Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
- Kiriot_Onky
- Intronek
- Posty: 52
- Rejestracja: 14 maja 2016, 22:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Gliwice
Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
Kolejny standardowy temat, z człowieczkiem który nie wie jaki kurs obrać w kształceniu :lol: .
Jestem studentem drugiego roku kierunku automatyka i robotyka, lat 20, typ osobowości INTJ.
Sesja przed chwilą zdana także jest dobrze . Jestem dosyć zamkniętym w sobie człowiekiem, żyjącym we własnym świecie, nieśmiałym o słabych umiejętnościach interpersonalnych toteż cenię sobie niezależność i swobodę działania także.
Wiedziałem, że koniecznie chce mieć inżyniera dlatego politechnika. Wybrany przeze mnie kierunek miał być kompromisem pomiędzy moimi zainteresowaniami a potencjalnymi zarobkami. Mam analityczny umysł i dobrze odnajduje się w przedmiotach ścisłych, matma, fizyka, informatyka ale też chemia i biologia. Generalnie jestem ciekawym świata człowiekiem i interesuje mnie masa innych rzeczy ale nie na tyle żeby zająć się jedną konkretną. Posiadam duża wiedzę ogólną ale wiedza specjalistyczna już wypada gorzej.
Chciałbym też móc w miarę szybko zarabiać, toteż uczę się programowania w javie bo ponoć programiści zarabiają najwięcej. No ale programowanie takich durnych aplikacji biznesowych może jest opłacalne ale mało satysfakcjonujące. Tak samo programowanie aplikacji mobilnych dla jakichś prostych człowieków też wydaje mi się nudne. Chciałbym robić coś ciekawego, coś co będę mógł rozwijać, ulepszać , inwestując czas, pieniądze oraz obserwować rozwój tego czegoś, no i żeby było dobrze płatne .
Będę bardzo wdzięczny za konkretne propozycje, ale także niewielkie wskazówki jaki obrać kierunek też będą na miarę złota.
Pozdrawiam serdecznie.
Jestem studentem drugiego roku kierunku automatyka i robotyka, lat 20, typ osobowości INTJ.
Sesja przed chwilą zdana także jest dobrze . Jestem dosyć zamkniętym w sobie człowiekiem, żyjącym we własnym świecie, nieśmiałym o słabych umiejętnościach interpersonalnych toteż cenię sobie niezależność i swobodę działania także.
Wiedziałem, że koniecznie chce mieć inżyniera dlatego politechnika. Wybrany przeze mnie kierunek miał być kompromisem pomiędzy moimi zainteresowaniami a potencjalnymi zarobkami. Mam analityczny umysł i dobrze odnajduje się w przedmiotach ścisłych, matma, fizyka, informatyka ale też chemia i biologia. Generalnie jestem ciekawym świata człowiekiem i interesuje mnie masa innych rzeczy ale nie na tyle żeby zająć się jedną konkretną. Posiadam duża wiedzę ogólną ale wiedza specjalistyczna już wypada gorzej.
Chciałbym też móc w miarę szybko zarabiać, toteż uczę się programowania w javie bo ponoć programiści zarabiają najwięcej. No ale programowanie takich durnych aplikacji biznesowych może jest opłacalne ale mało satysfakcjonujące. Tak samo programowanie aplikacji mobilnych dla jakichś prostych człowieków też wydaje mi się nudne. Chciałbym robić coś ciekawego, coś co będę mógł rozwijać, ulepszać , inwestując czas, pieniądze oraz obserwować rozwój tego czegoś, no i żeby było dobrze płatne .
Będę bardzo wdzięczny za konkretne propozycje, ale także niewielkie wskazówki jaki obrać kierunek też będą na miarę złota.
Pozdrawiam serdecznie.
"Każdy człowiek żyje wierząc w to co wie oraz to czego doznaje, sumę tych doświadczeń zwie rzeczywistością. Lecz wiedza i poznanie to pojęcia niejednoznaczne, są niczym więcej jak tylko ułudą, iluzją wykreowanego przez siebie świata."
