Strona 1 z 2

Artystyczna dusza?

: 30 wrz 2014, 15:58
autor: herculeskrk
Chciałbym poznać romantyczkę, marzycielkę, artystyczną duszę. Może pisać wiersze, lub prozę, malować obrazy, śpiewać, lub grać na jakimś instrumencie, a nawet tańczyć... Marzy mi się ktoś, kto wciągnie mnie w swoją pasję, jako obserwatora. Chcę mieć swoją muzę (choć w tym wypadku byłaby ona równocześnie artystką), żeby móc ją podziwiać (co nie znaczy zamknąć w złotej klatce), kochać i adorować. Taką istotę melancholijną, wrażliwą, o wielkim sercu i głębokich uczuciach. Taką niewinną, nie skalaną powszechnym gównem tego świata. Taką, która potrafi dostrzec dobro nawet w głeboko zakompleksionym introwertyku. Myślicie, że takie kobiety w ogóle istnieją?
Celowo piszę post jeszcze raz, ponieważ nie mam wymagań "literkowych". Nie zbyt wiele zresztą o tym wiem, nie potrafiłbym na podstawie testu dobrać kogoś dla siebie, dlatego opisałem poszukiwane cechy za pomocą słów.

Re: Artystyczna dusza?

: 30 wrz 2014, 18:09
autor: So-ze
Idź do galerii sztuki lol.
Zacznij chodzić na wernisaże, wystawy...

Zakładając, że artystyczna dusza to jedna osoba na 200, na takim internetowym forum masz szansę poznać takich 5-6 (możliwe, że są nieaktywne). W skali kraju to jakieś 200 tys. osób. Zatem szukając tutaj, wykorzystujesz swoją szansę w jakichś... 0.0025% :)

Ta statystyka jest z dupy ale może da Ci do myślenia xD

Re: Artystyczna dusza?

: 30 wrz 2014, 18:52
autor: Demon Hunter
Myślicie, że takie kobiety w ogóle istnieją?
Nie, nie istnieją. Zainwestuj w dmuchaną. Wyjdzie taniej i oszczędzisz sobie rozczarowań.

Re: Artystyczna dusza?

: 01 paź 2014, 0:11
autor: Coldman
Trochę chyba zbyt wielkie wymagania kolego
So-ze ma racje spróbuj się przekraść do ,,jej" świata , albo popuść wymagania bo chyba nie chcesz być sam
A z resztą próbuj po to jest forum :)

Re: Artystyczna dusza?

: 01 paź 2014, 13:33
autor: Papaja
So-ze
Zakładając, że artystyczna dusza to jedna osoba na 200, na takim internetowym forum masz szansę poznać takich 5-6 (możliwe, że są nieaktywne). W skali kraju to jakieś 200 tys. osób. Zatem szukając tutaj, wykorzystujesz swoją szansę w jakichś... 0.0025%
odbiegne od tematu... fajne wyliczenie, skad je wziles?jakies statystyki czy tylko zalozenie teoretyczne?

Re: Artystyczna dusza?

: 01 paź 2014, 13:53
autor: Agon
Εμπαθεων zapoczątkował chyba jakąś nową modę na tym forum.

W ogóle widzę tu same skrajności. Są pracocholicy, którzy wszystkim mającym inne zdanie muszą na każdym kroku powtarzać, że życie to nie bajka, że trzeba iść po trupach, że są twardzi, że kapytalyzm. I są marzyciele, którzy szukają specjalnej osoby, idealistycznej, naiwnej i nadwrażliwej, bo chcą idealnego związku, który w praktyce ma polegać na wzajemnym brandzlowaniu się uczuciami.

Same Robocopy i Wertery, 0 równowagi w życiu.

Re: Artystyczna dusza?

: 01 paź 2014, 15:06
autor: Εμπαθεων
Zapomniałeś o jeszcze jednej kategorii userów - minimalistycznych, czepialskich marudach starających się swym krytycznym tonem odwodzić pozostałych od poszukiwań osób, jakie tamci chcieliby znaleźć. "Zbyt wielkie wymagania", "zbyt wielkie wymagania"... Publicznie opowiesz, że zamierzasz zdobyć jakiś tatrzański szczyt i prosisz o porady odnośnie wspinaczki, to powiedzą ci, że masz zbyt wielkie wymagania i co najwyżej możesz wejść na Kopiec Kościuszki i do tego tylko powinieneś się ograniczyć. Oni wszak się ograniczyli i są zadowoleni, więc każdy powinien iść w ich ślady. Ale niektórym Kopiec Kościuszki nie wystarcza, geez... :roll:
Agon pisze:Εμπαθεων zapoczątkował chyba jakąś nową modę na tym forum.
Jestę trendseterę. :mrgreen:

Re: Artystyczna dusza?

: 01 paź 2014, 17:43
autor: Demon Hunter
@Greckie_Literki - jako czepialska maruda odpowiem tak: chcesz mieć wysokie wymagania? W porzadku, ale wiele wymagaj i wiele dawaj od siebie. Wybacz mi więc, że mnie trafia jak widzę litanię czego to by się nie chciało pisaną przez kogoś głęboko zakompleksionego. Chcesz leczyć fajną kobietą swoje kompleksy? Czy pokazać ziomkom, że nawet życiowa, przepraszam za mój frącuski, pizda, potrafi zdobyć kogoś interesującego? Nie tędy droga.

