Pandemia SARS-CoV-2

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

Och, a to podobno w moim temacie Ogólnie o Rzeczypospolitej był zbyt duży offtop. Nie wiem co spadające poparcie dla PiS, Julki i nie-Julki na protestach, gruba lesba z Wrocławia i lewicowe poglądy wśród młodzieży ma wspólnego z tematem przewodnim głównego wątku dyskusji.
Introman24 pisze: 20 paź 2020, 23:37 Natomiast nie trzeba być jasnowidzem żeby wiedzieć, jaki nasz rząd ma stosunek do USA w praktycznie każdej sprawie i odpowiedź na pytanie jaka szczepionka zostanie podana Polakom wydaje się być oczywista.
Potwierdzenie moich wszystkich wcześniejszych słów. Mateusz Morawiecki:
- Wiem, że w takim momencie wszyscy Polacy zastanawiają się, jak Polska przygotowała się do uczestnictwa w możliwości odbioru szczepionek od tych firm. Chcę potwierdzić, że poprzez umowy, do których przystąpiliśmy latem tego roku, mamy razem z innymi krajami Unii Europejskiej równe prawo do korzystania z tych szczepionek na zasadzie proporcjonalnej do wielkości populacji - oświadczył Mateusz Morawiecki.
Przypomniał, że w sierpniu Polska przystąpiła do unijnego porozumienia w sprawie szczepionek przeciwko SARS-CoV-2. - Dotyczy to nie tylko umowy z firmą Pfizer, ale także z ośmioma innymi firmami, które również bardzo intensywnie pracują nad szczepionką - dodał.
Źródło:
https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV- ... tnych.html
patha
Intro-wyjadacz
Posty: 380
Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP/J-T

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: patha »

Prezes chyba nie wierzy w powodzenie swoich szczepionek: :D

https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... ka/y1ccgzn
Awatar użytkownika
aporia
Pobudzony intro
Posty: 138
Rejestracja: 13 maja 2015, 18:43
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: aporia »

covid to nuda...
Nic się nie da zmienić, statystycznie wypada jedna śmierć na jednego człowieka.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Introman24 »

aporia pisze: 13 lis 2020, 19:18 covid to nuda...
Co kto lubi. Fakt, że nie jest to może tak spektakularne jak filmy o zombie ale co by nie mówić jesteśmy świadkami historii o której przyszłe pokolenia będą się uczyć jak o II wojnie światowej czy stanie wojennym.

No ale wracając do rzeczy. Niestety ale wszystko wskazuje na to że ta radość ze szczepionki była przedwczesna. Po pierwsze - nie stoi za tym żadna niezależna instytucja która by potwierdziła jakoby ta szczepionka była bezpieczna i ją zatwierdziła. Tymczasem w ciemno media ogłosiły przełom mimo że tak naprawdę mieliśmy tylko deklarację firmy i nic więcej. Tak naprawdę każdy może zrobić to samo. Dziwne jest to że ogłoszono to akurat po tym jak Trump przegrał wybory prezydenckie. A manipulacja akcjami firmy tylko potwierdza że ktoś chciał zarobić ogłaszając przedwczesny sukces. Tak czy inaczej wydaje mi się że Biden będzie promował tą szczepionkę jak tylko się da. I tu kolejna rzecz - konieczność trzymania tej szczepionki w tak niskiej temperaturze powoduje że jest ona niepraktyczna, ciężko będzie nią zorganizować szczepienia na większą skalę niż w laboratoriach. Dziwne że w ciemno ją kupują.

Chociaż z drugiej strony pewnie chcą żeby to się jak najszybciej skończyło za wszelką cenę. To są właśnie efekty globalnych lockdownów:
https://businessinsider.com.pl/finanse/ ... sa/gmwqbel
Wkrótce kolejne gospodarki zaczną się łamać. A za tym pójdą wojny i zamieszki. Im dłużej to trwa tym skala będzie większa.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

To raczej nie jest dobry pomysł aby warunkować spekulację sukcesem jednego konkretnego produktu. Szczególnie w dzisiejszych pokręconych czasach. W których mamy do czynienia z odpływem kapitału z giełdy na rzecz obligacji (bezpieczniejszy instrument). Obligacji które dodatkowo są emitowane na niespotykaną wcześniej skalę. W których szczepionka nie będzie panaceum na wszelkie zło. Wbrew temu co komu się wydaje.

