Pandemia SARS-CoV-2

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

Introman24 pisze: 21 paź 2020, 22:49 Tymczasem UE kupiła 400 milionów szczepionek od Johnson&Johnson. Dziwne, że kupują coś na co nie ma atestu.
Nie, nie kupiła. UE postawiła coś pomiędzy futures a booking na firmie Johnson&Johnson i ta umowa to więcej niż sam produkt bo określa również ewentualny podział licencji, zarezerwowanie mocy produkcyjnych i współpracę naukową na czas tworzenia szczepionki. Samo prawo do sfinalizowania zakupu może, ale nie musi zostać spełnione.
Stroną w tej umowie jest oczywiście Eu Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób czyli Sztokholm. Nie kupią nic bez ich zezwolenia.
Introman24 pisze: 21 paź 2020, 22:49 I tu jest pies pogrzebany - uproszczone postępowanie. Czyli przyspieszenie oznaczające pogorszenie dokładności badań, zwłaszcza nad długofalowymi skutkami szczepienia. Moim zdaniem rok pracy czy nawet dwa to za krótko by stworzona szczepionka była bezpieczna więc w praktyce to będzie to równie bezpieczne co Sputnik-V czy obecne chińskie szczepionki.
Nie szczepią potencjalnymi szczepionkami - źle. Zbyt długo trwają testy - źle. Uproszczona procedura dopuszczenia do obrotu - źle. Nikomu nie dogodzisz. Cały świat obecnie jest zorientowany na powstanie szczepionki. Trwa tzw. wyścig po szczepionkę. Łatwo się dać ponieść emocjom.
Introman24 pisze: 21 paź 2020, 22:49 Więc wcale nie zdziwię się jeśli Białoruś wyjdzie z tego gospodarczo lepiej niż Polska i ci Białorusini co uciekli po protestach jeszcze będą na kolanach szli do Terespola i błagali Łukaszenkę o wybaczenie.
Nawet przy korekcie PKB do poziomu realnego nasza gospodarka to będzie 10x Białoruś.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2681
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Coldman »

Awatar użytkownika
jubei
Intromajster
Posty: 530
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: jubei »

A co tam się znacie. U nas w czasie pandemii produkcja wzrosła w stosunku do poprzedniego roku.. znowu jesteśmy tygrysem europy jak za ostatniego kryzysu bankowo-mieszkaniowego ;);)

https://filarybiznesu.pl/produkcja-prze ... wano/a6651
"Life is so unnecessary"
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Introman24 »

Drimlajner pisze: 22 paź 2020, 0:39 Nie, nie kupiła. UE postawiła coś pomiędzy futures a booking na firmie Johnson&Johnson i ta umowa to więcej niż sam produkt bo określa również ewentualny podział licencji, zarezerwowanie mocy produkcyjnych i współpracę naukową na czas tworzenia szczepionki. Samo prawo do sfinalizowania zakupu może, ale nie musi zostać spełnione.
Ok, widocznie w artykułach które czytałem sprawa została zbyt uproszczona. No ale tak czasami w mediach bywa.
Niemniej dziwne jest to, że od razu zakłada się że akurat ta szczepionka od tego dostawcy będzie dobra.
Nie szczepią potencjalnymi szczepionkami - źle. Zbyt długo trwają testy - źle. Uproszczona procedura dopuszczenia do obrotu - źle. Nikomu nie dogodzisz. Cały świat obecnie jest zorientowany na powstanie szczepionki. Trwa tzw. wyścig po szczepionkę. Łatwo się dać ponieść emocjom.
No niestety, tak to już jest że nikomu nie dogodzisz. Jedni już ustawialiby się w kolejce po szczepionkę, drudzy gdyby nawet szczepionka była przez 50 lat badana przez wszystkie laboratoria na świecie i tak znaleźliby w niej chipy Billa Gatesa.

Natomiast ja jak to j uważam, że do wszelkich nowinek należy podchodzić ostrożnie i sprawdzić po kilka razy czy aby na pewno są bezpieczne. I tak samo powinno być z tą szczepionką. Po pierwsze - lata nad wprowadzaniem leków czy szczepionek trwają długi czas i tak samo powinno być z tą szczepionką na covid. Wiem, że pewnie nawet i Bill Gates chciałby żeby wszystko wróciło do normy jak najszybciej ale strzeżonego pan Bóg strzeże i nie powinno się zatwierdzać czegoś co może być potencjalnie niebezpieczne. Więc taka szczepionka na covid powinna przejść standardowe procedury bez żadnych przyspieszeń. Inaczej równie dobrze można by już dzisiaj masowo wstrzykiwać Sputnika-V.

A co do szczepionek to Węgry zamierzają przetestować szczepionki zarówno z Chin jak i z Rosji
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Wegrzy ... 86287.html

To jest według mnie właściwe podejście - badamy każdą możliwość bez politycznych uprzedzeń. Zresztą biorąc pod uwagę to ilu jest antyszczepionkowców to najlepiej byłoby jakby taka szczepionka nieważne przez kogo stworzona zostałaby zbiorowo przebadana przez wszystkie instytuty na świecie i wydana została wspólna opinia na temat jej bezpieczeństwa.

