Gry komputerowe

Tutaj porozmawiać możemy o naszych zainteresowaniach, bardziej lub mniej popularnych pasjach czy nawet... dziwactwach :)
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2120
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Gry komputerowe

Post autor: Drim »

Fyapowah pisze: 01 sie 2020, 18:56 Już 6 lat po premierze a gra nadal dostępna tylko po rosyjsku. Wciąż czekam, aż ktoś ją przetłumaczy na jakiś zrozumiały język.
Rosyjski to zrozumiały język, wystarczy się zacząć uczyć.

Olympus a nawet i Sonora w bonusie.

Image
Awatar użytkownika
Fyapowah
Stały bywalec
Posty: 191
Rejestracja: 01 maja 2012, 23:24
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP
Kontakt:

Re: Gry komputerowe

Post autor: Fyapowah »

Drimlajner pisze: 01 sie 2020, 19:07Rosyjski to zrozumiały język, wystarczy się zacząć uczyć.
Jako biały człowiek zachodu mam lepsze rzeczy do roboty, niż nauka takiego języka. Jednak poczekam na tłumaczenie albo sam zrobię tłumaczenie maszynowe.
Drimlajner pisze: 01 sie 2020, 19:07Sonora w bonusie
Z Sonarą jest ten problem, że to kolejny Fallout na tym samym silniku, w tym samym uniwersum, z tym samym tłem fabularnym, z tą samą grafiką i z tym samym dźwiękiem. Już grałem w Resurrection, Nevada, Last Hope (tego ostatniego nie skończyłem). Wiem, że jest ich jeszcze więcej.

Znudziły mnie ciągłe klony Fallouta. Grając w kolejne obrzydzę sobie tę serię. Jak mnie nachodzi raz w roku ochota na zagranie w klasycznego Fallouta, to wolę przejść ponownie genialne części 1 i 2, i tyle Fallouta wystarcza mi do końca roku. Za to chętnie zagrałbym w coś z podobną strukturą zadań, podobnymi mechanikami, klimatem i otwartym światem, z możliwością pójścia gdziekolwiek na mapie świata, ale bardziej oryginalnego artystycznie i fabularnie (np. Arcanum spełnia te kryteria) i tutaj Olympus 2077 może pasować idealnie.
Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2120
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Gry komputerowe

Post autor: Drim »

Fyapowah pisze: 01 sie 2020, 21:50 Jako biały człowiek zachodu mam lepsze rzeczy do roboty, niż nauka takiego języka. Jednak poczekam na tłumaczenie albo sam zrobię tłumaczenie maszynowe.
Myślałem, że na zachodzie cenią edukację. Cóż, nawet @Drimlajner może się mylić.
Fyapowah pisze: 01 sie 2020, 21:50 Z Sonarą jest ten problem, że to kolejny Fallout na tym samym silniku, w tym samym uniwersum, z tym samym tłem fabularnym, z tą samą grafiką i z tym samym dźwiękiem. Już grałem w Resurrection, Nevada, Last Hope (tego ostatniego nie skończyłem). Wiem, że jest ich jeszcze więcej.

Znudziły mnie ciągłe klony Fallouta. Grając w kolejne obrzydzę sobie tę serię. Jak mnie nachodzi raz w roku ochota na zagranie w klasycznego Fallouta, to wolę przejść ponownie genialne części 1 i 2, i tyle Fallouta wystarcza mi do końca roku. Za to chętnie zagrałbym w coś z podobną strukturą zadań, podobnymi mechanikami, klimatem i otwartym światem, z możliwością pójścia gdziekolwiek na mapie świata, ale bardziej oryginalnego artystycznie i fabularnie (np. Arcanum spełnia te kryteria) i tutaj Olympus 2077 może pasować idealnie.
No to mam przykrą wiadomość, bo gier tego typu już się nie puszcza na rynek. Rosyjscy moderzy albo szukanie zaspokojenia w niszówkach pokroju Underrail czy ATOM RPG.
Awatar użytkownika
Fyapowah
Stały bywalec
Posty: 191
Rejestracja: 01 maja 2012, 23:24
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP
Kontakt:

Re: Gry komputerowe

Post autor: Fyapowah »