- cristanov
- Introwertyk
- Posty: 114
- Rejestracja: 03 maja 2016, 9:30
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
pierwsza myśl: https://www.youtube.com/watch?v=hQqBsvIB40E
Nie wiem jakich konkretnych propozycji oczekujesz? Poszukaj raczej w ogłoszeniach o pracę
Jeśli Ty nie znasz odpowiedzi na to "zajebiście ważne pytanie" to nikt jej nie zna. Wygląda na to że już wiesz mniej lub bardziej w jakim kierunku iść, więc zacznij robić cokolwiek. Wymyśl jakąś ciekawą aplikację lub grę i programuj! Stwórz jakiegoś robota / urządzenie, zaangażuj się w jakiś projekt open source albo stwórz swój. Pisanie durnych aplikacji biznesowych dla prostych człowieków może i nie jest najciekawsze, ale to dobry sposób na zdobycie doświadczenia, a bez tego ani rusz
Nie wiem jakich konkretnych propozycji oczekujesz? Poszukaj raczej w ogłoszeniach o pracę
Jeśli Ty nie znasz odpowiedzi na to "zajebiście ważne pytanie" to nikt jej nie zna. Wygląda na to że już wiesz mniej lub bardziej w jakim kierunku iść, więc zacznij robić cokolwiek. Wymyśl jakąś ciekawą aplikację lub grę i programuj! Stwórz jakiegoś robota / urządzenie, zaangażuj się w jakiś projekt open source albo stwórz swój. Pisanie durnych aplikacji biznesowych dla prostych człowieków może i nie jest najciekawsze, ale to dobry sposób na zdobycie doświadczenia, a bez tego ani rusz
Gdy masz serce do niczego i do niczego nie masz serca
Instynkt samozachowawczy nie wystarczy, by przetrwać.
Instynkt samozachowawczy nie wystarczy, by przetrwać.
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
Przechodziłem przez to samo. Ostrzegam - nie daj się złapać w pułapkę, że ciągle szukasz a nic nie znajdujesz, popadasz w depresję i głosujesz na Korwina. Też nie mogłem znaleźć, więc postanowiłem ciągle szukać. I teraz, zamiast odnajdywać i poświęcać się jednemu zawodowi, postanowiłem to samo zrobić w szukaniu. Poszukiwanie jest na ten czas tym, co chcę robić. Gdy się zaczniesz zawodu sztywnego, konkretnego trzymać, "robić specjalizacje," to wystarczy małe zawirowanie losu i tracisz grunt pod nogami. Jesteśmy jeszcze młodzi, nie spętani zobowiązaniami w stosunku do utrzymania swoich rodzin ani rodziców, więc jest czas. Tak do 30. Potem będziemy musieli zbierać, co zostanie. Radzę Tobie też taką strategię obrać. Przerwałem studia, żeby zdobyć kilka zawodów technika. Któryś wypali - zarobię, wrócę do studiowania, bo będę już wiedział.
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
Praca to satysfakcja albo pieniądze. Ideałem jest jedno i drugie, ale takich przypadków chyba jest mało. Ja na początku postawiłbym na pieniądze, żeby zbudować sobie solidny fundament finansowy.
- Kiriot_Onky
- Intronek
- Posty: 52
- Rejestracja: 14 maja 2016, 22:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
Zgodzę się, jeśli nie wie się co wybrać to chyba najlepiej pieniądze :lol:Arti pisze:Praca to satysfakcja albo pieniądze. Ideałem jest jedno i drugie, ale takich przypadków chyba jest mało. Ja na początku postawiłbym na pieniądze, żeby zbudować sobie solidny fundament finansowy.
Nauka programowania jest po prostu "najbezpieczniejsza" pewny rynek i dobre zarobki. Tylko nie wiem czy to jest na pewno coś co chciałbym robić przez x lat w swoim życiu. Przecież może się znudzić (oby nie ) i wówczas trzeba będzie niestety poszukać czegoś innego.