Re: Artystyczna dusza?

: 01 paź 2014, 18:36
autor: Cytrynka46
Wiadomo, że każdy chciałby być ze swoim idaełem, ale spotkanie kogoś takiego jest raczej niemożliwe. To akceptacja wad drugiej osoby sprawia, że staje się dla nas kimś idealnym. Ale nie rozumiem waszej krytyki, przecież autor nie wymaga występowania wszystkich tych cech, tylko kogoś jak najbardziej pasującego do opisu. Tak mi się przynajmniej wydaje ;) Faktem jest, że znalezienie dziewczyny z większością z tych cech, nie jest prostym zadaniem. Proponuję więc troche zmniejszyć wymagania, bo nawet dziewczyna, która je spełnia w największym stopniu, może się nieco zrazić widząc czego jej brakuje do bycia "idealną" i da sobie spokój.
Demon Hunter pisze:Wybacz mi więc, że mnie trafia jak widzę litanię czego to by się nie chciało pisaną przez kogoś głęboko zakompleksionego.
Mała nieścisłość, autor nie pisze w zasadzie, że jest zakompleksionym introwertykiem, tylko że chce by dziewczyna umiała dostrzec w kimś takim dobro.
Papaja pisze:odbiegne od tematu... fajne wyliczenie, skad je wziles?jakies statystyki czy tylko zalozenie teoretyczne?
Zdaje się, że podzielił 5 na 200 tys. Chyba, że chodzi Ci o to skąd wziął, że jedna na dwieście jest artystyczną duszą - tego nie wiem. ;)

Re: Artystyczna dusza?

: 01 paź 2014, 18:40
autor: Demon Hunter
Mała nieścisłość, autor nie pisze w zasadzie, że jest zakompleksionym introwertykiem, tylko że chce by dziewczyna umiała dostrzec w kimś takim dobro.
Znaczy co? Dla kolegi panny szuka? ;)

Re: Artystyczna dusza?

: 01 paź 2014, 20:12
autor: Cytrynka46
Nie to miałam na myśli :lol: On mógłby być pewny siebie, ale nie cierpi, gdy taki niewierzący w siebie introwertyk jest traktowany gorzej od innych. I w związku z tym szuka dziewczyny, która ma podobne poglądy i też widzi w takiej osobie kogoś wartościowego. Ale to tylko takie czytanie ze zrozumieniem, bo jest duże prawdopodobieństwo, że chodzi właśnie o niego samego ;)

Re: Artystyczna dusza?

: 03 paź 2014, 14:19
autor: herculeskrk
Kubeł zimnej wody na ryj. Chyba za dużo sobie wyobrażałem...
Co ja poradzę na to, że jestem własnie takim Werterem. Tylko, że nie artystą. Nie umiem pisać poematów, a szkoda bo chciałbym. Dlatego szukam kogoś, kto robić to umie (niekoniecznie pisać, każdy przejaw sztuki mile widziany). Wydaje mi się, ża każdy artysta jest bardziej wrażliwy niż "zwykli" ludzie, dlatego tworzy.
A z tym zaglądanime w głąb serca w poszukiwaniu dobra... Miałem na myśli siebie i nie tylko. Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że czasami człowiek, który ma najlepsze intencje, robi rzeczy niekoniecznie pokrywające się z zamiarem. Narobiłem w życiu trochę głupstw, wielu ludzi ocenia mnie przez pryzmat przeszłości, do której wolałbym się nie przyznawać. Myślę, że nie jestem jedynym przypadkiem. Chciałbym poznać kogoś, kto nie patrzy na drugą osobę powierzchownie. Kogoś, kto pomoże mi to dobro wyciągnąć na zewnątrz. Mam dość tego, że ludzie odbierają mnie jako ponuraka, podejrzanego typa z nieciekawą przeszłością.

Re: Artystyczna dusza?

: 19 paź 2014, 18:36
autor: lea
Nie należy się aż tak przejmować komentarzami. Jako "artystyczna dusza" powiem jedynie, iż faktycznie trudno znaleźć kogoś do nas podobnego, tworzącego i wrażliwego na to, co nas wzrusza. Niestety nie jestem osobą, która potrafi odpowiedzieć na tego typu ogłoszenie w internecie.

Jednak życzę powodzenia. Nie trzeba być artystą, aby kochać sztukę. Wspólne tematy łączą ludzi, wiedza jest atrakcyjna.

Re: Artystyczna dusza?

: 19 paź 2014, 20:28
autor: Papaja
Bylo powiedziane: szukajcie to znajdziecie. Trzeba szukac to sie znajdzie, a jak sie nie bedzie szukac to sie na pewno nie znajdzie.

Re: Artystyczna dusza?

: 26 kwie 2015, 19:56
autor: VampirLestat
Osobiście piszę wiersze, prozę maluję, jestem melancholiczką i mam swój własny świat. Fajnie byłoby mieć jakiegoś oddanego, uczciwego melancholika u swojego boku, ale sądzę, że takie strony nie są dobre do szukania drugiej połówki. Mimo wszystko zawsze możesz poszukać tutaj przyjaciółki. Tak na marginesie, to dobrze, że nie szukasz wypacykowanej lali, siedzącej całymi dniami przed lustrem :)