Fyapowah pisze: 01 sie 2020, 18:56
Już 6 lat po premierze a gra nadal dostępna tylko po rosyjsku. Wciąż czekam, aż ktoś ją przetłumaczy na jakiś zrozumiały język.
Żeby mieć coś z życia, trzeba narzekać. Nie znam efektywniejszego sposobu.
A moje narzekanie w końcu przyniosło skutek. Gra (bo to jest samodzielna gra na silniku Fallouta z niezależną fabułą i światem, nie mod w universum Fallouta) jest tłumaczona na język angielski, 60% zawartości jest już przetłumaczone.
https://www.nma-fallout.com/threads/oly ... 074/page-2

Za tłumaczenie odpowiada jeden z tłumaczy moda Fallout: Nevada i co 1-3 tygodnie wrzuca nowe informacje o postępach w tłumaczeniu, więc myślę, że się uda.
Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2120
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Gry komputerowe

Post autor: Drim »

Fyapowah pisze: 06 mar 2021, 10:59 Gra (bo to jest samodzielna gra na silniku Fallouta z niezależną fabułą i światem, nie mod w universum Fallouta) jest tłumaczona na język angielski, 60% zawartości jest już przetłumaczone.
No tak, sztuka cierpliwości. To co będzie przetłumaczone pierwsze: Sonora czy Olympus?
Awatar użytkownika
Fyapowah
Stały bywalec
Posty: 191
Rejestracja: 01 maja 2012, 23:24
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP
Kontakt:

Re: Gry komputerowe

Post autor: Fyapowah »

Drimlajner pisze: 06 mar 2021, 11:36To co będzie przetłumaczone pierwsze: Sonora czy Olympus?
Olympus jest mniejszą grą i wymaga mniej tłumaczenia, ale z drugiej strony nad Sonarą pracuje chyba więcej osób i jest większe zapotrzebowanie na nią wśród fanów, czego nie rozumiem.

Pamiętam jak kiedyś był tylko Fallout, Fallout 2 i potem Fallout 3 od Bethesdy, a ja przeczytałem, że Czesi pracują nad jakimś Fallout Resurrection i bardzo chciałem żeby wyszedł taki Fallout na starym silniku.
A dzisiaj tymi modami rzygam. Mamy na tym silniku Fallout, Fallout 2, Fallout 1.5 Resurrection, Fallout: Nevada, Fallout: Sonara, powstaje Fallout: Yesterday. Mamy też mody dodające zawartość do Fallout 1 i 2, jak Restoration Project i Fallout Fixt. Ja już przy Fallout: Nevada czułem przesyt, ile można ciągnąć to samo uniwersum, oprawę artystyczną, poszerzać tło fabularne. Przez długi czas miałem życiowy dylemat - które z tych gier chcę uznawać za kanoniczne (mucho autismo). Tylko niepotrzebnie mi to obrzydza serię, jednak było lepiej gdy istniał tylko Fallout i Fallout 2.

Za to potrzebuję gier takich jak Atom RPG, Arcanum, i być może Olympus 2207 i Encased, czyli z podobnym podejściem do realizacji cech RPG i mechanikami jak Fallout, ale własnym światem, fabułą, grafiką i dźwiękiem.

Popłakałem to spadam.
Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2120
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Gry komputerowe

Post autor: Drim »