O umowach zawieranych przez UE pisałem wcześniej i wystarczy się cofnąć. UE nie kupiło szczepionki, UE zawarło umowy na dużo szerszy zakres usług. Oczywiście omawiane podmioty są gotowe rozpocząć produkcję i decyzja może zapaść w przeciągu następnych tygodni ale UE ma he-he swoje procedury a omawiany produkt może ale wcale nie musi uzyskać autoryzacji. Obecnie silny nacisk kładzie się na obniżenie rygorów transportu szczepionek (podobno BioNTech ma na to rozwiązanie), co też jest pewnym niepotrzebnym luksusem (szczepionka na ebolę, przynajmniej te pierwsze prototypowe partie, wymagały podobnych warunków w transporcie). Tak, czy siak:
At present it is not known when EMA and the European Commission will be able to approve the first COVID-19 vaccine.
Aktualizacja stanowiska z 11 listopada 2020.

Na szczęście od Zambii oddziela nas Morze Śródziemne i nawet prawie cała Afryka więc nie drżę z obawy przed inwazją ale tak, chyba możemy mówić o widocznej korelacji lockdownów i zamieszek. Protestują absolutnie wszędzie z każdego dowolnego powodu. Niezbyt mądre zamykać ludzi w domach nie biorąc pod uwagę braku możliwości wyegzekwowania później owych zakazów - nakazów.

We średniowieczu mogliśmy przynajmniej pozamykać bramy miejskie. Ograniczyć biedocie swobodę przemieszczania.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

Znaleziono przeciwciała u chorych na raka płuc. Próbki z września 2019, z Włoch, z okresu przed-pandemicznego. Potwierdzenie wcześniejszych doniesień z Hiszpanii?

https://journals.sagepub.com/doi/full/1 ... 1620974755
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Introman24 »

Drimlajner pisze: 15 lis 2020, 21:46 Na szczęście od Zambii oddziela nas Morze Śródziemne i nawet prawie cała Afryka więc nie drżę z obawy przed inwazją ale tak, chyba możemy mówić o widocznej korelacji lockdownów i zamieszek. Protestują absolutnie wszędzie z każdego dowolnego powodu. Niezbyt mądre zamykać ludzi w domach nie biorąc pod uwagę braku możliwości wyegzekwowania później owych zakazów - nakazów.
Zambia jest daleko i nawet bankructwo i ewentualna wojna domowa w tym kraju nie wpłyną na nasze życie w Polsce, no może poza tym że znowu nastąpi szturm imigrantów na Europę która jak zwykle będzie się temu bezradnie przyglądać. Natomiast tutaj widać, jak wyglądają skutki lockdownów w bratnim USA:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... zycia.html

Całkiem możliwe, że jak tak dalej pójdzie to Nowy Jork skończy jak Detroit. A jest to głównie skutek zamykania gospodarki i wygląda na to że to dopiero się rozkręca bo nie ma nadziei na to aby trend się odwrócił. Niemniej widać co nas czeka jak dalej będziemy podążać w tym kierunku.

I warto tu zaznaczyć, że swój duży wkład w załamanie gospodarcze w Nowym Jorku miały zniszczenia wywołane przez protesty lewicy latem. Ale one też są następstwem lockdownów. W normalnych warunkach skończyłoby się na rozróbach w Minneapolis i jakiś małych demonstracjach w innych miastach. Ale tak były gigantyczne, krwawe rozruchy. Mam wrażenie że ten stres wywołany covidem powoduje takie dziwne odreagowanie w postaci burd na ulicach i myślę, że między innymi dlatego Marsz Niepodległości wygląda tak jak wyglądał.

