Pandemia SARS-CoV-2

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Introman24 »

Tekturowe państwo zamyka granice dwa tygodnie po tym jak powinno to zrobić, zamknęło szkoły, zamyka restauracje podczas gdy kościoły dalej będą otwarte i jak zwykle pełne, zbiorowe modlitwy o odegnanie koronawirusa w miejscach, gdzie taki wirus się roznosi ale jak widać w kościołach i podczas modlitw jego moc zarażania cudownie znika. Oczywiście po niedzieli będzie wysyp chorych i to w grupie największego ryzyka. A zamykanie granic TERAZ to jak łatanie dziury w tonącym statku, kiedy wlała się ona już na tyle, że nie da się tego zatrzymać. Obawiam się, że wody wlało się już tyle, że ten Titanic jakimi stały się Polska i Europa nie wytrzyma tego i zwyczajnie zatonie. I tak mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu, że zaczęło się we Włoszech a nie u nas. A jeszcze parę tygodni temu UE mówiła, że nie ma powodu by zamykać granic i zawiesić strefę Schengen. No i jest jak jest. Rządy państw UE doprowadziły do całkowitej zagłady tego kontynentu. Bo nawet jeśli nie wybije to całej ludności to gospodarka się załamie a już w paru ledwo trzymała się kupy już wcześniej. W grudniu jak to się skończy żółtych kamizelek w Paryżu mogą już być miliony a może też i u nas wybuchnie jakaś rebelia na wzór francuskiej czy ukraińskiej. Na Ukrainie też będzie powtórka z rozrywki. Zełenski niech lepiej już sobie szykuje samolot bo będzie musiał wiać z Kijowa jak jego poprzednik. A u nas lepiej nie będzie. Bo teraz nie dość że ludzie potracą pracę przez ten kryzys to rząd zamiast dać im jakiś zasiłek pewnie będzie dalej wolał wypłacać 500+ i płacić sobie jak największe pensje. A oni razem z resztą państw unijnych powinni zapłacić każdemu obywatelowi odszkodowanie za ten bałagan, jaki zrobili. Można było zamknąć loty z Chin jak zaraza była tylko tam, zakazać podróżowania w miarę jak wirus się rozprzestrzeniał a nic nie zrobiono by to zatrzymać. Przedwczoraj Martyna Wojciechowska pisała, że w Ghanie na lotnisku mierzono ludziom temperaturę, obsługa w maseczkach, każdy dostawał żel antybakteryjny a u nas co? Kompletny brak jakichkolwiek środków ochronnych i nic. Wprawdzie wirus okazał się tak zaraźliwy, że mimo tego Ghana zanotowała dzień później dwa przypadki ale i tak zrobili więcej niż Europa. Gdzie tylko wyzywają resztę świata od brudasów a sami jacy są? By każdy mył ręce po wyjściu z domu czy przed posiłkiem w restauracji to liczba chorych dzisiaj byłaby o połowę mniejsza. Ale nie, wirusa u nas nie będzie. No to teraz mają. Ale gorsze od wirusa będzie załamanie gospodarcze jakie po nim nadejdzie a potem będzie już tylko gorzej.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Drim »

Panikarzom pragnę przypomnieć iż Europa ma na karku jedną mega zarazę podczas której zmarło circa 40% - 50% - 60% ówczesnej populacji i nie było żadnego załamania a nawet wprost przeciwnie, był boom gospodarczy.

Koronawirus ma nieporównywalnie mniejszą śmiertelność.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Coldman »

Introman24 pisze: 13 mar 2020, 21:23 Tekturowe państwo zamyka granice dwa tygodnie po tym jak powinno to zrobić, zamknęło szkoły, zamyka restauracje podczas gdy kościoły dalej będą otwarte i jak zwykle pełne, zbiorowe modlitwy o odegnanie koronawirusa w miejscach, gdzie taki wirus się roznosi ale jak widać w kościołach i podczas modlitw jego moc zarażania cudownie znika. Oczywiście po niedzieli będzie wysyp chorych i to w grupie największego ryzyka. A zamykanie granic TERAZ to jak łatanie dziury w tonącym statku, kiedy wlała się ona już na tyle, że nie da się tego zatrzymać. Obawiam się, że wody wlało się już tyle, że ten Titanic jakimi stały się Polska i Europa nie wytrzyma tego i zwyczajnie zatonie. I tak mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu, że zaczęło się we Włoszech a nie u nas. A jeszcze parę tygodni temu UE mówiła, że nie ma powodu by zamykać granic i zawiesić strefę Schengen. No i jest jak jest. Rządy państw UE doprowadziły do całkowitej zagłady tego kontynentu. Bo nawet jeśli nie wybije to całej ludności to gospodarka się załamie a już w paru ledwo trzymała się kupy już wcześniej. W grudniu jak to się skończy żółtych kamizelek w Paryżu mogą już być miliony a może też i u nas wybuchnie jakaś rebelia na wzór francuskiej czy ukraińskiej. Na Ukrainie też będzie powtórka z rozrywki. Zełenski niech lepiej już sobie szykuje samolot bo będzie musiał wiać z Kijowa jak jego poprzednik. A u nas lepiej nie będzie. Bo teraz nie dość że ludzie potracą pracę przez ten kryzys to rząd zamiast dać im jakiś zasiłek pewnie będzie dalej wolał wypłacać 500+ i płacić sobie jak największe pensje. A oni razem z resztą państw unijnych powinni zapłacić każdemu obywatelowi odszkodowanie za ten bałagan, jaki zrobili. Można było zamknąć loty z Chin jak zaraza była tylko tam, zakazać podróżowania w miarę jak wirus się rozprzestrzeniał a nic nie zrobiono by to zatrzymać. Przedwczoraj Martyna Wojciechowska pisała, że w Ghanie na lotnisku mierzono ludziom temperaturę, obsługa w maseczkach, każdy dostawał żel antybakteryjny a u nas co? Kompletny brak jakichkolwiek środków ochronnych i nic. Wprawdzie wirus okazał się tak zaraźliwy, że mimo tego Ghana zanotowała dzień później dwa przypadki ale i tak zrobili więcej niż Europa. Gdzie tylko wyzywają resztę świata od brudasów a sami jacy są? By każdy mył ręce po wyjściu z domu czy przed posiłkiem w restauracji to liczba chorych dzisiaj byłaby o połowę mniejsza. Ale nie, wirusa u nas nie będzie. No to teraz mają. Ale gorsze od wirusa będzie załamanie gospodarcze jakie po nim nadejdzie a potem będzie już tylko gorzej.

