Introwybory prezydenckie

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.

Na kogo zagłosujesz w wyborach prezydenckich 2020?

Andrzej Duda
8
38%
Rafał Trzaskowski
13
62%
 
Liczba głosów: 21

Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: Drim »

Introman24 pisze: 18 cze 2020, 20:38 Zresztą ja nie rozumiem tego, co sprawiło że Kidawa-Błońska miała parę procent w sondażach a nagle wyskoczył Trzaskowski i tak mu skoczyło do góry, że niektórzy od razu zmienili zdanie i ten ma już drugie miejsce. Może i ja się zapytam wyborców Trzaskowskiego - w czym jego program jest lepszy od Kidawy?
Charakter, Trzaskowski ma charakter.

Brak charakteru ciężko uratować. Tu nie chodzi o brak inteligencji czy szowinizm. Kidawa-Błońska jest inteligentna, wskazują na to jej słowa o Grunwaldzie ale charakter to coś więcej, to siła przebicia której jej brakuje, i będzie brakowało w przyszłych wyborach (prawdopodobna kandydatka na prezydent Warszawy).

Co otwiera szereg możliwości dla PiSu albo Konfederacji (jeśli tylko nie wystawią Korwina z Otwocka herbu Zawsze Pod Progiem).

Pytanie za 100ptk panowie prezydentosceptycy.
To kto ważniejszy? Prezydent Rzeczpospolitej czy Prezydent M.St.Warsz?

Bo okazuje się, że być może Trzaskowski na Prezydenta to strzał w stopę (utrata Warszawy). :twisted:
Awatar użytkownika
jubei
Intromajster
Posty: 527
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: jubei »

Mnie sie wydaje że Trzaskowski dostał rolę wybawienia Koalicji, wiec trudno tu mówic o zamianie czy utracie. Raczej wzmocni to jego pozycję w partii.
Mnie tylko własnie to powstrzymuje przed głosowaniem na niego. Muszę sie przekonać czy on będzie samodzielny czy będzie grał kolejna rolę w dźganiu wszystkiego co Pisowskie.
"Life is so unnecessary"
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: Introman24 »

Drimlajner pisze: 18 cze 2020, 21:59 Bo okazuje się, że być może Trzaskowski na Prezydenta to strzał w stopę (utrata Warszawy). :twisted:
Utrata tymczasowa bo wybory na prezydenta Warszawy i tak na pewno wygra ktoś wystawiony przez PO i PiS nie ma żadnych szans tego utrzymać. Nikt z Konfederacji raczej też nie wygra aczkolwiek to będzie dobra szansa na wylansowanie nowej twarzy. Swoją drogą to ciekawe co zrobi PiS jeśli wygra Trzaskowski, podobno rozważana jest opcja dymisji rządu i rozpisania nowych wyborów do Sejmu ale trudno powiedzieć czy to się sprawdzi. Tak czy inaczej wątpię by obecny parlament przy prezydencie Trzaskowskim dotrwał do końca kadencji.
Mnie sie wydaje że Trzaskowski dostał rolę wybawienia Koalicji, wiec trudno tu mówic o zamianie czy utracie. Raczej wzmocni to jego pozycję w partii.
Mnie tylko własnie to powstrzymuje przed głosowaniem na niego. Muszę sie przekonać czy on będzie samodzielny czy będzie grał kolejna rolę w dźganiu wszystkiego co Pisowskie.
Raczej typuję to drugie - wetowanie ustaw i rzucanie kłód pod nogi rządowi aczkolwiek przy jakiś pozornych gestach pojednawczych tak by to PiS wychodził na tych złych odrzucających wyciągniętą rękę do zgody. Na pewno jednak Trzaskowski nie będzie czekał w limuzynie na audiencję u Budki.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: Drim »

Introman24 pisze: 18 cze 2020, 22:35 Utrata tymczasowa bo wybory na prezydenta Warszawy i tak na pewno wygra ktoś wystawiony przez PO i PiS nie ma żadnych szans tego utrzymać.
Utrzymać Warszawę? No niech będzie brak szans, ale to nie będzie walka o Warszawę, to będzie walka o Województwo Warszawskie, względnie Warszawski Obwarzanek.

W to, że mając wojewodę i pełniącego obowiązki prezydenta M.St. podejmą się (ponownie) próby rozszerzenia stolicy na okoliczne powiaty, nie wątpię.

