Jak intro ma znaleźć pracę?
- avatariks
- Intronek
- Posty: 43
- Rejestracja: 06 maja 2017, 7:30
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Danzig
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
No introś jak się weźmie to do samotnej pracy fizycznej może i pasować, ja na przykład pracuję przez wakacje jako ogrodnik i sobie wyrywam, podlewam i ogólnie to przyjemna robota w sumie
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
Czyli po prostu usłyszałeś, ze programowanie to łatwa kasa! No i dobrze słyszałeś, ale jeśli nie będzie Ci szło albo nie będziesz tego lubił, to niestety nie ma sensu. Serio, najważniejsze, to robić coś, co nie sprawia, że po powrocie do domu zdychasz ze zmęczenia, a rano kombinujesz co zrobić, aby tylko nie iść do pracy ;]. Ważne, żeby zarabiać jakiś piniondz, nieważne, czy duży czy mały, aby tylko przyjemny! Także raczej przemyśl te rzeczy, które mogłyby Cię satysfakcjonować i idź w tym kierunku. Choć wpierw zdaj maturę!
-
- Introrodek
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 paź 2017, 15:07
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: ISTJ
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
Z tym programowaniem to już jakieś jaja są, za chwilę wszyscy będą programować. Nie wierzcie w te zarobki, Hindus czy Pakistańczyk zawsze taniej zrobi.
Odnośnie pracy to może jest inne wyjście. Kobieta, po 50, z mojej miejscowości nie mogła znaleźć pracy i poszła na studia. Dzienne studia, codziennie dojeżdża 15km, dostaje social i inne benefity i twierdzi, że ma się dobrze. Zrobi licencjat, 3 lata z głowy a później będzie dalej kombinować. Teraz są nawet darmowe wieczorowe dla grup 35+/40+, żyć nie umierać.
Jeszcze odnośnie szukania pracy. Nie szuka się jej w tych wszystkich ogłoszeniach... Jesteś młody, robisz portfolio, spisujesz adresy gdzie chciałbyś pracować i podsyłasz cv. 50, 100, jak mało to i 200 firm, jak umiesz coś robić to na 100% w kilka miesięcy znajdziesz robotę.
Z innej strony, ktoś napisał o sukcesie... Na moim przykładzie nie byłbym tego taki pewien... Duże pieniądze to wygoda i człowiek się rozleniwia a obecnie wszystko można kupić online... Na pewno gdybym nie miał pracy lub pracował jako zwykły robol to miałbym więcej czasu i przebywał z ludźmi. Najgorszy błąd to praca w domu.
Odnośnie pracy to może jest inne wyjście. Kobieta, po 50, z mojej miejscowości nie mogła znaleźć pracy i poszła na studia. Dzienne studia, codziennie dojeżdża 15km, dostaje social i inne benefity i twierdzi, że ma się dobrze. Zrobi licencjat, 3 lata z głowy a później będzie dalej kombinować. Teraz są nawet darmowe wieczorowe dla grup 35+/40+, żyć nie umierać.
Jeszcze odnośnie szukania pracy. Nie szuka się jej w tych wszystkich ogłoszeniach... Jesteś młody, robisz portfolio, spisujesz adresy gdzie chciałbyś pracować i podsyłasz cv. 50, 100, jak mało to i 200 firm, jak umiesz coś robić to na 100% w kilka miesięcy znajdziesz robotę.
Z innej strony, ktoś napisał o sukcesie... Na moim przykładzie nie byłbym tego taki pewien... Duże pieniądze to wygoda i człowiek się rozleniwia a obecnie wszystko można kupić online... Na pewno gdybym nie miał pracy lub pracował jako zwykły robol to miałbym więcej czasu i przebywał z ludźmi. Najgorszy błąd to praca w domu.
- Nuna
- Introrodek
- Posty: 24
- Rejestracja: 09 gru 2017, 10:54
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Hong Kong
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
Gdy zaczynałam pracę zawodową, miałam podobne wrażenia, co autor pierwszej wypowiedzi. Generalnie trudno jest się wbić na rynek pracy, a jak się jest introwertykiem, to zazwyczaj jest jeszcze troszkę trudniej. Ekstrawertyk chyba prędzej wyśle aplikację nawet jak będzie spełniał tylko 5 na 10 wymagań opisanych w ogłoszeniu, a introwertyk będzie się wahał, czy aplikować, spełniając 8 na 10.
Kluczowe jest wg mnie znalezienie sobie jakiejś niszy, konkretnej specjalizacji, żeby bardziej się liczyły konkretne umiejętności niż "lanie wody" na rozmowie. Jak szukałam swojej pierwszej pracy w zawodzie, to byłam na kilku rozmowach, ale niestety nie mam dobrej gadki i szło mi raczej średnio. Tylko w jednym miejscu dali mi do zrobienia konkretne zadanie zamiast pytać "co firma zyska, zatrudniając mnie". Zadanie zrobiłam, pracę dostałam. A im bardziej niszowe umiejętności się posiada, tym łatwiej znaleźć zatrudnienie.