Polska zamyka granice bardzo wcześnie w porównaniu do Europy. Kościoły obowiazuje max 50 osób, i wszyscy katolicy nie muszą brać udziału w mszach. Odgórnie piszą, żeby sobie darować, jak i wielu proboszczów, żeby nie przychodzić do kościoła. Psychologiczne lekceważenie danego zjawiska przez kulturę Europejską to było coś do przewidzenia. Z wieloma innymi zjawiskami jest tak samo. Państwa też nie chcą od razu nakładać wielkich blokad, bo liczą, że jakoś to przejdzie, a gospodarka nie stanie. Z gospodarką to wiadomo, że będzie duży kryzys na całym świecie, ale to można było tylko trochę ograniczyć. Masz całkowitą racje, w takim momencie socjalizm się rozpada na kawałki i państwo przez taką politykę będzie w wielkiej dupie. Pracuje z wieloma Afrykańczykami, mają wielką ostrożność od samego początku, są wrażliwi na tego typu sprawy, bo wiedzą jak to z epidemiami bywa. Wielu z nich przeżyło to na własnej skórze.
Awatar użytkownika
Percy
Stały bywalec
Posty: 217
Rejestracja: 01 wrz 2019, 12:08
Płeć: mężczyzna

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Percy »

Przez chwilę myślałem, że to "tekturowe państwo" to USA.
Awatar użytkownika
Miszka
Intro-wyjadacz
Posty: 429
Rejestracja: 03 paź 2012, 21:38
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Miszka »

Introman24 pisze: 13 mar 2020, 21:23 Rządy państw UE doprowadziły do całkowitej zagłady tego kontynentu.
Brak srajtaśmy biedrze to nie apokalipsa :P
Póki co chyba wszystko poza szkołami pracuje, a skutków gospodarczych nie da się przewidzieć. Może będzie bezrobocie, a może dzięki temu gospodarka wytrzyma bo nie braknie rąk do pracy (przecież miała się załamać odkąd Niemcy otworzyli się na Ukraińców). Niedawno była katastrofa, bo wszystko kupowaliśmy z Chin, może przynajmniej kilka branż się teraz wybije? I tak nie da się przewidzieć co się stanie, więc ultra optymistyczny scenariusz jest niewiele mniej prawdopodobny niż ten najczarniejszy.
A u nas lepiej nie będzie. Bo teraz nie dość że ludzie potracą pracę przez ten kryzys to rząd zamiast dać im jakiś zasiłek pewnie będzie dalej wolał wypłacać 500+ i płacić sobie jak największe pensje.
Jak gospodarka faktycznie totalnie się załamie, to mogą i wypłacać 5 000 +, przy hiperinflacji to bez znaczenia :)

Pracuję w mieście gdzie jest chyba najwięcej zarażeń, a jedyna różnica jaką zauważyłem, to to że na bramach zakładów stoją termometrem a nie alkomatem. Przypuszczam że jest to celowe, bo obecnie wydaje się, że panika może być o wiele groźniejsza niż sama choroba.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Introman24 »

Panikarzom....