Fyapowah pisze: 06 mar 2021, 12:27 Olympus jest mniejszą grą i wymaga mniej tłumaczenia, ale z drugiej strony nad Sonarą pracuje chyba więcej osób i jest większe zapotrzebowanie na nią wśród fanów, czego nie rozumiem.
Cios za ciosem. Społeczność była zorganizowana wokoło Nevady (pojawiło się tłumaczenie) i od razu przeskoczyli na tłumaczenie F:Sonora. Olympus był wtedy od dawna zapomniany, ja nawet nie pamiętam kiedy w niego grałem, chyba w liceum albo zaraz na studiach, 10 lat temu.
Fyapowah pisze: 06 mar 2021, 12:27 Pamiętam jak kiedyś był tylko Fallout, Fallout 2 i potem Fallout 3 od Bethesdy, a ja przeczytałem, że Czesi pracują nad jakimś Fallout Resurrection i bardzo chciałem żeby wyszedł taki Fallout na starym silniku.
A dzisiaj tymi modami rzygam. Mamy na tym silniku Fallout, Fallout 2, Fallout 1.5 Resurrection, Fallout: Nevada, Fallout: Sonara, powstaje Fallout: Yesterday. Mamy też mody dodające zawartość do Fallout 1 i 2, jak Restoration Project i Fallout Fixt. Ja już przy Fallout: Nevada czułem przesyt, ile można ciągnąć to samo uniwersum, oprawę artystyczną, poszerzać tło fabularne.
Polecam Fallout1in2 zwany et tu, czyli Fixit na sterydach, choć zmiany są kosmetyczne głównie dotyczą balansu rozgrywki i usprawnień zaimportowanych z F2. Właśnie jestem po nieudanej rozgrywce, za mało granatów plazmowych zabrałem ze sobą do bazy wojskowej a mutanty są dopakowane teraz. A i można wreszcie popychać paladynów, porzuciłem Fixit bo się zablokowałem w jednym miejscu.
Fyapowah pisze: 06 mar 2021, 12:27 Przez długi czas miałem życiowy dylemat - które z tych gier chcę uznawać za kanoniczne (mucho autismo). Tylko niepotrzebnie mi to obrzydza serię, jednak było lepiej gdy istniał tylko Fallout i Fallout 2.
Mucho autismo. Miałbyś problem z moim modem bo punktem startu było niekanoniczne - Vault Dweller zawiódł i nie przyniósł czipa, mieszkańcy Vault 13 podjęli próbę opuszczenia schronu. No ale to nigdy nie powstanie, chyba że w bardzo odległej przyszłości, są ciekawsze hobby do robienia od ślęczenia nad Falloutem. Pomijając zupełnie to, że część F:2 można uznać za niekanoniczną bo robioną dla beki i to tam leży źródło problemów całego uniwersum.

Hehe seksik i st0pki we F:Frontier -> no a u Miss Kitty w Reno to niby co? Kink jest kanoniczny!
Fyapowah pisze: 06 mar 2021, 12:27 Za to potrzebuję gier takich jak Atom RPG, Arcanum, i być może Olympus 2207 i Encased, czyli z podobnym podejściem do realizacji cech RPG i mechanikami jak Fallout, ale własnym światem, fabułą, grafiką i dźwiękiem.
Encased nie znam, możesz mi przybliżyć tak 1-2-3 zdaniami? Twoja własna opinia (a nie weź wyszukaj sobie w google).
Fyapowah pisze: 06 mar 2021, 12:27 Popłakałem to spadam.
No jak widzisz niedawno miałem podejście do Fallouta, zawsze można popisać i poanalizować. Moim zdaniem to wciąż jedna z najlepszych gier jakie kiedykolwiek wyszły, na pewno top.10 lat 90 XX wieku miejsce 1 albo 2.
Awatar użytkownika
Fyapowah
Stały bywalec
Posty: 191
Rejestracja: 01 maja 2012, 23:24
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP
Kontakt:

Re: Gry komputerowe

Post autor: Fyapowah »

Drimlajner pisze: 06 mar 2021, 13:30Polecam Fallout1in2 zwany et tu, czyli Fixit na sterydach, choć zmiany są kosmetyczne głównie dotyczą balansu rozgrywki i usprawnień zaimportowanych z F2. Właśnie jestem po nieudanej rozgrywce, za mało granatów plazmowych zabrałem ze sobą do bazy wojskowej a mutanty są dopakowane teraz. A i można wreszcie popychać paladynów, porzuciłem Fixit bo się zablokowałem w jednym miejscu.
Zawiodłem się na modach mających naprawiać błędy i usprawniać silnik. Za każdym razem gdy któregoś przetestuję, okazuje się, że dodaje on mnóstwo nowych błędów. W Fixit sam znalazłem kilka, podobnie w Sfall w Fallout 2.
A o błędach w et tu czytałem na forum No Mutants Allowed i nie wyglądało to dobrze.
Drimlajner pisze: 06 mar 2021, 13:30Encased nie znam, możesz mi przybliżyć tak 1-2-3 zdaniami? Twoja własna opinia (a nie weź wyszukaj sobie w google).
Nie grałem bo nie chcę sobie tej gry spoilować (na razie jest early access, czekam na pełną wersję) więc wiem tylko tyle, ile czytałem w internecie. Kolejna ruska gra post-apo rpg wzorowana na Falloucie, tym razem sci-fi z naciskiem na korporacje. Klimatem trochę mi przypomina The Outer Worlds, ale wierniej naśladuje Fallouta - ma rzut izometryczny, albo jakiś inny izometrycznopodobny, ale ważne, że od góry. Ma też walkę turową i mapę świata po której można swobodnie podróżować w dowolnym kierunku i odkrywać lokacje. O różnych sposobach rozwoju postaci i przechodzenia zadań i innych pierdołach nie mówię, bo to jest zawarte już we "wzorowana na Falloucie". Silnikiem i rozgrywką przypomina mi Atom RPG. Ostatnio dostała mnóstwo negatywnych recenzji, ponieważ twórcy wydają już płatne DLC, chociaż gra tkwi w wiecznym early accessie. Ale sama gra ma ogromny potencjał podobno. Pewnie i tak nic lepszego w najbliższym czasie nie dostaniemy.
Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2120
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Gry komputerowe

