nie pasuję do tego świata
Re: nie pasuję do tego świata
cały czas i boleśnie bardzo. Wiem, że to moje rozbuchane ego każe mi myśleć, że jestem jakaś w tym nieprzystosowaniu wyjątkowa.
-
- Intronek
- Posty: 52
- Rejestracja: 18 kwie 2013, 18:11
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: GOP
Re: nie pasuję do tego świata
To świat nie pasuje do mnie
Jeśli ktoś twierdzi, że ma wszystko gdzieś, to tak naprawdę nie ma wszystkiego gdzieś, bo gdyby miał to wszystko gdzieś, to by nie mówił jak bardzo to ma gdzieś.
Re: nie pasuję do tego świata
Nie, nigdy. Wszyscy idealnie pasujemy do tego świata.
Życie to chaos, innej definicji nie ma.
W chaosie jest natomiast miejsce dla wszystkich.
Życie to chaos, innej definicji nie ma.
W chaosie jest natomiast miejsce dla wszystkich.
- SWAT
- Introwertyk
- Posty: 68
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:31
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Olsztyn/Konin
- Kontakt:
Re: nie pasuję do tego świata
Miejsce jest dla każdego, ale nie koniecznie każdy musi swoje miejsce znaleźć.
Ja od zawsze uważałem że urodziłem się w niewłaściwej epoce.
Ja od zawsze uważałem że urodziłem się w niewłaściwej epoce.
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
Re: nie pasuję do tego świata
Spox, jest miejsce dla tych którzy nie potrafią odnaleźć swojego miejsca, czy też tych którzy uważają że dla nich miejsca nie ma. Pojęcie miejsce dla wszystkich właśnie to definiuje.
Biorąc za przykład: "stosunek do Zamieszkałej przez nas Planety" to w przestrzeni jest miejsce dla każdego poglądu.
- Ziemia jest płaska
- Ziemia to matrix i nie istnieje
- Ziemia to jedna z x do n-tej planet
- Ziemia jest centrum wszechświata i została stworzona przez boga w 6 dni
- Ziemia to teoria spiskowa której uczą w szkole aby dzieci jak już dorosną nie zadawały pytań a siedziały grzecznie
- Ziemia jest niezniszczalna
- Ziemię jest zniszczalna
- Ziemia ledwo zipie
- Ziemię trzeba opuścić
- Ziemia jest bezpiecznym domem
- Ziemia to była kolonia kosmitów czego owocem jesteśmy my
Dalej nie pamiętam. W każdym razie dominuje wypadkowa czyli nasze kochane 6 dni
Dlatego słysząc "nie pasuję do tego świata" myślę: a gdzie tam, świat jest taki zróżnicowany i pełen wszechobecnego bałaganu że wszyscy do niego idealnie pasujemy.
Wszak, pytanie filozoficzne: czy jest jakiś obiekt który nie pasuje do bałaganu ?
Biorąc za przykład: "stosunek do Zamieszkałej przez nas Planety" to w przestrzeni jest miejsce dla każdego poglądu.
- Ziemia jest płaska
- Ziemia to matrix i nie istnieje
- Ziemia to jedna z x do n-tej planet
- Ziemia jest centrum wszechświata i została stworzona przez boga w 6 dni
- Ziemia to teoria spiskowa której uczą w szkole aby dzieci jak już dorosną nie zadawały pytań a siedziały grzecznie
- Ziemia jest niezniszczalna
- Ziemię jest zniszczalna
- Ziemia ledwo zipie
- Ziemię trzeba opuścić
- Ziemia jest bezpiecznym domem
- Ziemia to była kolonia kosmitów czego owocem jesteśmy my
Dalej nie pamiętam. W każdym razie dominuje wypadkowa czyli nasze kochane 6 dni
Dlatego słysząc "nie pasuję do tego świata" myślę: a gdzie tam, świat jest taki zróżnicowany i pełen wszechobecnego bałaganu że wszyscy do niego idealnie pasujemy.
Wszak, pytanie filozoficzne: czy jest jakiś obiekt który nie pasuje do bałaganu ?
Re: nie pasuję do tego świata
W tym świecie jest miejsce dla każdego, jednak jest tak, że niektórzy próbują się rozpychać na miejsca do nich niepasujące, przez co ci, co tam pasują, nie mogą wejść, przez co można by twierdzić, że tych miejsc nie ma.
Teraz robią tak ekstrawertycy, a w przyszłości mogą rozpychać się natomiast introwertycy.
Teraz robią tak ekstrawertycy, a w przyszłości mogą rozpychać się natomiast introwertycy.
Dlaczego pacjenci ma oddziale chirurgii są zawsze rozgadani?
Bo są otwarci.
Bo są otwarci.
Re: nie pasuję do tego świata
Zabawne uczucie bo właściwie świat nam z jednej strony obiecuje, że możemy być kim chcemy i jacy chcemy. Tak dużo się mówi o tolerancji, pluralizmie moralnym a właściwie kiedy przychodzi co do czego zderzenie z rzeczywistością bywa do tego stopnia bolesne, że poddajemy pod wątpliwość nasze własne odczucia i zaczynamy się zastanawiać co z nami jest nie tak. Jak powyżej czujemy, że nie pasujemy do tego świata. Taka ułuda bo przecież możemy wszystko nieprawdaż...
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: nie pasuję do tego świata
Yup. Nie mam swojego miejsca na świecie. Nigdzie wśród ludzi nie czuję się dobrze, nigdy nie poznałem drugiej osoby podobnej do mnie, takiej z którą byśmy się wzajemnie rozumieli. Czuję się intruzem wszędzie. Tutaj też jestem outsiderem i mam wrażenie, że nie pasuję do forum.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Re: nie pasuję do tego świata
Sama z siebie tak nie czuję. Tylko czasem inni ludzie dają mi do zrozumienia, że wśród nich jestem jak zaplątany puzzel z innej układanki... ale to nic :wink: Szkoda czasu na za(prze)jmowanie się takimi rzeczami.
Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Hieronima deszczyk jest albo go ni ma.
Re: nie pasuję do tego świata
Sugerujesz, że powinnam wybrać się na tamten świat? O niee, za młoda jeszcze jestem :wink:
Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Hieronima deszczyk jest albo go ni ma.
- matrioshka
- Wtajemniczony
- Posty: 8
- Rejestracja: 06 gru 2013, 23:51
- Płeć: nieokreślona
Re: nie pasuję do tego świata
Miewam czasem takie wrażenie. Wtedy popadam w kilkudniową depresję, bo czuję się z tą myślą bardzo źle. Często mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie. Próbuję opisac swój problem, podzielić się z bliska mi osobą, ale ona nie chyba nie wie o co mi chodzi, bo po rozmowie z nią czuje niedosyt i stracony czas... ale po kilku dniach stan czarnej dziury mija i jestem jak nowo narodzona, aż do następnej depresyjnej fazy itd.
- degieb
- Pobudzony intro
- Posty: 126
- Rejestracja: 13 gru 2012, 21:18
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: B(rz)ydgoszcz
- Kontakt:
Re: nie pasuję do tego świata
Nie o to mi chodziło tylko o to, żeby tak trochę zmienić nastawienie na bardziej pozytywneCzerwona pisze:Sugerujesz, że powinnam wybrać się na tamten świat? O niee, za młoda jeszcze jestem :wink:
Mhm.