Na Kamalę Harris odpowiednim przeciwnikiem byłby Mike Pence, bo to mniej - więcej to samo pokolenie. Ogólnie to Republikanom radziłbym postawienie na kogoś z pokolenia 1960, 1970 a rodzinę Trumpów zostawić w spokoju.Introman24 pisze: ↑18 sty 2021, 22:40 Jeśli już to Demokratów będzie reprezentować Kamala a nie Chelsea.
Biden został chyba skrojony pod tą konkretną rywalizację z Trumpem. Trump i tak gdyby wygrał, to przecież w USA są max. 2 kadencje. W 2024 można by wystawić kogoś nowego. Ciężko mi sobie wyobrazić Bidena który stawia czoło nadchodzącym wyzwaniom. A zrezygnować w sensie na prawdę zrezygnować i rozpisać nowe wybory może i w połowie kadencji - wytłumaczy się podupadającym zdrowiem.Introman24 pisze: ↑18 sty 2021, 22:40 Bo wątpię żeby Biden startował na kolejną kadencję, nawet mam wątpliwości czy dociągnie do jej końca i nie mam tu na myśli zgonu ale np. wcześniejsza rezygnacja nie jest taka niemożliwa. Nawet są spekulacje że jest jakiś deal wśród Demokratów i w 2022 Biden ma ustąpić na rzecz Harris.
Melania umyślnie uwali sprawę (te wszystkie żony - modelki Trumpa nie tkwią w tych małżeństwach dla politycznych idei),Introman24 pisze: ↑18 sty 2021, 22:40 No a co do Ivanki to bardziej niż o samą Ivankę chodziło mi to, że jeśli dojdzie do impeachmentu Trumpa to wprawdzie Trump nie będzie mógł startować ale opcja wyboru kogoś z jego rodziny może być atrakcyjna dla jego elektoratu i myślę że Trump prędzej zaufałby takiej osobie niż jakiemuś współpracownikowi. I niekoniecznie musiałaby to być Ivanka chociaż ona jest najbardziej znana z jego rodziny i najbardziej zaangażowana politycznie ale równie dobrze może być Melania. Albo nawet Donald Trump. Junior. Ma z kogo wybierać.
a Trump Junior ma jeszcze mleko matki pod nosem. (Barron w sensie - ile on ma tych dzieci?)
Ach, Deng Xiaoping i jego socjalizm o chińskiej specyfice, i socjalistyczna gospodarka rynkowa która nie była socjalizmem. Patrz jakie trzy piękne zdania są na Wikipedii:Introman24 pisze: ↑18 sty 2021, 22:40 Ponieważ Chiny zaczęły od tego socjalizmu odchodzić. No i w ZSRR zabrakło reformatora z wizją jak Xaoping. Kiedy Gorbaczow zaczął swoje reformy było już za późno by coś zmienić. Zresztą właśnie liberalizacja polityczna w państwie które trzymało się dzięki terrorowi sprawiła że zniewolone narody zaczęły wyrywać się na wolność.
Tak na szybko jedną z różnic która wskazuje większe reformy pro-kapitalistyczne w Polsce niż w Chinach jest ponowne uwłaszczenie chłopów (zwane chyba reprywatyzacją) i przekazanie ziemi na własność obywatelowi plus umożliwienie obrotu nieruchomościami. W Chinach korzystanie z nieruchomości odbywa się na zasadach dzierżawy. W Niemczech podobno jest model kombinowany. Dobra, ale ja to sobie mogę tam memlać i memlać a i tak jak grochem w ścianę.Zezwalamy, żeby najpierw pewne regiony i niektórzy ludzie osiągnęli zamożność, by tą drogą stopniowo doprowadzić w końcu do powszechnego dobrobytu, zapobiegając jednocześnie polaryzacji społeczeństwa
nie powstanie u nas nowa burżuazja. Podstawowe środki produkcji (przepiękne zaznaczenie: podstawowe) należą do państwa /.../ Przedsiębiorstwa prowadzone wspólnie z cudzoziemcami również są w połowie własnością socjalistyczną (ergo: państwową)
Jakiej demokracji potrzebuje dziś naród chiński? Może to być tylko demokracja socjalistyczna – zwana też demokracją ludową – a nie burżuazyjna demokracja, oparta na indywidualizmie. Demokracja ludowa wiąże się nierozłącznie z dyktaturą wobec wrogich sił /.../ W ustroju tym interesy indywidualne są podporządkowane interesom zbiorowym, /.../ a doraźne interesy – interesom długofalowym
To co broni USA przed wprowadzeniem tego kitajskiego modelu kapitalizmu? Liberalizmu kolektywnego? Statystycznemu Joe powiemy, że to taki Lend - Lease 2.0 a Lend Lease był dobry to przytaknie. Statystyczny Joe pewnie i tak nie wie czym się różni umowa leasingu od własności.
Np. narzędzia pracy (środki produkcji też można) dzierżawimy darmo pod warunkiem wyprodukowania Made in USA i amortyzacji na rzecz budowy PKB Stanów Zjednoczonych.
Ej, to by mogło nawet przejść.