"zwichnięcia" ;)

Tutaj porozmawiać możemy o naszych zainteresowaniach, bardziej lub mniej popularnych pasjach czy nawet... dziwactwach :)
kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: kosmita »

Sorrow pisze:A interesuje się może ktoś paleontologią :D ?
Jak byłem mały to fascynowałem się dinozaurami :)
szukam
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: Inno »

zarat pisze:
Sorrow pisze:A interesuje się może ktoś paleontologią :D ?
Jak byłem mały to fascynowałem się dinozaurami :)
Ja też! ^^ Ale nic już nie pamiętam, choć sentyment do Rexa i innych drapieżców pozostał. A kilka lat temu fajnie się oglądało "Wędrówki z dinozaurami". :D
Obrazek
Awatar użytkownika
fioletowa
Intronek
Posty: 34
Rejestracja: 11 maja 2009, 13:43
Płeć: nieokreślona

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: fioletowa »

Sorrow pisze:A interesuje się może ktoś paleontologią :D ?

Miałam na studiach...piękna sprawa. Dostałam nawet 5 z kolokwium z rozpoznawania okazów :)
Awatar użytkownika
Sorrow
Krypto-Extra
Posty: 829
Rejestracja: 21 gru 2007, 1:48
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: ENFP

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: Sorrow »

Interesowałem się tym jak byłem mały. Mnóstwo na ten temat czytałem, no i jeździłem na Jurę Krakowsko-Częstochowską szukać skamielin :D .

Potem moje zainteresowanie tym wygasło, głównie z powodu niemożności wyjazdu w Góry Świętokrzyskie w celu znalezienia naprawdę interesujących skamielin.

Kiedyś moim największym marzeniem było posiadania/oglądanie znalezisk z Burgess Shale. To jest prawdziwa Kambryjska pornografia :o .
Moja galeria na DeviantArt

"Violence solves everything."
kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: kosmita »

Inno pisze:A kilka lat temu fajnie się oglądało "Wędrówki z dinozaurami". :D
"Wędrówki z dinozaurami"!!! Jak ja dawno tej nazwy nie słyszałem! Mój ukochany serial, kochałem go oglądać, bajki wobec niego były niczym :).
szukam
Awatar użytkownika
qb
IntroManiak
Posty: 736
Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: qb »

zarat pisze:
Inno pisze:A kilka lat temu fajnie się oglądało "Wędrówki z dinozaurami". :D
"Wędrówki z dinozaurami"!!! Jak ja dawno tej nazwy nie słyszałem! Mój ukochany serial, kochałem go oglądać, bajki wobec niego były niczym :).
To prawda, tez przepadałem za tym. Może nie miałem jakiegoś bzika na punkcie dinozaurów, ale lubiłem programy o nich :P
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
Kameliowa

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: Kameliowa »

Moją wielką miłością oczywiście też jest literatura. Ponadto studiuję obecnie filozofię, co jest dość pracochłonne, ale za to równie satysfakcjonujące jak dla mnie. Jednak chyba moją największą miłością odkąd pamiętam, był pociąg do wszystkiego co dotyczy Bliskiego Wschodu, krajów arabskich, Arabów. I głównie przez to przyklejono mi etykietkę nienormalności jeżeli chodzi o hobby ;)
Awatar użytkownika
Aria
Intronek
Posty: 43
Rejestracja: 01 lis 2009, 14:21
Płeć: nieokreślona

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: Aria »

Ja uwielbiam piec, najlepiej w nocy, kiedy nikt nie przeszkadza, nie wchodzi w drogę. Mam wrażenie, że to spore "zwichnięcie", zwłaszcza, że traktuje to jako formę terapii. Jeśli zabieram się za robienie ciasta/ pieczywa/ babeczek itd dla domowników to znak, że miałam ciężki dzień.
Z kuchni dochodzi właśnie zapach bułeczek z czosnkiem. Czosnek też lubię.
Kiedy jestem czymś poirytowana znajduję kartkę lub serwetkę i robię proste figury z origami. Opętało mnie to jak miałam z 7 lat i tak trzyma po dziś dzień.
Awatar użytkownika
higsa
Rozkręcony intro
Posty: 345
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:49
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Higsolandia

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: higsa »