Niestety ale przykład z Korei Południowej pokazuje, że lepiej w kwestii leków dmuchać na zimne:
https://www.o2.pl/informacje/nie-zyje-1 ... 005871808a
Nawet przy korekcie PKB do poziomu realnego nasza gospodarka to będzie 10x Białoruś.
Jak co kilka miesięcy będziemy zarządzać lockdowny to nie byłbym tego taki pewny.

@jubei
A co tam się znacie. U nas w czasie pandemii produkcja wzrosła w stosunku do poprzedniego roku.. znowu jesteśmy tygrysem europy jak za ostatniego kryzysu bankowo-mieszkaniowego ;);)
Tylko dlaczego tak się stało? Dlatego że od maja luzowano restrykcje, tarcze marne bo marne ale jakoś dzięki nim przetrwała część biznesów. Latem ludzie zaczęli żyć już prawie normalnie to i gospodarka zaczęła przyspieszać. Nawet branże dotknięte przez lockdown zaczęły wychodzić na prostą chociaż jeszcze do końca się nie odkuły.

Ale teraz znów oberwały lockdownem. I tym razem rząd już sugeruje, że nie będzie tak hojny jak na wiosnę. Bo pieniądze się kończą. I co gorsze zanosi się na to, że ten lockdown będzie trwał dłużej niż ten wiosenny. Zamknięte siłownie, dyskoteki, restauracje, branża eventowa teraz odczują to jeszcze mocniej niż wtedy. Nawet jak za miesiąc znów otworzą siłownie bo krzywa się trochę wypłaszczy to po świętach znów mamy wzrost i lockdown pewnie gdzieś tak do kwietnia. A tak długiego czasu bez działania i bez solidnej pomocy rządowej żadna branża nie wytrzyma.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

Introman24 pisze: 23 paź 2020, 0:03 Ok, widocznie w artykułach które czytałem sprawa została zbyt uproszczona. No ale tak czasami w mediach bywa.
Zawsze staraj się szukać źródeł pierwotnych, w tym wypadku strategi ds. szczepień COVID-19 ewentualnie poszczególnych umów.
Introman24 pisze: 23 paź 2020, 0:03
Niemniej dziwne jest to, że od razu zakłada się że akurat ta szczepionka od tego dostawcy będzie dobra.
To jeszcze raz ale dokładniej:
1) podział licencji -> coś co idzie w dwie strony, oni udzielają licencji na produkcję ich szczepionki w UE i vice versa gdybyśmy my dysponowali taką licencją,
2) zarezerwowanie mocy produkcyjnych -> bo UE może po prostu nie mieć zdolności produkcyjnych do wypuszczania milionów szczepionek z laboratoriów miesięcznie,
3) współpraca naukowa -> no tutaj chyba zrozumiałe, ich naukowcy pracują dla nas a nasi trochę dla nich.

A samo prawo pierwokupu tych 400 milionów dawek to wisienka na torcie.

Acha, tego dostawcy oraz 5 pozostałych. Łącznie zawarto 6 takich umów.

Kolejna taką firmą jest np. francuska Sanofi SA -> 300 milionów dawek.
Introman24 pisze: 23 paź 2020, 0:03 A co do szczepionek to Węgry zamierzają przetestować szczepionki zarówno z Chin jak i z Rosji
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Wegrzy ... 86287.html
Bezsensu, dublują tylko istniejące rozwiązania.
Introman24 pisze: 23 paź 2020, 0:03 To jest według mnie właściwe podejście - badamy każdą możliwość bez politycznych uprzedzeń. Zresztą biorąc pod uwagę to ilu jest antyszczepionkowców to najlepiej byłoby jakby taka szczepionka nieważne przez kogo stworzona zostałaby zbiorowo przebadana przez wszystkie instytuty na świecie i wydana została wspólna opinia na temat jej bezpieczeństwa.
Z Chin podrzucających biologiczną bombę przeszliśmy do wspólnej opinii wszystkich instytutów naukowych na świecie. Nie wiem, ale świat chyba nie działa w ten sposób, nie na obecnych warunkach konkurencji. Szczepionka w tym momencie to tylko kolejny atut w koszyku eksport. My mamy coś czego wy nie macie itp. itd. popyt/podaż.
Introman24 pisze: 23 paź 2020, 0:03 Jak co kilka miesięcy będziemy zarządzać lockdowny to nie byłbym tego taki pewny.
Nie zrozum mnie źle, ja w pełni popieram rozwój Białorusi a za wizję zastąpienia naszej pozycji przez BY na arenie międzynarodowej wzniósłbym toast. Któż by nie chciał widzieć granatowych flag z gwiazdami w Witebsku, w Orszy, w Homlu. Piękna wizja ale proszę tego nie kontynuować, to temat o COVID a nie o Białorusi.