To ja już miesiąc temu dezynfekowałem klamki w domu, lałem żel dezynfekujący na ręce, kupiłem maseczki i rękawiczki na ten czas i od miesiąca nie byłem w żadnej knajpie na mieście bo wirus to mówili, że ja panikuje. A teraz sami siedzą w domach i nawet "Tańca z gwiazdami" nie mogą obejrzeć bo odwołali. Miesiąc temu wszyscy mieli to w nosie a teraz to siedzą i się boją. To było do przewidzenia że to się pojawi już miesiąc temu. Świat jest tak zglobalizowany, że to czysty przypadek i szczęśliwy zbieg okoliczności że nie zaczęło się od Polski tylko od zachodniej Europy. Każdy mógł złapać wirusa już dawno temu. Ale oczywiście nikt się tym nie przejmował. Jak przylecieli ewakuowani z Wuhan to żandarmi co ich pilnowali nawet maseczek nie mieli. A wszystkie europejskie linie lotnicze latały sobie do i z Chin.
Polska zamyka granice bardzo wcześnie w porównaniu do Europy.
I tak za późno. Było do przewidzenia, że w ramach otwartych granic i dużego ruchu między Włochami a Polską prędzej czy później rozniesie się to po Europie. Już wtedy można było coś zrobić i podjąć decyzje podobne do tych dzisiejszych. Wtedy mielibyśmy może 2-3 przypadki a nie tyle co teraz.
Kościoły obowiazuje max 50 osób, i wszyscy katolicy nie muszą brać udziału w mszach.
To w galeriach w jednym sklepie czasami jest jeszcze mniej ludzi. Zamknięcie galerii a zostawienie kościołów otwartych to jest czysty absurd, nawet jeśli wprowadza się jakieś ograniczenia które i tak nie będą przestrzegane. To może na podobnej zasadzie zostawić puby i dyskoteki?

A zresztą to nie jedyne mądre posunięcie ostatnio. Zwołanie Sejmu i Senatu czyli wielkiego skupiska ludzi w sytuacji gdzie odwołuje się inne było nieodpowiedzialne. Wystarczył jeden poseł czy senator zarażony i już mamy kolejne ognisko choroby i to wśród najważniejszych osób w państwie. Nie zdziwię się jak za tydzień zwłaszcza wśród senatorów pojawią się przypadki tej choroby. W zeszły weekend Duda i Kidawa jeździli sobie po kraju, spotykali się na dużych wiecach z wyborcami gdzie mógł przyjść każdy, nawet ktoś kto dzień wcześniej przyjechał z Niemiec lub Włoch i wystarczyło że raz zakaszlał. Bardzo to było odpowiedzialne.
Państwa też nie chcą od razu nakładać wielkich blokad, bo liczą, że jakoś to przejdzie, a gospodarka nie stanie.
A no niestety i obawiam się, że ta sytuacja tego nie zmieni. Gdyby w styczniu wprowadzono blokadę transportu z Chinami to reszta świata nie miałaby problemu, jaki ma teraz. Gdyby w lutym zablokowano Włochy reszta Europy nie miałaby takiego problemu. Strat gospodarczych nie udałoby się uniknąć ale byłyby o wiele mniejsze niż teraz. A teraz cały świat się załamie.
Pracuje z wieloma Afrykańczykami, mają wielką ostrożność od samego początku, są wrażliwi na tego typu sprawy, bo wiedzą jak to z epidemiami bywa.
Afryka to parę lat temu o wiele lepiej poradziła sobie z epidemią eboli niż teraz państwa europejskie z koronawirusem. Przy czym ebola jest o wiele groźniejsza od koronawirusa. Wtedy to Senegal i Wybrzeże Kości Słoniowej zamknęły granice z państwami dotkniętymi zarazą. Nigeria szybko ogarnęła temat i poddała kwarantannie wszystkie osoby, które mogły się zarazić a wisiała groźba wybuchu epidemii eboli w 20 milionowym Lagos. Tam stosunkowo szybko było po wszystkim. Mimo tego, że szpitale afrykańskie nawet w tych lepiej rozwiniętych państwach są jednak gorsze niż europejskie to jednak tam z tego co słyszałem konkretnie zadbano o prewencję na lotniskach i starano się na bieżąco badać przyjeżdżające osoby. Z tego co słyszałem dość podobnie postąpiły państwa azjatyckie, gdzie ludność podeszła do sprawy poważniej poprzez noszenie maseczek czy dezynfekowanie rąk i dzisiaj Tajlandia, Singapur czy Wietnam mając o wiele mniejszy problem niż my.
Przez chwilę myślałem, że to "tekturowe państwo" to USA
W zasadzie to jeśli chodzi o tą epidemię USA okazało się tak samo tekturowym państwem jak nasze. Badań na lotniskach prawie w ogóle nie było i kompletnie zlekceważono sobie tą sprawę. I w rezultacie USA też ma wielkie ognisko epidemii, nawet większe niż my.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Drim »

Ludzie kochani. Papieru toaletowego w Polsce nie zabraknie bo ogólnie rzecz ujmując jesteśmy papierową potęgą. Mamy lasy, tartaki, drukarnie i masę przetwórni papierowych różnego sortu. Nie dalej jak miesiąc temu robiliśmy Brytyjczykom nowe paszporty. Papieru toaletowego to brakuje w Australii która to jest na końcu świata a tam wszystkiego może zbraknąć (nie wspominając o ostatnich tamże pożarach i prawdopodobnie wynikającym z tego faktu niskim stanom magazynów (pali się kraj, to nie zwozisz sobie dodatkowo przetworzonego drewna)) albo w biedronie bo jak jeden z drugim panikarz się naogląda, a nie zrozumie, i rzuci się na zakup papieru toaletowego aby sobie elegancko dezynfekować dom, wycierając po kolei wszystkie klamki i inne sprzęty użytku domowego nasączonym żelem listkiem Foxy Łajt rumiankowy dwuwarstwowy.

A potem sru do kibelka i niech papierek płynie w stronę Wisły.

