Enneatest

[Agon]

https://www.przegrywy.net/enneatest.html

Twój typ to : 5w6

Opis https://enneagram.pl/opisy/typ5/

Piątka ze skrzydłem sześć: 5w6 - "Rozwiązywacz problemów"
Skrzydło sześć daje piątce umiejętność skupienia się na detalach i technicznej wiedzy, oraz daje umiejętność do sekwencyjnego myślenia na temat biegu wydarzeń. Piątka z tym skrzydłem ma dar wyciągania znaczących wniosków z niewielkiej ilości faktów. Zwłaszcza intelektualna piątka, która jest znacznie bardziej analityczna niż piątka ze skrzydłem 4. Może być też lojalna wobec przyjaciół, oferując im silne wsparcie. Uprzejma, jest cierpliwym nauczycielem, ekspertem w danej dziedzinie. Może mieć poczucie misji i ciężko pracować. Czasem ujawnia się u niej aura nadwrażliwego kujona i jest niezdarna w komunikowaniu się z innymi. Gdy jest w pozycji obronnej, może być onieśmielona oczekiwaniami innych. Może bardziej lubić niektóre osoby, ale też bardziej niektórych unikać. Szczególnie uczulona na okazywanie wdzięczności innym. Może mieć problem z wypowiedzeniem "Dziękuję". Boi się rozpoczynania działania, za to rozwija "uzależnienie" od informacji. Zadaje mnóstwo pytań, ale zwleka z podjęciem "zbyt" pochopnej decyzji. Gdy 5w6 jest w stresie, staje się podejrzliwa co do motywów działania innych ludzi, ale również ślepo za niektórymi podąża. Może przez długi czas nie zmieniać uczuć, utrzymując je na stałym poziomie. Może być zimna, ironiczna i odizolowana od innych.

Skrzydło 6 może być fobiczne lub antyfobiczne. Antyfobiczne skrzydło daje piątce, odwagę i umiejętność przeciwstawiania się autorytetom. Przyparta do muru potrafi zadrwić z autorytetu lub w złości odpowiedzieć by się odczepił. Ma tendencję do eksperymentowania by znaleźć jakie są granice zachowania. Phobiczne skrzydło powoduje, że piątka staje się mniej ufna wobec innych i doszukuje się ich prawdziwych intencji.

Słynne Piątki ze skrzydłem sześć: Sigmund Freud, Bill Gates, Alfred Hitchcock, Isaac Asimov, Sam Neil.

Strona z opisami typów https://enneagram.pl/

[Rafael]

Wyszło mi 9w8, a z innego testu 9w1.
Ma to sens, bo patrząc na charakterystyki to jestem gdzieś pośrodku.
Na wykresach skrzydełka 8 oraz 1 są prawie tej samej długości.

[Ósme cudo]

Na forum istnieje wątek dotyczący enneagramu, ale tam dla odmiany użytkownicy podają głównie wyniki testów, dlatego piszę w tym.
Od razu zastrzegam, że nie mam wykształcenia psychologicznego, nie mienię się specjalistką od enneagramu, nie mam specjalnego przygotowania teoretycznego w tym zakresie. Enneagram interesuje mnie od strony praktycznej użyteczności do poznania siebie i zrozumienia innych.
Jeśli ktoś jest specjalnie zainteresowany historią tej koncepcji czy kontrowersjami wokół niej, na pewno znajdzie wiele informacji na ten temat. Osobiście na przestrzeni lat czytałam różne opracowania w Internecie, wiele stron już nie istnieje. Dla uporządkowania wiedzy nabyłam (i czasem wracam) książkę Richarda Rohra i Andreasa Eberta w polskim wydaniu „Enneagram. Dziewięć typów osobowości”. Autor jest franciszkaninem, pozycja napisana przystępnym językiem.
Uważam enneagram za koncepcję wręcz genialną, prostą, logiczną, użyteczną a zarazem całościowo obejmującą różne spotykane typy ludzkiej natury, jak i etapy rozwoju wewnątrz poszczególnych typów.
Sądzę, że to nie jest problem enneagramu, że ktoś „utknie w jakiejś cyferce”. W zasadzie o to chodzi, żeby odnaleźć swój typ i rozwijać swoją osobowość drogą ewolucji, osiągając na niej kolejne „naturalne” etapy. Czyli takie, które osiągamy poznając siebie, konfrontując się z własnymi lękami i ograniczeniami i rozwijając swoje „naturalne” mocne strony.
Przez słowo „naturalne” rozumiem takie, które pojawiają się nie jako siłą rzeczy, bez specjalnego wysiłku z naszej strony. Dyskusja o tym, czy te predyspozycje są wrodzone, genetyczne, czy nabyte poprzez doświadczenia życiowe, wykracza poza moje kompetencje, jak i zainteresowania.
Największą trudnością w pracy z enneagramem dla wielu osób może być określenie właściwego typu (to chyba jest generalny zarzut wobec wszelkich typologii).
Myślę, że bierze się to stąd, że testy na typ enneagramu (mam wrażenie, że inne, w tym na MBTI, również) nie uwzględniają tzw. poziomu rozwoju osobowości oraz samoświadomości testującego się.
Na tych niższych poziomach wiele typów mocno upodabnia się do siebie, łatwo więc o pomyłkę. Nie mam doświadczenia zawodowego w tym zakresie, ani wiedzy specjalistycznej, ale doświadczenie pokazuje, że różni zranieni ludzie zachowują się w podobny sposób.
Na zdrowszych poziomach rozwoju również mogą występować pewne zewnętrzne podobieństwa zachowań, przy odmiennych motywacjach, które też nie zawsze sami sobie uświadamiamy.
Różnice pomiędzy poszczególnymi typami najwyraźniej uwidaczniają się na poziomach zdrowych, w stanie wyzwolenia. Możliwe, że jednym z zarzutów wobec tej teorii jest brak spójnej terminologii, moim zdaniem, nie wpływa to jej użyteczność.
Poniżej wklejam linki do opisów poziomów poszczególnych typów, niełatwo je znaleźć, a na początek mogą komuś pomóc się zorientować:
https://www.enneagram.pl/Enneagram/pozi ... iomy1.html
https://www.enneagram.pl/Enneagram/pozi ... iomy2.html
https://www.enneagram.pl/Enneagram/pozi ... iomy3.html
https://www.enneagram.pl/Enneagram/pozi ... iomy4.html
https://www.enneagram.pl/Enneagram/pozi ... iomy5.html
https://www.enneagram.pl/Enneagram/pozi ... iomy6.html
https://www.enneagram.pl/Enneagram/pozi ... iomy7.html
https://www.enneagram.pl/Enneagram/pozi ... iomy8.html
https://www.enneagram.pl/Enneagram/pozi ... iomy9.html

