Introman24 pisze: ↑05 lis 2020, 22:47
Wiem, że galerie zyskały w ostatnich dniach nowych klientów. Niektórzy kupują już prezenty na święta bo nie wiadomo czy potem będzie otwarte. Papieru raczej nikt nie będzie skupował bo u niektórych nie wyczerpały się jeszcze zapasy z wiosny
a sklepów spożywczych to nawet Vateusz nie zamknie. W sumie to tylko pokazuje bezsens tych obostrzeń bo prowokuje ono ludzi do tłoczenia się na panicznych zakupach na ostatnią chwilę.
Ej, mamy 60% długu w stosunku do PKB. Raz - dwa, oszczędności w dłoń i zasuwać do marketu na zakupy. Proszę zrobić odpowiednie zakupy najmniej potrzebnych artykułów zgodnie z zasadą im mniej racjonalny zakup tym lepiej. Pewna para z Australii kupiła nie 48 rolek papieru toaletowego, nie 48 opakowań papieru toaletowego ale 48 palet papieru toaletowego - bohaterowie naszych czasów! Dlaczego? Odpowiedź zamieszczam poniżej.
Introman24 pisze: ↑05 lis 2020, 22:47
Poza tym zamknięcie galerii handlowych w sytuacji gdzie czynne są kościoły to jeden wielki absurd. Zwłaszcza że badania nie pokazują żeby istniało jakieś masowe zakażanie się w galeriach za to co chwila sanepid szukał uczestników mszy bo ksiądz miał covid.
Badania pokazują, że istnieje drastyczny wzrost sprzedaży poprzedzający ewentualną kwarantannę, porównywalny z obrotami okresu przedświątecznego (najlepszy okres w handlu). Wysokie obroty przekładają się na podatek, podatek na wpływy budżetowe, wpływy budżetowe na zmniejszenie relacji długu w stosunku do PKB.
Introman24 pisze: ↑05 lis 2020, 22:47
Nieracjonalnych? Nieracjonalne jest to co robi rząd, zamykając miejsca gdzie nie dochodzi do zakażeń, za to wcześniej trzymając otwarte szkoły w czerwonych strefach. Nikt nie jest w stanie powiedzieć kiedy lockdown się skończy, obawiam się, że może być przedłużany aż do wiosny (Czesi wprowadzili na dwa tygodnie i przedłużają) więc nic dziwnego, że ludzie kupują. Przynajmniej handlowcy zarobią.
A Wszystkich Świętych to ważne święto w naszej tradycji więc nic dziwnego że ludzie poszli odwiedzić groby jak najbliżej jego daty. Zresztą ja sam też poszedłem 1 listopada mając cichą nadzieję, że jakaś życzliwa dusza zostawi jakąś bramę otwartą ale niestety tak się nie stało.
https://www.youtube.com/watch?v=o9LzNtpjhV0
Wielki Wódz znów daje dobry przykład swoim poddanym:
https://natemat.pl/325827,super-express ... -zoliborzu
No, nieracjonalne. Tradycje zazwyczaj nie są racjonalne. Co jest racjonalnego w tym, że na pamiątkę narodzin wstawiam sobie do pokoju obcięte drzewko iglaste i w dodatku przyozdabiam je szklanymi kulkami, i fikuśnymi girlandami albo to, że połowa Polaków robi z wanny akwarium (ja nie, ja mam wstręt do ryb, ości ble), o a pasterka? Ciemno i pizga ale nie, idziemy do kościółka! W przypadku świąt zmarłych (obojętne w której kulturze) to miejsca pochówku można odwiedzać o dowolnej porze, można nawet co tydzień - nikt tego nie sprawdza.
Ach, tradycje. Sam uwielbiam niektóre niepoważne zwyczaje ale sentyment nie przysłania mi trzeźwej oceny ich logiki.
A rząd i obostrzenia. Ja to się powoli zastanawiam czy to nie jest sabotaż! Być może buldogi chcą rozhuśtać publikę do granic możliwości i dokonać ponownego rozdania kart.
Introman24 pisze: ↑05 lis 2020, 22:47
Te protesty z tego co się orientuję to zazwyczaj wydarzenia na Facebooku które raczej nie są zgłaszane chociaż mogą zdarzyć się wyjątki. Ale mogę się mylić.
No to źle ci się wydaje. 1) ul. Wiejska na przeciwko gmachu Sejmu RP; 2) przed Pałacem Prezydenckim przy ul. Krakowskie Przedmieście 46/48; 3) Zbiórka uczestników przy rondzie de Gaulle'a, następnie przemarsz ulicami: Nowy Świat, Świętokrzyska, Marszałkowska, plac przed stacją metra "Centrum" i Emilii Plater przed "Hard Rock Cafe"; 4) przy pl. Powstańców Warszawy, przejście (wokół siedziby TVP), chodnikami ulic: Moniuszki, Jasna, Świetokrzyska; a to tylko z 6 XI. Bonus: Stop Bzdurom protestował bo jakiegoś baśniowego stwora wsadzili do paki / albo chcą wsadzić. Rozumiem, to taka aura, och facebook, och spontanicznie, och w jest pytę, ale rzeczywistość zazwyczaj bywa bardziej przyziemna a "spontaniczne" protesty mają swych, a jakże, organizatorów.
Introman24 pisze: ↑05 lis 2020, 22:47
Ale wprowadził prawo zakazujące demonstrowania, nie egzekwuje go i jeszcze do tego sam rozpętał konflikt społeczny którego mogłoby nie być gdyby nie wyrok TK które jest zależny od PiS i gdyby była wola ten wniosek mógłby sobie leżeć jeszcze długo nierozpatrzony.
A jeszcze do tego pewien członek rządu w odpowiedzi na te zgromadzenia wezwał swoich zwolenników by sami się gromadzili ale nie jako protest tylko obrona kościołów i trochę z nich posłuchało. Więc zagrożenie epidemiczne jeszcze wzrosło.
Ja inaczej interpretuje źródło ostatnich wydarzeń. Rola PiS jest oczywiście znacząca, to oni wskazali takich a nie innych sędziów do TK, ale głównej przyczyny upatrywałbym w niekompetencji sędzi Przyłębskiej. Sędzia Przyłębska z sądów rejonowych i okręgowych (gdzie w dodatku nie ma ciągłości zatrudnienia) trafiła do trybunału, ze spraw głównie cywilnych i zusowskich dostała nagle sprawy wagi państwowej, a w dodatku nigdy wcześniej nie była prezesem sądu a teraz powierzono jest przewodzenie trybunałowi, to jest ogromny awans. Porównując z poprzednim - poprzednim prezesem TK, on przed prezesurą przez 20 lat orzekał w Naczelnym Sądzie Administracyjnym (ergo. w sądzie nr 3. patrząc od góry).
Introman24 pisze: ↑05 lis 2020, 22:47
Na razie armatki wodne mogą stać na parkingach bo lepszym sposobem na rozgonienie protestów było powstanie Rady Konsultacyjnej i ogłoszenie jej postulatów. Frekwencja od razu spadła
Nawet ONR-u nie było potrzeba.
Ja mówię o 11 XI. Nie wiem, może do tego czasu wejdzie w życie ten głęboki lockdown, cokolwiek miałoby to znaczyć.