Jak się odkochać będąc introwertykiem

W tym dziale rozmawiamy o radościach i problemach, jakie dla introwertyków wynikają z bycia w związku.
kreatywnynick
Wtajemniczony
Posty: 7
Rejestracja: 23 gru 2018, 12:28
Płeć: kobieta
MBTI: Infj

Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: kreatywnynick »

Walczę z tym już ponad 1.5 roku i dopóki nie urwę z tą osobą kontaktu nic się nie zmieni. Trwa to zdecydowanie za długo, a ja mecze się z nadmiarem emocji. Coraz bardziej przymierzam się do zerwania kontaktu, ale boje się że będzie ze mną jeszcze gorzej. "Zerwij kontakt, przecież świat się na tej jednej nie kończy","wyjdź do ludzi i zakochasz się w kimś innym". Tylko że tu właśnie jest problem. Wychodzenie do ludzi jak i ich poznawanie jest dla mnie bardzo trudne. Nie lubię imprez co jest chyba oczywiste. Równie dobrze mogłabym nie zrywać kontaktu, ale nic się nie zmieni. Będzie mnie to bolec do końca mojego życia. Nasze drogi się nie rozejdą same, ponieważ widzimy się codziennie. Boje się jeszcze że popadne w jakaś depresję, nie wiem czy wytrzymam bez niej. Zerwanie z nią kontaktu wiąże się z zerwaniu kontaktu ze wspólnymi znajomymi, a ja się naprawdę do nich przywiązałam. Dodam, że ta relacja jest w internecie. Co byście zrobili na moim miejscu?
Chybazwyczajna
Intronek
Posty: 41
Rejestracja: 02 wrz 2018, 17:43
Płeć: kobieta

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: Chybazwyczajna »

Widzicie się codziennie, ale relacja jest w internecie. Czyli w realu tylko się mijacie, a w internecie rozmawiacie? Czy inaczej?
Awatar użytkownika
Skryty
Pobudzony intro
Posty: 167
Rejestracja: 05 maja 2018, 19:36
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: Skryty »

A gdzie wy na co dzień się widzicie i co wówczas do sobie mówicie gdy się spotkacie?
kreatywnynick
Wtajemniczony
Posty: 7
Rejestracja: 23 gru 2018, 12:28
Płeć: kobieta
MBTI: Infj

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: kreatywnynick »

Źle się wyrazilam. Widzimy się w tym sensie, że znajdujemy się na tych samych grupach, gdzie się udzielamy. Ona działa intensywnie w mediach społecznościowych itd.
Chybazwyczajna
Intronek
Posty: 41
Rejestracja: 02 wrz 2018, 17:43
Płeć: kobieta

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: Chybazwyczajna »

kreatywnynick pisze: 23 gru 2018, 13:24 Źle się wyrazilam. Widzimy się w tym sensie, że znajdujemy się na tych samych grupach, gdzie się udzielamy. Ona działa intensywnie w mediach społecznościowych itd.
Czyli znacie się tylko wirtualnie?
kreatywnynick
Wtajemniczony
Posty: 7
Rejestracja: 23 gru 2018, 12:28
Płeć: kobieta
MBTI: Infj

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: kreatywnynick »

Tak, raz się spotkaliśmy i to tyle. Wiem że dla większej części z was taka miłość jest niemozliwa. Sama tak myslalam, no bo jak. Nigdy się nie spotkało tej osoby, mało się zna ale jednak.
Chybazwyczajna
Intronek
Posty: 41
Rejestracja: 02 wrz 2018, 17:43
Płeć: kobieta

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: Chybazwyczajna »

kreatywnynick pisze: 23 gru 2018, 13:52 Tak, raz się spotkaliśmy i to tyle. Wiem że dla większej części z was taka miłość jest niemozliwa. Sama tak myslalam, no bo jak. Nigdy się nie spotkało tej osoby, mało się zna ale jednak.
Ja nie mówię, że to niemożliwe, tylko po prostu trochę dla mnie było sprzeczne, to co wcześniej napisałaś na temat spotkań i rozmów wirtualnych :)
Awatar użytkownika
Skryty
Pobudzony intro
Posty: 167
Rejestracja: 05 maja 2018, 19:36
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: Skryty »