Jarosław Kaczyński słynny zwolennik. Nie tylko on.
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: Agon »

Znacie może kogoś kto brał udział w sondażach przedwyborczych? Bo ja nie xD
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ia/bwlsxv2

Zastanawiam się czy sondaże mają w ogóle jakikolwiek sens.
Awatar użytkownika
Czerwonekredki
Stały bywalec
Posty: 179
Rejestracja: 21 lip 2018, 21:39
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTPT

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: Czerwonekredki »

Agon pisze: 23 cze 2020, 18:13 Znacie może kogoś kto brał udział w sondażach przedwyborczych? Bo ja nie xD
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ia/bwlsxv2

Zastanawiam się czy sondaże mają w ogóle jakikolwiek sens.
Ja myślę, że nie mają sensu. To znaczy ich celem jest to, aby przekonać ludzi na kogo mają głosować. Bo wydaje się bez sensu głosowanie na kogoś, kto ma małe poparcie w sondażach. Poza tym myślę, że wybierają osoby żeby ich odpowiedzi pasowały pod sondaż. To są moje przypuszczenia, ale nie traktuję sondaży jako wyroczni.
This is how i met Marla Singer.
Marla's philosophy of life is that she might die at any moment.
The tragedy, she said, was that she didn't.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: Drim »

Agon pisze: 23 cze 2020, 18:13 Zastanawiam się czy sondaże mają w ogóle jakikolwiek sens.
Gdyby nie miały, to byś nie wiedział czym wgl. jest "sondaż", nie uświadczyłbyś ich w przestrzeni publicznej.

1) Narzędzie umożliwiające wpływ na opinię publiczną (kształtowanie poparcia),
2) narzędzie do badania dynamiki wzrostu poparcia.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: Introman24 »

Czerwonekredki pisze: 23 cze 2020, 20:14
Agon pisze: 23 cze 2020, 18:13 Znacie może kogoś kto brał udział w sondażach przedwyborczych? Bo ja nie xD
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ia/bwlsxv2

Zastanawiam się czy sondaże mają w ogóle jakikolwiek sens.
Ja myślę, że nie mają sensu. To znaczy ich celem jest to, aby przekonać ludzi na kogo mają głosować. Bo wydaje się bez sensu głosowanie na kogoś, kto ma małe poparcie w sondażach. Poza tym myślę, że wybierają osoby żeby ich odpowiedzi pasowały pod sondaż. To są moje przypuszczenia, ale nie traktuję sondaży jako wyroczni.
Niestety ale od paru ładnych lat mam wrażenie, że sondaże wyborcze są nieco manipulowane w celu nie tyle badania nastrojów a kreowania nimi. Przy czym nie oznacza to, że musi dojść do fałszerstwa, wystarczy np. odpowiednio dobrać ludzi by ich odpowiedzi pasowały do spodziewanych wyników np. poprzez uwzględnienie ludzi tylko z jakiegoś regionu. Dlatego też np. PSL jest zazwyczaj niedoszacowany w sondażach bo myślę, że zwyczajnie różnym pracowniom badać nastrojów na wsiach. Jednak jest też minus, że ludzie nie zawsze chcą przyznawać się do swoich rzeczywistych poglądów i w badaniach deklarują poparcie kogoś innego niż głosują w rzeczywistości co też burzy wiarygodność sondaży i są potem zaskoczenia typu wygrana Trumpa i brexit (ale jak to, sondaże pokazywały, że to niemożliwe? co poszło nie tak?)

Aczkolwiek mam wrażenie że na naszym krajowym podwórku część wyborów miałaby inny przebieg gdyby nie właśnie sondaże.

Niestety ale jak obserwuję to część ludzi zachowuje się jak chorągiewki na wietrze i myślę, że sondaże mają na to wpływ. Rozumiem obawy przed straconym głosem ale dziwna wydaje mi się postawa części ludzi, którzy jeszcze niedawno zachwycali się Hołownią i Kamyszem a wystarczyło że pojawił się Trzaskowski który nic wielkiego nie zrobił i już zmiana sympatii. Też po tym jak zaczęło mu rosnąć w sondażach.

