Ogólnie o Rzeczypospolitej

[Drim]

po co Amerykanom była [jest] Polska ?

a) podstawa operacyjna do działań zbrojnych we Wschodniej Europie,
b) presja ekonomiczna na Królewiec, Białoruś, Rosję,
c) rynek zbytu towarów i usług.

[patha]

c) do tego nie potrzeba sojuszu militarnego. No chyba, że jakiejś atrapy sojuszu, na potrzeby wciśnięcia frajerom jakiś samolotów Hi-Tech których nie potrzebują, za grube dolary.
b) presja ,ale jak ? Presję ekonomiczną w sensie konkurencyjności rynku czy chodzi o sankcje ? Gdyby USA chcieli dusić Rosję ekonomicznie to w pierwszej kolejności zablokowaliby nordstream 2.
a) tylko po co mieliby to robić ? Jak pisałem wcześniej - powód geopolityczny się zdewaluował. A w razie czego, w razie ataku militarnego Rosji zatrzyma się on na Niemczech i tam Amerykanie od lat mają swoje bazy gotowe na przyjęcie posiłków. Ale taki scenatiusz to raczej daleka przyszłość

USA raczej wysyłają sygnały, że wycofują się z tego regionu:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... den-putin/


Może gdyby Polska miałą własną silną armię i samodzielność polityczną to sytuacja wyglądałaby inaczej. Ale z taką mentalnością żebraka, który wiecznie prosi się o opiekę jakiegoś silnego kraju, to daleko nie zajdziemy.

[Drim]

c)

Tak, USA ma rozwinięty przemysł zbrojeniowy i oczekuje zysków. Nie wiem czy oferują usługi absolutnie wszystkim, jesteśmy po Arabii Saudyjskiej, Egipcie, Iraku (kontrakt na czołgi). To kraje co do których USA ma względną pewność.

b)

Bilans handlowy z podziałem na segmenty rynku. Bilans w migracjach ludności. Bilans w przepływach kapitału. Wzrost PKB z podziałem na segmenty. Dobrze to określiłeś, konkurencyjność rynku. Niejasna układanka. Kto na tym wszystkim wygrywa, a kto jest stratny?

Gdyby USA chcieli dusić Rosję ekonomicznie to w pierwszej kolejności zablokowaliby nordstream 2.

NS2 jest wymierzony w pośredników w handlu rosyjskim gazem, w Polskę i Białoruś. Dwie ekipy które lecą sobie w ciuciubabkę co niekoniecznie podoba się i w Moskwie, i w Waszyngtonie.

a)

To mocno defensywne ujęcie istoty problemu, a co z aspektem ofensywnym? Ewentualna wojna z Rosją będzie miała charakter wysoce mobilny, zawsze miała. Trzeba planować różne warianty działań.

USA raczej wysyłają sygnały, że wycofują się z tego regionu:

Słusznie, Europa Wschodnia to temat drugorzędny. Los świata rozstrzygnie się na Pacyfiku, względnie w przestrzeni kosmicznej. Nie oznacza to jednakże końca historii dla Europy Wschodniej, zamrożenia na zawsze obecnego stanu rzeczy. Dekada, dwie i fortuna po raz kolejny potasuje, i rozda karty. Być może jedną z kart będzie ponowne zainteresowanie USA. Region Europy Wschodniej jest ogromny i niedorozwinięty. Grzech nie skorzystać.

Może gdyby Polska miałą własną silną armię i samodzielność polityczną to sytuacja wyglądałaby inaczej. Ale z taką mentalnością żebraka, który wiecznie prosi się o opiekę jakiegoś silnego kraju, to daleko nie zajdziemy.

Samodzielnie skłóciliśmy się ze wszystkimi wokoło. Niech żyje izolacjonizm.

Dobra, bo temat upadnie a wypada dorzucić drewna do ognia. W jaki sposób @patha wyobrażasz sobie drogę do samodzielności?

[Drim]

Przeklejam z tematu o koronawirusie, bo to nie dotyczy koronawirusa.

