No mega on jest. Czekam gorąco na Mortala bo coś czuje że będzie większy rozpierdziel niż to możliwe. Nawiasem mówiąc ciekawi mnie bardzo tryb fabularny i jak to się rozwinie. Nigdy bym nie pomyślał że będzie mnie w tej grze fabuła interesowała choć jakby tam pozbierać wszystko w jedną historię to śmiało można z tego dobry film zrobić
Gry komputerowe
- Arsen
- Rozkręcony intro
- Posty: 272
- Rejestracja: 04 lut 2019, 22:08
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Sinnoh
Re: Gry komputerowe
W walce – zwycięstwo
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Gry komputerowe
Z ostatnich Mortali tryb fabularny był całkiem spoko, a ten zapowiada się jeszcze ciekawiej. Na pewno obejrzę na YT cinematiki. Za samym Mortalem gameplayowo jednak nie przepadam - wolę 3D fightery pokroju Tekkena czy SoulCalibura. Chyba nawet w którymś wywiadzie spytano Eda Boona (twórcę całej serii) co jest wyróżnikiem MK nad innymi bijatykami, to powiedział, że jest to właśnie nacisk na fabułę.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Gry komputerowe
Czy czasem praw do Baldura nie mieli ci goście z Beamdog, od tych remake'ów w postaci Enhanced Editions? (swoją drogą nie polecam, strasznie zbugowane). W każdym razie, to miło, że setting jest wciąż rozwijany.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Gry komputerowe
No niestety sam nie wiem nic ponad to, co napisano w artykule. Teraz doczytałem że prawa Beamdog dają możliwość "usprawniania" istniejących tytułów, ale nie tworzenia nowych. Kto posiada prawa do marki w ogóle? Chyba nie wiadomo
Re: Gry komputerowe
Kwestia licencji jest rozmyta: do marki jako takiej to pewnie BioWare (albo któżkowiek kto na wyprzedaży wykupił te prawa od Interplay'a, prawdopodobnie Atari), ale już do świata gry to osoby odpowiedzialne za stworzenie papierowego DnD. Tak, czy siak Beamdogowi były stopniowo udostępniane prawa do pojedynczych starszych tytułów, a nowsze takie jak ID2 czy NN2 trzymano przy sobie, toteż nie spodziewałbym się udostępnienia im praw do stworzenia zupełnie nowej odsłony kultowego niegdyś rpg.
Albowiem,
Beamdog to rak.
Cały rynek remasterów to rak.
Albowiem,
Beamdog to rak.
Cały rynek remasterów to rak.
No dobra, a BG: Siege of Dragonspear? Niby niewielki DLC ale jednak w dużej części nowa zawartość stworzona przez Beamdog. Pewnie nazwa DLC jest zasadna, nadal potrzebujesz BG żeby odpalić dodatkową zawartość.
- rael
- Stały bywalec
- Posty: 183
- Rejestracja: 22 kwie 2018, 20:39
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Gry komputerowe
Z tymi prawami to sprawa wcale nie jest zagmatwana. Baldur's Gate jest marką której właścicielem jest Wizards of the Coast, firma która posiada pełne prawa do wszystkiego związanego z licencjami Dungeons & Dragons. Wszystkie gry, które powstały na licencji D&D (czyli np. Baldur's Gate, Icewind Dale, Planescape: Torment, Neverwinter Nights, itd.) przechodzą właśnie przez nich.
Beamdog wynegocjowało prawa do odtworzenia wybranych gier nad którymi pracowało BioWare i Black Isle. Założyciel tej firmy (Trent Oster) był jednym z kluczowych pracowników BioWare za czasów kiedy prawa do gier na licencji Dungeons & Dragons posiadały Interplay, a później Atari. Jego firma (składająca się w większości z byłych pracowników BioWare) posiadała dostęp do oryginalnych plików źródłowych tych gier. Przypuszczam, że w tym przypadku licencji na markę udzieliło Wizards of the Coast, a licencję na pliki źródłowe udzielili ludzie, którzy pracowali nad silnikiem Infinity Engine.
Co do Baldur's Gate III to jeśli te informacje są prawdziwe, to gra jest w dobrych rękach. Larian jest jednym z niewielu studiów, które potrafi tworzyć RPG w starym stylu, jednocześnie sprawiające wrażenie bardziej nowoczesnych. Jestem ciekaw co uda im się zdziałać z marką, która nie jest ich własną.
Beamdog wynegocjowało prawa do odtworzenia wybranych gier nad którymi pracowało BioWare i Black Isle. Założyciel tej firmy (Trent Oster) był jednym z kluczowych pracowników BioWare za czasów kiedy prawa do gier na licencji Dungeons & Dragons posiadały Interplay, a później Atari. Jego firma (składająca się w większości z byłych pracowników BioWare) posiadała dostęp do oryginalnych plików źródłowych tych gier. Przypuszczam, że w tym przypadku licencji na markę udzieliło Wizards of the Coast, a licencję na pliki źródłowe udzielili ludzie, którzy pracowali nad silnikiem Infinity Engine.
