podstawowy zamysł pozostaje ten sam. To terapia genowa zastosowana w szczepionkach.

Dr. Bret Weinstein: W porządku, to ta sama technologia, czyli poczynając od translacji białka wszystko jest takie samo.

Dr. Steve Kirsch: Żeby to do końca wyjaśnić. Nie mamy żadnych problemów ze szczepionkami mrna. Chodzi tu o tę konkretną szczepionkę, z powodu białko-kolca, i dlatego, że odkleja się on od komórki, przemieszczając się po twoim ciele, dociera do mózgu, do serca, wszędzie, gdzie możesz mieć te symptomy. To może być na przykład ktoś, kto ma 16 lat, kto nie może mówić albo widzieć 48 godzin po przyjęciu szczepionki lub ktoś, komu trzęsą się ręce, albo ktoś, kto… Wiesz, mój czyściciel dywanów Tim, on jest teraz niepełnosprawny, stracił 30 tys. Dolarów, by pokryć koszty leczenia,i zdecydował się na Epidural, ponieważ ból jest nie do zniesienia. A te skutki uboczne? Ofiary tych szczepionek nie są w stanie opowiedzieć swojej historii prasie… Tim powiedział: „wiesz, próbowałem opowiedzieć o tym”, ale prasa go zignorowała. Są to takie grupy ludzi, które nie są w stanie zwrócić na siebie uwagi.

Dr. Bret Weinstein: Nie są w stanie zwrócić na siebie uwagi. Była duża grupa ludzi na Facebooku, wierząca w to, że szczepionki spowodowały negatywne skutki uboczne, która została stamtąd usunięta. Można zauważyć pewien wysiłek.

Dr. Steve Kirsch: 200 tys. Użytkowników, po prostu usuniętych z planety. Jeżeli ta szczepionka jest tak naprawdę bezpieczna…

Dr Robert Malone: Mieliśmy do czynienia z cenzurą przez ponad rok. Zostało to odpowiednio udokumentowane. Jest to jednoznaczne. Twierdzę, że w wyniku zastosowania cenzury dochodzi do tego, że sygnały nie mogą zostać odkryte. Ludzie głosy nie mogą zostać usłyszane. Wedle mojej opinii powinniśmy mieć prawo do wolnej i otwartej dyskusji i pełną świadomość ryzyka, a jeżeli to cenzurujesz, to nie możesz tego mieć.

Dr. Steve Kirsch: To sprawia, że wszyscy myślą, że szczepionka jest bezpieczna i skuteczna, a kiedy w ten sposób myślisz, to nie zgłaszasz tych wszystkich wydarzeń niepożądanych, ponieważ nie łączysz ich z tym faktem. Myślisz, że to niemożliwe, więc jeżeli lekarz zauważy, że poroniłaś, i powie, że nigdy wcześniej nie widział takiego dziecka w całej jego karierze, jeżeli wszędzie jest krew, a mózg jest rozkrojony na kawałki, i tak dalej. On nigdy wcześniej niczego podobnego nie widział. A kobieta została zaszczepiona 2 miesiące temu i jest w 25 tygodniu ciąży. Jeżeli masz do czynienia z tego rodzaju przypadkiem i doktor mówi, że to nie może być wina szczepionki, bo szczepionka jest bezpieczna, więc przyczyną musi być defekt genetyczny. Zgłaszają to jako defekt genetyczny, nie zgłaszając tego nawet do systemu. Dlatego nigdy nie zauważamy tych sygnałów niebezpieczeństwa, ponieważ każdy myśli, że jest to bezpieczne. Że to nie mogła być szczepionka.

Dr Robert Malone: To problem myślenia grupowego, i myślę, że jest to problem poważny.

Dr. Bret Weinstein: zwraca się do Dr. Kirscha; Pojawia się problem. Chcę wyjaśnić, w jaki sposób to funkcjonuje. Mógłbym popatrzeć na twoją historię; „Hej, ja Steve rozmawiałem z kilkoma ludźmi w różnych miejscach i usłyszałem alarmująco dużą liczbę historii, które były bardzo przerażające.” Każdy siedzący przy tym stole zgodzi się, że to może być…

Dr. Steve Kirsch: Dowód anegdotyczny. To z całą pewnością dowód anegdotyczny.

Dr. Bret Weinstein: To nie jest nawet dowód anegdotyczny. To może być wynik błędu zbyt małej próbki.

Dr. Steve Kirsch: Oh, z całą pewnością.

Dr. Bret Weinstein: Biorąc to pod uwagę; w jaki sposób wykryć, że coś takiego nie jest błędem zbyt małej próbki? Po prostu patrzysz na to, co mówią na ten temat inni ludzie.

Dr. Steve Kirsch: Szukasz potwierdzenia.

