Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Tutaj możemy zadać pytanie dotyczące konkretnego problemu związanego mniej lub bardziej z introwertyzmem naszym lub innych, poprosić o pomoc, rady, wskazówki.
Awatar użytkownika
Peace_maker
Introrodek
Posty: 18
Rejestracja: 03 sie 2011, 21:26
Płeć: kobieta
MBTI: INTJ

Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: Peace_maker »

Na wstępie chciałabym się przywitać, pierwszy raz udzielam sie na tym forum, choć obserwowałam je od jakiegoś czasu : )

Uwaga: będzie długie : D
Od września, czyli od momentu rozpoczęcia drugiej kl. lo, straciłam zapał do nauki. Niby nic strasznego, przecież świat sie na szkole nie kończy, ale tu pojawia sie kolejny problem. Jestem na profilu biologiczno-chemicznym z zamiłowania, nie z przymusu. Od zawsze fascynowała mnie biologia, w gimnazjum byłam mocna też z chemii. Wybór profilu był oczywisty. W 1kl. liceum dawałam rade, choć przyznaje że było ciężko. Poziom w naszej szkole jest dość wysoki, moje wyniki nie były wybitne ale nie byłam najgodsza. Już nie o same oceny chodzi, po prostu nauka biologi czy chemii nie sprawiała mi takiego bółu psychicznego jak teraz. Zastanawiam sie czy taka utrata motywacji do poznawania czegoś co jest dla mnie ciekawe ma jakikolwiek związek z moim introwertyzmem. Myśle że wszystko bierze sie ze zmęczenia. Po powrocie do domu nie mam zupełnie siły na nauke. Szkoła (ludzie, hałas etc.) wysysają ze mnie całą energie. Cieżko mi sie też zmobilizować do działania, odwlekam wiele rzeczy (prokrastynacja to też długa historia). Aż boje sie pomyśleć co będzie z moimi przygotowaniami do matury... Deprymuje mnie też fakt, ze ilosć godzin spędzonych nad książkami nie jest wprostproporcjonalan do wysokości ocen. Wiadomo że po ciężkiej pracy oczekuje się jakiejś nagrody. W liceum oceny nie są aż tak ważne, wiedza liczy sie bardziej, kłopot w tym że nie chce mi sie nawet podejść do zdobywanie tej wiedzy.

I tu pojawiają sie pytania do was: czy też szybko tarcicie energie? Może ktoś z was miał podobny problem z automotywacją, a jeśli tak to czy macie jakieś sposoby na mobilizowanie sie do działania? I nie chodzi mi tu o truizmy typu "cel uświeca środki" (czyt: teraz sie pomęcze, potem będzie mi łatwiej zdać mature) albo jakieś nagradzanie np. po 2h nauki ulubiony serial itd. Takie metody wydają mi sie nieskuteczne, a do głowy nie przychodzi mi nic sensowniejszego.

Macie jakieś sugestie albo podobne doświadczenia?
Mieszkam w wysokiej wieży otoczonej fosą. Mam parasol, który chroni mnie przed nocą. Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały.
Awatar użytkownika
Fist
Introwertyk
Posty: 118
Rejestracja: 04 wrz 2011, 19:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Rumia, Pomorze

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: Fist »

Podpiszę się pod tym pytaniem, bo mam dokładnie ten sam problem, tylko że na humanie... Ludzie, pomóżcie nam :?
Awatar użytkownika
Pałer_Frytas
Stały bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 16 lis 2007, 16:55
Płeć: nieokreślona

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: Pałer_Frytas »

Jakbym wiedział to bym pomógł najpierw sobie ...
5w4
INTP
ABASCUS!
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: highwind »

Macie, to was zmotywuje: http://www.youtube.com/watch?v=gxvNGy5jUeA

A tak na serio, to jak zostaniecie przyparci do muru, zagrozi wam perspektywa powtarzania klasy to wam się zachce nauki. Ja w tym nie widzę niczego nadzwyczajnego - sam mam tak całe życie. Bardzo trudno mi się zebrać do zrobienia czegoś, co nie posiada palącego terminu, a motywacja przychodzi w ostatniej chwili i jakoś zawsze udaje się zdążyć (EDIT: maturę ustną z polaka przygotowałem w dzień przed terminem, zdałem na 100%; magisterkę oddałem w ostatni możliwy dzień, już po uprzednim przedłużaniu terminu, obroniłem się na celujący, wszelkie seminaria, wystąpienia publiczne przygotowywałem tez na ostatnią chwilę). Stres i zagrożenie porażką działa na mnie niesamowicie mobilizująco. Nie widzę też bezpośredniego związku pomiędzy brakiem chęci do nauki/pracy, a introwertyzmem, bo lenie są po obu stronach barykady :P Choć może dekadenckie nastroje towarzyszące introwertykom mają tu pewien wpływ, to znam też introwertyków - totalnych pracoholików nie mających problemu ze znalezieniem motywacji. Na przykład podczas gdy większość ludzi na roku dopiero zastanawiała się nad wyborem tematu pracy dyplomowej (w tym ja), oni już kończyli swoją (jedna osoba nawet dwie).

