Ile książek przeczytałeś w 2019 roku?

[Coldman]

No to jak co roku, sprawdźmy o jak dużo podnosimy średnią krajową

[rael]

W tym roku wyszło mi 29

[enter enigma]

55 Pobiłam zeszłoroczny rekord o 14 pozycji.

[Drim]

Niewiele.

[Miszka]

55 Pobiłam zeszłoroczny rekord o 14 pozycji.

Gratuluję!
I trochę zazdroszczę, bo ostatni rok miałem najgorszy odkąd potrafię czytać. Skończyło się na kilkunastu tytułach, a więc jakieś dwa razy mniej niż w ostatnich latach.

[Pilotka19]

No to będzie jakieś 62 i pół... Co mi przypomina, że powinnam wreszcie skończyć tę książkę.

[Arsen]

Nic a nic ;-;

[Pilotka19]

Nic a nic ;-;

Nowy rok, nowe okazje!

[Drim]

No to będzie jakieś 62 i pół... Co mi przypomina, że powinnam wreszcie skończyć tę książkę.

A o czym jest?

Gdzieś w tym roku usłyszałem sentencję aprp kupek wstydu, że nie ma się czego wstydzić bo powinniśmy w danej chwili czytać najbardziej wartościową książkę do której mamy dostęp a jeśli którąś skończyliśmy czytać w połowie to po prostu oznacza, że na horyzoncie pojawiły się ciekawsze i nie warto sobie zawracać nią głowy.

[Pilotka19]

No to będzie jakieś 62 i pół... Co mi przypomina, że powinnam wreszcie skończyć tę książkę.

A o czym jest?

Gdzieś w tym roku usłyszałem sentencję aprp kupek wstydu, że nie ma się czego wstydzić bo powinniśmy w danej chwili czytać najbardziej wartościową książkę do której mamy dostęp a jeśli którąś skończyliśmy czytać w połowie to po prostu oznacza, że na horyzoncie pojawiły się ciekawsze i nie warto sobie zawracać nią głowy.

W moim przypadku to akurat wygląda tak - dojeżdżam do roboty po 3h dziennie więc zaczęłam namiętnie czytać, by wypełnić czas, ale przez ostatni miesiąc ( +/- ) przerzuciłam się na muzykę iii... No i muszę skończyć tę ksiązkę!
Jest ciekawa, po prostu poczułam silną potrzebę na dźwięki. ;)

[nika35]

Około 36 książek.

[bartek93]

15 Mogło być lepiej, ale w 2019 zarobiony byłem

[highwind]

0 ;(

[Alice]

12, w tym roku mam nadzieję, że będzie trochę więcej

[Solitude]

Tylko 27 i ubolewam nad tym. Ogólnie z roku na rok mam tendencję spadkową, dawniej dobijało w okolice 50 Chyba już nie wrócę do takich liczb. Ma na to wpływ tryb życia jaki prowadzę - dawniej więcej siedziałam w domu i miałam więcej wolnego czasu, a teraz nierzadko są dni, kiedy w ogóle nie mam kiedy sięgnąć po książkę. W tym roku jak do tej pory mam tylko 16 przeczytanych.