"Każdy człowiek żyje wierząc w to co wie oraz to czego doznaje, sumę tych doświadczeń zwie rzeczywistością. Lecz wiedza i poznanie to pojęcia niejednoznaczne, są niczym więcej jak tylko ułudą, iluzją wykreowanego przez siebie świata."
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
Wszystkim się można znudzić...
Nie wiesz co chcesz robić - przejdź się po kołach naukowych i popytaj czym się tam ludzie zajmują. Członkowie są zwykle zajarani swoją dziedziną, więc pewnie przystępnie ci wyłożą co i jak, i może załapiesz jakiegoś bakcyla, bo nie brzmisz, jakbyś był przekonany co do tego programowania. Ja osobiście zawsze byłem zajarany grafiką 3D i na drugim roku studiów zorientowałem się, że moja uczelnia oferuje darmowe kursy dodatkowe z modelowania 3D. Do końca studiów zrobiłem ich jakieś trzynaście i wiedziałem, że to jest to, czym chcę się zajmować. Zarobki - jakoś 2-3 razy mniejsze niż w IT, ale robię to co mnie kręci, więc i tak jestem zadowolony.
Tam wcześniej Nestor wspomniał że początkowe lata po studiach lepiej wykorzystać wszechstronnie. Nie chce mi się wchodzić w polemikę, więc napiszę tylko, że gdyby cię taka ścieżka interesowała, to sprawdź outsourcing - zatrudniasz się w firmie na zasadzie specjalisty, a oni wysyłają cię w delegacje do swoich klientów. Dobra opcja na wstępne zebranie doświadczeń, wyrobienie sobie renomy w okolicy, a nawet zmianę pracy. Tyle że wiąże się to z trybem życia wagabundy, bez przyjaciół, rodziny i stałego miejsca zamieszkania (przynajmniej ja mam takie doświadczenia). U mnie w branży (konstrukcja) zwykle firmy kupujące usługi outsorcingowe płacą niebotyczne (w takim sensie, że gdybyś dostał ty sam tę kasę do kieszeni, to byłbyś ustawiony ) sumy za takiego podnajmowanego pracownika (u mnie ok 16k netto miesięcznie razem z komputerem) i jeśli ten jest dobry, to chętnie zatrudniają go potem na umowę o pracę. Bywa też tak, że osoba outsorcowana, widząc koniunkturę, zakłada działalność jednoosobową i sama zatrudnia się jako freelancer u takiego klienta, za trochę niższą, ale ciągle pokaźną stawkę.
Jeszcze co do programowania - wydaje mi się, że popyt jest tak olbrzymi, że do znalezienia pracy wystarczy wiedza, jaką można nabyć samemu na prywatnych kursach/z internetu, a potem człowiek i tak się większości uczy w pracy. Więc w programowanie zawsze będziesz mógł wejść, jeśli będzie ci zależało. Stąd sugeruję może spróbować liznąć na studiach wiedzy, będącej nieco bardziej na wyłączność
Nie wiesz co chcesz robić - przejdź się po kołach naukowych i popytaj czym się tam ludzie zajmują. Członkowie są zwykle zajarani swoją dziedziną, więc pewnie przystępnie ci wyłożą co i jak, i może załapiesz jakiegoś bakcyla, bo nie brzmisz, jakbyś był przekonany co do tego programowania. Ja osobiście zawsze byłem zajarany grafiką 3D i na drugim roku studiów zorientowałem się, że moja uczelnia oferuje darmowe kursy dodatkowe z modelowania 3D. Do końca studiów zrobiłem ich jakieś trzynaście i wiedziałem, że to jest to, czym chcę się zajmować. Zarobki - jakoś 2-3 razy mniejsze niż w IT, ale robię to co mnie kręci, więc i tak jestem zadowolony.
