grabaż pisze:jak w temacie...
nie ma takiego wątku na forum a ciągle czytam w innych postach... widzę przebłyski o przyjaźni, znajomych...
no więc jak to u Was wydląda?
U mnie niezaciekawie
Miałam 2,nie mam wcale:(I mam przeczucie,że kolejna znajomość,która mogła przerodzić sie w przyjaźń,ulatnia sie:(Czyli 0 przyjaciół:(I chciałabym znaleźć przyjaciela-introwertyka,mysle ze byłoby mi łatwiej sie dogadac i w ogóle.Najlepiej,gdybym znalazła 2 siebie,wtedy na pewno bym sie nigdy nie zawiodła i świetnie byśmy sie rozumieli ale niestety to niemożliwe:(
I to był kolejny powód dołączenia na forum,wszystkie moje byłe przyjaciółki to ekstrawertyczki
Aha,poprawka-miałam 3 przyjaciółki,1 to od przedszkola do gim,historia podobna do tej:
Ja w podstawówce, miałam jedną koleżankę, którą wtedy uznawałam za moją przyjaciółke. Potem w gimnazjum również trafiłyśmy do tej samej klasy. Jednak jakoś tak się ułożyło, że ona zaprzyjażniła się z inną dziewczyną. I tak nasz kontakt zerwał się częściowo. Z resztą nigdy nie byłyśmy ze sobą tak blisko związane. Raczej polegało to na tym, razem siedziałyśmy w ławce i chichrałyśmy się ze wszystkiego z czego tylko się dało
.
Tyle,ze nasze relacje były bliskie a od gimnazjum wszystko sie zepsuło:(Pewna wredna osoba ja mi zabrała:(Zreszta kiedys słyszałam,że chca nas rozdzielic a gadały to tez przyjaciółki papuzki-nierozłączki
A teraz,na dzień dzisiejszy,nie mam nikogo,żadnego przyjaciela:(A dla mnie przyjaźń jak zaistnieje to tylko przez P,nawet w horoskopie tak piszą:
http://horoskop.wp.pl/cid,7,hid,23,sid, ... ,znak.html