Jeżeli już próbuję się jakoś wewnętrznie zmotywować, staram się przed rozpoczęciem pracy nasycić przyjemnością, tak żebym nie odczuwał przemożnej chęci prokrastynacji. Dobry film, książka, seks, czy co tam się lubi najbardziej, a potem można się brać do roboty ;) Poza tym dobrze jest zrobić wszystko, żeby było jak najmniej pretekstów do prokrastynowania. Ja sprzątam chatę, myję gary, robię pranie, podlewam kwiaty, robię obiad na najbliższe 3-4 dni - tak żeby mi nagle coś nie wyskoczyło. No i nauczyłem się też ze sobą nie walczyć. Tzn, kiedy czuję, że się zmuszam i że nic z tego nie będzie, nawet nie zaczynam nauki. Czekam na odpowiedni moment, aż poczuję gorący oddech deadlineu na karku. Wtedy jak już się wezmę za robotę, świat poza nią dla mnie nie istnieje ;)
Awatar użytkownika
MetalMan
Intromajster
Posty: 507
Rejestracja: 17 paź 2009, 20:48
Płeć: nieokreślona

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: MetalMan »

Ze mną w LO było tak samo, potrafiłem olewać fizykę, z której miałem pisac maturę... obudziłem się dopiero w styczniu, po studniówce, narzuciłem sobie takie tępo, które pozwoliło mi się nauczyć fizyki od podstaw w 3 miesiące... sam nie wiem jak to zrobiłem :P Inna sprawa, że w ogóle nie czułem, że się zmuszam, byłem bardzo zmotywowany, ta nauka sprawiała mi radość.

Teraz staram się być bardziej systematyczny, na studiach ciężko jest z odkładaniem wszystkiego na ostatnią chwilę, później nie ma szans się wyrobić z tym wszystkim. Na pewno pomaga mi to, że interesuję sie tym czego się uczę.

Do tego żeby się samej motywować kiedyś dorośniesz :twisted: , teraz możesz zdać się na mobilizację ze strachu.
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"

"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
Awatar użytkownika
Meggiee555
Introrodek
Posty: 18
Rejestracja: 24 gru 2011, 12:07
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: Meggiee555 »

Też jestem w drugiej klasie liceum na biol-chemie z łaciną i też straciłam motywację tylko w pierwszej klasie. Wtedy pomyślałam sobie,co będzie jak teraz przestanę się uczyć,jak napiszę maturę, na jakie studia się dostanę i jaką pracę będę mogła dostać i zestawiłam to z moimi marzeniami. Wyszło nieciekawie i lepiej odzyskać motywację, a podczas studiów trochę ją zmniejszyć. Teraz jeszcze wybrałam sobie cytat, który powtarzam codziennie i to on pomaga mi w utrzymaniu motywacji.
Zawsze słono się płaci za bycie tym, kim chce się być,za życie, które jest takie, jakie powinno być. Bez względu na wysokość tej ceny warto ją zapłacić i być z tego dumnym. Nie wolno iść na łatwiznę i żyć bez celu.
Awatar użytkownika
Kapiszon
Wtajemniczony
Posty: 7
Rejestracja: 12 gru 2011, 21:07
Płeć: nieokreślona

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: Kapiszon »

Moje motywacje(3 technikum):

-dla świętego spokoju zaliczać nawet na dopuszczający, by nie chodzić po południami na konsultacje, umawiać się na jakieś dziwne terminy zaliczeń i tracić tylko czas.
-powtarzanie klasy to rok w plecy. Podczas, gdy Twoi znajomi chodzą już do pracy, czy "studiują" Ty nadal użerasz się w tej fabryce małp.

Ogólnie rady proste i dzieccine :D Lecz dzięki nim, całe technikum lecę na trójkach, dwójkach czasem jakaś czwórka. Znalazłem też zakład pracy w którym odbywam praktyki, więc ogólnie nie mogę narzekać na szkołę.
Ktoś znów wczoraj mówił mi:
Trzeba przecież kochać coś, by żyć
Mieć gdzieś jakiś własny ląd
Choćby o te dziesięć godzin stąd
Awatar użytkownika
candy heidi
Intronek
Posty: 36
Rejestracja: 02 wrz 2011, 23:59
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: candy heidi »

Też mam problem z motywacją, ale staram się go pokonać, pomaga mi przerobione zdanie z tej strony http://litemind.com/overcoming-procrast ... self-talk/ i 3 magiczne pytania z tego filmiku http://www.youtube.com/watch?v=VA8D1cGW ... re=related.
Alexielek
Introrodek
Posty: 19
Rejestracja: 03 sty 2012, 3:02
Płeć: nieokreślona

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: Alexielek »

Podstawówka na szóstkach. Klasy 1-3 liceum ogólnie na czwórkach. Klasa maturalna - brak zbytnio przygotowań do matury, ale oceny z egzaminu dojrzałości w miarę dobre. A potem już tylko koszmar. Pierwsze studia zawaliłam na drugim roku (powtarzanie roku zakończone ucieczką w samobójstwo), drugie studia przerwane na trzecim roku (na ostatnim semestrze omijałam uczelnię szerokim łukiem, a praca licencjacka sama się nie pisała). Mobilizacja do powtarzania semestru. Wielki ból przy każdorazowym zmuszaniu się do nauki czy robienia czegoś na zaliczenie, rzecz jasna na ostatnią chwilę. Praca licencjacka oddana ciut po terminie, ale 2 razy uciekałam przed jej obroną, ostatecznie pozwolono mi bronić się we wrześniu. Miałam całe 2 miesiące na naukę, uczyłam się może z trzy dni. Potem wielka ulga.