A w temacie lockdown i COVID to doszliśmy do tego, że ten obecny różni się od tego z wiosny 2020. Czyżby coś się miało zmienić? Dziś z pracy wracałem 35 minut (vs. lockdownowe 20). Gmin jak mniemam, nieprzestraszony.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Introman24 »

Adrian ma koronę :) I to dzień po wizycie w Szpitalu Narodowym. No cóż pisowcy robią takie szpitale że wchodzi zdrowy, wychodzi chory. Ale jakoś mnie to nie dziwi.

@Drimlajner
Ale mimo wszystko robienie takich zamówień na kota w worku jakim są nieprzetestowane szczepionki jest dość niepokojące i wydaje się nieprzemyślane. Ale może faktycznie jakoś zabezpieczyli się na wypadek jakby producent wcisnął im jakiś syf.

A co do Węgier to podejście jak najbardziej uzasadnione. Nie kierowanie się politycznymi uprzedzeniami przy wyborze szczepionki bo może się okazać że chińska będzie lepsza od amerykańskiej.

Co do szczepionek to też Niemcy wczoraj ogłosili że mają swoją i niby w styczniu mają zacząć szczepienia. Zobaczymy, oby nie było jak z silnikami Diesla.
Z Chin podrzucających biologiczną bombę przeszliśmy do wspólnej opinii wszystkich instytutów naukowych na świecie. Nie wiem, ale świat chyba nie działa w ten sposób, nie na obecnych warunkach konkurencji. Szczepionka w tym momencie to tylko kolejny atut w koszyku eksport. My mamy coś czego wy nie macie itp. itd. popyt/podaż.
Niestety ale masz rację. Pisałem wprawdzie o czymś co powinno moim zdaniem nastąpić ale nie łudzę się że tak będzie z tych właśnie powodów. Interesy polityczne. Nie kupią nic od państw z którymi są skłóceni nawet jak będzie coś lepszego ale interesy polityczne, zyski własnych i sojuszniczych firm farmaceutycznych, uprzedzenia będą ważniejsze. Nasz rząd da zarobić Amerykanom nawet jakby polska firma wynalazła dobrą szczepionkę bez powikłań i skutków ubocznych.
Nie zrozum mnie źle, ja w pełni popieram rozwój Białorusi a za wizję zastąpienia naszej pozycji przez BY na arenie międzynarodowej wzniósłbym toast. Któż by nie chciał widzieć granatowych flag z gwiazdami w Witebsku, w Orszy, w Homlu. Piękna wizja ale proszę tego nie kontynuować, to temat o COVID a nie o Białorusi.
A moim zdaniem warto rozmawiać o wszystkim co jest związane z tym wirusem, sposobie reagowania na niego i skutków gospodarczo-politycznych tego wszystkiego. I warto się zastanowić na temat tego dlaczego Białoruś mimo kompletnie innej strategii walki z wirusem wydaje się mieć lepszą sytuację niż Polska. Szpitale pracują normalnie, nie ma grożącego wielu branżom bankructwa, trupy nie leżą na ulicach, życie toczy się normalnie. Tymczasem u nas tektura się sypie mimo coraz gorszych restrykcji.
A w temacie lockdown i COVID to doszliśmy do tego, że ten obecny różni się od tego z wiosny 2020. Czyżby coś się miało zmienić? Dziś z pracy wracałem 35 minut (vs. lockdownowe 20). Gmin jak mniemam, nieprzestraszony.
Daj znać jak będzie w poniedziałek.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

Po czerwonych strefach kolejną kategorią ma być tzw. głęboki lockdown. Myślałem, że wymyślą kolejny kolor - czarny, ale może to faux pas z mojej strony, czarny w Europie może się źle kojarzyć. Władysławowo 1352 -> bardzo niepopularny turnus.

No i mamy wszystkie. Umowy terminowe Unii Europejskiej na zakup szczepionek:

AstraZeneca
Sanofi - GlaxoSmithKline
BioNTech - Pfizer
Moderna
CureVac
Janssen Pharmaceutica

