Związki - ogólnie

W tym dziale rozmawiamy o radościach i problemach, jakie dla introwertyków wynikają z bycia w związku.

Czy byłes/byłas/jesteś w jakimś związku z innym człowiekiem?

Tak
58
60%
Nie
38
40%
 
Liczba głosów: 96

Jacek

Post autor: Jacek »

wybaczcie nieścisłośc, ale nie wiedzialem jak to ubrać inaczej w słowa
a pytanie: "chodzisz z kims" wydało mi sie zbyt infantylne ;p

w kazdym razie, co ciekawe, gdybym pytał czy obecnie ktoś ma kogoś/jest z kims itd odpowiedz na "nie", byłoby znacznie więcej.
Awatar użytkownika
Akolita
Krypto-Extra
Posty: 756
Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Łódź/Włocławek

Post autor: Akolita »

Widocznie jakiś taki kryzys związków nastał ostatnimi czasy, że większość z nas jest teraz wolna. ^__^
A tym, jak sformułowałeś pytanie nie przejmuj się - i tak każdy wie, o co chodzi. ;)
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Awatar użytkownika
Naphthalene
Introwertyk
Posty: 65
Rejestracja: 28 lip 2008, 14:39
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Naphthalene »

Niecały rok temu poznałam chłopaka, który... był dosłownie taki jak ja. Mieliśmy identyczne zainteresowania (na kółku przedmiotowym się poznaliśmy :) ), podobne sytuacje... (nawet był tak samo nieśmiały jak ja :P , no, może trochę bardziej...). Podobał się wielu dziewczynom, wiedziałam o tym (wiadomo, z powodu stylu ubierania się... :? ). Ja jednak w jego ocenie w ogóle nie brałam tego pod uwagę, zaimponował mi czymś zupełnie innym. Miałam go za osobę inteligentną, poza tym był bardzo miły, uprzejmy, kulturalny... Czułam, że szczególnie właśnie wobec mnie... Widziałam same nasze podobieństwa...
ale...
pozory bardzo często mylą. Wiem już, że jest fałszywy i dwulicowy. Tylko... czy był taki od zawsze, a ja tego nie zauważałam? Przecież byłam pewna, na 100% pewna że jest taki jak ja... A może miałam rację... On się zmienił. To pewne, że ma słaby charakter, łatwo ulega wplywom i presjom...
Jeśli chodzi o mnie, mogłabym mu pomóc... jednak odrzucił moją przyjaźń na rzecz fałszywych przyjaciół, przed którymi go ostrzegałam... Może nie powinno mi być go żal, przecież sam również jest fałszywy... ale jest. Jest mi go żal. :cry:
Mogłabym mu przebaczyć to, jak się zachował, w końcu nie takie rzeczy ludzie sobie przebaczają... Ja również. I przebaczyłam, tyle, że on o tym nie wie, bo na jego życzenie zerwaliśmy kontakt. Dziwię się sobie, jeszcze parę miesiecy temu taka sytuacja nie bylaby dla mnie do pomyślenia. Dziwię się, jak łatwo poradzilam sobie z tym bólem.
Nie potrzebuję go już, mimo to... chyba nadal go kocham. Wydaje mi się, że jak pokocha się kogoś raz, to już nie można przestać (przynajmniej w moim przypadku).
<ich bin kein schreibtischdichter mehr. ich bin ein zugdichter>
Awatar użytkownika
Erato
Introwertyk
Posty: 67
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:59
Płeć: nieokreślona

Post autor: Erato »

Każdy związek zostawia jakieś ślady, one sie zacierają ale nie koniecznie do końca, wiem bo znam kogoś w podobnej sytuacji.

Przed chwila co nieco o moich zapatrywaniach związkowych napisałam w innym temacie, a nie chcę się powtarzać to zacytuję tylko pewna znajomą "Jak znasz wielu chłopaków i sie z nimi przyjaźnisz, to prędzej czy później któryś zaczyna ci sie podobać". No to ja z nam mało i z żadnym sie nie przyjaźnie :)
Teraz to nieskończenie cienka granica między tym co było, a tym co będzie.
Awatar użytkownika
Cliodne
Stały bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 28 lis 2007, 15:33
Płeć: nieokreślona

Post autor: Cliodne »

nie ma przyjazni miedzy chlopakiem a dziewczyna;p
to sie dlugo nie utrzyma na tym samym poziomie
Dark Maiden taking hold of my hand
Lead me away from hibernation
Strong and unafraid
Never a question why
Awatar użytkownika
Erato
Introwertyk
Posty: 67
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:59
Płeć: nieokreślona

Post autor: Erato »

Może to miała na myśli moja znajoma ;)

EDIT: a może taki cytat


Kobieta może być przyjaciółką mężczyzny, lecz by uczucie to trwało, niezbędne jest wesprzeć je odrobiną fizycznej antypatii.