U nas w Polsce buduje się lotnisko,

Bardzo bym tego chciał. CPK co najwyżej udają, że budują. Okres wręcz idealny ale co się odwlecze, to nie uciecze. Mamy czas i możliwości, na razie priorytet zdaje się przysługuje kolejnictwu. Co zamierzają zrobić "rolnicy" aby uniemożliwić Warszawie rozwój?

niszczy się gospodarstwa rolne,

Nie. Gospodarstwa rolne niszczą się same. Obecnie chłop na Mazowszu kultywuje mniej ziemi niż jego średniowieczny odpowiednik i w jaki sposób on chce konkurować z Niemcem albo Holendrem gdzie gospodarstwa są często dwu-łanowe? Z udziałem własności i dzierżawy 50-50. Mazowiecki rolnik nie inwestuje w gospodarstwo, nie zwiększa połaci ziemi i nawet nie zdaje sobie sprawy z kosy którą szykuje na niego wolny rynek: odpływu kobiet ze wsi.

Brak kobiet = brak potomstwa = brak spadkobierców. Gospodarstwo tak czy siak przepada na rzecz samorządu.

Żadna gospodyni wam nie przyjdzie na byle 5 hektarów. Taka jest smutna prawda. Agrounia w odpowiedzi na niskie ceny żywności proponuje państwowe spółdzielnie, państwową redystrybucję kobiet też zaproponują?

samoloty muszą latać, ale większość nigdzie nie lata,

Co robi:
a) SP-LSE nad Mongolią? Kierunek Seul,
b) SP-LRD nad Oceanem Atlantyckim? Kierunek z Puerto Plata,
c) SP-LRC nad Chicago? Kierunek nieznany,
d) SP-LSF nad Kanadą? Kierunek Chicago,
e) SP-LSC nad Kanadą? Kierunek Nowy Jork,
f) SP-LRF nad Oceanem Atlantyckim? Kierunek Nowy Jork.

Połowa czynnej długodystansowej floty. 737 chyba nie muszę wymieniać? Pozostała połowa wystartuje jutro, albo pojutrze.

bo w pudełku zwanym samolotem łatwiej jest się zarazić covidem.

Spoczko, polejemy paczuszki syropkiem, a w luku cargo ustawimy cieplejszą temperaturkę.

Mokotów, Bemowo, Ochota, Okęcie... na dobrą sprawę można wymieniać i wymieniać wszystkie wsie które wchodzą dziś w skład Warszawy. Dobra ziemia bo dlaczego nie, ale ambicje Syreny są ogromne. My chcemy być województwem. Ktoś ma z tym problem to zapraszam pod kraków. 0 linii metra, lotnisko z jednym ledwo pasem, 2 wieżowce. Swojski klimat: "my nie chcemy żadnych zmian, nie".

[patha]

Tak, USA ma rozwinięty przemysł zbrojeniowy i oczekuje zysków. Nie wiem czy oferują usługi absolutnie wszystkim, jesteśmy po Arabii Saudyjskiej, Egipcie, Iraku (kontrakt na czołgi). To kraje co do których USA ma względną pewność.

Za to my pewności nie mamy co do amerykańskiego uzbrojenia. Takie kraje jak Turcja i Izrael wynegocjowały kody dostepu - "uprawnienia administratora" do zakupionego sprzętu. Bez tego ten sprzęt jest tylko wynajmowany i amerykanie mogą nam go wyłączyć. Więc kupując ten sprzęt uzależniliśmy się od Ameryki. Podwójnie nawet, bo samoloty F-35 są latającymi czujnikami zintegrowanymi z całym systemem wojskowym wojsk USA. My tej integracji nie mamy, więc żeby F-35 działały wg. koncepcji operacyjnej do której zostały stworzone - musielibyśmy albo kupić więcej amerykańskiego sprzętu; albo, co było chyba planem - liczyć, że nasze F-35 będą wsparciem dla amerykańskich wojsk, które u nas wylądują/ będą stacjonować.

Bilans handlowy z podziałem na segmenty rynku. Bilans w migracjach ludności. Bilans w przepływach kapitału. Wzrost PKB z podziałem na segmenty. Dobrze to określiłeś, konkurencyjność rynku. Niejasna układanka. Kto na tym wszystkim wygrywa, a kto jest stratny?