6 umów, czekamy na 7 i kolejne (no chyba że ten potencjalny miliard szczepionek wystarczy).
Introman24 pisze: 24 paź 2020, 11:46 Ale mimo wszystko robienie takich zamówień na kota w worku jakim są nieprzetestowane szczepionki jest dość niepokojące i wydaje się nieprzemyślane. Ale może faktycznie jakoś zabezpieczyli się na wypadek jakby producent wcisnął im jakiś syf.
Na tym polegają kontrakty terminowe. Codziennie są zawierane na waluty i towary, dlaczego więc na nie na leki - w końcu to taki sam produkt jak każdy inny.
Introman24 pisze: 24 paź 2020, 11:46 A co do Węgier to podejście jak najbardziej uzasadnione. Nie kierowanie się politycznymi uprzedzeniami przy wyborze szczepionki bo może się okazać że chińska będzie lepsza od amerykańskiej.
A czy jeśli strategia UE zakończy się powodzeniem i dostaną swoją węgierską partię szczepień we wczesnym 2021, a potem zamówioną z Chin partię we środkowym 2021 (nie wiem jak przetłumaczyć mid 2021) to czy zaszczepią się dwa razy? Może to jest uzasadniona metoda walki z COVIDem? Podwójne szczepienia? A przy okazji materiał do badań czy nie pojawiają się żadne powikłania po zastosowaniu dwóch szczepionek.
Introman24 pisze: 24 paź 2020, 11:46 Co do szczepionek to też Niemcy wczoraj ogłosili że mają swoją i niby w styczniu mają zacząć szczepienia.
Nie znalazłem potwierdzenia powyższej informacji na stronach ministerstwa zdrowia, jedyne co to odnośnik do agendy która zajmuje się szczepieniami i która zaznacza, że ewentualna szczepionka będzie dopiero po zatwierdzeniu przez Europejską Komisję Leków. Jeżeli uda im się uzyskać wszystkie zgody i wprowadzić szczepionkę do obiegu to pozostaje tylko pogratulować.
Introman24 pisze: 24 paź 2020, 11:46 Zobaczymy, oby nie było jak z silnikami Diesla.
BioNTech współpracuje z Pfizer w opracowaniu szczepionki na COVIDa. Ciekawe czy tu nie poszło o zakup licencji. Tak czy siak mają futures na co najmniej 250 milionów dawek do UK, US i Japonii (czyli nie tylko UE robi futures na szczepionki).
Introman24 pisze: 24 paź 2020, 11:46 Niestety ale masz rację. Pisałem wprawdzie o czymś co powinno moim zdaniem nastąpić ale nie łudzę się że tak będzie z tych właśnie powodów. Interesy polityczne. Nie kupią nic od państw z którymi są skłóceni nawet jak będzie coś lepszego ale interesy polityczne, zyski własnych i sojuszniczych firm farmaceutycznych, uprzedzenia będą ważniejsze.
A może bycie z kimś skłóconym ma swoje powody? Istotne na tyle aby o nich nie zapominać (bo panuje jakaś większa grypa). UE jest podejrzliwe w stosunku do Chin i Rosji, w stosunku do USA też i ta podejrzliwość się znikąd nie wzięła. Naiwne jest oczekiwać, że ot tak, w wyniku epidemii każdy zacznie być aniołkiem.
Introman24 pisze: 24 paź 2020, 11:46 Nasz rząd da zarobić Amerykanom nawet jakby polska firma wynalazła dobrą szczepionkę bez powikłań i skutków ubocznych.
Chyba nie ma w Polsce takiej firmy która miała by moce produkcyjne na kilkaset milionów dawek. Takiej dużej firmy nie ma nawet w Europie! Jak widzimy UE jednocześnie podpisuje z umowy kilkoma rożnymi przedsiębiorstwami. Co do samej szczepionki to uniwersytety w Gdańsku stworzyły agendę która zajmuje się opracowaniem takiej szczepionki.
Introman24 pisze: 24 paź 2020, 11:46 A moim zdaniem warto rozmawiać o wszystkim co jest związane z tym wirusem, sposobie reagowania na niego i skutków gospodarczo-politycznych tego wszystkiego. I warto się zastanowić na temat tego dlaczego Białoruś mimo kompletnie innej strategii walki z wirusem wydaje się mieć lepszą sytuację niż Polska. Szpitale pracują normalnie, nie ma grożącego wielu branżom bankructwa, trupy nie leżą na ulicach, życie toczy się normalnie. Tymczasem u nas tektura się sypie mimo coraz gorszych restrykcji.
Nie, to nie jest temat o gospodarce Białorusi. Jedyne co można rozważyć to wpływ COVID na odizolowane państwa, który jest pewnie znikomy. U nas państwo sypie się nie z powodu koronawirusa a przez ogólny poziom zadłużenia w stosunku do inwestycji i konsumpcji co powoduje recesje. Powiedziałem: obciąć emerytury to od razu awantura (BY średnia emerytura -> 200 usd, PL -> 500 usd). Napompowaliśmy to teraz trzeba przekuć ten balon i nie, nie będzie normalnie, czekają nas poważne perturbacje (włącznie z zawieszeniem środków w budżecie UE). Problem, że ja mogę sobie tak gadać i gadać, i gadać a do was i tak nic nie dotrze. Większy wpływ na administrację państwową od mojego wymądrzania się na temat kondycji finansów państwa ma zakaz aborcji.
patha
Intro-wyjadacz
Posty: 388
Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP/J-T

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: patha »

Muszę pochwalić rząd: https://wydarzenia.interia.pl/news-stra ... Id,4839771
Czekam jeszcze na wizytę ABW u lempartów.

Kaczyński chyba wziął taktykę "na przeczekanie", niech się wykrzyczą i im się znudzi. I miał rację, tymczasowo koniec rewolucji, widocznie na Polaków to działa. Nie na długo, bo ziarno zostało zasiane i będzie rosło w umysłach młodych ludzi. Widać to jak się wejdzie na YT, na zakładkę "na czasie" , tam same kwieciste protest songi. I jak KOD się przekształci w kolejną mutację, to ci młodzi chętnie wyjdą na ulicę w kolejnej odsłonie spektaklu.