Tak samo myślę, że nie byłoby wojny Armenii i Azerbejdżanu gdyby nie epidemiczny kryzys gospodarczy. Teraz wybuchła wojna domowa w Etiopii wywołana bezpośrednio przez epidemię (rząd jednego z regionów nie chciał przełożenia wyborów z powodu covidu). Niestety ale dzieje się to czego się obawiałem - wirus podpala czekające na wybuch beczki prochu. A wywołane przez niego wojny pochłonęły we wspomnianych krajach więcej ofiar niż wirus pochłonąłby nawet jakby zastosować tam wariant szwedzko-białoruski. A to niestety według mnie dopiero początek.
Znaleziono przeciwciała u chorych na raka płuc. Próbki z września 2019, z Włoch, z okresu przed-pandemicznego.
Kolejny dowód na to że wirus mógł powstać/wydostać się jesienią ubiegłego roku, podobne informacje pojawiały się już wcześniej. Tylko ciekawe że teoretycznie włoska służba zdrowia powinna załamać się już w grudniu, styczniu kiedy o żadnym wirusie nikt jeszcze nie słyszał. Może to będzie kontrowersyjne co powiem, ale zaczynam dochodzić do wniosku, że gdyby nie medialna panika wokół wirusa to do przeciążenia służby zdrowia a co za tym idzie większej ilości zgonów by nie doszło. Bo po informacjach z Chin masa ludzi z kaszlem biegła do szpitali często niepotrzebnie zawracając głowę lekarzom i sanepidowi. Teraz liczba testów w Polsce spadła bo ludzie boją się i nie chcą iść na badania, nawet jak mają objawy wolą przechorować to w domu. I większość jeśli nie ma innych chorób zdrowieje.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

A to ciekawy wątek. Po epidemii dżumy w XIV wieku nastąpiła gwałtowna ucieczka ludności wiejskiej do miast. Miasta objęte kwarantanną były, przynajmniej w ówczesnej perspektywie, miejscem bezpiecznym. XV wiek to spadek produkcji rolnej i kretynizm prawny w najczystszej postaci - zakaz opuszczania wsi narzucony chłopstwu. W Królestwie Polskim, niestety, respektowany. Czy obecnie, biorąc pod uwagę gęstość zaludnienia, nastąpi odwrotny trend? Tereny wiejskie o mniejszej gęstości zaludnienia w dużej mierze ograniczają potencjalny kontakt międzyludzki.

Pomorze gdańskie to maksymalnie 150tyś z czego około 5tyś żyło w Gdańsku (~3% w 1300). Pomorze to 2,3 miliona z czego około do 1 miliona mieszkańców w Trójmieście (~40% w 2020). Obliczenia niedokładne z uwagi na zaistniałe w przeciągu ostatnich 600 lat zmiany granic omawianych obszarów.

Co do ostatecznego wskazania momentu początku epidemii to myślę, że należy się jeszcze wstrzymać z werdyktem. Na razie badają próbki z końca 2019 roku a kto wie, może ślad był i w 2018, i w 2017 (chociaż w to akurat wątpię). Na pewno obecny stan wiedzy jest niekompletny a nawet i błędny (WHO wciąż uparcie stoi na grudniu 2019 w Chinach, 2020 na świecie) a i wirus nie musi atakować od razu z pełnią mocy. Czy korona-wirus mutuje? Jeśli tak, to w jakim stopniu? W jaki sposób należy się przygotować na jesień 2021?

Bo to, że jesienią 2021 będzie nawrót już powoli przewidują. Nawrót ze zdwojoną siłą. Spoiler dla ludzi o mocnych nerwach xd.


Wojna to nie jest głupi pomysł. Ludzie siedzą w piwnicach - nie na ulicach. Na szczęście my nie mamy na kogo napaść. Generalnie to ludziom odesłanym do domu należy dać w zastępstwie jakieś angażujące zajęcie, inaczej będą rozrabiać. Dobrym przykładem jest odesłanie dzieci na nauczanie zdalne przy jednoczesnej zapowiedzi ustąpienia z egzaminu 8-klasy, ergo: na raz wzmacniamy dyscyplinę i luzujemy dyscyplinę. No i jest problem. Brak konsekwencji w działaniu.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Introman24 »

Drimlajner pisze: 17 lis 2020, 0:46 Czy obecnie, biorąc pod uwagę gęstość zaludnienia, nastąpi odwrotny trend? Tereny wiejskie o mniejszej gęstości zaludnienia w dużej mierze ograniczają potencjalny kontakt międzyludzki.
Epidemia powoduje, że miasta się wyludniają. Jak francuski rząd ogłaszał lockdown to drogi wyjazdowe z Paryża były zapchane, kto miał jakiś domek na prowincji to wyjeżdżał. Znam osoby na naszym krajowym podwórku które mając taką możliwość wyjechały z miast na prowincję by to przeczekać. Sporo studentów również zostało w rodzinnych miejscowościach. Praca i nauczanie zdalne plus dostępność internetu sprawiły, że można kontynuować swoją aktywność zawodową tak samo w metropolii jak na wsi.