Polska mogła stosować presję konkurencyjną na Rosję w okresie PRL-u, gdy była jednym z największych eksporterów na kraje RWPG, ale teraz ? Nie bardzo rozumiem co masz na myśli. Oddziaływanie na Białoruś cenami mięsa w przygranicznych Biedronkach ? Obawiam się, że tego Łukaszenko nie odczuje.
No i w jaki sposób Ameryka miała by potrzebować Polski do oddziaływania w ten sposób ? Wyobrażam sobie, że Pentagon mógłby płacić dotacje za obniżkę cen mięsa w tych przygranicznych Biedronkach, no ale nie zauważyłem by to robił.

A tak na poważnie powtórzę co wczesniej napisałem - gdyby USA zależało na ekonomicznym tłamszeniu Rosji, to blokowaliby NS2. Gospodarka rosyjska jest oparta o surowce i wszystko inne ma drugorzędne znaczenie. Przypominam jak w czasie napaści na Krym USA dogadało się z Arabią Saudyjską co do zwiększenia wydobycia, dzięki czemu cena ropy poleciała w dół i budżet Rosji dostał w dupę.
Jakieś używanie Polski do presji bilansu handlowego wydaje się przy tym śmieszne.

NS2 jest wymierzony w pośredników w handlu rosyjskim gazem, w Polskę i Białoruś. Dwie ekipy które lecą sobie w ciuciubabkę co niekoniecznie podoba się i w Moskwie, i w Waszyngtonie.

NS2 przede wszystkim będzie umożliwiał sprzedaż ruskiego gazu do innych krajów europejskich. I dwa - faktycznie zabiera Polsce, Białorusi i Ukrainie narzędzie do szachowania Rosji. Chyba najgłośniej wybrzmiewa kwestia Ukrainy, bo USA ostatnio przebąkiwało w deklaracjach o jakiejś rekompensacie Ukrainie za NS2. A my nawet nie dostaliśmy takiego głaskania po główce deklaracjami.
Co do "ciuciubabki" raczej nikt w Waszyngtonie tak infantylnie tego nie postrzega. W sumie nie rozumiem takiego deprecjonowania narzędzi nacisku politycznego posiadanego przez własny kraj :/

To mocno defensywne ujęcie istoty problemu, a co z aspektem ofensywnym? Ewentualna wojna z Rosją będzie miała charakter wysoce mobilny, zawsze miała. Trzeba planować różne warianty działań.

w sensie ofensywnej wojny z Rosją ? Nie jestem historykiem, ale zdaje się - tego nie było nawet w planach NATO za czasów zimnej wojny.
Zauważ, że taka wojna nie miała by sensu - czym miałoby się to skończyć ? Okupacją ogromnych rosyjskich terenów ? Kto miałby to zrobić ?
No i kampanie lądowe przeciwko Rosji przegrał i Hitler i Napoleon. Przy ogromnych stratach, których Jankesi by nie znieśli.
Zachód nie miał chyba nigdy koncepcję na pokonanie Rosji, może za wyjątkiem jej westernizację poprzez demokratyzajcę. A zachód wie jak wpływać na demokrację, ma na ten temat know-how z co najmniej 100 lat, więc wtedy mógłby Rosję kontrolować (podejrzewam, że takie były założenia). Ale ta koncepcje zupełnie ignorowała wszystkie uwarunkowania cywilizacyjne - więc nie powiodła się.

Samodzielnie skłóciliśmy się ze wszystkimi wokoło. Niech żyje izolacjonizm.

Nie prawda, polska polityka zagraniczna polegała na lizaniu butów amerykanom (min. Sikorski ujął to kiedyś bardziej dosadnie na słynnych "tasmach kelnerów") ,a także Ukraińcom (my in bezwrotne pozyczki i poparcie polityczne, oni nam banowali eksport mięsa i wprowadzali kult Bandery). Wcześniejsza ekipa z kolei wolała buty niemieckie od butów amerykańckich.

Myślę, że ta percepcja "kłótliwej polityki" wynika ze skrzywionej percepcji - tego, że boimy się (jako naród) kiwnąć palcem w bucie, by ktoś nas znowu nie najechał. Ale tak naprawdę - nasza polityka jest nieskuteczna, bo jest za mało asertywna. Przecież nie potrzeba nam grozić czołgami, żeby nas usadzić na miejscu - wystarczy jeden artykuł w zagranicznej prasie o tym, że jesteśmy głupi i mamy się wstydzić - i sami podkulimy ogon pod siebie, bo takie mamy kompleksy.