Kluczowe jest wg mnie znalezienie sobie jakiejś niszy, konkretnej specjalizacji, żeby bardziej się liczyły konkretne umiejętności niż "lanie wody" na rozmowie. Jak szukałam swojej pierwszej pracy w zawodzie, to byłam na kilku rozmowach, ale niestety nie mam dobrej gadki i szło mi raczej średnio. Tylko w jednym miejscu dali mi do zrobienia konkretne zadanie zamiast pytać "co firma zyska, zatrudniając mnie". Zadanie zrobiłam, pracę dostałam. A im bardziej niszowe umiejętności się posiada, tym łatwiej znaleźć zatrudnienie.
- Ally
- Introwertyk
- Posty: 66
- Rejestracja: 17 lut 2018, 23:52
- Płeć: kobieta
- MBTI: ENFJ-A
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
Nuno, podpisuję się pod tym, co napisałaś. Najlepiej wspominam rozmowę o pracę, na której dostałam test z Excela do rozwiązania w ciszy, a potem musiałam odpowiedzieć na kilka pytań związanych ściśle z wiedzą specjalistyczną. Na rekrutacji najbardziej nie lubię maglowania mnie z mojego życia pozazawodowego. Mam ochotę niezbyt grzecznie zapytać "a co to pana interesuje?".
Z drugiej strony moją pierwszą pracę dostałam dlatego, że nie byłam tak narwana i gadatliwa jak inne kandydatki, a była to praca związana z obsługą klienta. Kierowniczka właśnie to doceniła i uznała mnie za bardzo profesjonalną.
Z drugiej strony moją pierwszą pracę dostałam dlatego, że nie byłam tak narwana i gadatliwa jak inne kandydatki, a była to praca związana z obsługą klienta. Kierowniczka właśnie to doceniła i uznała mnie za bardzo profesjonalną.
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
Dobra, a jakie macie zdanie o introwertykach w policji? PO pierwsze to od zawsze było to moim marzeniem. To znaczy może nie od zawsze, bo od kiedy skończyłam 16 lat, poszłam do LO o profilu policyjnym i w ogole. Planowałam spróbować moich sił po maturze, Ale wypadł mi nieplanowany wyjazd do Irlandii. Mimo To jeżeli wrócę do polski za rok, dwa, trzy, niewazne, to i tak zamierzam sprobowac.
Problem w tym, że trochę ciężko mi nawiązywać kontakty międzyludzkie. I stąd pytanie, które zdałam w pierwszym zdaniu tego posta! Co myślicie o intro w policji, czy jest to problematyczne?
Problem w tym, że trochę ciężko mi nawiązywać kontakty międzyludzkie. I stąd pytanie, które zdałam w pierwszym zdaniu tego posta! Co myślicie o intro w policji, czy jest to problematyczne?
Kocham siebie.
- Ally
- Introwertyk
- Posty: 66
- Rejestracja: 17 lut 2018, 23:52
- Płeć: kobieta
- MBTI: ENFJ-A
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
maugo pisze: ↑22 lut 2018, 21:33Dobra, a jakie macie zdanie o introwertykach w policji? PO pierwsze to od zawsze było to moim marzeniem. To znaczy może nie od zawsze, bo od kiedy skończyłam 16 lat, poszłam do LO o profilu policyjnym i w ogole. Planowałam spróbować moich sił po maturze, Ale wypadł mi nieplanowany wyjazd do Irlandii. Mimo To jeżeli wrócę do polski za rok, dwa, trzy, niewazne, to i tak zamierzam sprobowac. Problem w tym, że trochę ciężko mi nawiązywać kontakty międzyludzkie. I stąd pytanie, które zdałam w pierwszym zdaniu tego posta! Co myślicie o intro w policji, czy jest to problematyczne?
Jeżeli jesteś silna psychicznie, odporna na stres i sprawna fizycznie, to myślę, że introwertyzm w żaden sposób Ci nie zaszkodzi w tej pracy. Zależy też, co dokładnie chcesz robić w przyszłości jako policjantka i jak pokierować swoją karierą. Na rzecznika prasowego komendy możesz się nie nadawać.
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
Chyba macie zbyt stereotypowy obraz introwertyka w głowie. Nie ma zawodu gdzie nie byłoby introwertyków. Nie mylcie też powszechnie spotykanej w ogłoszeniach o pracę komunikatywności z introwertyzmem. To 2 różne rzeczy.
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
Mozna. To znaczy Tak, jeżeli komisja jest w porządku, Nie jest staroświecka to tatuaże nie stanowią przeszkody. Pare lat temu mając zajęcia z komendantem powiatowym policji w TG sam podkreślał wiele razy, że to nie jest przeszkodą, ALE jeżeli to on siedziałby w komisji rekrutacyjnej to nie dopusciłby mnie do dalszych testów.
Inna sprawa jest to, że byłam kilka razy(3?) na dniach otwartych Szkoły Policji w Katowicach i widziałam tam mnóstwo młodych kadetów z wydziaranymi rękawami
Kocham siebie.
