Strona 2 z 3

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 04 sty 2016, 20:45
autor: littleladypunk
Polski tytuł okropny, nie wiem kto to wymyślał, ale serial uwielbiam. Jeden z moich ulubionych, i jedna z niewielu komedii która mnie naprawdę śmieszy. Nerdowy humor rządzi :)

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 04 sty 2016, 20:50
autor: martuella
littleladypunk pisze:Polski tytuł okropny, nie wiem kto to wymyślał, ale serial uwielbiam
A jaki tytuł proponujesz? :D

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 04 sty 2016, 21:53
autor: littleladypunk
Nie wiem, ten "podryw" mnie dobija. Wiem, że "Big Bang" można odczytać dwojako i o to chodzi, ale w angielskiej wersji przynajmniej nasuwa się wielki wybuch, a nasza jest wybitnie jednotorowa. Poza tym nasuwa przypuszczenie, że oni tam tylko kombinują jak wyrwać laski, a przecież nie o to w tym serialu chodzi.

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 04 sty 2016, 22:08
autor: martuella
Przeciez w jezyku polskim, w terminologii naukowej funkcjonuje pojęcie teorii Wielkiego Wybuchu (czy jest na sali fizyk, ktory moze to potwierdzic?xd). Wedlug mnie tlumaczenie jest calkiem zgrabne ;)

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 04 sty 2016, 22:19
autor: highwind
Pewnie Teoria Wielkiego Wytrysku byłoby za mocne :P

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 04 sty 2016, 22:21
autor: martuella
Mocniejsze od doslownego tlum. Teoria Wielkiego Dymania? :D

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 04 sty 2016, 22:29
autor: highwind
Za mało konotacji z wybuchem. Ale i tak lepsze od oryginału ;)
A może by użyć innej słynnej teorii naukowej? Szczególna Teoria Miłości? Zbyt romantyczne. Aaa, poddaję się :P

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 04 sty 2016, 23:01
autor: littleladypunk
Oczywiście że w polskim jest pojęcie "Wielkiego Wybuchu" ale jeśli tytuł jest "Wielki Podryw" to kto skojarzy jakiś wybuch?

Oryginalny tytuł jest lepszy, ma podwójne znaczenie, a polski jest płaski i kojarzy się tylko z jednym.

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 25 wrz 2016, 15:46
autor: aloe
Czerwona pisze:Uwielbiam wszystkie główne postacie, wg mnie są bosko dobrane, każde z nich przerysowane do granic możliwości - ale Sheldon jest moim faworytem. Choć gdybym miała z nim żyć na co dzień, to chyba zepchnęłabym go z balkonu i życzyła przyjemnego lotu :mrgreen:
Ostatni odcinek i zachowanie Sheldona mnie zaskoczyło i chciałabym teraz już kolejny sezon.
Wolowitz i Kootrhrappali też są udani..;

Raj: Would you look at this? I paid twenty five dollars to some kid on eBay for a handcrafted Harry Potter wand. He sent me a stick. He went into his backyard, he picked up a stick.
Howard: It's numbered.
Raj: Ooh, limited edition. Nice.

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 14 paź 2016, 12:40
autor: mada
Uważam, że wszystkie postaci są na swój sposób dobre, gdyż prezentują odmienne skrajności połączone w świecie nauki i sci-fi, oprócz Penny :) . Niemniej brak Sheldona, który na dobrą sprawę rozkręcił ten serial poprzez swoją hardcorową dziwność, spowodowałby szybkie zakończenie emisji.

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 24 gru 2016, 1:50
autor: mezzanine
Kiedyś byłam kompletnie "anty" jeśli chodzi o sitcomy, a przeszło mi właśnie wtedy, gdy wzięłam się za "Teorię".
Najpierw widziałam jakieś wyrywkowe fragmenty na Comedy Central, z polskim lektorem i nie powaliło mnie.
Może dlatego, że nie znałam jeszcze specyfiki postaci, a niektóre dialogi chyba nieco traciły w tłumaczeniu (wiadomo, nie wszystko da się zgrabnie przetłumaczyć).
Ale gdy na spokojnie przysiadłam nad tym od początku, i w oryginalnej wersji językowej, "zażarło" jak nie wiem co.

Późniejsze sezony są jak dla mnie słabsze, 9. mnie ogromnie rozczarował, zwłaszcza początkowe odcinki. Strasznie to już było na siłę zrobione.
Złote czasy serial ma chyba za sobą, ale ileż się wyśmiałam przy tej produkcji, to moje. :mrgreen:
Uwielbiam wszystkie postaci.

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 24 gru 2016, 2:46
autor: olender4
Aktualnie: Lucyfer, Elementary, Ostatni gliniarz... uważam, że warto.
Teoria to klasyka... miłe wspomnienia...

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 04 sty 2017, 18:52
autor: Alice
Też bardzo lubię, czasem włączam sobie jakieś losowe odcinki i lecą w tle. Fakt, zdarzało się parę odcinków bardzo słabych, ale w sumie trudno wymagać, żeby każdy przyprawiał o łzy ze śmiechu ;) Podoba mi się specyficzny humor, sytuacje w których zderzają się "dwa światy" i postaci, które z początku są trochę sztampowe, jednak im dłużej z nimi przebywamy tym stają się ciekawsi i wzbudzają większą sympatię. Plusem dla mnie jest dość specyficzny związek Leonadra z Penny, bardzo przyjemnie mi się ich razem ogląda.
Jeśli chodzi o nowsze odcinki (o dziwo jestem na bieżąco) to podoba mi się przybliżenie relacji Sheldona i Penny oraz to, że bardziej poznajemy samego Sheldona. Jednak trochę się obawiam, co twórcy jeszcze będą chcieli pokazać i jak długo jeszcze będzie trwać serial.

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 07 sty 2017, 16:58
autor: olender4
To fakt Sheldon jest bardzo ciekawą postacią... Niech trwa byle by nie przynudzali...

Re: Teoria Wielkiego Podrywu

: 29 sty 2017, 3:14
autor: Freja Draco
martuella pisze:
littleladypunk pisze:Polski tytuł okropny, nie wiem kto to wymyślał, ale serial uwielbiam
A jaki tytuł proponujesz? :D
Ciało liczb zespolonych ;)