[Drim]

Krótko, bo czasu brak.

Polska mogła stosować presję konkurencyjną na Rosję w okresie PRL-u, gdy była jednym z największych eksporterów na kraje RWPG, ale teraz ? Nie bardzo rozumiem co masz na myśli. Oddziaływanie na Białoruś cenami mięsa w przygranicznych Biedronkach ? Obawiam się, że tego Łukaszenko nie odczuje.

Blokada przejścia granicznego w Brześciu. Pełna blokada. Piętrzą się pociągi z Chin i Rosji po Białoruskiej stronie granicy, zaciskamy zęby i patrzymy kto jest bardziej stratny. Bodajże największy atut kraju tranzytowego, kontrola ruchu nie tylko osób ale przede wszystkim towarów. Obok wspomnianej przez ciebie asertywności potrzebny jest również i diabelski upór, UE szału by dostała i to trzeba przeczekać.

No i kampanie lądowe przeciwko Rosji przegrał i Hitler i Napoleon.

Brakujący element układanki pt. zwycięska wojna z Rosją - odizolowanie Rosji na arenie międzynarodowej. Ciężko wygrać z Rosją gdy z jednej strony we Władywostoku (1942-1943-1944) codziennie rozładowywane są statki z Lend-Lease, a z drugiej strony Royal Navy pływa po Bałtyku (1807-1812) jak u siebie na Kanale. Obecnie wydaje się to niemożliwe (potencjalnie "żywicielem" Rosji mogą zostać Chiny), ale poteoretyzować zawsze można.

[Drim]

Za to my pewności nie mamy co do amerykańskiego uzbrojenia. Takie kraje jak Turcja i Izrael wynegocjowały kody dostepu - "uprawnienia administratora" do zakupionego sprzętu. Bez tego ten sprzęt jest tylko wynajmowany i amerykanie mogą nam go wyłączyć. Więc kupując ten sprzęt uzależniliśmy się od Ameryki. Podwójnie nawet, bo samoloty F-35 są latającymi czujnikami zintegrowanymi z całym systemem wojskowym wojsk USA. My tej integracji nie mamy, więc żeby F-35 działały wg. koncepcji operacyjnej do której zostały stworzone - musielibyśmy albo kupić więcej amerykańskiego sprzętu; albo, co było chyba planem - liczyć, że nasze F-35 będą wsparciem dla amerykańskich wojsk, które u nas wylądują/ będą stacjonować.

Chciałbym porównywać Polskę do Izraela i Turcji ale nie, porównałem Polskę do Egiptu i Iraku (kraje niestabilne politycznie). Leasing uzbrojenia wcale nie taki głupi pomysł, ale wątpię czy nasi na to wpadli.

Polska mogła stosować presję konkurencyjną na Rosję w okresie PRL-u, gdy była jednym z największych eksporterów na kraje RWPG, ale teraz ? Nie bardzo rozumiem co masz na myśli. Oddziaływanie na Białoruś cenami mięsa w przygranicznych Biedronkach ? Obawiam się, że tego Łukaszenko nie odczuje.
No i w jaki sposób Ameryka miała by potrzebować Polski do oddziaływania w ten sposób ? Wyobrażam sobie, że Pentagon mógłby płacić dotacje za obniżkę cen mięsa w tych przygranicznych Biedronkach, no ale nie zauważyłem by to robił.

No dobra, ceny mięsa. Dlaczego u nas mięso jest tańsze i jaki to ma wpływ na społeczeństwo? Produkcja mięsa u nas to głównie sektor prywatny, Białoruś to głównie ichniejsze PGRy z przerostem zatrudnienia i nieefektywnym procesem organizacji produkcji, Rosja poczyniła wolnorynkowe reformy ale % zmotoryzowania społeczeństwa nie pozwala na efektywny transport produkcji i albo produkcja niszczeje albo produkcja mięsa jest niewielka. To teraz wpływ na społeczeństwo: Polska 180cm, Białoruś 175cm, Rosja 171cm. Czy zdrowa dieta ma wpływ na wzrost? Czy wzrost na wpływ na produktywność? Czy produktywność ma wpływ na wzrost gospodarczy? PKB per capita Polski jest najwyższe z tych trzech państw.