Tam wcześniej Nestor wspomniał że początkowe lata po studiach lepiej wykorzystać wszechstronnie. Nie chce mi się wchodzić w polemikę, więc napiszę tylko, że gdyby cię taka ścieżka interesowała, to sprawdź outsourcing - zatrudniasz się w firmie na zasadzie specjalisty, a oni wysyłają cię w delegacje do swoich klientów. Dobra opcja na wstępne zebranie doświadczeń, wyrobienie sobie renomy w okolicy, a nawet zmianę pracy. Tyle że wiąże się to z trybem życia wagabundy, bez przyjaciół, rodziny i stałego miejsca zamieszkania (przynajmniej ja mam takie doświadczenia). U mnie w branży (konstrukcja) zwykle firmy kupujące usługi outsorcingowe płacą niebotyczne (w takim sensie, że gdybyś dostał ty sam tę kasę do kieszeni, to byłbyś ustawiony ) sumy za takiego podnajmowanego pracownika (u mnie ok 16k netto miesięcznie razem z komputerem) i jeśli ten jest dobry, to chętnie zatrudniają go potem na umowę o pracę. Bywa też tak, że osoba outsorcowana, widząc koniunkturę, zakłada działalność jednoosobową i sama zatrudnia się jako freelancer u takiego klienta, za trochę niższą, ale ciągle pokaźną stawkę.
Jeszcze co do programowania - wydaje mi się, że popyt jest tak olbrzymi, że do znalezienia pracy wystarczy wiedza, jaką można nabyć samemu na prywatnych kursach/z internetu, a potem człowiek i tak się większości uczy w pracy. Więc w programowanie zawsze będziesz mógł wejść, jeśli będzie ci zależało. Stąd sugeruję może spróbować liznąć na studiach wiedzy, będącej nieco bardziej na wyłączność
-
- Intro-wyjadacz
- Posty: 416
- Rejestracja: 07 maja 2016, 0:29
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że po prostu będziesz zmuszony się nieco (a czasem i znacznie) "otworzyć" - współpracować z ludźmi, którzy są Ci w zasadzie obcy - i nie mieć niezależności. Taki współczesny rynek pracy. Nie za wiele da się z tym zrobić.Kiriot_Onky pisze:Jestem dosyć zamkniętym w sobie człowiekiem, żyjącym we własnym świecie, nieśmiałym o słabych umiejętnościach interpersonalnych toteż cenię sobie niezależność i swobodę działania także.
Oczekujesz czegoś, co tylko garstce osób się udaje. Trzeba na prawdę dużo szczęścia. Raczej nie da się tego zaplanować.Chciałbym robić coś ciekawego, coś co będę mógł rozwijać, ulepszać , inwestując czas, pieniądze oraz obserwować rozwój tego czegoś, no i żeby było dobrze płatne .
Natomiast mogę dać jedną radę czasem prowadzącą w tym kierunku - wybierać pracę wyłącznie w małych firmach - dokładnie takich, jakie większość osób odradza, bo generalnie są tam słabe zarobki, oraz tylko w co którejś atmosfera dobra i praca ciekawa. W małej firmie można obserwować wszystkie czynności składające się na funkcjonującą działalność, a nie tylko swój maleńki wycinek.
Nie dam Tobie rady co wybrać. Natomiast ja jako programista z zamiłowania i zawodu mogę podać dużą wadę, jaką ja widzę w tym zawodzie: brak wysiłku fizycznego w pracy; ciągłe przebywanie w zamkniętym pomieszczeniu, w praktycznie niezmiennych warunkach. To nie jest dla zdrowego mężczyzny naturalne. Typowo biurową pracę znoszę bardzo źle, lepiej znoszę taką, gdzie czasem trzeba gdzieś przejść, coś wyjąć/włożyć/przykręcić/odkręcić, ale i tu jest za mało ruchu oraz przebywania na powietrzu w zróżnicowanych warunkach pogodowych (na mrozie, na deszczu, jak również podczas ładnej słonecznej pogody) - wiele razy się zastanawiałem, czy nie zrobiłem źle, nie wybierając jakiegoś zawodu budowlanego.
Ożenić się, to jest pozbyć się połowy swoich praw i podwoić w zamian swoje obowiązki. (Schopenhauer)
Jeśli chodzi o wspólne, interesujące spędzanie wolnego czasu, to mężczyźni i kobiety pasują do siebie jak woda i olej.