Zagrożenie epidemiczne to jedno a drugie to tak jak pisałem wcześniej w mniejszych miastach i wsiach obostrzenia są praktycznie martwe. Z tego co słyszę to jedynie w marketach i urzędach wymagają noszenia masek, poza tym mało ludzi je nosi na co dzień. A zakazu wejścia do lasów nikt pilnować nie będzie. Sądzę, że na francuskich czy angielskich wsiach wygląda to podobnie.

Czy ucieczka na wieś będzie trwała? Myślę że nie, jak epidemia się opanuje to przynajmniej w Europie ludzie znów wrócą do miast. W USA nawet jak skończy się wirus to pozostanie jeszcze przez lata jeśli nie dekady ogromna przestępczość która będzie odstraszać klasę średnią i zamożnych.
Co do ostatecznego wskazania momentu początku epidemii to myślę, że należy się jeszcze wstrzymać z werdyktem. Na razie badają próbki z końca 2019 roku a kto wie, może ślad był i w 2018, i w 2017 (chociaż w to akurat wątpię). Na pewno obecny stan wiedzy jest niekompletny a nawet i błędny (WHO wciąż uparcie stoi na grudniu 2019 w Chinach, 2020 na świecie) a i wirus nie musi atakować od razu z pełnią mocy.


Zgodzę się, że zaa dużo jest niewiadomych jeśli chodzi o tego wirusa a WHO nieraz sama sobie zaprzeczała. Choć rzeczywiście dziwne jest to że biorąc pod uwagę na to jakie wpływy mają tam Chiny nie uznaje wcześniejszego pojawienia się wirusa. Tym bardziej że te testy są problematyczne i jest coraz więcej wątpliwości co do ich skuteczności a co za tym idzie rzeczywistej skali choroby. Niedawno Elon Musk zrobił sobie 4 jednego dnia i 2 wyszły pozytywne a 2 negatywne. Z drugiej jednak strony w styczniu, lutym zanim ten wirus został oficjalnie potwierdzony w Polsce masa ludzi miała ciężki kaszel. Ciekawe jakie byłyby wyniki gdyby zrobić wtedy masowe testy jak na Słowacji.

Bo to, że jesienią 2021 będzie nawrót już powoli przewidują.
Według ekspertów na których powoływał się Budka już dawno miało być po epidemii. Eksperci mają różne zdanie ale też sądzę, że wirus latem przygaśnie i na jesieni wróci ze zdwojoną siłą. Cechuje go sezonowość. Wiosną na półkuli południowej będzie jesień i warto patrzeć na to co wtedy będzie się działo w RPA, Argentynie, Chile. Ale co do przyszłej jesieni to wciąż jest wiele niewiadomych. Przede wszystkim - mogą pojawić się sposoby leczenia covid które ograniczą mocny przebieg zakażeń. Jest kwestia szczepionki - sceptycyzm wobec niej rośnie i pewnie masa ludzi się nie zaszczepi ale trochę naiwnych na ten eksperyment się znajdzie i wirus może krążyć przez to wolniej. To plus przechorowanie może sprawić że pojawi się jakaś odporność zbiorowa. Chyba że wirus zmutuje i wszystko zacznie się od nowa.
Wojna to nie jest głupi pomysł. Ludzie siedzą w piwnicach - nie na ulicach.