A tak na poważnie powtórzę co wczesniej napisałem - gdyby USA zależało na ekonomicznym tłamszeniu Rosji, to blokowaliby NS2. Gospodarka rosyjska jest oparta o surowce i wszystko inne ma drugorzędne znaczenie. Przypominam jak w czasie napaści na Krym USA dogadało się z Arabią Saudyjską co do zwiększenia wydobycia, dzięki czemu cena ropy poleciała w dół i budżet Rosji dostał w dupę.

No a jak się kształtują obecne ceny gazu? Gaz jest dużo tańszy niż dekadę temu dzięki dostawom z Arabii Saudyjskiej, Norwegii, USA. Putin musi ciąć cenę a jak nie utnie, kupimy taniej u innego dostawcy.

NS2 przede wszystkim będzie umożliwiał sprzedaż ruskiego gazu do innych krajów europejskich. I dwa - faktycznie zabiera Polsce, Białorusi i Ukrainie narzędzie do szachowania Rosji. Chyba najgłośniej wybrzmiewa kwestia Ukrainy, bo USA ostatnio przebąkiwało w deklaracjach o jakiejś rekompensacie Ukrainie za NS2. A my nawet nie dostaliśmy takiego głaskania po główce deklaracjami.

Rekompensata za coś, czego nie posiadają, czego w zwyczaju eksportować nigdy nie mieli. Niezła ta dyplomacja Ukrainy.

Co do "ciuciubabki" raczej nikt w Waszyngtonie tak infantylnie tego nie postrzega. W sumie nie rozumiem takiego deprecjonowania narzędzi nacisku politycznego posiadanego przez własny kraj :/

Ciuciubabka. Mówisz: zwiększamy potencjał obronny Wojska Polskiego. Robisz: Obrona Terytorialna. Mówisz: będziemy strzegli Bałtyku razem ze Szwedami. Robisz: trzy blackhawki na potrzeby Gromu (nawet nie Formoza'y).

Nie prawda, polska polityka zagraniczna polegała na lizaniu butów amerykanom (min. Sikorski ujął to kiedyś bardziej dosadnie na słynnych "tasmach kelnerów") ,a także Ukraińcom (my in bezwrotne pozyczki i poparcie polityczne, oni nam banowali eksport mięsa i wprowadzali kult Bandery). Wcześniejsza ekipa z kolei wolała buty niemieckie od butów amerykańckich.

A coś mi się nie chce wierzyć w te bezzwrotne pożyczki. Masz może tekst umowy? Czy to przez zakup obligacji szło? Ukraińskie obligacje nie są na 0%.

[patha]

NS2 przede wszystkim będzie umożliwiał sprzedaż ruskiego gazu do innych krajów europejskich. I dwa - faktycznie zabiera Polsce, Białorusi i Ukrainie narzędzie do szachowania Rosji. Chyba najgłośniej wybrzmiewa kwestia Ukrainy, bo USA ostatnio przebąkiwało w deklaracjach o jakiejś rekompensacie Ukrainie za NS2. A my nawet nie dostaliśmy takiego głaskania po główce deklaracjami.

Rekompensata za coś, czego nie posiadają, czego w zwyczaju eksportować nigdy nie mieli. Niezła ta dyplomacja Ukrainy.

Co do "ciuciubabki" raczej nikt w Waszyngtonie tak infantylnie tego nie postrzega. W sumie nie rozumiem takiego deprecjonowania narzędzi nacisku politycznego posiadanego przez własny kraj :/

Ciuciubabka. Mówisz: zwiększamy potencjał obronny Wojska Polskiego. Robisz: Obrona Terytorialna. Mówisz: będziemy strzegli Bałtyku razem ze Szwedami. Robisz: trzy blackhawki na potrzeby Gromu (nawet nie Formoza'y).