— Fryderyk Nietzsche
Teraz to nieskończenie cienka granica między tym co było, a tym co będzie.
Awatar użytkownika
Naphthalene
Introwertyk
Posty: 65
Rejestracja: 28 lip 2008, 14:39
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Naphthalene »

Cliodne pisze:nie ma przyjazni miedzy chlopakiem a dziewczyna;p
to sie dlugo nie utrzyma na tym samym poziomie
Co to za miłość bez przyjaźni... Zresztą nikt nie zaprzeczy, że chodzić można z każdym, natomiast nie każdy nadaje się na przyjaciela i nim jest.
<ich bin kein schreibtischdichter mehr. ich bin ein zugdichter>
Awatar użytkownika
Ausencia
Intromajster
Posty: 503
Rejestracja: 20 lip 2008, 16:08
Płeć: nieokreślona

Post autor: Ausencia »

Cliodne pisze:nie ma przyjazni miedzy chlopakiem a dziewczyna;p
to sie dlugo nie utrzyma na tym samym poziomie


Nie moge się z tym zgodzić. Mam przyjaciela, ktory zawsze nim był i na zawsze nim pozostanie. Bez podtekstow.
Awatar użytkownika
Akolita
Krypto-Extra
Posty: 756
Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Łódź/Włocławek

Post autor: Akolita »

Ausencia pisze: Nie moge się z tym zgodzić. Mam przyjaciela, ktory zawsze nim był i na zawsze nim pozostanie. Bez podtekstow.
Jak wyżej. Przyjaźnimy sie od lat z pewnym chłopakiem. Nie zapomniał o mnie nawet, gdy poznał dziewczynę. Nigdy się na sobie wzajemnie nie zawiedliśmy. Jest to czysta przyjaźń, bez cienia podtekstów.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Awatar użytkownika
Cliodne
Stały bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 28 lis 2007, 15:33
Płeć: nieokreślona

Post autor: Cliodne »

trzeba rozrozniac przyjazn od kumpelstwa
Dark Maiden taking hold of my hand
Lead me away from hibernation
Strong and unafraid
Never a question why
Awatar użytkownika
Akolita
Krypto-Extra
Posty: 756
Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Łódź/Włocławek

Post autor: Akolita »

Cliodne pisze:trzeba rozrozniac przyjazn od kumpelstwa
Rozróżniamy. To jest przyjaźń. Wiemy o sobie i mówimy sobie wszystko. On zdradzał mi rzeczy o których nie mówił nawet swojej dziewczynie. Wierzę, że gdyby było trzeba, bez wahania oddałby za mnie życie, a mimo to żadne z nas nie czuje do siebie fizycznego pociągu.
Wobec kumpli mam stosunek nieco tylko lepszy niż wobec przedmiotów zaś oni traktują mnie jako najładniejszego kompana od piwa, bo ,cyt: "ma spoko cycki".
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Awatar użytkownika
Naphthalene
Introwertyk
Posty: 65
Rejestracja: 28 lip 2008, 14:39
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Naphthalene »

Jest dobre powiedzenie: prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Dopóki nie doświadczyło się prawdziwej biedy, nigdy nie ma się pewności, że ktoś, kto na przyjaciela wygląda, jest nim rzeczywiście.
<ich bin kein schreibtischdichter mehr. ich bin ein zugdichter>
slawek77

Post autor: slawek77 »

Cliodne pisze:nie ma przyjazni miedzy chlopakiem a dziewczyna;p
to sie dlugo nie utrzyma na tym samym poziomie
Polemizowalbym :) W pewnych specyficznych warunkach to ma szanse na przetrwanie, mi sie udalo i to calkiem dlugo.
Awatar użytkownika
Cliodne
Stały bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 28 lis 2007, 15:33
Płeć: nieokreślona

Post autor: Cliodne »

W pewnych specyficznych warunkach to ma szanse na przetrwanie
jakich 'specyficznych' warunkach?
Dark Maiden taking hold of my hand
Lead me away from hibernation
Strong and unafraid
Never a question why
slawek77

Post autor: slawek77 »

Cliodne pisze:
W pewnych specyficznych warunkach to ma szanse na przetrwanie
jakich 'specyficznych' warunkach?
Opowiem Ci innym razem :-)
ODPOWIEDZ