Demonizacja Bezrobotnych w Prasie i Internecie

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
Awatar użytkownika
Sorrow
Krypto-Extra
Posty: 829
Rejestracja: 21 gru 2007, 1:48
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: ENFP

Demonizacja Bezrobotnych w Prasie i Internecie

Post autor: Sorrow »

Osoby bezrobotne są często przedstawiane jako osoby nie chcące pracować, które wyciągają od państwa zasiłki.
Zastanawia mnie w jakiej alternatywnej rzeczywistości żyją osoby które się tym zajmują (albo ile im płaci za to PO).
Z tego co widzę to poza konkretnym wykształceniem z pożądanych kierunków jest głównie praca dla albo osób bardzo wygadanych nie stresujących się, które sobie poradzą z telemarketingiem albo obsługą klienta albo dla osób z paroma latami doświadczenia w określonym zawodzie i pracodawcy sobie przebierają w ofertach.
Tak jak szukam jako zwykły bezrobotny student zaoczny to albo odpadam na etapie rozmowy na telefon (brak doświadczenia przy normalnych rzeczach) albo kwalifikacyjnej (brak super wygadania). Dałem CV do pięciu agencji pracy i zero odpowiedzi. W zasadzie jak szukałem kilka lat temu pracy w Londynie to był ten sam motyw - już na etapie rozmowy telefonicznej nie chcieli mieć do czynienia z ludźmi bez doświadczenia.
W zasadzie udało mi się w tym roku załapać tylko na robótkę w introligatorni jak brali wszystkich jak leciało - chyba z 30 osób tam pracowało ale to było tylko do jednego zlecenia.
Poza tym większość życia pracowałem w firmie rodzinnej, raz pracowałem po znajomości i raz dostałem pracę tak, że firma potrzebowała kilku ludzi "na wczoraj".

Dodatkowo urzędy pracy nie usuwają starych ofert i parodniowe oferty są już nie ważne a wygląda to tak jakby była praca tylko nie było ludzi do jej brania.
Zastanawia mnie po co się sieje taką propagandę. Tak samo np. na policyjnej stronie o żebraniu pisze że każdy może pracować i że to że żebracy nie pracują to jest tylko ich wybór. Znowu czemu taka nagonka?
Przecież to się kupy nie trzyma. I nawet jak ktoś nie chce pracować to co za różnica? I tak brakuje miejsc prac dla ogromnej rzeszy ludzi, którzy chcą pracować.
Moja galeria na DeviantArt

"Violence solves everything."
Awatar użytkownika
Will
Intronek
Posty: 59
Rejestracja: 10 maja 2012, 21:03
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Katowice

Re: Demonizacja Bezrobotnych w Prasie i Internecie

Post autor: Will »

Brawo, odkryles wlasnie, ze media nie zawsze mowia prawde :wink:
To, ze "praca jest dla ludzi wygadanych" zalatuje delikatnym truizmem. Bardziej trafne wydaje mi sie okreslenie "z umiejetnosciami sprzedazowymi".
To o czym piszesz to bardzo rozlegly problem, temat rzeka, z mnostwem czynnikow nan wplywajacych. Nie wiem tylko czy chcesz znalezc pocieszenie w nieszczesciu, czy chcesz zwrocic uwage na szerszy kontekst tego problemu (albo jedno i drugie?).
Od siebie moge dodac, ze wakacje to dobry pomysl na wyjazd za granice przez jakas agencje pracy. Ponadto z moich obserwacji wynika, ze studenci ze znalezieniem tymczasowego zajecia (tym bardziej zaoczni) raczej problemu nie maja. Mowie oczywiscie o regionie, w ktorym od jakiegos czasu mieszkam (Gorny Slask).
(przepraszam za brak polskich znakow)
INTJ
Samotność jest dla umysłu tym, czym dieta dla ciała.
Awatar użytkownika
Sorrow
Krypto-Extra
Posty: 829
Rejestracja: 21 gru 2007, 1:48
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: ENFP

Re: Demonizacja Bezrobotnych w Prasie i Internecie

Post autor: Sorrow »

Will pisze:To, ze "praca jest dla ludzi wygadanych" zalatuje delikatnym truizmem. Bardziej trafne wydaje mi sie okreslenie "z umiejetnosciami sprzedazowymi".
No w sumie.
Will pisze:To o czym piszesz to bardzo rozlegly problem, temat rzeka, z mnostwem czynnikow nan wplywajacych. Nie wiem tylko czy chcesz znalezc pocieszenie w nieszczesciu, czy chcesz zwrocic uwage na szerszy kontekst tego problemu (albo jedno i drugie?).
Chodzi mi głównie o sam fakt oczerniania ludzi znajdujących się w tak tragicznej sytuacji.
Will pisze:Od siebie moge dodac, ze wakacje to dobry pomysl na wyjazd za granice przez jakas agencje pracy.
Jak to mniej więcej wygląda? Znasz jakąś pewną agencję?
Will pisze:Ponadto z moich obserwacji wynika, ze studenci ze znalezieniem tymczasowego zajecia (tym bardziej zaoczni) raczej problemu nie maja. Mowie oczywiscie o regionie, w ktorym od jakiegos czasu mieszkam (Gorny Slask).
Jest jedna agencja gdzie widziałem takie prace bez wymaganego doświadczenia typu inwentaryzacje w sklepach, itd. ale tam dają pracę tylko do 26tego roku życia bo potem muszą płacić pełne składki.
W ogóle to ostatnio nawet rzeczy typu ochrona, czy sprzątanie wymagają stopnia niepełnosprawności.
Moja galeria na DeviantArt

"Violence solves everything."
kordik
Introrodek
Posty: 11
Rejestracja: 07 paź 2012, 23:01
Płeć: nieokreślona

Re: Demonizacja Bezrobotnych w Prasie i Internecie

Post autor: kordik »

Ale jest też kwestia takich ludzi którzy pracują, ale na na czarno i są zarejestrowani jako bezrobotni i do tego pobierają zasiłki i inne świadczenia.
Uczciwemu zawsze wiatr w oczy wieje.
Mój facebook 4536928 gg
samonauka.pl portal dla ludzi uczących się poza szkołą
ekonomicznie.org przemyślenia o ekonomii
ODPOWIEDZ