Nie znam cen bo papieru toaletowego nie kupuję (mam jeszcze 10 rolek kupionych w 2019 r.), ale zgaduję że nie jest to drogi produkt i Polacy są na tyle zasobni aby móc wykupić w jeden dzień całą miesięczną produkcję.

Ruch lotniczy też zostawiłbym w spokoju bo oprócz oczywiście zakaszlonych pasażerów wozi również niekaszlące cargo (tak, my pasażerskie drimlajnery też). Toteż jak przylatuje Air China to niekoniecznie jest to posłaniec śmierci. Sam wirus nie jest jakoś ultra zaraźliwy, tak jak wspomniałem powyżej to nie dżuma, w miliardowych Chinach zarażonych jest 80tyś (to są niewielkie liczby). A na Okęciu mimo regularnego ruchu w tą i na zad mniejszości Wietnamskiej, i Chińskiej zarażeń jednak nie ma.

Jeszcze raz. To nie jest tak że ktoś kaszlnie i umiera pół Warszawy. Spokojnie.

Może w tym miejscu warto wspomnieć iż obok podejścia lewicowego, które sugeruje interwencję na szczeblu państwa i zamknięcie wszystkiego na cztery spusty funkcjonuje również podejście prawicowe, pro wolnościowe, które zakłada, że wszyscy powinni się z czasem zarazić bo to jest po prostu element natury i trzeba wzmóc odporność. Chcącemu nie dzieje się krzywda.

Wielka Brytania z tego co czytałem nie zamierza wprowadzać żadnych środków ostrożności.

Kto ma rację, nie wiem, ale zamierzam się zastosować do zaleceń naszego Ministerstwa Zdrowia.
Jestem porządnym obywatelem.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Introman24 »

Drimlajner pisze: 14 mar 2020, 2:22 Ludzie kochani. Papieru toaletowego w Polsce nie zabraknie bo ogólnie rzecz ujmując jesteśmy papierową potęgą. Mamy lasy, tartaki, drukarnie i masę przetwórni papierowych różnego sortu.


Problem nie tyle w tym, że teraz czegoś brakuje tylko że w każdej chwili możesz zostać objęty kwarantanną i nie wolno wtedy wychodzić z domu. I co wtedy jak papier się skończy albo coś innego do jedzenia? Nie dziwię się wcale, że ludzie robią zapasy bo nigdy nic nie wiadomo a w zapewnienia rządu o tym, że miasta nie będą blokowane tak jak Wuhan nie za bardzo chce mi się wierzyć, aczkolwiek mimo że wydaje mi się to mało prawdopodobne to już mnie nic nie zdziwi. Więc lepiej mieć coś na zapas i śmianie się z tego jest głupie. Tak samo miesiąc temu śmiano się z tych co odwoływali wycieczki za granicę, nosili maseczki czy dezynfekowali ręce. A teraz panika i szturm na Biedrę a w niedzielę na mszę w intencji zakończenia epidemii.
Ruch lotniczy też zostawiłbym w spokoju bo oprócz oczywiście zakaszlonych pasażerów wozi również niekaszlące cargo (tak, my pasażerskie drimlajnery też). Toteż jak przylatuje Air China to niekoniecznie jest to posłaniec śmierci. Sam wirus nie jest jakoś ultra zaraźliwy, tak jak wspomniałem powyżej to nie dżuma, w miliardowych Chinach zarażonych jest 80tyś (to są niewielkie liczby). A na Okęciu mimo regularnego ruchu w tą i na zad mniejszości Wietnamskiej, i Chińskiej zarażeń jednak nie ma.
Wietnam to akurat ma mniej przypadków niż Polska a dlatego że tamtejszy rząd kiedy zaczęła się epidemia w Wuhan zrobił to, co nasz powinien zrobić najpóźniej dwa tygodnie temu czyli zamknął granicę z Chinami które wówczas były jedynym ogniskiem zarazy i wstrzymał ruch w obie strony. Jeszcze niedawno choroba była tam zwalczona. Sami Chińczycy też chyba woleli nie lecieć do Europy bez potrzeby, zresztą Chiny też wprowadzały ograniczenia w podróżowaniu. Myślę, że to czysty przypadek zdecydował, że jakiś przyniósł chorobę do Włoch a nie do Polski.