Niestety bierność rządu doprowadziła do takiej sytuacji, że kraj się rozpada:
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... Id,4841190
- miesiąc temu już czytałem o tym, że oficjalne dane o wolnych respiratorach są trochę niatakie, bo w praktyce w szpitalach obsługiwano jednym respiratorem kilku pacjentów naprzemiennie z uwagi na ich braki.
https://www.youtube.com/watch?v=aqps_LEm8LI
- po kilku godzinach stania w takiej kolejce w zimnie i na deszczu, w której część osób ma COVID w fazie zarażającej z pewnością więcej osób wróci zarażonych niż przyszło. Do tego część nie ma covida, tylko inne objawy typu gorączka, więc jak sobie tam postoją to spadnie im odporność i powymieniają się wzajemnie wirusami.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... karetkami/
- brakuje miejsc w szpitalach i karetki czasem jeżdżą po całym województwie w poszukiwaniu wolnego miejsca, ale odstawia się takie cyrki jak wzywanie policji, by przyjęto pacjenta
- brakuje karetek, zwłaszcza dla ludzi siedzących w kwarantannie domowej, którym pogorszył się stan zdrowia i wymagają hospitalizacji. Nie mogę znaleźc linku, ale w jakimś mieście wojewódzkim pisało o 300+ takich przypadkach dziennie, czego karetki nie są w stanie obsłużyć. Ludzie zaczynają umierać w domach
- ludzie na izolacji domowej nie są poddani żadnemu leczeniu, jedyne zalecenia to pisie wody i paracetamolek na gorączkę. To jest za mało nawet na zwykłą grypę, skutkiem mogą być wieloletnie powikłania. Medycyna XXI w. kompletnie leży. Niedawno brytyjczycy zaczeli testować aspirynę na łagodzenie przebiegu choroby. Zajęło im to rok ! Cały światowy system medyczny jest sparaliżowany przez biurokracje i korpolobbystów.

Wygląda na to, że wielu ludzi umrze, albo będzie miało poważne powikłania do końca życia...
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Introman24 »

patha pisze: 07 lis 2020, 12:22 Muszę pochwalić rząd: https://wydarzenia.interia.pl/news-stra ... Id,4839771
Czekam jeszcze na wizytę ABW u lempartów.

Kaczyński chyba wziął taktykę "na przeczekanie", niech się wykrzyczą i im się znudzi. I miał rację, tymczasowo koniec rewolucji, widocznie na Polaków to działa. Nie na długo, bo ziarno zostało zasiane i będzie rosło w umysłach młodych ludzi. Widać to jak się wejdzie na YT, na zakładkę "na czasie" , tam same kwieciste protest songi. I jak KOD się przekształci w kolejną mutację, to ci młodzi chętnie wyjdą na ulicę w kolejnej odsłonie spektaklu.
Frekwencja na demonstracjach spadła nie dlatego, że ludziom się znudziło (chociaż jakiejś części może i tak) ale dlatego, że przejęła je skrajna lewica z panią Lempart na czele która zaczęła dokładać do tego kolejne lewicowe postulaty, z których część była wzięta z kosmosu. Niechęć do PiS nie równa się poparcie dla Lewicy czy KO. PiS stracił przez protesty ale Lewica na nich sondażowo nie zyskała. Najmocniej zaś zyskał prawie nie udzielający się na nich Hołownia.

Tak więc niedługo wirus straci jedno z ważnych miejsc dzięki którym może się rozprzestrzeniać bo coraz mniej ludzi będzie na nie przychodzić.

A działania rządu w kwestii covid to pozorowanie działań i do tego bez zastanowienia. Kolejne obostrzenia są wprowadzane mimo tego, że poprzednie jeszcze nie zaczęły działać więc jest to tylko puste pokazywanie - o my działamy. A to nic nie da poza zrujnowaniem gospodarki.
Zamykane są sklepy w których generalnie był przestrzegany reżim sanitarny. Większość ludzi nosiła maski a do tego nie ma jakiś informacji o tym, by ktoś się zakaził np. w meblowym.

A tymczasem dostałem informacje z prowincji. Sobota po południu - grupy młodzieży i dzieci siedzą na ławkach bez dystansu bez masek i piją piwo jak przed epidemią. 80% ludzi na ulicach nie ma masek. Nikt nie kontroluje ich noszenia. Myślę że podobnie wygląda to w innych małych miejscowościach. Tymczasem sklepy zostały zamknięte bo covid ale nic to nie przyniesie poza rujnowaniem ekonomii bo gimbaza dalej będzie się nawzajem zarażać podczas melanży w parkach.
Niedawno brytyjczycy zaczeli testować aspirynę na łagodzenie przebiegu choroby. Zajęło im to rok ! Cały światowy system medyczny jest sparaliżowany przez biurokracje i korpolobbystów.
No niestety, te procedury przyczyniają się do przeciążenia służby zdrowia bardziej niż sam covid. Kolejki karetek to rezultat wymogu robienia każdemu przyjmowanemu testu na covid. Poniekąd to rozumiem ale mimo postulatów części lekarzy rząd nie chce pozwolić na to by mogli oni udzielać pomocy już w karetkach przed przyjęciem na sor