Od początku punkt po punkcie napisz, w jakich okolicznościach się spotkaliście po raz pierwszy, czy to było takie odrazy jak grom z nieba czy powoli zaczynałaś się do tej drugiej osoby czuć, co cię w niej pociąga, jaka jest i tego typu rzeczy. Bo dla mnie ta sytuacja jest lekko zakręcona
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: highwind »

kreatywnynick pisze: 23 gru 2018, 13:52 Tak, raz się spotkaliśmy i to tyle. Wiem że dla większej części z was taka miłość jest niemozliwa. Sama tak myslalam, no bo jak. Nigdy się nie spotkało tej osoby, mało się zna ale jednak.
A byłaś kiedyś w normalnym związku? Bo mi też się kiedyś wydawało, że przez internet można kochać. A potem zobaczyłem jak to jest móc z kimś naprawdę być. Być - to słowo klucz. I teraz wątpię w takie internetowe przygody.

A co do pytania - jedyna metoda - poznać kogoś następnego.
StaraDusza

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: StaraDusza »

Czasem sie zakochuje czlowiek w wyobrazeniu zwlaszcza przez internet. Można niezle wpaść. Nie polecam. Zmuany w mózgu ostre i w duszy jak przy zakochaniu realnym ale to wszystko jest w głowie i nienamacalne. Te zmiany są fizyczne i zachodzą w produkcji hormonów szczęścia. Gdy się ockniesz z tej ułudy organizm a zwłaszcza mózg będzie na głodzie długo. Ja nadal przerabiam temat internetowej miłości i nigdy juź wvtakoe coś nie wejde. Związki i miłość musi być realna tu i teraz , namacalna. Kompletna. Można zaliczać potem depresje.. bezsens istnienia i czarne myśli ale tylko dlatego że skupiamy się wokół tego co dawało nam taki haj jak taka idealna wyimaginowana miłość. Można to porównać do nałogu bo podobnie działa.
kreatywnynick
Wtajemniczony
Posty: 7
Rejestracja: 23 gru 2018, 12:28
Płeć: kobieta
MBTI: Infj

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: kreatywnynick »

Poznałyśmy się przez przypadek. Weszłam na jakąś grupę, w której ona była założycielem. Ja sie dużo tam udzialałam i mnie zauważyła. Zaczełyśmy pisać, rozmawiać na komunikatorach. Połączyły nas w sumie te same zaintresowania czyli gry komputerowe. Im dalej zagłębiałam się w tą znajomość, czułam coraz większe przywiązanie. Jest to osoba strasznie obojętna, wywalone na pół świata. Wyjechałam za wakacje i zdałam sobie sprawę, że tęsknie. W tamtym czasie nie lubiłam pisać z ludźmi, ale jak pisałam z nią to coś innego. Potrafiłam rzucić wszystko żeby po prostu jej odpisać. Dogadywałyśmy się świetnie, te same poczucie humoru itd. W pewnym momencie ona zaczęła spędzać czas z kimś innym. Ja czułam, ze sie rozpadam. Wszystko sie gotowało, czułam niesamowitą zazdrość i ból. Zakochałam się w niej po miesiącu znajomości, a powiedziałam jej po roku. Jak z nią rozmawiam to śmieję sie do telefonu, jak ją widzę serce mi mięknie. Ja sama biłam się w pierś dlaczego to dziewczyna i akurat ona. Osoba która jest dość specyficzna, obojętna na innych. Po tym jak jej ppowiedziałam nasza znajomość zaczynała podupadać. Wszystko się zaczęło psuć, nasze relacje "bliskie". Po miesiącu od tego zdarzenia za każdym razem jak ją widziałam w mediach to zaczynałam się stresować. Czyli gdzieś we wakacje, a trwa do do dzisiaj i ja nie mogę już funkcjonować. Stresowanie się czyli "trzęsące się recę, ciało, nogi z waty, czuje bicie swojego serca mimo iż bije całkiem w normalnym tempie i przedewszystkim nudności. Są one nie do zniesienia. Kiedy widzę ją z inną w tych mediach to ja dostaje jakiegoś ataku. Odczuwam rozrywający ból, uczucie ze mam ochotę zemdleć, uczucie ze chce zasnąć, brak sił, nudności i wszystkie wyżej wspomniane objawy. Zapomniałam wspomnieć, że ta osoba nic do mnie nie czuje. Czy to jest normalne? czy to jest jakaś nerwica lękowa czy cuuu. Nasz konakt sie poprawiał, ale przestaliśmy spędzać ze sobą czas, robi to z kimś innym. To mnie boli strasznie, czuje że się rozpadam, że nie jestem w stanie sięgnąć czegoś co było dawniej. Mieliśmy przerwę w pisaniu i ja naprawdę czekałam jak ona to zrobi (zwykle to ona zaczynała dlatego takie przyzwyczajenie). Jak już napisała po 2 tygodniach to wszystko wracało, te objawy. Jak z nia pisze to wszystko jest normalnie, czuje ze chce mi sie zyc a jak nie to czuję się w takim depresyjnym stanie. Sprawdzanie czy jest online, post na grupie itd.