A co do zaraźliwości - myślę, że gdyby to rzeczywiście była taka niegroźna choroba to z jej powodu nie zamykaliby całej prowincji i nie kazali ludziom siedzieć w domach. Zresztą odkąd w ogóle to się pojawiło to są wątpliwości co do tego, gdzie ile chorych jest naprawdę a ile zmarło. I sądzę, że chińskie dane zwłaszcza z początku mogły być zaniżone i to dość mocno. Zanim choroba została rozpoznana to zwłaszcza w Chinach mogła być mylona z grypą czy zapaleniem płuc. To samo mogło być wpisywane w aktach zgonu. Biorąc też pod uwagę że u wielu ludzi choroba ma łagodny przebieg to wielu z zarażonych może żyć w przekonaniu że to grypa lub zapalenie płuc i jeśli zdarzył się zgon to też nie został zapisany do statystyk. Weźmy jeszcze pod uwagę, że dane z niektórych państw mogą być celowo fałszowane - podobno w Korei Północnej zmarło 200 osób chociaż oficjalnie nie ma tam żadnego przypadku - jak było naprawdę, tego się pewnie nie dowiemy, tak samo Iran nagle chyba wynalazł lekarstwo bo tylu tam wyleczonych. W Turcji jest niby 5 przypadków ale do niedawna twierdzili, że nie ma żadnego mimo że wirusa odkrywano u ludzi, którzy przejeżdżali przez Turcję. Myślę, że oficjalne dane z wielu państw są fałszywe a w innych robiono mało testów albo prawie nikogo nie badano (jak w USA) i tak jak jest naprawdę to nie wiadomo. Ale nie zdziwiłbym się jakby chińskie dane były zaniżone.
Może w tym miejscu warto wspomnieć iż obok podejścia lewicowego, które sugeruje interwencję na szczeblu państwa i zamknięcie wszystkiego na cztery spusty funkcjonuje również podejście prawicowe, pro wolnościowe, które zakłada, że wszyscy powinni się z czasem zarazić bo to jest po prostu element natury i trzeba wzmóc odporność. Chcącemu nie dzieje się krzywda.
To nie jest myślenie prawicowe tylko nieodpowiedzialne.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Drim »

Introman24 pisze: 14 mar 2020, 8:34 Problem nie tyle w tym, że teraz czegoś brakuje tylko że w każdej chwili możesz zostać objęty kwarantanną i nie wolno wtedy wychodzić z domu. I co wtedy jak papier się skończy albo coś innego do jedzenia? Nie dziwię się wcale, że ludzie robią zapasy bo nigdy nic nie wiadomo a w zapewnienia rządu o tym, że miasta nie będą blokowane tak jak Wuhan nie za bardzo chce mi się wierzyć, aczkolwiek mimo że wydaje mi się to mało prawdopodobne to już mnie nic nie zdziwi. Więc lepiej mieć coś na zapas i śmianie się z tego jest głupie.


Viva la France!
https://www.auchandirect.pl/auchan-warszawa/pl

Wydźwięk może żartobliwy, ale tak w rzeczywistości sobie radzono. Bo zarażonych nie jest 100% obywateli i łańcuch dostaw, po wprowadzeniu pewnych zasad BHP, w dalszym ciągu może działać. Pragnę przypomnieć iż ludzie nie umierają z głodu a z niewydolności płuc, ewentualnie chorób towarzyszących.
Introman24 pisze: 14 mar 2020, 8:34 Tak samo miesiąc temu śmiano się z tych co odwoływali wycieczki za granicę, nosili maseczki czy dezynfekowali ręce. A teraz panika i szturm na Biedrę a w niedzielę na mszę w intencji zakończenia epidemii.
A czy zarażają się turyści czy osoby pracujące za granicą (powracające do kraju)?
Mycie rąk jest ogólnie dobrym pomysłem, podobnie dbanie o sferę duchową, tutaj nie robiłbym sprzeciwów.
Introman24 pisze: 14 mar 2020, 8:34 Wietnam to akurat ma mniej przypadków niż Polska a dlatego że tamtejszy rząd kiedy zaczęła się epidemia w Wuhan zrobił to, co nasz powinien zrobić najpóźniej dwa tygodnie temu czyli zamknął granicę z Chinami które wówczas były jedynym ogniskiem zarazy i wstrzymał ruch w obie strony. Jeszcze niedawno choroba była tam zwalczona. Sami Chińczycy też chyba woleli nie lecieć do Europy bez potrzeby, zresztą Chiny też wprowadzały ograniczenia w podróżowaniu. Myślę, że to czysty przypadek zdecydował, że jakiś przyniósł chorobę do Włoch a nie do Polski.
A może wcale nie do Włoch a z Iranu do Niemiec a potem do Włoch?
Problemem z analizą wydarzeń na gorąco jest taki iż nie mamy wszystkich informacji. Poczekajmy.
Introman24 pisze: 14 mar 2020, 8:34 A co do zaraźliwości - myślę, że gdyby to rzeczywiście była taka niegroźna choroba to z jej powodu nie zamykaliby całej prowincji i nie kazali ludziom siedzieć w domach. Zresztą odkąd w ogóle to się pojawiło to są wątpliwości co do tego, gdzie ile chorych jest naprawdę a ile zmarło. I sądzę, że chińskie dane zwłaszcza z początku mogły być zaniżone i to dość mocno. Zanim choroba została rozpoznana to zwłaszcza w Chinach mogła być mylona z grypą czy zapaleniem płuc. To samo mogło być wpisywane w aktach zgonu. Biorąc też pod uwagę że u wielu ludzi choroba ma łagodny przebieg to wielu z zarażonych może żyć w przekonaniu że to grypa lub zapalenie płuc i jeśli zdarzył się zgon to też nie został zapisany do statystyk. Weźmy jeszcze pod uwagę, że dane z niektórych państw mogą być celowo fałszowane - podobno w Korei Północnej zmarło 200 osób chociaż oficjalnie nie ma tam żadnego przypadku - jak było naprawdę, tego się pewnie nie dowiemy, tak samo Iran nagle chyba wynalazł lekarstwo bo tylu tam wyleczonych. W Turcji jest niby 5 przypadków ale do niedawna twierdzili, że nie ma żadnego mimo że wirusa odkrywano u ludzi, którzy przejeżdżali przez Turcję. Myślę, że oficjalne dane z wielu państw są fałszywe a w innych robiono mało testów albo prawie nikogo nie badano (jak w USA) i tak jak jest naprawdę to nie wiadomo. Ale nie zdziwiłbym się jakby chińskie dane były zaniżone.