Co do Baldur's Gate III to jeśli te informacje są prawdziwe, to gra jest w dobrych rękach. Larian jest jednym z niewielu studiów, które potrafi tworzyć RPG w starym stylu, jednocześnie sprawiające wrażenie bardziej nowoczesnych. Jestem ciekaw co uda im się zdziałać z marką, która nie jest ich własną.
Czytałem kiedyś, że Siege of Dragonspear miał być samodzielnym dodatkiem, ale Wizards of the Coast postawiło warunek żeby wymagało posiadania Baldur's Gate: Enhanced Edition. Bez spełnienia tego wymogu nie mogli wydać tego rozszerzenia.No dobra, a BG: Siege of Dragonspear? Niby niewielki DLC ale jednak w dużej części nowa zawartość stworzona przez Beamdog. Pewnie nazwa DLC jest zasadna, nadal potrzebujesz BG żeby odpalić dodatkową zawartość.
Re: Gry komputerowe
Tłumaczę co mam na myśli, mam nadzieję, że jestem w błędzie.
Czy to nie jest przypadkiem tak, że DnD edycje 3-3,5 czy tam nawet ADnD chodzą na licencji otwartej, ergo każdy może sobie to wziąć zmodyfikować i wytrzepać grę bazując na tych zasadach, min. z tego skorzystał Beamdog, a już za edycję 5.0 DnD trzeba nie tylko wyłożyć kasę ale co ważniejsze dostać zgodę autorów do wykorzystania i modyfikacji licencji do stworzenia gry? Min. od tego odbija się Kingmaker i ostatecznie ląduje na zasadach Pathfindera.
Pewnie, ADnD, 3.0, 3.5, 3.75 (którą to nazwą potocznie określa się Pathfindera), czy cokolwiek innego wywodzącego się z tych zasad, to wciąż jakiś system, ale to jest odgrzewany kotlet sprzed 20 lat. Kropka.
DnD jest cechą Baldur's Gate, przed ewentualną kontynuacją serii w postaci części trzeciej stoi dylemat wyboru tego mechanicznego fundamentu na którym będzie stała rozgrywka.
Moim zdaniem będzie to wybór mniejszego zła.
- rael
- Stały bywalec
- Posty: 183
- Rejestracja: 22 kwie 2018, 20:39
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Gry komputerowe
Niezupełnie. Wszystko obija się tu o prawa do nazw / świata / systemu RPG, które są częścią własności intelektualnej. Nie jestem pewien jak sprawa ma się z konkretnymi edycjami, ale zdecydowanie stworzenie reedycji Baldur's Gate wymagało negocjacji pomiędzy przynajmniej kilkoma firmami (Wizards of the Coast ze względu na licencję DnD, Atari które przejęło te gry od Interplay'a, BioWare na wykorzystanie silnika Infinity Engine, itd.).
Z ciekawości spojrzałem na proces tworzenia Baldur's Gate: Enhanced Edition, to same negocjacje w sprawie pozyskania licencji trwały powyżej roku. Sądzę, że wszystkie gry wymagają nie tylko kontraktu od Wizards of the Coast, ale również zatwierdzenia przez nich tego na jakiej edycji będą one oparte. Wykorzystanie ADnD i 3.0 w przypadku rozszerzonych edycji BG, IWD, Planescape'a oraz NWN miało sens, ponieważ te gry były swego rodzaju remasterami. Siege of Dragonspear był tworzony bazowo jako rozwinięcie BG: Enhanced Edition, więc siłą rzeczy musiał używać jego reguł. Baldur's Gate III raczej na pewno będzie oparty na zasadach 5 edycji.
Torment: TIdes of Numenera było specyficznym wyjątkiem od reguły. Brian Fargo z inXile zarejestrował znak towarowy "Torment" i dogadał się z twórcą systemu Numenera na wykorzystanie zasad i tego świata na potrzeby swojej gry. W tym przypadku kolejne Tormenty nie są ograniczone do Numenery, ale mogą w teorii wykorzystywać zupełnie inne światy i zasady.
Dobrym przykładem jest też Vampire the Masquarade: Bloodlines 2. Paradox wykupiło firmę White Wolf, która jest właścicielem nie tylko Vampire the Masquarade, ale całego Świata Mroku w którym osadzone jest mnóstwo systemów. Chociaż Paradox pracuje nad własnymi grami na tych licencjach, to udzielają ich również zainteresowanym firmom. Przykładem tego jest Cyanide, które pracuje nad własną grą opartą na systemie Werewolf the Apocalypse, w produkcji też są dwie inne gry na licencji Vampire the Masquarade tworzone przez studia jakie nie mają żadnych powiązań z Paradoxem.
