Ekstrawertycy o introwertykach

Dział forum, w którym poruszane są tematy dotyczące kontaktów międzyludzkich, a także problemów w relacjach, których przyczyną może być introwersja.
nikya
Pobudzony intro
Posty: 128
Rejestracja: 09 lut 2010, 23:21
Płeć: nieokreślona

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: nikya »

javo pisze:Dziwnych ekstrawertyków spotykacie :)
Pewnie spotykamy też normalnych, ale ci najgorsi mają większą siłę przebicia ;).
Awatar użytkownika
Draupnir
Introrodek
Posty: 20
Rejestracja: 11 sty 2011, 20:00
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: Draupnir »

nieraz zostaję posądzana o izolację, ale co z tego. Nie będę wbrew sobie silić się na gadkę z osobami, z którymi praktycznie nic mnie nie łączy, nawet poczucie humoru (: w sumie podoba mi się to jaka jestem.. a w ekstrawertykach denerwuje mnie, jeśli mają parcie na nieustającą rozmowę i żeby wkółko było śmiesznie, a jeśli ktoś się z tego wyłącza to odrazu jest uznany za dziwnego (:
Awatar użytkownika
Agata
Pobudzony intro
Posty: 125
Rejestracja: 07 sie 2010, 20:52
Płeć: nieokreślona

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: Agata »

Parcie na "żeby było śmieszne" nie jest cechą ekstrawertyczną, czego najlepszym przykładem jestem ja ;)
Awatar użytkownika
MetalMan
Intromajster
Posty: 507
Rejestracja: 17 paź 2009, 20:48
Płeć: nieokreślona

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: MetalMan »

Draupnir pisze: a w ekstrawertykach denerwuje mnie, jeśli mają parcie na nieustającą rozmowę i żeby w kółko było śmiesznie, a jeśli ktoś się z tego wyłącza to od razu jest uznany za dziwnego (:
Generalizacja. Z nudów [i wrodzonej złośliwości :twisted: ] będę Wam o tym przypominał :wink:

myśl Wujka MetalMana na dziś: Chcesz skłócić ludzi? Podziel ich wg jakiegoś kryterium :twisted:

PS
Parcie na "żeby było śmieszne" nie jest cechą ekstrawertyczną, czego najlepszym przykładem jestem ja
Ostatnio też tak mam, koledzy podejrzewają nawet, że coś wciągam :lol:
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"

"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
Awatar użytkownika
Draupnir
Introrodek
Posty: 20
Rejestracja: 11 sty 2011, 20:00
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: Draupnir »

nie twierdze, że każdy ekstrawertyk tak ma, dlatego napisałam JEŚLI ;) i bardziej do nich pasuje mi potrzeba utrzymania zabawnej atmosfery niż do introwertyka dla którego to co dzieje się na zewnątrz ma teoretycznie mniejsze znaczenie ^
nikya
Pobudzony intro
Posty: 128
Rejestracja: 09 lut 2010, 23:21
Płeć: nieokreślona

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: nikya »

Ja też nie przepadam za tym parciem "żeby było śmiesznie" i też wiązałam z ekstrawertyzmem, bo najczęściej spotykałam się z tym w dużych, rozgadanych i głośnych grupach, gdzie prym wiodły jednostki zdecydowanie ekstrawertyczne.
Awatar użytkownika
śnieżka
Introwertyk
Posty: 63
Rejestracja: 26 sie 2010, 18:06
Płeć: nieokreślona

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: śnieżka »

Ekstrawertycy o introwertykach? Ten wątek momentami mógłby nosić nazwę ekstrawertycy vs. introwertycy.
A to sensu nie ma. I rodzi dziwne uprzedzenia. Ale przecie o tym już tyle razy było...
MetalMan pisze:myśl Wujka MetalMana na dziś: Chcesz skłócić ludzi? Podziel ich wg jakiegoś kryterium :twisted:
True. Taki jest początek większości konfliktów, i to poważniejszych niż te forumowe. A jeszcze daj im broń do ręki, to :roll:
Pola
Intronek
Posty: 49
Rejestracja: 01 sty 2011, 7:39
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: Pola »

Agata pisze:Parcie na "żeby było śmieszne" nie jest cechą ekstrawertyczną, czego najlepszym przykładem jestem ja ;)
I ja. Lubię przebywać z ludźmi, z którymi mogę żartować i z którymi jest śmiesznie. Poważne rozmowy mnie nudzą czasami, bo ciągle mam je w głowie, kiedy rozmawiam sama ze sobą. Wśród ludzi wolę się śmiać :)
Intro 95 % grupa A
INFP
nikya
Pobudzony intro
Posty: 128
Rejestracja: 09 lut 2010, 23:21
Płeć: nieokreślona

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: nikya »