Dlatego też zastanawiam się czy faktycznie nie lepiej byłoby zrobić tak jak to postuluje Korwin i zabronić robienia sondaży wyborczych. W sumie to skoro i tak nie można ich publikować podczas ciszy wyborczej to można by taką ciszę nieco zmodyfikować - przez ostatni tydzień przed wyborami można robić kampanię ale publikować sondaży już nie. A jeśli już to np. sondy internetowe gdzie każdy może zagłosować. A wracając do wiarygodności sondaży to najbardziej wiarygodnymi są prawybory organizowane czasami w różnych miastach przed prawdziwymi wyborami aczkolwiek też pewnie nastroje głosujących są w jakiś sposób kształtowane przez publikowane w mediach sondaże. Ciekaw jestem jakie byłyby wyniki wyborów gdyby ich publikowanie było zakazane.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: Drim »

To akurat ostatnie sondaże pokazują. Siłą Hołowni, Kosiniaka czy Biedronia była słabość Kidawy. Potencjalni wyborcy mając do wyboru nijaką kandydatkę szukali alternatywy. Pojawił się Trzaskowski to tym trzem kandydatom zaczęło spadać a Trzaskowskiemu rosnąć. Dlaczego? A bo ma charakter, jest wyszczekany, a bo TVN (i TVP) go pompuje, a bo Warszawa to po prostu kluczowy okręg wyborczy i dyktuje warunki.

Cisza wyborcza to hoax dlatego postuluje nawoływanie do głosowania wszelkimi dostępnymi metodami aż do samego końca, tak jak jest to w USA.

Na nieskuteczne metody wywierania nacisku wyborczego (marginalizacja sondażowa) należy odpowiadać nie prawem i zakazem (którego i tak nikt nie będzie przestrzegał) a wprowadzeniem metod skutecznych, należy uciec do przodu, przechytrzyć przeciwnika.

Co jest skuteczną metodą budowania poparcia politycznego nie wiem, ale sugerowałbym podjęcie walki o samorządy. Wszak to nie sondaże, bilbordy, ulotki i wiece a samorząd jest podstawową składową życia politycznego publiki, i to tam (dobrymi rządami) zdobywa się poparcie.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: Introman24 »

Drimlajner pisze: 23 cze 2020, 23:32 To akurat ostatnie sondaże pokazują. Siłą Hołowni, Kosiniaka czy Biedronia była słabość Kidawy. Potencjalni wyborcy mając do wyboru nijaką kandydatkę szukali alternatywy. Pojawił się Trzaskowski to tym trzem kandydatom zaczęło spadać a Trzaskowskiemu rosnąć. Dlaczego? A bo ma charakter, jest wyszczekany, a bo TVN (i TVP) go pompuje, a bo Warszawa to po prostu kluczowy okręg wyborczy i dyktuje warunki.
Rozumiem tylko że kiepsko to świadczy o wyborcach PO i pokazuje ich płytkość, brak zaangażowania politycznego raczej ślepe podążanie za sondażami i opiniami sprzyjających PO ekspertów.
Cisza wyborcza to hoax dlatego postuluje nawoływanie do głosowania wszelkimi dostępnymi metodami aż do samego końca, tak jak jest to w USA.
Też uważam, że cisza wyborcza w obecnej formie to absurd i należałoby ją zlikwidować albo jakoś zmodyfikować.
Na nieskuteczne metody wywierania nacisku wyborczego (marginalizacja sondażowa) należy odpowiadać nie prawem i zakazem (którego i tak nikt nie będzie przestrzegał) a wprowadzeniem metod skutecznych, należy uciec do przodu, przechytrzyć przeciwnika.
W zasadzie tak działa internet - możliwość promowania się na Facebooku, You Tube czy TikToku ma tą zaletę, że ludzie widzą że nawet mimo nie najlepszych sondaży nie są sami a popierająca grupa nie jest taka niska więc mogą zaryzykować "stracenie głosu" i glosowanie. Sprzyja to też moblizacji elektoratu. Z tym że wciąż większość osób od 40 w wzwyż nie używa internetu albo robi to dość rzadko i czerpie wiedzę polityczną z TVP i TVN oraz publikowanych tam sondaży i niezależnym kandydatom trudniej do nich dotrzeć.
Co jest skuteczną metodą budowania poparcia politycznego nie wiem, ale sugerowałbym podjęcie walki o samorządy. Wszak to nie sondaże, bilbordy, ulotki i wiece a samorząd jest podstawową składową życia politycznego publiki, i to tam (dobrymi rządami) zdobywa się poparcie.
Nie wiem - akurat PSL dość mocno stoi w samorządach i jakoś na poparcie w wyborach parlamentarnych czy prezydenckich się to nie przekłada, zawsze dostaje mniej głosów niż w samorządowych.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: Drim »