Nie mam pojęcia, jak sobie pomóc z nauką. Od 2 lat odkładam naukę angielskiego - na jutro...
Awatar użytkownika
unknowSoldier
Intronek
Posty: 34
Rejestracja: 07 sty 2012, 16:43
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Gliwice

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: unknowSoldier »

Alexielek, studiowałaś to co Cię interesowało?
5w4
Alexielek
Introrodek
Posty: 19
Rejestracja: 03 sty 2012, 3:02
Płeć: nieokreślona

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: Alexielek »

Jak najbardziej. I dalej bym poszła na podyplomówkę, ale wiem, że będzie kosztować mnie to zbyt dużo sił.
Awatar użytkownika
Sorrow
Krypto-Extra
Posty: 829
Rejestracja: 21 gru 2007, 1:48
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: ENFP

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: Sorrow »

Ja z motywacją tak to rozwiązałem. Robić po kawałku, metodą sadzenia ziaren jakiegoś zachowania. Np. otworzyć książkę i uczyć się przez nawet niecałą minutę. Potem przy następnej okazji (np. przerwie od komputera) znowu, tyle, że odrobinę dłużej.
I tak coraz częściej i coraz dłużej - z tych ziaren wyrasta systematyczna nauka.

Niestety mam problemy z nauką w okresie zagrożenia albo działalności wrogów ideologicznych.
Moja galeria na DeviantArt

"Violence solves everything."
idako

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: idako »

Robić po kawałku, metodą sadzenia ziaren jakiegoś zachowania.
Zgadzam się z tobą w 100%. Ponieważ introwertycy to żółwie, zaleca się postępy
(w nauce i nie tylko) metodą tzw. mikrokroków. Uczyć się częściej ale w mniejszych
porcjach.

Pracuję zawodowo 11lat, i powiem wam, że najpierw jest wielkie ciśnienie na naukę,
wyższe wykształcenie, wyniki, rywalizację, a potem przychodzi dość smutny moment;
konfrontacja z polskim rynkiem pracy. Nie piszę tego z pozycji osoby przegranej, ale
z doświadczenia wiem, że studia można dziś traktować jedynie jako poszerzenie
horyzontów.

Kolejnym zagadnieniem jest bezsensowna moda na wyższe wykształcenie. Z czego ona
wynika? Z tego, że wiele wpływowych osób pozakładało swoje szkoły wyższe, z których
znaczna część służy nie studiującym a założycielom. Już wyjaśniam o co chodzi.
Wiele szkół po skonsumowaniu wyżu demograficznego zostanie zamkniętych (właśnie
mamy początek tego zjawiska), a wielu magistrów zostanie z dyplomami uczelni, których
nie ma (nie będzie).

Pozdrawiam :)
idako

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: idako »

I jeszcze jedno.
Zastanawiam się czy brak motywacji w pewnych przypadkach nie jest czymś całkowicie naturalnym.
Mianowicie widzisz, że to czego się uczysz, nigdy do niczego się nie przyda (poza egzaminem).
Pamiętam jak kiedyś robiłem kurs na prawo jazdy. W przeciwieństwie do wielu przedmiotów szkolnych,
dobrze wiedziałem po co ten kurs robię, i że będzie mi w życiu bardzo przydatny. W związku z tym
była motywacja, a nie wątpliwości ;)
Awatar użytkownika
Meggiee555
Introrodek
Posty: 18
Rejestracja: 24 gru 2011, 12:07
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Utracona motywacja - jak ją odzyskać?

Post autor: Meggiee555 »

Pamiętam jak kiedyś robiłem kurs na prawo jazdy. W przeciwieństwie do wielu przedmiotów szkolnych,
dobrze wiedziałem po co ten kurs robię, i że będzie mi w życiu bardzo przydatny. W związku z tym
była motywacja, a nie wątpliwości ;)[/quote]

Ale jak byś już czwarty raz oblał egzamin na prawko(uprzedzę pytanie:nie,nie jestem blondynką,tylko nie mam do tego talentu),tak jak ja to też byś stracił motywację. :( No cóż,w sumie mam jeszcze całe życie przed sobą,żeby poskromić auto.
Zawsze słono się płaci za bycie tym, kim chce się być,za życie, które jest takie, jakie powinno być. Bez względu na wysokość tej ceny warto ją zapłacić i być z tego dumnym. Nie wolno iść na łatwiznę i żyć bez celu.
ODPOWIEDZ