Dr. Bret Weinstein: Podczas gdy Ty miałeś swoje doświadczenie, ja miałem nieco odmienne doświadczenie. Rozmawiałem z każdą pojedynczą osobą, z którą miałem kontakt, co z pewnością nie jest losową próbką ludzi. Z drugiej strony; mówimy o mojej fryzjerce, moim lekarzu. Rozmawiałem z każdym, kogo spotykałem. Spytałem mojego dentystę; „jakie było twoje doświadczenie”? „Czy się zaszczepiłeś”. „Tak”. „Jakie było twoje doświadczenie”? Liczba ludzi, którzy opowiedzieli mi przerażającą historię była alarmująco ogromna. Właściwie, jedyna grupa ludzi, którzy nie mieli jakiejś anomalnej reakcji? Byli to moi pacjenci i mama Heather. Może dlatego, że starsi ludzie rzadziej mają podobne reakcje? Może to być błąd próbki. Nie wiem. Ale zmierzam do tego, że były takie historie osób zaszczepionych, jakich nigdy, w całym moim życiu nie słyszałem. Ludzie, którzy tygodniami odczuwali ból podobny do ognia w ich ramionach, bóle głowy, które nie mijały, gorączki.

Dr Robert Malone: Pracuję w wolnym zawodzie, i rozmawiam z FDA, mam tam dobrych przyjaciół na wysokich stanowiskach. Oni wiedzieli o tym już podczas gdy wykonywaliśmy losowe testy kliniczne, że te niepożądane reakcje poszczepienne występowały, nie wiadomo dlaczego wiele z nich następowało znacznie później, nie zdarzyły się wcześniej w przypadku testów szczepionkowych. To zupełnie nowa technologia. Dochodząc do sedna; naszym problemem jest założenie, że ta szczepionka jest jak każda inna szczepionka, którą do tej pory widzieliśmy. Ale tak nie jest, to zupełnie inna technologia.

Dr. Steve Kirsch: Tak, to te dziwne symptomy.

Źródło:

Spike protein is very dangerous, it's cytotoxic (Robert Malone, Steve Kirsch, Bret Weinstein)

https://www.youtube.com/watch?v=Du2wm5n ... ryfikowano

Link do wyżej wspomnianego artykułu po angielsku: https://trialsitenews.com/should-you-get-vaccinated/
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Introman24 »

Ostatnia prosta a tu coś poszło nie tak. Już rośnie liczba zachorowań w Izraelu i w Wielkiej Brytanii co jeszcze niedawno były pokazywane jako wzór sukcesu szczepień. Podobny wzrost w Chile próbowano zwalać na to że tam szczepiono głównie chińskimi szczepionkami. A tutaj okazuje się że przez deltę skuteczność Pfizera spada do 60% a już zaczęła krążyć lambda co pewnie będzie jeszcze mniej skuteczna. Ciekawe jak skutecznie przed nimi chroni Astra Zeneca, Johnson czy Sputnik, pewnie jeszcze mniej a niedługo równie dobrze będzie można sobie wszczepić witaminy. A wszystko to może jeszcze przebić jakiś wariant który powstanie w Izraelu czy w jakimś innym miejscu z dużą ilością zaszczepionych co wydaje mi się dość pewne.

Niestety ale dzieje się to czego się spodziewałem - szczepionka na covid będzie prawdopodobnie równie skuteczna co szczepionka na grypę i trzeba będzie w nieskończoność corocznie powtarzać szczepienia bo będą cały czas tworzyć się nowe warianty które będą odporne na poprzednie wersje szczepionek i tak cały czas w kółko.

Najgorsze jest w tym wszystkim to że generalnie rządy zwłaszcza w Europie nie wyciągają wniosków z tych wydarzeń i będą dalej upierać się przy bezsensownych zwłaszcza w świetle najnowszych faktach rozwiązaniach - paszporty covidowe i lockdowny. Niestety ale jesienny lockdown może nawet pod koniec sierpnia wydaje mi się pewny chociaż tutaj mogą zabawić się w segregację np. koncerty nur fur zaszczepieni. W Izraelu już każą nosić maski. U nas zanosi się na rekonstrukcyjną zabawę w apartheid ale za sprawą delty i następców zaszczepieni i niezaszczepieni razem wylądują na teleporadzie bo przychodnie znów będą zamknięte i wyjdzie na to samo co gdyby nie wydawać kasy na szczepionki i ich nachalną promocję. Lepiej by zainwestowali w porządne zbadanie amantadyny i innych potencjalnych leków bo ze szczepieniami będzie jak ze szczepieniem na grypę. Poza tym nie ma sensu nic robić, trzeba nauczyć się z tym żyć tak jak w niektórych krajach żyje się z malarią i nic się więcej nie da zrobić. Ciekawe ile jeszcze lockdownów upłynie zanim rządy i media się z tym pogodzą.
Awatar użytkownika
Fairytaled
Rozkręcony intro
Posty: 250
Rejestracja: 01 lip 2019, 17:55
Płeć: mężczyzna
MBTI: INFP