Druga sprawa - słyszałem ostatnio wypowiedź pewnego doktora i podobno pacjenci chorzy na covid po 10 dniach od wystąpienia objawów nie są już w stanie zarażać innych nawet jeśli test pokazuje wynik pozytywny. Mogliby zostać odesłani na inny oddział albo nawet wypisani do domu ale tego się nie robi mimo że praktycznie nie są już zagrożeniem. Przynajmniej przez jakiś czas.

Bo niestety ale czytałem, że jakaś lekarka w Polsce zachorowała ponownie mimo że przeszła covid wiosną. Coraz więcej wskazuje na to że odporność na covid nie jest stała i nawet szczepionka może okazać się niewystarczająca. W tym kontekście liczenie na zduszenie choroby lockdownem jest niebezpieczną utopią.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

Czytałem w tym tygodniu wywiad z Weroniką Różowe Włosy z Pekinu. Ona jest nierzetelnym źródłem informacji ale ok, pomińmy to na rzecz pojedynczej informacji. Zwróciła uwagę na chińską aplikację antycovidową i jej działanie w praktyce. Obowiązek okazywania praktycznie wszędzie kodu QR i aplikacja na podstawie logów telefonu blokuje dostęp do podstawowych dóbr np. transportu publicznego. Pani Weronika wspomniała o metrze ale tutaj warto dodać, że Chiny są krajem słabo zmotoryzowanym i wciąż większość osób porusza się pociągami, autobusami czy samolotem. Aplikacja sobie znajdzie gdzie byłeś i z kim miałeś kontakt, i na podstawie tych danych zablokuje dostęp do transportu publicznego (bo trzeba okazać kod QR wraz z biletem). Zupełnie nowy poziom kontroli społecznej.

U nas też jest nasza własna aplikacja i system ściągania danych z logów ale nie wiem czy ktoś jest na tyle inteligentny aby połączyć te dwa fakty i wdrożyć w życie.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Introman24 »

Tymczasem w Lipsku 20 tysięcy ludzi bez masek na demonstracji antycovidowej:
https://www.o2.pl/informacje/goraco-w-l ... 487234464a

To już chociaż na naszych protestach nosili te maski. Więc wygląda na to że liczba zakażeń w dawnym NRD szybko nie spadnie. No ale to tylko pokazuje, że każdy kraj jest inny i to co sprawdza się w Chinach niekoniecznie sprawdzi się w innych częściach świata. Otóż np. w Chinach taki protest nie byłby możliwy bo gdyby się zdarzył to zostałby brutalnie rozpędzony, może znów użyto by czołgów jak na Tiananmen więc wielu tych co by chciało protestować by na niego z tego powodu nie poszło nawet jakby ktoś chciał zorganizować. Tymczasem europejskie społeczeństwa nie przywykły do totalitarnej tresury więc restrykcje nie jest tak łatwo wyegzekwować.

No i Chiny unikają na razie drugiej fali zachorowań głównie dlatego, że ograniczono do minimum możliwość wjazdu obcokrajowcom. Tymczasem w Europie ograniczenie takiego ruchu jest praktycznie niewykonalne. Nawet jeśli zrobimy pełny lockdown i po zluzowaniu restrykcji zamkniemy granice dla ruchy turystycznego to nie zatrzymamy tranzytu a to może oznaczać że kierowca tira pojedzie do Rosji, zakazi się tam, po przyjeździe pójdzie na wesele i znów wrócimy do punktu wyjścia.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

Spadki pasażerskiego ruchu lotniczego w Europie były na poziomie -96-98 % r/r. Dane Eurostatu. Ludzie en masse spędzili urlopy lokalnie więc tutaj to ślepa uliczka szukać rozprzestrzeniania się wirusa poprzez turystykę. Transport indywidualny rzeczywiście jest naszą mocną stroną i podstawą naszej ekonomii, i tutaj ciężko byłoby znaleźć jakiś hamulec ale czy to jest prawdziwe źródło rozprzestrzeniania się wirusa w społeczeństwie?
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Introman24 »

