Strona 7 z 13

Re: introwertyzm a depresja

: 19 maja 2013, 21:26
autor: Akolita
ryba4444 pisze:Zauważyłem, że jedyną rzeczą która przynosi mi radość jest kawa i nic więcej. Dobra nie wiem co dalej pisać idę się szykować na nieszczęsną nockę
O, mnie od jakiegoś czasu już nawet kawa nie cieszy, choć problemy, które wpędzają mnie w depresję mam zupełnie inne. Jedyne, co zdaje się przynosić jako taką ulgę, to spanie. Od jakiegoś czasu przesypiam po 14-16 godzin na dobę.

Jeśli taki stan, jaki opisujesz, będzie trwał długo i stawał się coraz trudniejszy do zniesienia, aż nawet kawa przestanie smakować, to nie ma co się męczyć. Leczyć.
Chociaż... w sumie w trakcie leczenia ja i tak się męczę, ale znam takich, co po lekach rzeczywiście zaczynali czuć się lepiej.

Re: introwertyzm a depresja

: 24 wrz 2014, 15:55
autor: weronikakowalska46
Rilla pisze:Zaraz wszystkie wątpliwości zostaną rozwianie. Propszę, możecie rozwiązać sobie owy teścik:

Mi wyszło dość rozpaczliwie:
Cierpisz z powodu bardzo ciężkiej depresji. Twoje ciepienie może chwilami wydawać Ci się nie do zniesienia. Intensywne, negatywne nastroje bywają niebezpieczne - poczucie braku nadziei i wszechogarniającego nieszczęścia może wzbudzić u Ciebie impulsy samobójcze.

Zapewne wydaje Ci się, że nie ma dla Ciebie nadziei. Tymczasem ta destrukcyjna myśl jest tylko objawem Twojej choroby, a nie faktem.

Na szczęście prognozy skutecznego wyleczenia są doskonałe także i w takich przypadkach jak Twój. Zdarza się ponadto, że osoby cierpiące na bardzo ciężką depresję niejednokrotnie najszybciej reagują na terapię. Próby leczenia się na własną rękę są niewskazane. Konieczne jest podjęcie przez Ciebie leczenia u psychiatry i (lub) psychoterapeuty. Poszukaj odpowiedniego, kompetentnego specjalisty, któremu będziesz mógł zaufać.
Ze mną nie jest aż tak źle, jak to jest napisane, ale wesoło też nie jest.
A może ten test jest lepiej przygotowany? Sama nie wiem... http://testnadepresje.pl/

Re: introwertyzm a depresja

: 04 maja 2015, 1:17
autor: Dziecko Indygo
Nie wiem nic o depresji, sam nie mialem i nie znam nikogo, u kogo by stwierdzono. W odpowiedzi na posta chce napisac, ze jezeli utozsamiasz sie z intro(siegajac pamiecia do lat dziecimstwa) i zawsze bylas zdystansowana do otoczenia, to to jest Twoj normalny stan rzeczy. Tez nalezy odroznic depresje od dola.

Re: introwertyzm a depresja

: 04 maja 2015, 21:13
autor: kkamo
Ja powiem szczerze, że nie odróżniam swego introwertyzmu od depresji czy jakichś innych zaburzeń osobowości. Wydaje mi się, że jestem mieszanką tego wszystkiego. Teraz ciężko mi nawet powiedzieć co z czego wynika, czy pozorny introwertyzm wynika z problemów natury psychicznej, czy może te problemy są tylko skutkiem introwertyzmu ponieważ nie akceptuję go, kłóci się z wizją tego jaki chciałbym być? Ciężka sprawa.

Re: introwertyzm a depresja

: 04 maja 2015, 23:13
autor: Uciekinierka
kkamo pisze:Ja powiem szczerze, że nie odróżniam swego introwertyzmu od depresji czy jakichś innych zaburzeń osobowości. Wydaje mi się, że jestem mieszanką tego wszystkiego. Teraz ciężko mi nawet powiedzieć co z czego wynika, czy pozorny introwertyzm wynika z problemów natury psychicznej, czy może te problemy są tylko skutkiem introwertyzmu ponieważ nie akceptuję go, kłóci się z wizją tego jaki chciałbym być? Ciężka sprawa.
A jaki chciałbyś być?

Re: introwertyzm a depresja

: 05 maja 2015, 8:32
autor: kkamo
Uciekinierka pisze:A jaki chciałbyś być?
Do końca sam nie wiem ale na pewno bardziej otwarty na ludzi, bardziej towarzyski, bardziej rozmowny i mniej lękliwy. Chciałbym być bardziej ekstrawertyczny czyli moim zdaniem bardziej normalny.

Re: introwertyzm a depresja

: 06 maja 2015, 16:57
autor: Qwerty
Do końca sam nie wiem ale na pewno bardziej otwarty na ludzi, bardziej towarzyski, bardziej rozmowny i mniej lękliwy. Chciałbym być bardziej ekstrawertyczny czyli moim zdaniem bardziej normalny
Ekstrawertyczny i normalny to nie to samo. Skrajny przykład: wielu seryjnych morderców było ekstrawertykami. Czy byli normalni? Na pozór pewnie tak, w rzeczywistości różnie z tym bywało :wink:
Też kiedyś myślałam, że ekstrawertycy są lepsi i mają w życiu łatwiej. Może rzeczywiście tak jest. Niemniej jednak nasze ekstra i intro jest zapisane w naszym mózgu (polecam książkę M.O. Laney "Introwertyzm to zaleta") i nie da się tego zmienić.

