dosc duzo i przedstawil nawet ciekawe argumentyOrest Reinn pisze:.........
zeby nie rozciagac odniose sie ogolnie do tego co napisales,
-pierwszy raz szlysze ze Jezus oglosil sie bogiem(to ludzie go takim oglosili,po jego smierci ) ,uwazal sie on tylko za syna bozego,
za kazdym razem gdy dokonal jakiegos cudu zaznaczal ze czyni to moca dana mu od Boga jego ojca,modlil sie do Boga,nawet umierajac mial jakby "zal"do Boga mowiac czemus mnie opuscil)
-to ze niebronil sie ,by uniknac smierci nie oznacza ze byl nieracjonalny,to byla jego swiadoma decyzja(mial mozliwosc wyboru,niewidze nic nieracjonalnego w oddaniu swojego zycia za kogos innego)
-nie byl tez kontrowersyjnym gwiazdorem,byl poprostu odbierany jako "konkurencja"dla panujacej wtedy religi(wladze rzymskie odbieraly go jako nieszkodliwego,nawet Herod uznal go za dziwaka,jedynie przywodca religijnym byl w niesmak)
-nie sadze by robil w okol siebie "szum",zbieral tlumy,stosowal jakies socjotechniczne sztuczki z potrzeby slawy lub by zaistniec, by po chwili wszystko stracic.
Mysle ze gdyby taki byl jego zamiar to bez trudu,podrafilby podtrzynac swoja "popularnosc","wywinalby sie"tez z procesu"(wyraznie widac ze mial "poparcie" w osobie Pilata)wcale nie musial by konczyc na krzyzu,ale jako jakis Guru otoczony swymi wyznawcami.
-zakladajac ze byl introwertykiem,to otaczajace go tlumy dodawaly by tylko dodatkowego dramatyzmu jego postaci(wiadomo jak kazdy intro "lubi" byc w centrum uwagi i ile go to kosztuje,mial do wykonania pewna "misje",powierzana mu przez Boga,ktora wymagala takich zachowan)
-mowic malo i na "powaznie",to jesli sie nie myle jedno z podstawowych pytan w testach typu"intro czy ekstra", i pozytywna odpowiedz na nie jest przypisywania typom osobowosci intro
-zwiekszona wrazliwosc jesli sie nie myle tez jest przypisywana osobowosci introwertycznej
-z tymi 2-ami,3-ami,domniemam ze odnosi sie do ennagramu,rzucilem na niego tylko pobieznie okiem,ale podsuwa mi sie mysl ,jakim cudem ktos niewierzacy,wierzy w rzeczy przypominajace horoskop
-odnosnie linku podanego podanego przez Wraka,jak dla mnie calkiem zabawne i trafne.
-moim zamierem nie jest udowodnieniem na sile ze Jezus byl intro(jak dla mnie to czy bylby intro czy ekstra nie ma zadnego znaczenia i zadna miara nie moze faworyzowac jednych badz drugich),
zwrocilem uwage tylko na to ze wg.mnie posiadal wiele cech,ktore moglyby na to wskazywac.
A to ze "dysponowal" jakims charakter pozwala mi spojrzec na niego jako czlowieka,pojedyncza jednostke(ktory mial watpliwosci,bal sie,cieszyl sie,wiedzial co to pokusy,bol,poznal nature ludzka na wlasnej skorze),a nie na jako cos bezosobowego o czym nie wolno mowic,a jak juz to trzeba szybko biec do konfesjonalu- Patrz.2 wpis w tym temacie
I nie osadzac go przez pryzmat ludzi i instytucji ktore na jego plecach robily i robia kariere.
Naturalnie wszystko to jest kwestia wiary i chyba nie da sie dzis udowodnc czy Jezus w ogole istnial lub nie.