Każdy z głównych typów może mieć tzw. skrzydła. U mnie się one akurat równoważą.
W robionym na szybko teście z podanego w poście wyżej linku wyszedł mi typ 7. Co nie jest prawdą, ale może miałam bardziej „siódemkowy” nastrój, natomiast w opisie tego typu nie odnajduję siebie.
Zdarza się, że w zależności od testu czy dnia może wyjść komuś raz 4w5 raz 5w4 i samemu trudno niekiedy zauważyć różnicę między tymi typami, natomiast czasem zewnętrzny obserwator dostrzega pewne rzeczy, których nie widzimy w sobie, nie uświadamiając sobie własnych motywacji.

[Rafael]

@Ósme cudo

Myślę, że bierze się to stąd, że testy na typ enneagramu (mam wrażenie, że inne, w tym na MBTI, również) nie uwzględniają tzw. poziomu rozwoju osobowości oraz samoświadomości testującego się.

Samoświadomość to jedno, a drugie to brak zrozumienia pytań.
Weźmy za przykład młodego mężczyznę, który interesował się w ciągu całego swojego niezbyt długie życia tylko motocyklami i samochodami, a tu nagle jego luba każe mu odpowiedzieć na pytania testowe, a on naprawdę nie wie o co chodzi.
W moim pokoleniu było takich wielu, a i teraz też pewnie by się znaleźli.
Testy są trafne dla osób, które znają się całkiem nieźle na psychologii i są w stanie zrozumieć co autor pytania miał na myśli.

Ze samoświadomością też jest na ogół słabo. Większość ludzi nie poświęca zbyt dużo czasu w ciągu dnia na introspekcje. Wielu boi się zaglądać do swojego wnętrza, bo jeszcze tam jakiegoś diabła zobaczą. Wiadomo introwertykom będzie tu łatwiej, choć i ekstrawertycy nie są bez szans.

I jest jeszcze jedna przeszkoda o czym już nie raz wspominałem, a mianowicie zaburzenia psychiczne i rozwojowe.

Nie wiem jak w enneagramie, ale w MBTI spotkałem się z szacunkami że 80% osób jest źle wytypowanych.


Przejrzałem zalinkowane tabelki i najbardziej odnajduję się w opisie poziomu nr2 dla typu 9.
Pewnie ze dwadzieścia lat lub więcej dążenie do pokoju wewnętrznego jest moją główną motywacją, ale również stanem najczęściej występującym, również w trudnych sytuacjach.
Jeśli z niego wypadam to na krótko. Jakieś 90% mojej doby wliczając w to sen, który też może być spokojny lub nie, to właśnie ów popularnie zwany święty spokój.

Wiele osób dużo by dało za to, by choćby spać spokojnie, nie mówiąc o reszcie dnia, a mnie to przychodzi łatwo i naturalnie. Już nawet zapomniałem, że może być inaczej. Dla mnie to takie oczywiste.

Tak jak powyżej napisałem w zależności od testu wychodzi mi 9w1 lub 9w8, ale na tym etapie życia bardziej utożsamiam się z 9w1.
Czyli wszystko się zgadza.