Introman24 pisze: 24 cze 2020, 18:27 Rozumiem tylko że kiepsko to świadczy o wyborcach PO i pokazuje ich płytkość, brak zaangażowania politycznego raczej ślepe podążanie za sondażami i opiniami sprzyjających PO ekspertów.
To nieodłączna cecha demokracji, demokracji która z natury jest systemem chaotycznym właśnie z powodu losowego zaangażowania wyborców.
Introman24 pisze: 24 cze 2020, 18:27 W zasadzie tak działa internet - możliwość promowania się na Facebooku, You Tube czy TikToku ma tą zaletę, że ludzie widzą że nawet mimo nie najlepszych sondaży nie są sami a popierająca grupa nie jest taka niska więc mogą zaryzykować "stracenie głosu" i glosowanie. Sprzyja to też moblizacji elektoratu. Z tym że wciąż większość osób od 40 w wzwyż nie używa internetu albo robi to dość rzadko i czerpie wiedzę polityczną z TVP i TVN oraz publikowanych tam sondaży i niezależnym kandydatom trudniej do nich dotrzeć.
Podobnie uważam, że w pewnym sensie internet jest przyszłym polem prowadzenia kampanii wyborczych, ale znów twitter nie wybiera prezydenta bo tak jak powiedziałeś: osoby 40+, choć ja bym to bardziej sprecyzował podkreślając, że dominującą grupą mającą wpływ na wynik wyborczy są emeryci.
Introman24 pisze: 24 cze 2020, 18:27 Nie wiem - akurat PSL dość mocno stoi w samorządach i jakoś na poparcie w wyborach parlamentarnych czy prezydenckich się to nie przekłada, zawsze dostaje mniej głosów niż w samorządowych.
Być może tutaj jest wina samego PSL który potrafi zaoferować produkt wyborcom na szczeblu samorządowym a nie potrafi tego zrobić na szczeblu makro, również przyjrzałbym się wadze poszczególnych samorządów w których PSL odnosi sukces.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: Coldman »

Drimlajner pisze: 24 cze 2020, 19:32
Introman24 pisze: 24 cze 2020, 18:27 Nie wiem - akurat PSL dość mocno stoi w samorządach i jakoś na poparcie w wyborach parlamentarnych czy prezydenckich się to nie przekłada, zawsze dostaje mniej głosów niż w samorządowych.
Być może tutaj jest wina samego PSL który potrafi zaoferować produkt wyborcom na szczeblu samorządowym a nie potrafi tego zrobić na szczeblu makro, również przyjrzałbym się wadze poszczególnych samorządów w których PSL odnosi sukces.
Za PSL w wyborach samorządowych stoją zwykli ludzie z sąsiedztwa, którzy są tak po prostu w partii PSL, bo są rolnikami. Ja głosuje w tych wyborach na ludzi, których znam osobiście i wiele innych osób tak robi.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: Drim »

Drimlajner pisze: 24 cze 2020, 19:32 Być może tutaj jest wina samego PSL który potrafi zaoferować produkt wyborcom na szczeblu samorządowym a nie potrafi tego zrobić na szczeblu makro, również przyjrzałbym się wadze poszczególnych samorządów w których PSL odnosi sukces.
Tfu, wadze poszczególnych okręgów wyborczych.
Awatar użytkownika
spacerova
Introwertyk
Posty: 66
Rejestracja: 25 gru 2019, 21:26
Płeć: kobieta

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: spacerova »

Coldman pisze: 24 cze 2020, 21:42 Za PSL w wyborach samorządowych stoją zwykli ludzie z sąsiedztwa, którzy są tak po prostu w partii PSL, bo są rolnikami. Ja głosuje w tych wyborach na ludzi, których znam osobiście i wiele innych osób tak robi.
Zgadzam się. W mojej okolicy sytuacja wygląda podobnie.
Awatar użytkownika
Alphekka
Pobudzony intro
Posty: 150
Rejestracja: 22 kwie 2018, 22:34
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Ziemia

Re: Introwybory prezydenckie

Post autor: Alphekka »

Według latarnika wyborczego najbliżej wypadli mi Żółtek i Jakubiak, ale jednak zagłosuję na Bosaka, bo on też popiera idee wolnościowe, a ma większe szanse wygrać i przynajmniej w jakimś minimalnym stopniu wpłynąć na politykę. Po drugie uważam, że czas skończyć z tymi starymi komunistami z popisu i cieszę się też, że w końcu startuje ktoś młody. Fajnie, że w konfederacji jest sporo takich osób. Szkoda tylko, że Mentzen jest za młody, żeby kandydować. :D
Dwa razy dwa równa się siedem i pół, minus trzy i jeszcze trochę więcej. G. I. Gurdżijew
ODPOWIEDZ