To nasuwa pytanie o stan państw ubogich lub nieprzygotowanych.
W sąsiedztwie Polski takim państwem może być Białoruś albo Mołdawia (o pierwszym danych brak, drugie jest zupełnie nieprzygotowane na nic).
Jak zauważyłeś kwarantanna w Chinach nie była szczelna (za późna lub coś) i wirus rozlał się na inne kraje, co w takim razie z ogólną możliwością kwarantanny w Polsce? Skoro to już jest i sobie lata w biedniejszych krajach.

Do czasu powstania szczepionki możliwości mamy ograniczone.
Introman24 pisze: 14 mar 2020, 8:34 To nie jest myślenie prawicowe tylko nieodpowiedzialne.
Coldman pisze: 14 mar 2020, 11:25 Wolnościowcy wcale tak nie sądzą. Po pierwsze wolnościowcy to ludzie, którzy dążą do wolności w takich sferach jak gospodarka czy polityka. Sprawy bezpieczeństwa, to zupełne coś innego. Zresztą najbardziej pro-wolnościowa i prawicowa partia w rządzie, od początku jest za zamknięciem granic.
Kategoryzacji dokonałem w następujący sposób:
Prywatna służba zdrowia i zachowania indywidualne vs. interwencja na szczeblu państwa i sektora publicznego. Oczywiście, że jest to kwestia odpowiedzialności. Tak! Odpowiedzialność za życie obywatela w systemach lewicowych przejmuje państwo (interweniuje), w systemach prawicowych jest to kwestia indywidualna.
Coldman pisze: 14 mar 2020, 11:25 (Tak wiem, że na to ma najbardziej wpływ część narodowa tej partii)
Och, oni to chcą zupełnie na nowo nakreślić Schengen i kwestie migracji pomiędzy państwami. Zostawmy ich w spokoju.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Introman24 »

Wydźwięk może żartobliwy, ale tak w rzeczywistości sobie radzono. Bo zarażonych nie jest 100% obywateli i łańcuch dostaw, po wprowadzeniu pewnych zasad BHP, w dalszym ciągu może działać. Pragnę przypomnieć iż ludzie nie umierają z głodu a z niewydolności płuc, ewentualnie chorób towarzyszących.
Tak, bo na kwarantannę dowiozą zakupy albo pizzę. Już to widzę.
A czy zarażają się turyści czy osoby pracujące za granicą (powracające do kraju)?
Mycie rąk jest ogólnie dobrym pomysłem, podobnie dbanie o sferę duchową, tutaj nie robiłbym sprzeciwów.
A co za różnica kto zaraża? Powracający do kraju Polacy powinni być kierowani na kwarantannę i to pod stałym nadzorem wojska i policji. Zaś cała reszta świata powinna być obejmowana zakazami podróżowania wraz z rozprzestrzenianiem się choroby. Kontrole na granicach połączone z kwarantanną czy zakazem wjazdu dla obywateli pewnych państw jak również osób które były w tych państwach powinny być zaraz po tym jak wzrosła liczba zachorowań we Włoszech. Wtedy nie byłoby takiego syfu jak jest obecnie.

To nasuwa pytanie o stan państw ubogich lub nieprzygotowanych.
W sąsiedztwie Polski takim państwem może być Białoruś albo Mołdawia (o pierwszym danych brak, drugie jest zupełnie nieprzygotowane na nic).
Jak zauważyłeś kwarantanna w Chinach nie była szczelna (za późna lub coś) i wirus rozlał się na inne kraje, co w takim razie z ogólną możliwością kwarantanny w Polsce? Skoro to już jest i sobie lata w biedniejszych krajach.
Białoruś ma coś koło chyba 20 chorych, Mołdawia ma mniej niż 10. Na YouTube są streamy gdzie na bieżąco można śledzić ile jest nowych zachorowań i zgonów na wirusa. Który ogarnął już dosłownie cały świat. Z tym że to są oficjalne dane które rzeczywiście mogą być zaniżone z powodu braku testów lub przeprowadzenia ich niewielkiej ilości a gdzie indziej jak Korea Północna czy Iran celowo fałszowane. Myślę że tych przypadków a co za tym idzie zgonów jest więcej niż podają, zwłaszcza w biedniejszych krajach. Indie z miliardową populacją mają mniej zachorowań niż Polska - ciężko mi w to uwierzyć.