Jeśli chodzi o wspólne, interesujące spędzanie wolnego czasu, to mężczyźni i kobiety pasują do siebie jak woda i olej.
- Kiriot_Onky
- Intronek
- Posty: 52
- Rejestracja: 14 maja 2016, 22:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
Osobiście zapisałbym się na jakąś siłownię czy zaczął uprawiać sport, wówczas wada w pracy jako programista o której mówisz przestała by mieć takie znaczenie. Człowiek nie jest anatomicznie przystosowany do długotrwałego siedzenia na dupie w jednym miejscu, więc w długofalowej perspektywie można dostać poważnych problemów zdrowotnych.psubrat pisze: Nie dam Tobie rady co wybrać. Natomiast ja jako programista z zamiłowania i zawodu mogę podać dużą wadę, jaką ja widzę w tym zawodzie: brak wysiłku fizycznego w pracy; ciągłe przebywanie w zamkniętym pomieszczeniu, w praktycznie niezmiennych warunkach. To nie jest dla zdrowego mężczyzny naturalne. Typowo biurową pracę znoszę bardzo źle, lepiej znoszę taką, gdzie czasem trzeba gdzieś przejść, coś wyjąć/włożyć/przykręcić/odkręcić, ale i tu jest za mało ruchu oraz przebywania na powietrzu w zróżnicowanych warunkach pogodowych (na mrozie, na deszczu, jak również podczas ładnej słonecznej pogody) - wiele razy się zastanawiałem, czy nie zrobiłem źle, nie wybierając jakiegoś zawodu budowlanego.
"Każdy człowiek żyje wierząc w to co wie oraz to czego doznaje, sumę tych doświadczeń zwie rzeczywistością. Lecz wiedza i poznanie to pojęcia niejednoznaczne, są niczym więcej jak tylko ułudą, iluzją wykreowanego przez siebie świata."
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
Dobrze prawisz, tak sądzę. Ja może nie poszukiwałam świadomie, ale wykorzystywałam możliwości, które się przede mną pojawiały. Efekt jest taki, że mam trzy fajne, zróżnicowane, wyuczone zawody, w których pracuję/pracowałam. Mój mąż - cztery. Takie możliwości sprawiają, że czujesz się w życiu bezpiecznie, nie jak stoczniowiec - nie ma pracy w moim zawodzie, to wychodzę na ulicę, walczę i choćbym miał się zesrać, to się nie przebranżowię.Nestor pisze:Przechodziłem przez to samo. Ostrzegam - nie daj się złapać w pułapkę, że ciągle szukasz a nic nie znajdujesz, popadasz w depresję i głosujesz na Korwina. Też nie mogłem znaleźć, więc postanowiłem ciągle szukać. I teraz, zamiast odnajdywać i poświęcać się jednemu zawodowi, postanowiłem to samo zrobić w szukaniu. Poszukiwanie jest na ten czas tym, co chcę robić. Gdy się zaczniesz zawodu sztywnego, konkretnego trzymać, "robić specjalizacje," to wystarczy małe zawirowanie losu i tracisz grunt pod nogami. Jesteśmy jeszcze młodzi, nie spętani zobowiązaniami w stosunku do utrzymania swoich rodzin ani rodziców, więc jest czas. Tak do 30. Potem będziemy musieli zbierać, co zostanie. Radzę Tobie też taką strategię obrać. Przerwałem studia, żeby zdobyć kilka zawodów technika. Któryś wypali - zarobię, wrócę do studiowania, bo będę już wiedział.
Myślę, że dopiero około trzydziestki tak NAPRAWDĘ NAPRAWDĘ wyklaorwał się mój kierunek zawodowy, w którym chcę zmierzać (zainteresowania to zbyt lajtowe określenie). Możliwe, że za dziesięć lat powiem to samo, co teraz. W każdym razie trochę to nieludzkie kazać wybierać osiemnastolatkom życiową drogę. Po trzydziestce może być już na wiele rzeczy trochę za późno. Teraz jest dobry czas, żeby próbować, testować, zdobywać umiejętności. Potem będziesz odcinać od tego kupony ;-) Powodzenia.
