aktywne spędzanie czasu-góry

Tutaj porozmawiać możemy o naszych zainteresowaniach, bardziej lub mniej popularnych pasjach czy nawet... dziwactwach :)
Awatar użytkownika
romanka
Stały bywalec
Posty: 237
Rejestracja: 30 lis 2019, 22:00
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTJ

aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: romanka »

Hej, czy jest tu Ktoś z Krakowa lub okolic, najlepiej z samochodem, Kto szuka towarzystwa do wspólnych wypadów w góry? Chętnie dołączę :)
Awatar użytkownika
rumcajs
Pobudzony intro
Posty: 134
Rejestracja: 11 gru 2016, 13:42
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wielka Brytania

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: rumcajs »

A czy wypady w inne rejony kraju/świata również wchodzą w grę?
Awatar użytkownika
romanka
Stały bywalec
Posty: 237
Rejestracja: 30 lis 2019, 22:00
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTJ

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: romanka »

Odpowiedziałam na priv.
Awatar użytkownika
Ogorek kiszony
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 11 gru 2019, 6:53
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: śląsk

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: Ogorek kiszony »

No i stało się . Super ! =) Czy w tym wypadzie zawiera się zimowe szaleństwo ? W nawiązaniu do trekkingu to przy pewnych warunkach jestem chętny i nawet mam auto :P. Jeśli masz jakaś propozycję co do rejonu to wrzucaj bo rejony małopolski są mi obce. Może warto przy okazji zgłoszenia akcesu opisać swoje doświadczenia w górskich wędrówkach. Ułatwi to wybór miejsca lub dobór uczestników.
Osobiście mogę biegać po górach, co do miejsc też nie jestem wybredny. Liczy się aktywność.
Awatar użytkownika
romanka
Stały bywalec
Posty: 237
Rejestracja: 30 lis 2019, 22:00
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTJ

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: romanka »

Chodzę w miarę szybko i nie potrafię wolno.Via ferraty mnie nie kręcą :( Poza tym nie lubię Beskidu Niskiego, który uważam za najbardziej zalesiony (Choć są i tacy co twierdzą, że się mylę :lol: ).
Jeśli będą tacy zapaleńcy jak Ja, to mogę jeździć co tydzień w góry na 1 dzień. Nie straszna mi żadna pora roku ani warunki pogodowe więc nie wycofam się z zaplanowanej wycieczki. Przy złej pogodzie zawsze można zrobić krótszą trasę, co nazywam "trasa kondycyjną". Ja jedynie omijam wysokie partie Tatr w zimie, bo nie mam sprzętu lawinowego i doświadczenia typu-lodowiec, chociaż mam raki (czekana brak). Ale byłam zimą pod Chatą Teriego. Chętnie wybiorę się w lecie w polskie Tatry, bo Orla perć nie zrobiona (tylko przeszłam od Zawratu do Koziego wierchu). Znakowane trasy tatrzańskie na słowacji zrobione. Ale chętnie wlazłabym na Gerlach (wiem trzeba zapłacić). Doliny tatrzańskie lub beskidy zimą nie są mi obce. Przy kopnym śniegu mogę torować trasę na zmianę z resztą towarzystwa.
Nigdy nie próbowałam zimy na rakietach czy biegówkach, jeśli ktoś ma w tym doświadczenie to chętnie się przyłączę!
Awatar użytkownika
Ogorek kiszony
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 11 gru 2019, 6:53
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: śląsk

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: Ogorek kiszony »

To jak mamy już jakaś trasę wstępną? =) jak nie to sam coś poszukam specjalnie w Beskidzie Niskim :D (żartuję)
Na rakach i czekanie robiłem Zawrat na wiosnę i część Orlej Perci, ale to jednorazowy tak poważny jak dla mnie wyczyn, rakiety tylko po płaskim w Szwecji i przy moim sposobie chodzenia jak Romanka to nie było nic przyjemnego. Trzeba mieć technikę a ja jej nie mam, więc na instruktorów zimowego chodzenia się nie nadaję.
Awatar użytkownika
Dantey
Introrodek
Posty: 18
Rejestracja: 11 cze 2017, 17:49
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: ISFP
Lokalizacja: Katowice

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: Dantey »

A nowicjuszy bierzecie na nauki chodzenia po górach? Chodziłem już trochę po górach ale nie wiem jak na waszym tle wypadam.

Tylko ze ogórek czytałem że nie lubi rozmawiać a ja jestem dość gadula bo bardziej interesuje mnie sama podróż niż zdobycie czegokolwiek
Awatar użytkownika
Ogorek kiszony
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 11 gru 2019, 6:53
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: śląsk

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: Ogorek kiszony »

Po niskich górach nie trzeba się uczyć chodzić. Najważniejsze żeby nie marudzić że nogi bolą, że komary że drzewa za zielone. Nie ma się co bać ani przejmować że ogórek niemowa na szlaku .. zawsze możesz gadać do mnie .. może akurat ciekawie będzie bo też o astronomię zahaczyłem za kawalera. Na początku mogę zrobić odstępstwo od gadania ale od wolnego kroku już odstępstw nie będzie. Najwyżej będziesz krzyczał, albo znajdzie się jeszcze ktoś komu będziesz nawijał makaron na uszy ;)
Awatar użytkownika
romanka
Stały bywalec
Posty: 237
Rejestracja: 30 lis 2019, 22:00
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTJ

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: romanka »

hej Dantey!
To będziesz musiał mnie gonić aby mieć z kim pogadać w górach, bo ze mną można gadac na trasie. Bo Ja z kolei lubie jak ktoś do mnie zagada w górach. Pobyt w górach bardzo refleksyjnie mnie nastraja. Wówczas tonę w myślach które niczemu nie służą i "międlę" jakis temat nieustannie w głowie. Gadanie o pierdołach lub o poważnych rzeczach odciąga mnie skutecznie od tego zajecia.
Awatar użytkownika
Ogorek kiszony
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 11 gru 2019, 6:53
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: śląsk

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: Ogorek kiszony »

To zrobimy tak:
Przywiążemy się jeden do drugiego na tyle żeby się słyszeć i na tyle żeby w miarę przyzwoicie załatwić potrzebę, ja będę uciekał ciągnąc najsłabsze ogniwo, romanka będzie mnie gonić a że Dantey będzie ostatni ( ciągnięty )W ten sposób będzie miał siłę na gadanie , ja św spokój a romanka gadułę :lol: .. ktoś jeszcze do zaprzęgu ? :D
Awatar użytkownika
romanka
Stały bywalec
Posty: 237
Rejestracja: 30 lis 2019, 22:00
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTJ

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: romanka »

Ryczę ze śmiechu. Oczyma wyobraźni zobaczyłam nas obsadzonych w wierszu "Rzepka" J. Tuwima.
Prywatnie nie jestem gadułą, raczej monotematyczną osobą, jak złapię słuchacza lub swój temat to mogę gadać z prędkością karabinu. Uwielbiam tematy "naukowe", medycyna, góry i podróże, wówczas "peplam" bez opamiętania. Poza tym jestem cicho, small talk, jak na prawdziwego introwertyka przystało, mi nie wychodzi. I oczywiście lepiej czuję się w towarzystwie kilkuosobowej grupy ludzi niż na wielki spędach. Ale to pewnie wy też tak macie.
Awatar użytkownika
Dantey
Introrodek
Posty: 18
Rejestracja: 11 cze 2017, 17:49
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: ISFP
Lokalizacja: Katowice

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: Dantey »

No teraz to weszliście mi na ambicje. Ja nie jestem jakaś klucha co sie będzie tylko toczyć z górki, a pod górke trzeba będzie wturlać :D Po prostu mam małe doświadczenie, bo ze znajomymi to właśnie ja ide z przodu najczęściej i nikt ze mną nie chce chodzić. Mi po prostu własnie trzeba kogoś kogo ja bede musiał gonic :P Ale mimo to jestem osoba, która chodzi w góry dla widoków i przestrzeni. Lubie też zdjęcia robić co może troche... zająć.
Ja też raczej nie jestem jakiś smalltalkowiec, tyle że nie jestem nieśmiałym, cichym intro po prostu. Tak to też tematy zdecydowanie naukowo-techniczne + psychologia. Nie zagaduje ludzi na śmierć, ale też samemu zawsze się źle czułem w górach jak chodziłem sobie w te wakacje
Awatar użytkownika
romanka
Stały bywalec
Posty: 237
Rejestracja: 30 lis 2019, 22:00
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTJ

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: romanka »

Ja też lubie robic zdjecia w górach, co mnie troche spowalnia i potem biegne za grupą. Moze uda nam się zorganizowac jakiś wypad jeszcze w tym roku, może 21 lub 22 grudnia np. Krawców Wierch w Beskidzie żywieckim. Jest krótki dzień więc nie wiem czy to nie za daleko ale wyjątkowo proponuję (bo ten rejon omijam) Lackowa w beskidzie Niskim. przynajmniej byście mnie zgarneli jadąc ze Śląska na Lackową, zahaczycie o kraków. Ja tam nigdy nie byłam. Szczyt Lackowej opiewa W. Bellon (Pejzarze Harasymowiczowskie) więc chciałam zobaczyć.
ja organizacyjnie tego nie ogarniam, bo jesteśmy z różnych miejsc, czy to jest wykonalne?
Awatar użytkownika
Dantey
Introrodek
Posty: 18
Rejestracja: 11 cze 2017, 17:49
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: ISFP
Lokalizacja: Katowice

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: Dantey »

Ja niestety dam rade tylko 28+ grudnia. I właśnie zastanawiałem się nad górowym sylwestrem, ale niestety brak chętnych :) 21+ jade rodzine odwiedzić bo ja nie jestem ślązak i pewnie pobęde do 27 i wracam. Nie macie przypadkiem jakiś takich planów na późniejszy termin? ^^
Awatar użytkownika
romanka
Stały bywalec
Posty: 237
Rejestracja: 30 lis 2019, 22:00
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTJ

Re: aktywne spędzanie czasu-góry

Post autor: romanka »

28 grudnia nie mam czasu, ale 29.12. już mi pasuje. Sylwestra nie planuję więc jeśli 1 stycznia znajdzie się trzeźwy kierowca, to nie pogardzę górskim wypadem:)
ODPOWIEDZ