Prywatna służba zdrowia i zachowania indywidualne vs. interwencja na szczeblu państwa i sektora publicznego. Oczywiście, że jest to kwestia odpowiedzialności. Tak! Odpowiedzialność za życie obywatela w systemach lewicowych przejmuje państwo (interweniuje), w systemach prawicowych jest to kwestia indywidualna.
Ciekawe, że to kraje w których rządzi lewica (Włochy, Hiszpania, Francja) mają teraz największy problem. Tamtejsze rządy również postępowały i postępują w sposób skrajnie nieodpowiedzialny. Mimo szerzenia się choroby władze hiszpańskie i włoskie pozwoliły na wielkie manifestacje feministyczne 8 marca. A potem, że liczba chorych cały czas rośnie. Tyle ma to sensu co u nas otwieranie kościołów. Jak jestem w stanie zrozumieć zamknięcie granic w obecnej sytuacji tak zamykanie restauracji czy galerii handlowych w czasie kiedy kościoły z jakimiś niby ograniczeniami (jak to oni wyegzekwują? Będzie stał ministrant i liczył wchodzących?) jest absolutnym bezsensem i zwyczajnym absurdem proszącym się o nakręcenie komedii. A swoją drogą co z branżą filmową i rozrywkową która mocno oberwała, co z dzierżawcami sklepów w galeriach? Na bruk. Rząd nie dość, że powinien zamknąć kościoły to powinien zabrać 500+, trzynastki i czternastki i dać ludziom którzy naprawdę tego potrzebują czyli firmom narażonym na straty przez tą sytuację ale tego na pewno nie zrobi przez co obecna epidemia może być niczym w stosunku do kryzysu jaki będzie za chwilę. I nie zdziwię się jak za rok złotówka będzie miała taką wartość jak wenezuelskie boliwary czy dolary Zimbabwe.
Awatar użytkownika
Percy
Stały bywalec
Posty: 217
Rejestracja: 01 wrz 2019, 12:08
Płeć: mężczyzna

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Percy »

Introman24 pisze: 14 mar 2020, 16:26
Wydźwięk może żartobliwy, ale tak w rzeczywistości sobie radzono. Bo zarażonych nie jest 100% obywateli i łańcuch dostaw, po wprowadzeniu pewnych zasad BHP, w dalszym ciągu może działać. Pragnę przypomnieć iż ludzie nie umierają z głodu a z niewydolności płuc, ewentualnie chorób towarzyszących.
Tak, bo na kwarantannę dowiozą zakupy albo pizzę. Już to widzę.
Rozumiem, że ci, którzy obecnie są na kwarantannie, a nie są foliarzami/preppersami, umierają z pragnienia, głodu i niepodtartych odbytów?
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Introman24 »

A skąd ja mam wiedzieć? Teoretycznie skoro ktoś jest pod kwarantanną to nikt nie ma prawa go odwiedzać w tym też rodzina czy dostawcy jedzenia. Więc jak to wygląda w praktyce nie wiem, może są jakieś wyjątki ale zdziwiłbym się gdyby tak było.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Drim »

Introman24 pisze: 14 mar 2020, 16:26 Tak, bo na kwarantannę dowiozą zakupy albo pizzę. Już to widzę.
Pizze nie, bo zamknęli restauracje, ale dowiozą Ci mąkę, jaja i świeże pomidory. Pizzę zrobisz sobie sam. Naprawdę, jeszcze raz, aby zahamować panikę, nikt nigdzie nie ograniczył dostaw podstawowych produktów spożywczych.
Introman24 pisze: 14 mar 2020, 16:26 Białoruś ma coś koło chyba 20 chorych, Mołdawia ma mniej niż 10. Na YouTube są streamy gdzie na bieżąco można śledzić ile jest nowych zachorowań i zgonów na wirusa. Który ogarnął już dosłownie cały świat. Z tym że to są oficjalne dane które rzeczywiście mogą być zaniżone z powodu braku testów lub przeprowadzenia ich niewielkiej ilości a gdzie indziej jak Korea Północna czy Iran celowo fałszowane. Myślę że tych przypadków a co za tym idzie zgonów jest więcej niż podają, zwłaszcza w biedniejszych krajach. Indie z miliardową populacją mają mniej zachorowań niż Polska - ciężko mi w to uwierzyć.
Być może stosunki pomiędzy Hindusami i Chińczykami nie są takie ciepłe i tutaj nie ma bezpośredniej współpracy. Na szybko to pomiędzy tymi krajami nie ma przejść granicznych toteż może rozprzestrzenianie się wirusa jest ograniczone. Być może rasowo są uodpornieni na działanie wirusa.
Introman24 pisze: 14 mar 2020, 16:26 w czasie kiedy kościoły z jakimiś niby ograniczeniami (jak to oni wyegzekwują? Będzie stał ministrant i liczył wchodzących?) jest absolutnym bezsensem i zwyczajnym absurdem proszącym się o nakręcenie komedii.


Tak, będzie stał ministrant. 50 osób i zapraszamy następne osoby na kolejną mszę. Mszy też można wysłuchać stojąc na podwórzu kościoła albo w Tv. Ja obejrzę sobie w Tv, podobnie jak wielu innych katolików (wbrew temu co się mówi, mamy jakiś rozum).
Introman24 pisze: 14 mar 2020, 16:26 A swoją drogą co z branżą filmową i rozrywkową która mocno oberwała, co z dzierżawcami sklepów w galeriach? Na bruk.