Post autor: Drim »

Fyapowah pisze: 27 mar 2021, 20:52 Zawiodłem się na modach mających naprawiać błędy i usprawniać silnik.
Dyskusyjne. Głównym celem modów jest raczej ukazanie wizji autora, a nie poprawianie błędów po miśkach z Interplay.
Fyapowah pisze: 27 mar 2021, 20:52 Za każdym razem gdy któregoś przetestuję, okazuje się, że dodaje on mnóstwo nowych błędów. W Fixit sam znalazłem kilka, podobnie w Sfall w Fallout 2.
Fixit jest niedokończony, w dodatku porzucony, ciężko wymagać na takim etapie rozwoju (braku rozwoju) bezproblemowej rozgrywki.
A Sfall od zawsze był projektem chaotycznym i skierowanym głównie do moderów (co sobie wezmą i sami poprawią).
Fyapowah pisze: 27 mar 2021, 20:52 Junktown
Mhm, jak za szybko opuścisz mapę to Izo zupełnie znika i wracając z drużyną z Larsem, Killianem, normalnie po przejściu dialogów zwykłą ścieżką jak zazwyczaj to Gizmo jest sam. Trzeba poczekać na samym początku aż Izo po teleportowaniu wróci na swoje miejsce to wtedy się załaduje normalnie do walki.
Fyapowah pisze: 27 mar 2021, 20:52 Ja sobie w ten sposób zablokowałem tym ochroniarzem przejście i nie mogłem wrócić do kasyna.
Brzmisz jakbyś grał w to pierwszy raz. To Fallout 1, tu trzeba uważać gdzie się wchodzi bo można się zablokować.

Ja Fixit porzuciłem bo się zablokowałem na paladynach, a w 1in2 to nawet nie doszło do tożsamej sytuacji bo na ostatnim piętrze obleciał ich cykor i stwierdzili, że dalej nie idą. :muza:
Fyapowah pisze: 27 mar 2021, 20:52 A o błędach w et tu czytałem na forum No Mutants Allowed i nie wyglądało to dobrze.
Konkrety?
Fyapowah pisze: 27 mar 2021, 20:52 Nie grałem bo nie chcę sobie tej gry spoilować (na razie jest early access, czekam na pełną wersję) więc wiem tylko tyle, ile czytałem w internecie. Kolejna ruska gra post-apo rpg wzorowana na Falloucie, tym razem sci-fi z naciskiem na korporacje. Klimatem trochę mi przypomina The Outer Worlds, ale wierniej naśladuje Fallouta - ma rzut izometryczny, albo jakiś inny izometrycznopodobny, ale ważne, że od góry. Ma też walkę turową i mapę świata po której można swobodnie podróżować w dowolnym kierunku i odkrywać lokacje. O różnych sposobach rozwoju postaci i przechodzenia zadań i innych pierdołach nie mówię, bo to jest zawarte już we "wzorowana na Falloucie". Silnikiem i rozgrywką przypomina mi Atom RPG. Ostatnio dostała mnóstwo negatywnych recenzji, ponieważ twórcy wydają już płatne DLC, chociaż gra tkwi w wiecznym early accessie. Ale sama gra ma ogromny potencjał podobno. Pewnie i tak nic lepszego w najbliższym czasie nie dostaniemy.
The Frontier też był wzorowany na Falloucie. To po prostu zbyt ogólne stwierdzenie aby szła za tym jakaś konkretna wartość, dla każdego uniwersum jest czymś innym. Na razie to brzmi tak jakby czerpali z Fallout 76 (early access z płatnymi DLC). No nic to, mieli gotowy szablon jak zrobić perfekt gierkę ale poszli swoją drogą, można i tak.