Covidianie w akcji:
https://kobieta.wp.pl/anna-kalczynska-j ... 634939264a

A potem zdziwienie że obostrzenia nie działają i domaganie się kolejnych które nic nie dadzą przy takiej postawie.
Drimlajner pisze: 07 lis 2020, 21:55 Spadki pasażerskiego ruchu lotniczego w Europie były na poziomie -96-98 % r/r. Dane Eurostatu. Ludzie en masse spędzili urlopy lokalnie więc tutaj to ślepa uliczka szukać rozprzestrzeniania się wirusa poprzez turystykę. Transport indywidualny rzeczywiście jest naszą mocną stroną i podstawą naszej ekonomii, i tutaj ciężko byłoby znaleźć jakiś hamulec ale czy to jest prawdziwe źródło rozprzestrzeniania się wirusa w społeczeństwie?
Rzecz w tym, że w Europie wirus nie został zwalczony do końca. Przyczaił się, poluzowanie obostrzeń sprawiło że przetrwał mimo lata i jesienią ruszył na nowo. Kluczowym czynnikiem jego masowego rozniesienia się było otwarcie szkół i od tego czasu zaczęła się druga fala nie tylko w Polsce. Na naszym gruncie problemem było zakażanie się na weselach i w kościołach. Ze szkoły do szkoły, z miasta do miasta i mamy taki efekt. Jacyś ludzie mogli zakazić się również za granicą i przywieźć to do Polski ale na pewno więcej było źródeł zarazy w kraju, a otwarcie szkół sprawiło że wirus wymknął się spod kontroli.

No i ludzie przestali się tego wirusa bać do czego swego czasu zachęcił ich sam premier. No i teraz jest tak jak pisałem we wcześniejszym poście - na prowincji gdzie nie ma policji to ludzie nic sobie nie robią z masek i dystansu. W dużych miastach też są takie osoby ale jest ich mniej i jednak czasami widać policję i ORMO miejskie co patrzy by ludzie nosili maski. Nawet jak wprowadzą zakaz wychodzenia z domu to i tak gimbusy będą chlać po krzakach. Na wiosnę ludzie jednak się pilnowali ale dlatego że byli wystraszeni, teraz z różnych powodów nie są.
patha
Intro-wyjadacz
Posty: 388
Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP/J-T

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: patha »

Introman24 pisze: 07 lis 2020, 18:32
patha pisze: 07 lis 2020, 12:22 Muszę pochwalić rząd: https://wydarzenia.interia.pl/news-stra ... Id,4839771
Czekam jeszcze na wizytę ABW u lempartów.

Kaczyński chyba wziął taktykę "na przeczekanie", niech się wykrzyczą i im się znudzi. I miał rację, tymczasowo koniec rewolucji, widocznie na Polaków to działa. Nie na długo, bo ziarno zostało zasiane i będzie rosło w umysłach młodych ludzi. Widać to jak się wejdzie na YT, na zakładkę "na czasie" , tam same kwieciste protest songi. I jak KOD się przekształci w kolejną mutację, to ci młodzi chętnie wyjdą na ulicę w kolejnej odsłonie spektaklu.
Frekwencja na demonstracjach spadła nie dlatego, że ludziom się znudziło (chociaż jakiejś części może i tak) ale dlatego, że przejęła je skrajna lewica z panią Lempart na czele która zaczęła dokładać do tego kolejne lewicowe postulaty, z których część była wzięta z kosmosu. Niechęć do PiS nie równa się poparcie dla Lewicy czy KO. PiS stracił przez protesty ale Lewica na nich sondażowo nie zyskała. Najmocniej zaś zyskał prawie nie udzielający się na nich Hołownia.
Nie zgodzę się. Te protesty zaczęły się od Strajku Kobiet, czyli skrajnej lewicy. Zaczęły się od ataków na kościoły. Wcześniej były protesty rolników i innych, ale dopiero na "strajk kobiet" poszły tłumy. Przecież młode, wykształcone panny z wielkich miast nie będą się wydzierały na ulicy dla jakiś rolników w gumiakach, bo to byłby obciach. A tematy około figlowania są trendy i mobilizują rzesze nowoczesnych, oświeconych, kobiet. 8) Moim zdaniem polska młodzież jest w dużej większości na lewo.
A tymczasem dostałem informacje z prowincji. Sobota po południu - grupy młodzieży i dzieci siedzą na ławkach bez dystansu bez masek i piją piwo jak przed epidemią. 80% ludzi na ulicach nie ma masek. Nikt nie kontroluje ich noszenia. Myślę że podobnie wygląda to w innych małych miejscowościach. Tymczasem sklepy zostały zamknięte bo covid ale nic to nie przyniesie poza rujnowaniem ekonomii bo gimbaza dalej będzie się nawzajem zarażać podczas melanży w parkach.
Oj tam, skoro władza nie zauważyła zgromadzenia na 100 tys. osób to takie na 10 osób miałaby zauważyć ? Piszę to prześmiewczo, ale tak na serio: myślę, że takiemu przeciętnemu policjantowi z małej miejscowości pewnie bardzo głupio jest teraz biegać za sąsiadami bez maseczek, skoro wszyscy widzieli kilka dni temu bezkarne tłumy na ulicach.
Bo niestety ale czytałem, że jakaś lekarka w Polsce zachorowała ponownie mimo że przeszła covid wiosną. Coraz więcej wskazuje na to że odporność na covid nie jest stała i nawet szczepionka może okazać się niewystarczająca. W tym kontekście liczenie na zduszenie choroby lockdownem jest niebezpieczną utopią.
Mnie zastanawia jeszcze coś innego. Nie mam w tym temacie zbyt dużej wiedzy, ale chyba przejście samej choroby powoduje dużo większą odpowiedź systemu immunologicznego niż szczepionka ? Zatem skoro samo przejście choroby nie uodparnia, to nie stawia pod znakiem zapytania możliwości szczepionki ? Być może szczepionka działa w jakiś inny sposób, nie wiem.
Chociaż moze się okazać, że powtórne zachorowanie jest tylko rzadkim przypadkiem.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Introman24 »