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
Z tego co wiem od znajomych pracujących w policji (głównie z Gliwic), w policji jest teraz sporo wolnych etatów. Do tego stopnia jest problem ze znalezieniem chętnych, że na komendę kierują ludzi z urzędu pracy, niekoniecznie o odpowiednich kwalifikacjach i bez zdania wszystkich testów. W tej sytuacji posiadanie tatuaży raczej nie będzie kluczowe Oczywiście, za kilka lat sytuacja może wyglądać inaczej, ale póki co nie ma problemu z zatrudnieniem.
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
Aplikuję tylko wtedy, gdy spełniam 10 na 10 wymagań, ale nie ze względu na introwertyzm, tylko na zdrowy rozsądek. Po co mam marnować czas swój i rekrutera?Nuna pisze: ↑22 lut 2018, 15:50 Gdy zaczynałam pracę zawodową, miałam podobne wrażenia, co autor pierwszej wypowiedzi. Generalnie trudno jest się wbić na rynek pracy, a jak się jest introwertykiem, to zazwyczaj jest jeszcze troszkę trudniej. Ekstrawertyk chyba prędzej wyśle aplikację nawet jak będzie spełniał tylko 5 na 10 wymagań opisanych w ogłoszeniu, a introwertyk będzie się wahał, czy aplikować, spełniając 8 na 10.
- Nuna
- Introrodek
- Posty: 24
- Rejestracja: 09 gru 2017, 10:54
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Hong Kong
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
Czy zdrowy rozsądek mówi, że warto aplikować wyłącznie wtedy, gdy się spełnia 10/10 wymagań - to jest kwestia dyskusyjna.
Dla mnie to bardziej przejaw perfekcjonizmu.
Wiele zależy na pewno od branży i od tego, które konkretnie wymagania się spełnia, a których nie (bo jeśli ktoś chce aplikować na stanowisko grafika i nie zna Photoshopa, ale ma bardzo dobry angielski to oczywiście trochę kiepsko będzie to wyglądać), ale generalizując wg mnie opłaca się wysyłać zgłoszenie, gdy się spełnia 6/10 wymagań.
Jeśli na rozmowie umiejętności twarde nie są weryfikowane za pomocą testu, to wtedy liczą się tylko umiejętności interpersonalne i sprzedażowe (trzeba sprzedać siebie). Jak ktoś spełnia 10/10 wymagań, ale ma słabą gadkę, to i tak go nie przyjmą, bo wybiorą kogoś, kto spełnia mniej wymagań, ale zrobił ogólne lepsze wrażenie (rekruterzy to tylko zwykli ludzie, często tuż po studiach, a ich ocena jest czysto subiektywna).
Części wymaganych umiejętności można się douczyć już w trakcie pracy (zakładając, że nie są to umiejętności kluczowe dla danego stanowiska, tylko np. jakiś dodatkowy program, z którego wcześniej się nie korzystało). Jak się dostaje zaproszenie na rozmowę to znaczy, że rekruter widzi w tej osobie potencjał i nawet jak rozmowa nie pójdzie najlepiej, to jest to cenne doświadczenie, bo potem można się lepiej przygotować do następnej.
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
Zgadza się, wszystko zależy od branży. Czasem w ogłoszeniach pracodawcy piszą przy jakichś wymaganiach: "mile widziane" i wtedy owszem, można próbować, nawet bez tych umiejętności. Albo jeśli firma organizuje szkolenia dla nowych pracowników, to też nie widzę przeszkód, żeby aplikować.
Ale jeśli szukam kogoś z konkretnymi kwalifikacjami, to po co mi wygadany pracownik, którego będę musiała wszystkiego uczyć? On ma robić, a nie gadać. Chyba że to jakiś niezwykle pojętny człowiek i w 2-3 dni będzie w stanie ogarnąć funkcjonowanie programu, z którego nigdy wcześniej nie korzystał, a ja albo inni pracownicy nie będziemy musieli tracić czasu na poprawianie jego błędów.
Ale jeśli szukam kogoś z konkretnymi kwalifikacjami, to po co mi wygadany pracownik, którego będę musiała wszystkiego uczyć? On ma robić, a nie gadać. Chyba że to jakiś niezwykle pojętny człowiek i w 2-3 dni będzie w stanie ogarnąć funkcjonowanie programu, z którego nigdy wcześniej nie korzystał, a ja albo inni pracownicy nie będziemy musieli tracić czasu na poprawianie jego błędów.
- Polan
- Intromajster
- Posty: 473
- Rejestracja: 16 lip 2014, 11:24
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak intro ma znaleźć pracę?
Sam jeszcze w rozmowach o pracę od drugiej strony nie brałem udziału, ale z tego co słyszę, jacy ludzie potrafią się zgłosić, i jak trudno znaleźć takiego 10/10, to serio warto powysyłać CV nawet jak i więcej brakuje. Czasem pracodawca może być już na etapie, że z chęcią doszkoli jak zauważy potencjał, byleby w końcu kogoś ogarniętego trafić.