Dla mnie wzorzec gry typu Fallout to gra krótka którą można rozegrać jeszcze raz innym sposobem. Fallouta 1 można spokojnie ukończyć w 30 godzin. To tutaj do tego wzorca to wypuszczanie DLC niezbyt pasuje. Wiem, wiem, mam nie te wzorzec "wzorowany na Falloucie" co inni.
Awatar użytkownika
Alkazar
Zagubiona dusza
Posty: 1
Rejestracja: 10 cze 2021, 14:21
Płeć: nieokreślona

Re: Gry komputerowe

Post autor: Alkazar »

Lubię grać w różne gry na komputerze. To tak jak z muzyką, nie wybieram określonego gatunku. Mogą to być przygody, łamigłówki, gry hazardowe - zwłaszcza poker. Czasami gry role-playing.
patha
Intro-wyjadacz
Posty: 380
Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP/J-T

Re: Gry komputerowe

Post autor: patha »

Nie przepadam za taką muzyką, ale:
Cześć i chwała twórcom !



No kto by pomyślał, że w XXI wieku może jeszcze powstać takie arcydzieło ?
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2120
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Gry komputerowe

Post autor: Drim »



Desant na Westerplatt-Normandii i P11 Mustang :piwo:
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2120
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Gry komputerowe

Post autor: Drim »



https://www.blackgeyser.com/game

Nowy "stary" crpg na horyzoncie. Inspirowany quasi Tolkienowskim światem i quasi celtycką Brytanią. Oczywiście.

Nie wróżę żadnych spektakularnych sukcesów tej grze, bo to też będzie okres rywalizacji z BG3, PWotR i z remasterem Diablo. A wiecie, grupa odbiorców tego typu gier jest ograniczona i nic nie wskazuje na to aby rosła. Nie mniej przyszła mi do głowy jedna rzecz. Czy staro-szkolne crpg nie okopały się na pozycji odgrzewanego kotleta? Robimy kopie Baldura w kółko i w kółko, albowiem to bezpieczne, i ludzie to lubią.

Klapa PoE2 z ich quasi Karaibami i rywalizacją korporacji handlowych mogły pokazać jedno, fani crpg nie są otwarci na nowatorskie lokalizacje.

A z ogólnego zastoju, braku kreatywności, już krok do zamarcia. Pyk i nie ma crpg. Kolejne 10 lat braku obecności na rynku.
patha
Intro-wyjadacz
Posty: 380
Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP/J-T

Re: Gry komputerowe

Post autor: patha »

https://savetitanfall.com/
https://www.dexerto.com/apex-legends/ap ... s-1605707/

Ktoś shakował serwery jednej z najpopularniejszych na świecie gier typu Battle royale ,tylko po to (?) by umieścić w niej wiadomość dla deweloperów by naprawili poprzednią stworzoną przez siebie grę . :o

Nowy sposób rozmowy z korporacjami ?
Adeptus
Intronek
Posty: 34
Rejestracja: 12 lip 2021, 14:32
Płeć: mężczyzna

Re: Gry komputerowe

Post autor: Adeptus »

Z gier w typie Fallouta i Arcanum (swoją drogą, to chyba to drugie to mój ulubiony cRPG), to ostatnio grałem w "Stygian: Reign of the Old Ones" w realiach mitologii Cthulhu. Duszna atmosfera, różne opcje rozwiązywania questów, wpływ cech postaci na dialogi, crafting... Niestety, ma jedną wadę - jest dość krótkie i fabuła urywa się w połowie. Dosłownie.
Spodobał mi się też "Pathfinder: Kingmaker". To już klasyczne fantasy, mechanika i świat Pathfindera... czyli de facto klonu Dungeons and Dragons, tworzonego przez ludzi, którzy odeszli z firmy. W znacznej mierze klon Baldura - ze wszystkich gier pretendujących do tego miana, jemu chyba najbliżej - ale wygrywa rozbudowaniem. Duże możliwości kreacji i rozwoju postaci, decyzje mający realny wpływ na przebieg rozgrywki i fabuły oraz wątek zarządzania królestwem (tak, w Baldurze też było zarządzanie twierdzą, ale tutaj jest to dużo mocniej rozbudowane).
ODPOWIEDZ