patha pisze: 07 lis 2020, 23:57 Nie zgodzę się. Te protesty zaczęły się od Strajku Kobiet, czyli skrajnej lewicy. Zaczęły się od ataków na kościoły. Wcześniej były protesty rolników i innych, ale dopiero na "strajk kobiet" poszły tłumy. Przecież młode, wykształcone panny z wielkich miast nie będą się wydzierały na ulicy dla jakiś rolników w gumiakach, bo to byłby obciach. A tematy około figlowania są trendy i mobilizują rzesze nowoczesnych, oświeconych, kobiet.
Tak to się zaczęło ale im dłużej to trwało tym przyłączało się coraz więcej ludzi spoza lewicy, często apolitycznych, tzw. chorągiewki, do protestów dołączyła Agrounia której trudno zarzucić lewicowość tak jak rolnikom i przedsiębiorcom, nawet jakaś radna PiS na Podkarpaciu poparła ten protest. W małych miasteczkach też na te protesty nie przychodziła tylko lewicowa ekstrema. W pewnym momencie ten protest stał się takim protestem anty-PiS. Natomiast potem odkąd Strajk Kobiet ogłosił postulaty zarówno frekwencja na protestach, ich zasięgi oraz poparcie spadło. Wandalizm i blokowanie miast w godzinach szczytu również sprawiły, że duża część ludzi zaczęła się od protestów dystansować.
Moim zdaniem polska młodzież jest w dużej większości na lewo.
Rzeczywiście jest pewien przechył na lewo wśród młodzieży. Natomiast też pytanie jak będzie trwały. Kościół raczej nie odzyska tego pokolenia natomiast jacyś mniej religijni prawicowcy mogą o nie za parę lat zawalczyć. Trzeba pamiętać że młodzież jest przekorna - parę lat temu jak rządziła umiarkowana lewica idolami młodych byli Korwin, Kukiz, Kolonko, Cejrowski. Jak lewica dojdzie do władzy to za jakiś czas znów się to odwróci.
Oj tam, skoro władza nie zauważyła zgromadzenia na 100 tys. osób to takie na 10 osób miałaby zauważyć ? Piszę to prześmiewczo, ale tak na serio: myślę, że takiemu przeciętnemu policjantowi z małej miejscowości pewnie bardzo głupio jest teraz biegać za sąsiadami bez maseczek, skoro wszyscy widzieli kilka dni temu bezkarne tłumy na ulicach.
To w dużej mierze prawda ale z drugiej strony w tej samej miejscowości w maju sytuacja wyglądała dość podobnie. Tylko że jednak wtedy większość te maski nosiła chociaż grupy młodzieży spotykały się jak gdyby nigdy nic. Teraz gdy rząd stracił autorytet to wątpię by nowe wytyczne zostały przyjęte ze zrozumieniem. Inna sprawa że osobiście uważam że maska na świeżym powietrzu na pustej ulicy to zbędna ostrożność. Noszę ją ze względu na mandat chociaż też widzę pewną zaletę że nie czuć w niektórych miejscach palonego w piecach syfu. Gorsze są małe koronaparty organizowane przez młodych i prędzej tutaj wprowadzałbym jakieś kontrole i zakazy niż ściganie ludzi za nienoszenie masek podczas samotnego spaceru czy za zjedzenie kanapki na ulicy.
Mnie zastanawia jeszcze coś innego. Nie mam w tym temacie zbyt dużej wiedzy, ale chyba przejście samej choroby powoduje dużo większą odpowiedź systemu immunologicznego niż szczepionka ? Zatem skoro samo przejście choroby nie uodparnia, to nie stawia pod znakiem zapytania możliwości szczepionki ? Być może szczepionka działa w jakiś inny sposób, nie wiem.
Chociaż moze się okazać, że powtórne zachorowanie jest tylko rzadkim przypadkiem.
Trudno na razie oszacować ile jest powtórnych zakażeń, zwłaszcza że rzeczywistych jest o wiele więcej niż pokazują statystyki. Ktoś wiosną mógł przejść covid bezobjawowo a teraz został przetestowany i dopiero teraz został policzony jako zarażony po raz pierwszy ale praktycznie został zarażony ponownie. We Włoszech znów Lombardia jest regionem z najgorszą sytuacją mimo że teoretycznie powinien panować tam spokój. Covid wydaje się być wirusem mogącym atakować ponownie. Ze szczepieniami może to wyglądać tak samo jak ze szczepionką na grypę - daje odporność ale tylko tymczasową, szczepienie trzeba powtarzać co jakiś czas.
ODPOWIEDZ