Co do depresji... Borykałam się z nią przez pewien czas. Nie zaraz jakieś tam cięcia czy samobójstwa. Po prostu coraz częściej brakowało mi sensu w tym, co robię. Nawet teraz od czasu do czasu miewam takie napady skrajnej melancholii. Wydaje mi się, że na depresję nie ma magicznej receptury - każdy radzi sobie z nią inaczej. Warto jednak zdefiniować jej przyczynę albo zaobserwować, kiedy pojawia się najczęściej. Może właśnie warto coś w życiu zmienić, pojechać gdzieś (u mnie średnio się sprawdza :) ). Człowiek to raczej społeczna istota, więc po dłuższym odcięciu się od świata może nas dopaść taki bezsens.

Re: introwertyzm a depresja

: 07 maja 2015, 10:03
autor: Uciekinierka
Wydaje się że zasadniczo są dwa wyjścia: albo można próbować zmienić siebie albo można próbować zaakceptować siebie. Podobno to drugie jest lepsze, bo warto skupić się na tym co ma się w sobie wartościowego zamiast na siłę próbować "dogonić" innych. Niemniej zmniejszenie stresu i lęku wynikającego z kontaktu z ludźmi z pewnością przynosi korzyści. Rzeczywiście chyba każdy musi znaleźć jakiś własny sposób. Co do ograniczenia lęku też wyjścia przychodzą na myśl dwa: albo ograniczyć kontakt z ludźmi albo pracować nad sobą. Jak ktoś jest zdeterminowany: podobno się da. Jeśli ktoś nie chce się odcinać od społeczeństwa niegłupie wydają się jakieś treningi relaksacyjne, zdrowy tryb życia, oczywiście to nie zmieni introwertyka w ekstrawertyka ale być może pomoże w ograniczaniu lęku. Można też myśleć nad trzecim wyjściem, jakim może być na przykład szukanie własnego środowiska i takim trzecim wyjściem, całkiem sensownym, wydaje się być to forum ;)

Re: introwertyzm a depresja

: 13 cze 2015, 20:01
autor: inhale
depresja się u mnie zaczęła rozwijać jak miałam 16 lat, jej apogeum nastąpiło jak miałam 22, od tamtej pory jestem 'odmieniona' i nie mam już takich typowych łagodnych smutków, takiego lekkiego przygaszenia, tylko zły stan zdrowia psychicznego.

Re: introwertyzm a depresja

: 14 sie 2015, 13:18
autor: nika
kiedyś miałam depresję, bo ciągle siedziałam w domu, dołowałam się, zazdrościłam innym, że mają większe powodzenie u płci przeciwnej i układają sobie życie, przestałam wierzyć w Boga, byłam zła, że mnie tak pokarał a ja nie jestem niczemu winna. Jednak zaczęłam się leczyć i wychodzić do ludzi, wsparcie ludzi mi pomogło w pokonaniu depresji. Zmuszam się, żeby wychodzić do ludzi.

Re: introwertyzm a depresja

: 14 sie 2015, 13:51
autor: Dant3s
nika pisze:przestałam wierzyć w Boga, byłam zła, że mnie tak pokarał a ja nie jestem niczemu winna.
Jak można być złym na coś w co się nie wierzy?

Re: introwertyzm a depresja

: 20 sie 2015, 23:32
autor: Lacki
Introwertyk dopóki nie wie kim jest to chce się zmienić. Chce być taki jak wszyscy. Normalny. Przez to tkwi w konflikcie z sobą samym co z kolei powoduje depresje. Kiedy zaakceptuje i zrozumie siebie to ryzyko nie jest większe niż u ekstra.

Re: introwertyzm a depresja

: 21 sie 2015, 0:25
autor: Dant3s
Lacki pisze:Introwertyk dopóki nie wie kim jest to chce się zmienić. Chce być taki jak wszyscy. Normalny. Przez to tkwi w konflikcie z sobą samym co z kolei powoduje depresje. Kiedy zaakceptuje i zrozumie siebie to ryzyko nie jest większe niż u ekstra.
Czasami może być tak, że to uświadomienie sobie introwersji może jeszcze bardziej dobić gdy wszyscy inni wokół wydają się być ekstrawertykami.

Re: introwertyzm a depresja

: 21 sie 2015, 0:43
autor: Lacki
Owszem. Możemy wtedy wybrać czy to zaakceptujemy czy będziemy z tym walczyć. Walcząc wpadamy w konflikt i w konsekwencji depresje. Akceptując robimy pierwszy krok ku szczęściu.

Re: introwertyzm a depresja

: 21 sie 2015, 16:09
autor: rad19dym
Muszę przyznać, że było u mnie znać niewielkie przejawy depresji. Ale na szczęście, dzięki temu forum, zrozumiałem, kim jestem, i to zaakceptowałem.