Chorujecie na coś?

Tutaj rozmawiamy o ogólnych kwestiach osobowości, typologiach osobowości, temperamentu; zamieszczamy testy osobowości.
Awatar użytkownika
Violaine
Introwertyk
Posty: 106
Rejestracja: 31 gru 2020, 22:19
Płeć: kobieta
Lokalizacja: śląskie

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: Violaine »

intbrun pisze: 01 lut 2021, 18:55 złamane serce, chociaż to się nie liczy chyba
Ech, chyba każdy w pewnym momencie tego doświadcza. No chyba że chodzi o faktyczny stan chorobowy, zdaje się, że istnieje coś takiego jak zespół złamanego serca.
intbrun
Intro-wyjadacz
Posty: 403
Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP
Lokalizacja: Norwegia

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: intbrun »

tutaj najbardziej pasuje chyba określenie: to skomplikowane.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: Coldman »

Depresja pozostawia po sobie ślady, na które wiele lat jeszcze można chorować...
Awatar użytkownika
Introja
Stały bywalec
Posty: 233
Rejestracja: 25 lip 2021, 16:27
Płeć: kobieta

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: Introja »

Mam od kilku miesięcy problem z nadgarstkiem. Ciągle jakiś stan zapalny przy więzadłach czy ścięgnach czy coś takiego. Rehabilitacja, raz lepiej, raz gorzej. Trochę mnie to przygnębia, bo nie wiem czy będzie lepiej. Ja to po prostu też jestem taką osobą, że nie lubię kiedy mi coś dolega, nie umiem wtedy nie myśleć ciągle o tym
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: Agon »

Może masz zespół cieśni nadgarska? Leczy się to operacyjnie jak mocno przeszkadza. Boli w taki sposób, że jak zegniesz rękę w nadgarstku to ból się nasila, albo nasila się przy uderzeniu w nadgarstek, albo ból pojawia się w nocy i wybudza ze snu?
Awatar użytkownika
Introja
Stały bywalec
Posty: 233
Rejestracja: 25 lip 2021, 16:27
Płeć: kobieta

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: Introja »

@Agon właśnie to jest tak, że.. to mnie nie boli, to jest taki dyskomfort ciągle zmęczonej ręki. Ostatnio zmieniłam fizjoterapeutkę i nowa w ogóle fajnie mi różne punkty na powięzi masowała, i przy ręce i ogólnie było lepiej, ostatnio nawet było kilka dni normalnie, a teraz znów nawraca i muszę się umówić i ciężko mi powiedzieć po prostu czy to może przejść na stałe, nie mam problemu z bólami i ruchomością, ogólnie dużo mi ręka chrupie, jest taka zmęczona i mniej silna. Może to są początki czegoś takiego, nie wiem. Nikt mi nic nie mówi o możliwych przyczynach, a mnie tylko to dołuje wszystko
ODPOWIEDZ