-
- Intro-wyjadacz
- Posty: 416
- Rejestracja: 07 maja 2016, 0:29
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
Nie każdy ceni sobie bezpieczeństwo ponad możliwość osiągnięcia maksimum swoich możliwości w jednej specjalizacji. Dla mnie np. tak pojmowane bezpieczeństwo jest zupełnie bez znaczenia. Trzymam się dość wąskiej działki przez ponad 10 lat, tym samym zmniejszając swoją rynkową wartość w przypadku gdybym z mojej działki wyleciał... ale reprezentowanie wysokiego poziomu (nawet jeśli to się nijak nie przekłada na zarobki) to dla mnie wartość sama w sobie. Nie mógłbym tego osiągnąć wybierając drogę bardziej bezpieczną.Principessa pisze:Dobrze prawisz, tak sądzę. Ja może nie poszukiwałam świadomie, ale wykorzystywałam możliwości, które się przede mną pojawiały. Efekt jest taki, że mam trzy fajne, zróżnicowane, wyuczone zawody, w których pracuję/pracowałam. Mój mąż - cztery. Takie możliwości sprawiają, że czujesz się w życiu bezpiecznie
Oczywiście jeśli autor wątku na razie nie widzi siebie w żadnym zawodzie, to pozostaje mu próbować kolejnych i później - jeśli dostrzeże taką potrzebę - zmieniać. Ja nie uważam aby nawet w wieku 30, czy 35 lat było za późno na kolejne zmiany. Wystarczy, że dopóki nie odnajdzie swojej drogi zawodowej, nie weźmie sobie na głowę obciążeń, takich jak np. założenie rodziny, czy kredyt mieszkaniowy. [czy w ogóle relacji z kobietami, bo to znacznie zwiększa koszty, bo kobiety zwykle nie są skłonne żyć tak skromnie jak mężczyźni; myślę że mi wybaczycie... nie mogłem się powstrzymać od wzmianki na ten temat ].
Ożenić się, to jest pozbyć się połowy swoich praw i podwoić w zamian swoje obowiązki. (Schopenhauer)
Jeśli chodzi o wspólne, interesujące spędzanie wolnego czasu, to mężczyźni i kobiety pasują do siebie jak woda i olej.
Jeśli chodzi o wspólne, interesujące spędzanie wolnego czasu, to mężczyźni i kobiety pasują do siebie jak woda i olej.
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
Wyuczenie kilku zawodów nie koliduje z poziomem tego wyuczenia/wykształcenia. Zwłaszcza, jeśli odbywa się etapowo, a nie równocześnie. Nie wiem, ile masz lat, ale brzmi to jakoś... czarno - biało. Jakbyś chciał uczesniczyć w kółku dyskusyjnym, a nie wymienić się doświadczeniem życiowym.psubrat pisze:
Nie każdy ceni sobie bezpieczeństwo ponad możliwość osiągnięcia maksimum swoich możliwości w jednej specjalizacji. Dla mnie np. tak pojmowane bezpieczeństwo jest zupełnie bez znaczenia. Trzymam się dość wąskiej działki przez ponad 10 lat, tym samym zmniejszając swoją rynkową wartość w przypadku gdybym z mojej działki wyleciał... ale reprezentowanie wysokiego poziomu (nawet jeśli to się nijak nie przekłada na zarobki) to dla mnie wartość sama w sobie. Nie mógłbym tego osiągnąć wybierając drogę bardziej bezpieczną.
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
Takie gadanie. Nie ważne, jakim kto jest Herkulesem, i tak musi coś jeść - ergo mieć zabezpieczenie. Szczególnie (!) młody.Nie każdy ceni sobie bezpieczeństwo ponad możliwość osiągnięcia maksimum swoich możliwości w jednej specjalizacji. Dla mnie np. tak pojmowane bezpieczeństwo jest zupełnie bez znaczenia. Trzymam się dość wąskiej działki przez ponad 10 lat, tym samym zmniejszając swoją rynkową wartość w przypadku gdybym z mojej działki wyleciał... ale reprezentowanie wysokiego poziomu (nawet jeśli to się nijak nie przekłada na zarobki) to dla mnie wartość sama w sobie. Nie mógłbym tego osiągnąć wybierając drogę bardziej bezpieczną.