A ja kocham łażenie po bunkrach i schronach. W sumie może nic dziwnego dla introwertyka, bo w końcu to miejsca w jakich ludzi ( ani pająków :lol: ) nie zastaniesz. Ale mam taką obsesję, że jak tylko wyjadę w teren i zobaczę jakieś zagłębienie w ziemi to od razu biegnę zobaczyć czy to nie coś do "zwiedzania" dla mnie. :roll: (a nawet w mieście już mam takie odruchy - wstyd mi :oops: )
Awatar użytkownika
anana
Introrodek
Posty: 21
Rejestracja: 30 paź 2009, 1:40
Płeć: nieokreślona

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: anana »

a ja lubie rozwiązywac zadania z matematyki;p chyba tez dosyc dziwne tak dobrowolnie:) chociaz dla mni esuper zeby zajac czyms mózgownice:) ano i troche lubei filozofowac co jak i dlaczego, bo generalnie w Boga nei wierze, przynajmniej nie takiego który cudownie stworzył wszystko.. malo to dla mni erzekonywujące
tiptop

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: tiptop »

a ja lubie rozwiązywac zadania z matematyki;p chyba tez dosyc dziwne tak dobrowolnie:) chociaz dla mni esuper zeby zajac czyms mózgownice:) ano i troche lubei filozofowac co jak i dlaczego, bo generalnie w Boga nei wierze, przynajmniej nie takiego który cudownie stworzył wszystko.. malo to dla mni erzekonywujące
ja kocham jeździc pociągami, a chyba wiekszosc ludzi nie ekscytują spóźnione trupiszcza, śmierć pks-om. a chrześcijanie raczej wierzą ze Bóg jest siłą sprawczą i napędową procesu twórczego, 7 dni to tylko przenośnia..(:
Awatar użytkownika
anana
Introrodek
Posty: 21
Rejestracja: 30 paź 2009, 1:40
Płeć: nieokreślona

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: anana »

Przenosnia.. No chyba nie do konca, ale w tematy religijne sie nie wdaje, bo dla mnie dyskusja o Bogu to temat rzeka:) a zatwardzialcem jestem, wiec ugiac mnie nie latwo:p a pociagami w sumie tez lubie jezdzic, bo to jedyny srodek transportu, ktory nie wywoluje u mnie choroby lokomocyjnej:P no oczywiscie jezeli ten pociag nie jest zbytnio zatloczony;)
Awatar użytkownika
jubei
Intromajster
Posty: 531
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: jubei »

No jazda pociągiem ma cos w sobie melancholijnego, gdy jest mało ludzi i zapada zmrok, a za szybą przesuwaja sie jakies stepy. Ja lubiłem gdy w wagonie wyłączano światła i było całkiem ciemno. Rzadko niestety.
"Life is so unnecessary"
Awatar użytkownika
Scania
Intronek
Posty: 35
Rejestracja: 03 sie 2009, 22:44
Płeć: nieokreślona

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: Scania »

Pociągiem jeszcze nie miałam okazji jechać :oops:
Ale uwielbiam jeździć autobusami, takimi bardziej nowoczesnymi (np. Scania Irizar, Volvo Sunsundegui) wiadomo - wygodniej. Często jeżdżę tylko po to, "żeby się przejechać". Ponad 100km w tę i z powrotem - ajj, kocham, kocham! :mrgreen: Wiem, że to nienormalne podróżować bez celu, nic na to nie poradzę, po prostu nie potrafię usiedzieć w miejscu.
A po za tym lubię się włóczyć po mieście, słuchać CB radia i zbieram zdjęcia ciężarówek - mam ich prawie 3000.
Nie można zabić kogoś, kto nie ma życia...
Awatar użytkownika
iksigrekzet
Intromajster
Posty: 517
Rejestracja: 21 lip 2008, 1:32
Płeć: nieokreślona

Re: "zwichnięcia" ;)

Post autor: iksigrekzet »

W tym świecie gdzie wszystko jest podporządkowane jakimś pragmatycznym celom i widzialnemu zyskowi, podróżowanie bez celu wydaje mi się świetną zabawą i czymś nie z mała magicznym. Sam od jakiegoś czasu planuję bezcelową przejażdżkę tramwajami po Poznaniu z wysiadaniem i wsiadaniem kiedy mi się zachce :)
Sułtan.
ODPOWIEDZ