Nie prawda, polska polityka zagraniczna polegała na lizaniu butów amerykanom (min. Sikorski ujął to kiedyś bardziej dosadnie na słynnych "tasmach kelnerów") ,a także Ukraińcom (my in bezwrotne pozyczki i poparcie polityczne, oni nam banowali eksport mięsa i wprowadzali kult Bandery). Wcześniejsza ekipa z kolei wolała buty niemieckie od butów amerykańckich.

A coś mi się nie chce wierzyć w te bezzwrotne pożyczki. Masz może tekst umowy? Czy to przez zakup obligacji szło? Ukraińskie obligacje nie są na 0%.

Sprawdziłem na szybko. Jak to nie mają ? https://www.researchgate.net/profile/Ju ... ration.png
To rekompensata za utratę narzędzia nacisku politycznego w postaci mozliwości zakręcenia kurków.

Obrona terytorialna to nie głupi pomysł, ale wykonanie obecnie fatalne.
Zresztą do jakiej wojny przygotowuje się dzisiejsza armia ?

Ja bym postawił na drony: małe, średnie, duże. Zawody w konstruowaniu dronów, konkursy latania dronem, niech dzieciaki uczą się latać dronami od podstawówki, każda szkoła powinna mieć u siebie drukarkę 3D (koszt < 1000zł) i wprowadzić nowe zajęcia z konstruowania części, bo to technologia bliskiej przyszłości. Drony są bardzo tanie w produkcji, można je masowo produkować, są wysoce modułowe. I można nimi sterować na odległość nie ryzykując życiem operatora, a jak wejdą starlinki, to nawet z drugiego końca świata.

Co do pożyczek aż tak głeboko nie badałem tego tematu.

[Drim]

Sprawdziłem na szybko. Jak to nie mają ? https://www.researchgate.net/profile/Ju ... ration.png
To rekompensata za utratę narzędzia nacisku politycznego w postaci mozliwości zakręcenia kurków.

No nie mają. Mają wojnę, embargo i 0 m3 importu gazu z Rosji. A nawet gdyby import był, to reeksport byłby 0 m3 bo Putin dyktował im najwyższe ceny w Europie. Teraz mają gaz z Polski albo z hubu w Austrii (reeksport z Afryki) i wszystko cacy, rządzą się po swojemu.

To tylko Trump i Biden są tacy spolegliwi w stosunku do Putina. Europa Wschodnia musi się rządzić po swojemu, być konkurencją dla Moskwy.

No ale jeśli wynegocjowali rekompensatę to chapeau bas, sława czy tam chwała Ukrainie.

[Drim]

TVN.
Burza w szklance wody. Afera na dobre się nie rozkręciła a już, pod groźbami sankcji i batalii sądowej, widać jej koniec. Najwięksi stratni kolejno Gowin, Kukiz i Konfederacja. Nie wiadomo kto wyszedł na tym wszystkim najgorzej.

Pomijając oczywiste spekulacje dotyczące tematu TVN jako przykrywki.
Szczepienia dla dzieci, kwarantanna wydłużona do 30 dni. Rozumiecie, same nudy.

Mamy bombę.

Pamiętacie milion aut elektrycznych Morawieckiego?

Przegłosowali poprawkę umożliwiającą zamianę gruntów Lasów Państwowych. Lasy Państwowe, spółka ciekawa. Nie wiadomo czy to przedsiębiorstwo, czy jednostka samorządu terytorialnego, czy służba mundurowa. Tłusty lisek (co najmniej 3x lub 4x LOT). Rozchodzi się o 230 hektarów w Jaworznie, na południowy wschód od Katowic, przy elektrowni Jaworzno. Lokalizacja dobra, bo strata energii na przesyle będzie minimalna. Tam ma stanąć fabryka aut elektrycznych Izera (bodajże Joint Venture - 25% Energa, 25% Enea, 25% Tauron i 25% PGE). Koszt inwestycji oceniany na 5 miliardów zł (1/4 kosztu CPK). Produkcja roczna począwszy od 2023, 100tyś sztuk rocznie. Rozmiarowo to będzie mniej więcej 3x Opel w Gliwicach. Produkcja na rynek ogólnoeuropejski, wchodzimy w automotive.

