Spektrum Autyzmu

[Drim]

Coraz bardziej mam wrażenie że ktoś tworzy nowych autystyków.

Moda. Wystarczy przeczekać.

[Agon]

[Fyapowah]

[nietota]

Coraz bardziej mam wrażenie że ktoś tworzy nowych autystyków.

Moda. Wystarczy przeczekać.

trochę racja, że moda, co ma dwie strony oczywiście: nieufność społeczna i spłycenie dyskusji na temat zjawiska z jednej, a wzrost świadomości i akceptacji dla zjawiska z drugiej (bo skoro ludzie chcą tym być, to znaczy, że autyzm "nie jest wcale chorobą"). myślę jednak, że za duży wzrost liczby osób identyfikujących się jako autystyczne (stanowczo wolę to określenie od "w spektrum") odpowiadają babki, bo to do nich zaczyna się dostosowywać narzędzia diagnostyczne, wcześniej wykluczające z diagnozy wysokofunkcjonujące kobiety z niewykrytym w dzieciństwie autyzmem.

[Rafael]

bo to do nich zaczyna się dostosowywać narzędzia diagnostyczne, wcześniej wykluczające z diagnozy wysokofunkcjonujące kobiety z niewykrytym w dzieciństwie autyzmem.

Częściowo tak, ale to jest uwzględniane przy badaniach rosnącego trendu jako czynnik zakłócający i odrzucane.
A trend jest rosnący, a dokładnie dlaczego to nikt nie wie. Są różne hipotezy.
A moje prywatne obserwacje ostatniego półwiecza też to potwierdzają.

[Patrycjusz]

Może być to związane ze zwykłym błędem perspektywy - dopóki nie nazwano np. depresji, to co, ludzie na nią nie chorowali? Można oczywiście popaść w masową hipochondrię, ale nie da się tego zrobić w skali populacji.

Autyzm (ex-Asperger) jest niestety o tyle upierdliwy, że nie może stanowić żadnej wymówki. To jak z introwersją, powstaje np. takie forum, m.in. po to, żeby ludzie sobie w temacie doradzali, ale nikt nie zapewni za to żadnych specjalnych warunków.