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Fairytaled »

Spotkaliście się z segregacją sanitarną?

https://www.youtube.com/watch?v=3qQgeh2CPMM - Jan Pospieszalski: SZOKUJĄCE doniesienia dot. SEGREGACJI sanitarnej z Całej Polski - Warto Rozmawiać (14 minut)
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2138
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

No, przynajmniej biedna Italia wygrała Euro. :ok:
Igrzysk nadszedł upragniony koniec, można wracać z powrotem do tej przeklętej dżumy.
To teraz wariant delta tak? Co się stało z nazewnictwem numerycznym? Czwarta fala - tak było zabawniej.

Image
Awatar użytkownika
Fairytaled
Rozkręcony intro
Posty: 250
Rejestracja: 01 lip 2019, 17:55
Płeć: mężczyzna
MBTI: INFP

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Fairytaled »

Liczyłem na to, że będzie nowy wariant Epsilon, a tymczasem wyskoczyli już z jakąś Lambdą.
Co się stało z nazewnictwem numerycznym? Czwarta fala - tak było zabawniej.
Wydaje mi się, że po tym jak w Internecie pojawiły się artykuły Hiszpanów, którzy określili się mianem "La Quinta Columna", sugerujące,
że w szczepionkach znajduje się tlenek grafenu taka piąta fala mogłaby się źle kojarzyć.

Z drugiej strony zostałem zapytany o skuteczność dwutlenku chloru. To idzie w inny sposób. Dotlenia komórkę, przygotowuje ją tak, aby nie została łatwo zniszczona przez ten toksyk. To, co zrobiłby glutation, to dostarczenie armii większej liczby żołnierzy pod względem glutationu, aby poradzić sobie z toksynami. Odkryliśmy, jak powiedziałem, że większość metod leczenia N-acetylocysteiną lub glutationem, a nawet innymi przeciwutleniaczami, takimi jak astaksantyna, która jest silnym przeciwutleniaczem, była bardzo korzystna dla pacjentów.

A także, ciekawie i podejrzliwie, odkryłem, że tymi instytucjami zdrowia dosłownie rządzi zło; jest to psychopatia bez wcześniejszej historii: nigdy nie widzieliśmy historii takiej psychopatii.

Do 17 czerwca FDA próbowała powstrzymać sprzedaż N-acetylocysteiny po tym, jak była używana przez 57 lat jako normalny i zwyczajny lek przeciwzapalny. To była bardzo podejrzana rzecz, prawda? Więc to jest w zasadzie moja ekspozycja. Wszelkie wątpliwości, jakie możecie mieć co do badań, które przeprowadziliśmy w La Quinta Columna, cóż, jest po prostu coś, co jest bardzo rozstrzygające, a jest to wstępny raport znanego profesora uniwersytetu publicznego w Hiszpanii. Jesteśmy bardzo blisko dostarczenia uzupełniających dowodów, które wzmocnią to sprawozdanie, w którym już powiedziano nam, że istnieją solidne i sprawdzone dowody na to, że w wysłanej przez nas próbce znajduje się tlenek grafenu.



Cały artykuł po angielsku na tej stronie.

https://www.orwell.city/2021/07/COMUSAV-CONUVIVE.html

Tłumaczenie powyższe jest skopane, ale...

W lipcu 2020 r. FDA wysłała listy ostrzegawcze do konkretnych firm, stwierdzając, że N-acetyle-L-cysteina (NAC) nie może być legalnie sprzedawana jako suplement diety. W rzeczywistości był testowany jako lek w latach 60. XX wieku do leczenia zatrucia paracetamolem i zapobiegania poważnym uszkodzeniom wątroby. Wraz z ostatnimi doniesieniami o skuteczności NAC w prawdopodobnie leczeniu i wysokiej skuteczności jako składnika drastycznie poprawiającego zdrowie układu odpornościowego, FDA postanowiła zakazać jego sprzedaży jako suplementu. Zaczęło się od konkretnych suplementów stosowanych jako leki na kaca, powszechnie sprzedawanych na Amazon. Dzięki temu Amazon zdecydował się kontynuować proces usuwania wszystkich suplementów zawierających NAC ze swojej strony internetowej. Chociaż przez resztę roku panowała duża niepewność, na początku 2021 r. sfinalizowano legalność NAC używanego i sprzedawanego w formie suplementu. Oczekuje się, że wielu sprzedawców detalicznych szybko wycofa NAC ze swoich półek, mimo że zasadniczo nie zgadza się z decyzjami FDA.

https://proteanutrition.com/2021/06/08/ ... -baseline/
ODPOWIEDZ