Z ciekawości spojrzałem na proces tworzenia Baldur's Gate: Enhanced Edition, to same negocjacje w sprawie pozyskania licencji trwały powyżej roku. Sądzę, że wszystkie gry wymagają nie tylko kontraktu od Wizards of the Coast, ale również zatwierdzenia przez nich tego na jakiej edycji będą one oparte. Wykorzystanie ADnD i 3.0 w przypadku rozszerzonych edycji BG, IWD, Planescape'a oraz NWN miało sens, ponieważ te gry były swego rodzaju remasterami. Siege of Dragonspear był tworzony bazowo jako rozwinięcie BG: Enhanced Edition, więc siłą rzeczy musiał używać jego reguł. Baldur's Gate III raczej na pewno będzie oparty na zasadach 5 edycji.
Torment: TIdes of Numenera było specyficznym wyjątkiem od reguły. Brian Fargo z inXile zarejestrował znak towarowy "Torment" i dogadał się z twórcą systemu Numenera na wykorzystanie zasad i tego świata na potrzeby swojej gry. W tym przypadku kolejne Tormenty nie są ograniczone do Numenery, ale mogą w teorii wykorzystywać zupełnie inne światy i zasady.
Dobrym przykładem jest też Vampire the Masquarade: Bloodlines 2. Paradox wykupiło firmę White Wolf, która jest właścicielem nie tylko Vampire the Masquarade, ale całego Świata Mroku w którym osadzone jest mnóstwo systemów. Chociaż Paradox pracuje nad własnymi grami na tych licencjach, to udzielają ich również zainteresowanym firmom. Przykładem tego jest Cyanide, które pracuje nad własną grą opartą na systemie Werewolf the Apocalypse, w produkcji też są dwie inne gry na licencji Vampire the Masquarade tworzone przez studia jakie nie mają żadnych powiązań z Paradoxem.
- eddard
- Stały bywalec
- Posty: 229
- Rejestracja: 02 lip 2016, 10:35
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gry komputerowe
Nie wspomniałeś, że owe moby są same nieruchawe i same padają po jednym ciosie. Shuriken plus doskecznie i po mobie, dodaj troszeczkę stealtha i naprawdę nie ma tam nic trudnego. Ja jakoś zrobiłem tę lokację za pierwszym razem (jeśli chodzi konkretnie o dziedziniec, przed którym ostrzega pewna staruszka)...highwind pisze: ↑29 mar 2019, 0:32 Moby narzucają ci status, po którym nie można biegać, skakać, masz 1HP, poruszasz się jak w smole, nie możesz używać itemów i wyłącza ci się możliwość wskrzeszania kiedy zginiesz. No stajesz się warzywkiem. I jest ich tam pełno, a w dodatku mają obstawę. Zginąłem tam ze dwadzieścia razy i stwierdziłem, że dosyć. Obejrzałem na YT resztę gry xD (bo to już był lategame).
A poza tym, gra jest genialna, chyba najlepsza od From, a na pewno pod względem mechaniki walki. Po raz pierwszy, dzięki jasnym i czytelnym zasadom, każdy z bossów to czysta przyjemność.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Gry komputerowe
Dla mnie najlepsza gra od From to DS1 (w BB nie grałem). Głównie za sprawą genialnego designu poziomów połączonych ze sobą za sprawą odblokowywanych skrótów. Sekiro pod koniec mnie sfrustrował, a potem znudził.
- rael
- Stały bywalec
- Posty: 183
- Rejestracja: 22 kwie 2018, 20:39
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Gry komputerowe
Gdyby ktoś na początku tego roku wspomniał, że doczekamy się zapowiedzi Bloodlines 2, Baldur's Gate III i konkretów na temat remake'u Final Fantasy VII to raczej bym mu nie uwierzył. A tu taka niespodzianka
Larian to świetny wybór. Beamdog raczej nie dałoby rady zrobić z tego konkretnej kontynuacji, a BioWare i Obsidian mają własne marki inspirowane BG, nie wspominając już o tym że należą do większych wydawców, którzy prawdopodobnie nie są zainteresowani grami na licencji DnD.
Larian to świetny wybór. Beamdog raczej nie dałoby rady zrobić z tego konkretnej kontynuacji, a BioWare i Obsidian mają własne marki inspirowane BG, nie wspominając już o tym że należą do większych wydawców, którzy prawdopodobnie nie są zainteresowani grami na licencji DnD.
Re: Gry komputerowe
Hype is real. Ciekawe, jak im wyjdzie mechanika; czy przetłumaczą na komputer zasady z piątej edycji DnD czy pójdą w coś zupełnie innego.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Gry komputerowe
Mam nadzieję, że nie wezmą mechaniki z ostatnich Divine Divinity i po prostu nałożą na swoje dwie poprzednie gry baldurowej skórki. Trzy razy podchodziłem do Original Sinów i za każdym razem się od nich odbijałem.