Pola pisze:Poważne rozmowy mnie nudzą czasami
No właśnie - czasami ;). Nie wiem jak Draupnir, ale ja nie miałam na myśli sytuacji, gdy ktoś po prostu żartuje w towarzystwie. Myślałam raczej o osobach, które właściwie nie potrafią rozmawiać poważnie, w towarzystwie nieustannie silą się na żarty i nie można ich nawet zapytać, która godzina, bo odpowiedzą tak, by było "śmiesznie".
Na tym skończę, bo forum zrobiło się niesamowicie poprawne i zaczynam się obawiać, że cokolwiek napiszę będzie "generalizowaniem i powielaniem stereotypów" ;).
Awatar użytkownika
Draupnir
Introrodek
Posty: 20
Rejestracja: 11 sty 2011, 20:00
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: Draupnir »

Właśnie o to chodziło, Niky'o xD (nie wiem jak odmieniać)
Awatar użytkownika
przybysz
Pobudzony intro
Posty: 140
Rejestracja: 01 paź 2010, 16:51
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Poznań/Toruń

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: przybysz »

śnieżka pisze:
MetalMan pisze:myśl Wujka MetalMana na dziś: Chcesz skłócić ludzi? Podziel ich wg jakiegoś kryterium :twisted:
True. Taki jest początek większości konfliktów, i to poważniejszych niż te forumowe. A jeszcze daj im broń do ręki, to :roll:
Co do konfliktów http://www.wiadomosci24.pl/artykul/rozw ... 24514.html ;)
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: Inno »

przybysz pisze:Co do konfliktów ...
Eee, myślałam, że ekstrawertycy z introwertykami co najmniej jakąś ustawkę zorganizowali. :lol:

PS. Do rozmów o bonobo proszę założyć oddzielny temat.
Obrazek
anusza0
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:43
Płeć: nieokreślona

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: anusza0 »

nikya pisze:
Pola pisze:Poważne rozmowy mnie nudzą czasami
No właśnie - czasami ;). Nie wiem jak Draupnir, ale ja nie miałam na myśli sytuacji, gdy ktoś po prostu żartuje w towarzystwie. Myślałam raczej o osobach, które właściwie nie potrafią rozmawiać poważnie, w towarzystwie nieustannie silą się na żarty i nie można ich nawet zapytać, która godzina, bo odpowiedzą tak, by było "śmiesznie".
Na tym skończę, bo forum zrobiło się niesamowicie poprawne i zaczynam się obawiać, że cokolwiek napiszę będzie "generalizowaniem i powielaniem stereotypów" ;).
Tak! na takiego osobnika jestem własnie skazana w czasie dojazdów do szkoły, bo dojeżdzamy z jednej miejscowości. No po prsotu nie powiem kolesiowi "idź, zejdź mi z oczu bo pitolisz głupoty i nie siadaj koło mnie w pociągu" no bo mogłoby to być z lekka potraktowane jako przegięcie. Ale takie głupoty co on pierdzieli, to ja od nikgo nie słyszę takich. Ratuje sie tylko muzyką, zakładam po prsotu słuchawki i już. O ile mi ich nie zabierze oczywiscie. Cytuje mi np jakieś wersy z filmów i filmików, opowiada tandetne kawały... po prsotu mówi cokolwiek, byleby tylko mówić. Dosć często też pyta "wanna die?" :D no toto normalne to jest? mam wrażenie że to ekstrawertyk z jakimiś dodatkowymi problemami

Poza tym też uważam, ze to wszystko zalezy od poszczególnych osób też, nie ma okreslonych reguł że ten jest taki a tamten taki i koniec.

No. I mam wrażenie ze krążę wokól tematu i nie mogę nazważ tego co chcę powiedzieć, czyli to nie mój dzień chyba. Nie mam weny na analizowanie itd to sobie chyba po prostu pomilczę...
Zwyciężyłeś i przeto ulegam. Atoli odtąd umarłeś dla Świata, dla Nieba i dla Nadziei. We mnie istniałes i - spojrzyj w moją śmierć, spojrzyj wskorś tej, która jest Twoją postacią - jak doszczętnie zamordowałeś siebie samego.
~~Edgar Allan Poe (William Wilson)~~
Senyan
Introwertyk
Posty: 100
Rejestracja: 21 lis 2010, 21:22
Płeć: nieokreślona

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: Senyan »

Ja mam taką koleżankę, gada chyba 24/7, jak nikt jej nie słucha i nic nie mówi, poza tak tak, słucham cię, no itp. (np. ja) to ma pretensje i gada wtedy sama do siebie... Nawet ekstrawertycy mają czasem dość. :shock:
Awatar użytkownika
Agata
Pobudzony intro
Posty: 125
Rejestracja: 07 sie 2010, 20:52
Płeć: nieokreślona

Re: Ekstrawertycy o introwertykach

Post autor: Agata »

Senyan pisze:Ja mam taką koleżankę, gada chyba 24/7, jak nikt jej nie słucha i nic nie mówi, poza tak tak, słucham cię, no itp. (np. ja) to ma pretensje i gada wtedy sama do siebie... Nawet ekstrawertycy mają czasem dość. :shock:
Ja mam takiego brata.
Znam wszystkie cytaty z jołtjuba na pamięć :lol:
ODPOWIEDZ