Nie przesadzaj z tą stratą wartości. Przecież można w ramach nawet informatyki mieć ogólny kierunek np. kilka języków programowania a nie klepać do perfekcji jeden. Ja rolnik zamiast specjalizować się w ziemniakach mogę inne rośliny uprawiać albo dodać agroturystykę.
Wybierając kilka specjalizacji też można reprezentować wysoką wartość. Ludzie wszechstronni wcale nie są gorsi od specjalistów. Rynek i tak weryfikuje. Skrajny przykład - Leonardo da Vinci.
Jedni powiedzą, że ktoś pracował w wielu miejscach, bo nigdzie go nie chcieli a drugi powie, że jest inteligentny, bo do każdej pracy się nadaje.
- Kiriot_Onky
- Intronek
- Posty: 52
- Rejestracja: 14 maja 2016, 22:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
Chyba masz rację, edukacja w kilku kierunkach w moim przypadku 2-3 chyba nie będzie niczym złym, zwłaszcza że w moim przypadku programowanie, automatyka i robotyka mają naprawdę dużo wspólnego. Tylko właśnie obawiam się tego, że będę w każdej dziedzinie średniakiem, bo przecież nie można być we wszystkim najlepszy. Jak w jakimś cRPG rozdajesz statystyki we wszystkie umiejętności to tak naprawdę Twoja postać jest gówno warta :lol:. No chyba że będę takim genialnym kolesiem, który po prostu ogarnie to wszystko albo nawet połączy te wszystkie dyscypliny w jedną co może być trudne.Principessa pisze: Dobrze prawisz, tak sądzę. Ja może nie poszukiwałam świadomie, ale wykorzystywałam możliwości, które się przede mną pojawiały. Efekt jest taki, że mam trzy fajne, zróżnicowane, wyuczone zawody, w których pracuję/pracowałam. Mój mąż - cztery. Takie możliwości sprawiają, że czujesz się w życiu bezpiecznie, nie jak stoczniowiec - nie ma pracy w moim zawodzie, to wychodzę na ulicę, walczę i choćbym miał się zesrać, to się nie przebranżowię.
Myślę, że dopiero około trzydziestki tak NAPRAWDĘ NAPRAWDĘ wyklaorwał się mój kierunek zawodowy, w którym chcę zmierzać (zainteresowania to zbyt lajtowe określenie). Możliwe, że za dziesięć lat powiem to samo, co teraz. W każdym razie trochę to nieludzkie kazać wybierać osiemnastolatkom życiową drogę. Po trzydziestce może być już na wiele rzeczy trochę za późno. Teraz jest dobry czas, żeby próbować, testować, zdobywać umiejętności. Potem będziesz odcinać od tego kupony ;-) Powodzenia.
"Każdy człowiek żyje wierząc w to co wie oraz to czego doznaje, sumę tych doświadczeń zwie rzeczywistością. Lecz wiedza i poznanie to pojęcia niejednoznaczne, są niczym więcej jak tylko ułudą, iluzją wykreowanego przez siebie świata."
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
I tak będziesz średniakiem. I to w najlepszym wypadku. Serio, to tylko studia. Ja skończyłem dwa kierunki z celującym. A w pracy... W pracy się dopiero zorientowałem jak niewiele wiem. Jeśli chodzi o projektowanie, w dwa miesiące nauczyłem się więcej, niż przez 6 lat studiów. Chyba większość to czeka.Kiriot_Onky pisze:Tylko właśnie obawiam się tego, że będę w każdej dziedzinie średniakiem, bo przecież nie można być we wszystkim najlepszy.
Re: Jak znaleźć to co chcę robić w życiu ? (praca)
Ja też najwięcej nauczyłam się pracując, zwłaszcza będąc rzucaną na głęboką wodę. Studia były rozwijające i ciekawe, ale nie wniosły nic konkretnego.