Nie słyszałem aby zamykali studia filmowe, a nawet jeśli już to puszczą powtórki. Nie żeby to była jakaś istotna gałąź polskiej gospodarki. Rozrywka i handel rzeczywiście mogą mieć utrudnienia ale z drugiej strony Emilewicz już zapowiedziała pewne poluźnienie dyscypliny podatkowej ze strony państwa a nawet preferencyjne pożyczki mające na celu wspomóc małe przedsiębiorstwa w utrzymaniu płynności finansowej.
Introman24 pisze: 14 mar 2020, 16:26 Rząd nie dość, że powinien zamknąć kościoły to powinien zabrać 500+, trzynastki i czternastki i dać ludziom którzy naprawdę tego potrzebują czyli firmom narażonym na straty przez tą sytuację ale tego na pewno nie zrobi przez co obecna epidemia może być niczym w stosunku do kryzysu jaki będzie za chwilę.
W mojej ocenie rząd właśnie zabiera 500+, wymuszając wzrost pensji i napędzając inflację.
13 emerytura (14 to wyłącznie zapowiedź) jest sfinansowana z podatków nakładanych na emerytury, z punktu widzenia księgowości jest to zabieg o sumie zerowej.
Introman24 pisze: 14 mar 2020, 16:26 I nie zdziwię się jak za rok złotówka będzie miała taką wartość jak wenezuelskie boliwary czy dolary Zimbabwe.
Wraz ze wzrostem roli Polski jako eksportera amerykańskiego gazu (no, reeksportera) niewykluczone, że złotówka w perspektywie lat będzie się mocno umacniać. Taka pozytywna wiadomość na koniec dnia.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Coldman »

Drimlajner pisze: 14 mar 2020, 19:08
Introman24 pisze: 14 mar 2020, 16:26 Tak, bo na kwarantannę dowiozą zakupy albo pizzę. Już to widzę.
Pizze nie, bo zamknęli restauracje, ale dowiozą Ci mąkę, jaja i świeże pomidory. Pizzę zrobisz sobie sam. Naprawdę, jeszcze raz, aby zahamować panikę, nikt nigdzie nie ograniczył dostaw podstawowych produktów spożywczych.

Nie zamknęli, normalnie możesz zamawiać w wielu miejscach na wynos bądź na dowóz.
Korzystasz z takiego sposobu poniżej i git, płatność przelewem.

Obrazek
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Introman24 »

Coldman pisze: 14 mar 2020, 19:46 Nie zamknęli, normalnie możesz zamawiać w wielu miejscach na wynos bądź na dowóz.
Korzystasz z takiego sposobu poniżej i git, płatność przelewem.
Potwierdzam, sam dzisiaj sobie zamawiałem pizzę i dotarła. Restauracje są nieczynne więc nie możesz zjeść w lokalu ale dowóz przynajmniej na razie działa. Ale nie wiadomo czy osoba będąca pod kwarantanną mogłaby sobie coś takiego zamówić.
Naprawdę, jeszcze raz, aby zahamować panikę, nikt nigdzie nie ograniczył dostaw podstawowych produktów spożywczych.
To prawda i nie sądzę żeby do tego doszło. Ale rzeczywiście, w niektórych sklepach są problemy z pewnymi towarami chociaż zapewne będą uzupełniane na bieżąco. W małych sklepach czy piekarniach nieraz może w ogóle wejść tylko jedna osoba. Tak samo stacje benzynowe działają bez zakłóceń.

Natomiast dalej uważam, że wyśmiewanie się ludzi z robiących zapasy jest idiotyczne. O ile dostawy nie ustaną raczej to jednak zrobienie dużych, nawet kilkunastodniowych minimalizuje konieczność wychodzenia na dwór i kontaktu z innymi czyli również złapania wirusa lub zarażenia kogoś. I jestem ciekaw, co w zeszłym miesiącu pisali ci, co teraz się z tego śmieją? Pewnie że do nas nie dojdzie, a we Włoszech nie ma wirusa więc jedźmy na narty bo jest tanio.

A Tunezja zamknęła meczety a my dalej za resztą świata. Jutro będą się zarażać w kościołach na potęgę.

A w całą tą obiecaną pomoc dla przedsiębiorców zwyczajnie nie wierzę. Za to teraz państwo zarobi na płynie dezynfekującym Orlenu, który powinien być za darmo. A o tym, że zdarzyło się to w okresie kiedy inflacja szaleje, ceny rosną w górę to spodziewam się tutaj zmian tylko na gorsze pod tym względem zwłaszcza że podobno stopy procentowe mają zostać obniżone. Biorąc pod uwagę to jak wiele branż zostanie tym dotkniętych spodziewam się spadku konsumpcji i efektu domina pogrążającego tylko gospodarkę i nie tylko polską ale całą światową. Rządzący wszystkich opcji z lewa i z prawa doprowadzili globalną gospodarkę do kompletnej ruiny. I nie ma co się łudzić że gdyby był inny rząd np. PO to byłoby lepiej. Marszałek Grodzki dobitnie to pokazał. Mogłoby być nawet jeszcze gorzej. Ale to niewiele zmienia. Teraz piszą by siedzieć w domu. To sobie zostanę w dniu wyborów prezydenckich w I i w II turze. Jak oni wszyscy tak traktują ludzi to powinniśmy tą ich zabawę zignorować.
ODPOWIEDZ