Lasy Państwowe wielce niezadowolone, bo pewnie dostaną jakieś nieużytki, a pod Jaworznem mają piękne zielone lasy. Ciekawy jestem czy rząd to wytnie i sprzedaż drewna pójdzie na dług, czy zostawią las dla tej Joint Venture coby sobie sprzedażą drewna sfinansowała inwestycję. 230 hektarów lasu do 0 uzbiera się kilka miliardów złotych.

Ogólnie Lasy Państwowe od półrocza są penetrowane przez pociotków z Solidarnej Polski. Heh.

Teraz tak, nie znalazłem danych dotyczących produkcji Volkswagen Golf w ostatnich latach. Spokojnie zamykamy w pół miliona sztuk. Ostatni rok mam 2017 gdzie było 700tyś sztuk. To 100tyś w porównaniu wygląda elegancko. Lokalny popyt na auto segment C wynosi do 80tyś sztuk w rozbiciu na marki (Skoda, Toyota, Volks, Opel, etc.). Będzie nadwyżka którą trzeba będzie opchnąć wewnątrzwspólnotowo. O samej Izerze, nie wiem skąd ta nazwa, bardziej swojsko brzmi Irena, o samej Irenie wiadomo tyle co nic, ale z przecieków to osiągi ma na razie słabiutkie. Elektryk. Cena nieznana ale segment C więc od 90tyś wzwyż.

Informuję. Prosta sprawa. Ja lubię duże inwestycje, to podaje przykłady. Co w tym kraju MOŻNA zrobić.

Osoby które narzekały, że jeździmy niemieckimi autami wreszcie będą miały wentyl bezpieczeństwa. Polskie auto.
Nie wiem czy można jeszcze coś dodać. Może coś o samych Lasach Państwowych.

U mnie to Żaneta co najwyżej dostanie zniżkę na bilet do Rio, tam w Lasach Państwowych to potrafią hektarowe działki rozdawać pracownicom po 5tyś złotych. Tak się trzeba bawić!

To co, kupilibyście polską Irenę zamiast np. auto od Niemca albo Francuza?

[Fairytaled]

Przyszłość aukcji samochodowych; "Sprzedam Irenę z małym przebiegiem".
Albo monolog; "Irena jest mało ekologiczna, nie spodziewałem się, że aż tyle pali".
Ewentualnie; smutne, ale prawdziwe: "Irena ma ładny zderzak, ale nie działają jej kierunkowskazy".

Samoloty w UK latały do Indii, a dokąd lecą te polskie? Na pewno nie do USA. Ameryka się obraziła. Ale w przypadku konfliktu zbrojnego zawsze pozostaje nam kot, i to niebyle jaki. A Media? Już dawno zostały wyczyszczone z elementów "niebezpiecznych", które zostały zastąpione posłusznymi i grzecznymi, więc nie wiem o czym oni jeszcze między sobą dyskutują. Ktoś tam kogoś zaatakował; wszędzie pełno terrorystów. Ale to bynajmniej nie Taliban, tylko domestic threat.

Zauważam paradoks; nie zaleca się używania węgla, trzeba palić drewnem. Drewno pozyskuje się z wycinki lasów. Mniej lasów oznacza więcej problemów z CO2. Najwięksi czarnowidze przewidują, że już niedługo nie będzie można mieć samochodu, także niech może lepiej wybudują zamiast tego fabrykę rowerów. A nawet jeśli zbudują. To czy nie będzie tak, że zbudują, a potem przyjdzie ktoś z pieniążkami; uśmiechnie się, powie dwa słowa po angielsku, deal? Deal. Może okaże się, że będzie miała miejsce nieopłacalność produkcji?

Przychodzi mi na myśl pytanie; dlaczego państwo zgadza się na to, że państwowe spółki mają przynosić straty? Przez to, że ich celem nie powinno być uzyskanie dochodu. Centralne sterowanie - niedofinansowanie - upadek. Polskie szpitale działają według zasady "co Cię nie zabije, to Cię wzmocni"; zjesz tam smaczny posiłek składający się z kromki chleba i kostki masła albo parówki, na pewno staniesz na nogi. A niezadowolonych zapraszamy na Teneryfę.