Nie do końca. Jednak wojsko jadące na front może zakazić się wirusem i roznosić go między sobą. Aczkolwiek patrząc na to jak młodzi przechodzą covid to wątpię aby armeńscy i azerscy się tym przejmowali. Ryzyko polityczne jest jednak duże - klęska oznacza ryzyko upadku rządu i rewolucji a co za tym idzie protestów. Alijew mocno zaryzykował ale mu się udało - teraz przez lata będzie jechał na bohaterskiej sławie zwycięzcy. Z kolei w Armenii były protesty, demolka parlamentu po zawarciu pokoju.
Na szczęście my nie mamy na kogo napaść.
Ale my możemy zostać napadnięci. Chociaż szansa jest na to na szczęście nikła. Prędzej to wujek Joe wpadnie na pomysł na jakąś wojenkę i nasz rząd wyśle nasze wojsko na bratnią misję pokojową by mu się przypodobać.
Generalnie to ludziom odesłanym do domu należy dać w zastępstwie jakieś angażujące zajęcie, inaczej będą rozrabiać. Dobrym przykładem jest odesłanie dzieci na nauczanie zdalne przy jednoczesnej zapowiedzi ustąpienia z egzaminu 8-klasy, ergo: na raz wzmacniamy dyscyplinę i luzujemy dyscyplinę. No i jest problem. Brak konsekwencji w działaniu.
Co do dyscypliny to tutaj jednak ludzie patrzą na rządzących. A najważniejszy prezes w kraju wprawdzie nosi już maskę w Sejmie ale na mównicy już zdejmuje. Przypomnę tylko o wyczynach Vateusza, Czarnka, Szumowskiego. Naród uwierzył, że wirusa nie ma się co bać. A to strach a nie dyscyplina czy inne zajęcie trzymały ludzi w domach wiosną. Rządzący sami nie przestrzegają swoich wytycznych to trudno by ludzie siedzieli w domach. A że na dyskotekę nie mogą iść to zorganizują ją sobie na proteście.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Introman24 »

Liczba zakażeń praktycznie nie spada mimo obostrzeń a tymczasem gospodarka upada:
https://sportowefakty.wp.pl/fitness/910 ... dzi-laduje
https://www.wykop.pl/link/5812209/to-je ... acownikow/

Wenezuela is coming
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Introman24 »

Ciekawy filmik o tym jak z koronawirusem radzi sobie Argentyna:
https://www.youtube.com/watch?v=Q3yY_3LDe5o

W skrócie: ostra kwarantanna w zasadzie od marca do dziś, chyba najdłuższa na świecie. Skutek: 1 413 000 zakażeń, 9 miejsce pod tym względem na świecie. I gospodarka rozwalona do reszty chociaż wcześniej radziła sobie kiepsko.
Te wszystkie restrykcje były wprowadzone właśnie przez zimę i nic nie dały, wirus nie wygasł, kraj jest w czołówce zakażeń na świecie.

Niestety ale nasz rząd idzie podobną drogą. Restrykcje, zwłaszcza w okresie zimowym wydają się niewiele pomagać. Ktoś może powiedzieć, że jest to wina nieprzestrzegania restrykcji ale pytanie, czy w nietotalitarnym społeczeństwie w ogóle można je wyegzekwować?
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Coldman »

No ja aktualnie jestem bardzo ciekawy obostrzeń na święta. Aktualnie to im wychodzi cyrk na kółkach, prawa dla jaj ustanawiane. Liczby niby spadają, ciekawy jestem następnego miesiąca.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Drim »

Coldman pisze: 29 lis 2020, 18:00 Aktualnie to im wychodzi cyrk na kółkach, prawa dla jaj ustanawiane.
E tam, wszystko pod kontrolą.
Żanetom nakupili rajtek 500 den (nawet polski produkt!) i mamy podobno latać, ładować te szczepionki.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Introman24 »

Tak odnośnie tych szczepionek:
https://www.wykop.pl/link/5830745/szoku ... my-pfizer/

Czyli dzieje się to czego się obawiałem - zatwierdzili byle co bez dokładnego sprawdzenia. I tak dobrze że UE okazała się bardziej powściągliwa i wstrzymała się z dopuszczeniem tego na rynek chociaż obawiam się, że też nie na zbyt długo są pod zbyt dużą presją. No ale szczęście w nieszczęściu jest takie, że u nas szczepienia pewnie ruszą najwcześniej pod koniec stycznia a do tego czasu będzie można patrzeć jakie będą skutki szczepienia Brytyjczyków.

A warto zaznaczyć że sami producenci chyba nie wierzą w skuteczność sowich szczepionek:
https://www.wykop.pl/link/5831211/astra ... czepionki/
Awatar użytkownika
Papaja
Intromajster
Posty: 466
Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
Płeć: kobieta
Enneagram: 1w9
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Poznań

Re: Pandemia SARS-CoV-2

Post autor: Papaja »

Z ciekawości pytałam kilkunastu znajomych czy zamierzają się szczepić.tylko jedna osoba powiedziała,że tego nie wyklucza.inni sa niechętni,chyba że zostaną zmuszeni prze ustawy.
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
ODPOWIEDZ