Re: Romantyzm
: 27 wrz 2018, 22:45
Nie wiem co jest sensacyjnego w tym, że ktoś zagada z niepełnosprawnym, raczej dopatrywałbym się w tych ludziach, którzy wyrażali te 'ochy i achy' czegoś dziwnego. Ale co to ma wspólnego z tym, że chcą Cię z tym kimś zeswatać? Jakimś wielkim skrótem myślowym poleciałaś tutaj. Gdzie tu romantyzm?tove pisze: ↑26 wrz 2018, 22:15 Hahah, trochę się uśmiałam. Oczywiście przyznaje ci rację. Niedawno byłam na wyjeździe ze znajomymi, dwie dziewczyny (plus ja, a więc trzy) i jeden chłopak. Nazwijmy go M. No i M. miał okazję poznać niepełnosprawnego syna znajomej moich rodziców. W kobiecych oczach zobaczyłam prawdziwe łzy wzruszenia, a za sobą usłyszałam te wszystkie ochy i achy. Po dziś dzień wyobrażają sobie mnie i M. na ślubnym kobiercu.