Przepraszam, że tyle tego ale chciałabym żebyście mieli jakiś obraz tego co mi się dzieję i że dłuzej tak nie pociągne.

Nigdy nie byłam w związku, jest to dla mnie strasznie nowe. Mam 17 lat i dopiero odkrywam siebie. Nie wyobrażacie sobie jakie to jest męczące. Ta sytuacja pobudziła moją atencję w stronę dziewczyn. Zdałam sobie sprawę, że one mi się po prostu podobają. Co do pociągu to nie jestem do końca pewna.
Awatar użytkownika
Skryty
Pobudzony intro
Posty: 167
Rejestracja: 05 maja 2018, 19:36
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: Skryty »

Musisz po prostu sobą potrząsnąć i wygarnąć sobie jednocześnie to rozumiejąc że nic z tego nie będzie, jesteś młoda, nie powinnaś działać pochopnie w takiej sytuacji, uspokój się, wycisz, otwórz się na to że pewnego dnia to w realnym świecie spotkasz kogoś kto do ciebie pasuje, pierwsza lepsza osoba, którą poznajesz w internecie nie jest dobrym wyborem, i nie ma co się oszukiwać że coś z tego będzie. Może nie pisze do końca składnie, ale ja moge ci powiedzieć że przeżywałem kiedyś podobną sytuacje, tylko że u mnie to nie trwało 1,5 roku, tylko jakieś dwa albo trzy tygodnie, z tą różnicą ze mimo poznaliśmy się w internecie to mieszkaliśmy niedaleko i ona po prostu nie chciała się spotkać, więc mój umysł uznał że nie ma po co tego ciągnąć dalej. Odróżnij wyobraźnie od prawdziwego życia i żyj prawdą a nie wyobraźnią.
kreatywnynick
Wtajemniczony
Posty: 7
Rejestracja: 23 gru 2018, 12:28
Płeć: kobieta
MBTI: Infj

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: kreatywnynick »

Ja już pogodziłam się z tym, że nic z tego nie będzie. Staram się coś robić, żeby nie myśleć. Nie zmienia to faktu, że nadal coś czuję mimo iż znam swoją sytuację. Zrywanie konaktu? nie chcę tego, ale czuję, że bez tego się nie odkocham. "poznasz kogoś nowego" jeju, to nie takie proste.
StaraDusza

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: StaraDusza »

Ano dojrzewasz. Dopiero zaczynasz odkrywac źe życie nie bywa proste: kochać nie kochać że to wszystko jest ...porąbane. Zauroczenie, opcja świadomości że prawie znaleźć ideał to już szczęscie ale to szczęście nie da się ułożyć w życiu. Bywa że ktoś nie odwzajemnia naszych uczuć lub my czyichś i komuś rozwalamy świat który juź prawie sobie z nami zbudował. Rozwal troszkę ten temat psychologicznie. Do jakich osób masz skłonności . Jakich charakterów. Trzeba siebie odkrywać, ja tego nie zrobiłam. Dopiero zaczynasz drogę a życie bywa nieprzewidywalne. Myślę że powinnaś posłuchać tuch rad mózgu i rozsądku. Ja posłuchałam i jakoś żyję a nie spałam, nie jadłam, odchorowałam fizycznie swoje"zakochanie". No i moje życie się rozsypało. Ale zawsze jest jakoś.
Awatar użytkownika
BiałyGuzik
Intronek
Posty: 32
Rejestracja: 24 wrz 2016, 17:57
Płeć: kobieta
Enneagram: 10w
MBTI: ERROR
Lokalizacja: świat prostopadły

Re: Jak się odkochać będąc introwertykiem

Post autor: BiałyGuzik »

Spotkaj sie z nią w realu jak jest taka możliwość się zgodzi najprawdopodobniej Ci trochę przejdzie
Życie jest ciężkie jak worek ziemniaków.
ODPOWIEDZ