Rolnictwo mnie w dalszym ciągu zastanawia. Moja niepozbawiona ignorancji myśl jest taka, że łatwiej jest wyprodukować warzywo, które jest tanie, ale niekoniecznie zdrowe, stąd warzywa tanie mogą wyprzeć z rynku te zdrowsze, lecz droższe. Czy to nie monopol na produkty żywnościowe? I pracę się zabiera, automatyzując produkcję. A choroby psychiczne zbierają żniwo. Kto nam sprzedaje tę marchewkę? Czy to Ukraina będzie nas karmić? Może tam taniej. O, pewnie tak. Ale na jak długo? W obliczu możliwego kryzysu żywnościowego może się okazać, że warto mieć jakieś zabezpieczenie.

[Drim]

Samoloty w UK latały do Indii, a dokąd lecą te polskie? Na pewno nie do USA. Ameryka się obraziła.

W sensie 787 LOTu nad Danią kierunek Nowy Jork to mistyfikacja? Taka sama jak szczepionki, tak? Nie wiem, ziemia jest płaska, a może cały ruch lotniczy to ściema?

Sankcjami to objęty ma być nasz prezydent, a nie spółka LOT.

A choroby psychiczne zbierają żniwo.

[Fairytaled]

W sensie 787 LOTu nad Danią kierunek Nowy Jork to mistyfikacja? Taka sama jak szczepionki, tak? Nie wiem, ziemia jest płaska, a może cały ruch lotniczy to ściema?

Gdyby Internet wykrywał ironię. Ale wyobraź sobie; gdyby tak Polacy mieli zakaz wstępu do Stanów. O, co za zamieszanie! A może są tam jeszcze jakieś pomniki Kościuszki? Ktoś by musiał zatrudnić ekipę do takiego pomnika, żeby pomniki antysemitów nie mogły stać na ziemi amerykańskiej.

Nie mam siły już pisać o szczepionkach; ale jeśli ktoś chce, to zawsze może sobie posłuchać lekarzy, którym się ten pomysł nie podoba. Albo tych, którym się podoba. Porównać sobie siłę argumentów obydwu stron, itp. A jeśli mnie kiedyś zamkną za głoszenie antyszczepionkowych teorii na temat szczepionki na konkretnego wirusa, to będę mógł powiedzieć, że świat zwariował. Na razie jestem jeszcze na wolności; a na temat kształtu Ziemi się nie wypowiadam, zbyt wiele na ten temat nie wiem. W każdym razie moja wyobraźnia upodobała sobie Ziemię jako pączek; byłoby cudownie, choć wątpię, by akurat ta idea znalazła odzwierciedlenie w rzeczywistości.

W Stanach mają już niechęć do supremacji białego człowieka; gdyby wykluczać pewne narodowości na podstawie tego, że czyjś dziadek 100 lat temu był kolaborantem niemieckim, to można by było powiedzieć, że kultura amerykańska dokonała niemożliwego skoku naprzód. Oczywiście przesadzam, ale kto może powiedzieć co będzie za 10 lat? Nie mam już w tej chwili czasu się rozpisywać, więc postawię kropkę.

[Drim]

Ale wyobraź sobie; gdyby tak Polacy mieli zakaz wstępu do Stanów.

Na Podkarpaciu spadnie poparcie dla rządu?

A może są tam jeszcze jakieś pomniki Kościuszki?

Wiesz, pomniki Jana Pawła II w Polsce też kiedyś będziemy utylizować. Taki już los pomników. Postawić, piać z zachwytu, zapomnieć i zburzyć. Nie dziwi mnie to.

[Drim]

A zobaczcie jak to się ładnie układa w całość.

5 dla zwierząt. Prawica zdegustowana, polska wieś ucierpi.
Zblokujmy TVN. Prawica aprobuje. Nie będzie nam Niemiec, Żyd kolportował wiadomości. Tylko telewizja narodowa.
Sankcje? Gospodarcze? Spoko, spoko. No paczking from Poland.

A jeszcze chcemy ich zrobić w bambuko z Abramsami.

Moja wizja warta jest poświęcenia gospodarki.
Co tam LOT wozi do Nowego Jorku, do Los Angeles?
Padają hodowle krówek, padają rzeźnie koszer.

Mosze Icek nie kupi już świeżej polędwicy z uboju rytualnego.

Szachy 5d.