Co Was denerwuje?
- Biała_Dama
- Pobudzony intro
- Posty: 137
- Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:46
- Płeć: kobieta
- MBTI: INFP-T
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Co Was denerwuje?
^ Mnie w takich sytuacjach denerwują ludzie, którzy siadają po zewnętrznej stronie, dając innym pasażerom do zrozumienia, że nie życzą sobie, by ktokolwiek się dosiadał. Dobrze, jeżeli autobus jest w miarę pusty, to może i jest to w jakiś sposób zrozumiałe, bo czasem ktoś się dosiada, pomimo że jakieś 80% siedzeń jest jeszcze wolne, ALE kiedy autobus wręcz pęka w szwach od ilości pasażerów, to taki dalej będzie siedział z zewnątrz. Byle to jemu było wygodnie, huh.
“The optimist sees the donut, the pessimist sees the hole.”
~ Oscar Wilde
~ Oscar Wilde
-
- Zagubiona dusza
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 lip 2018, 20:08
- Płeć: mężczyzna
- Biała_Dama
- Pobudzony intro
- Posty: 137
- Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:46
- Płeć: kobieta
- MBTI: INFP-T
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Co Was denerwuje?
Prawda?! Ja też tego nie rozumiem.ImperatorMydlanegoKr pisze: ↑15 lip 2018, 20:12 Jak to tak można siedzieć nie przy oknie ? #teamokno
“The optimist sees the donut, the pessimist sees the hole.”
~ Oscar Wilde
~ Oscar Wilde
-
- Zagubiona dusza
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 lip 2018, 20:08
- Płeć: mężczyzna
Re: Co Was denerwuje?
Dokładnie, tak wchodzą ludzie do tego autobusu i się o Ciebie ocierają albo jak jedzie więcej osób, że stoją na środku to człowiek czuje się jak w klatce.
Re: Co Was denerwuje?
Przecież takie sytuacje można obrócić w żart... Przyjmijmy, że siedzimy bardzo blisko takiego jegomościa/prukwy. Kiedy widzimy, że na przejściu stoi bezradnie nowy pasażer i wypadałoby, aby usiadł (bo senior, bo ciężary itp.), tedy można przecież Z WIELKIM CEREMONIAŁEM zwrócić na siebie jego uwagę i ustąpić mu miejsca. Czy chcą czy nie, blokujący siedzenia zwrócą na to uwagę. Podobnie jak wszyscy inni pasażerowie .
ps. dalej pamiętam króciutki komiks z jednej z gazet sprzed wielu lat. W autobusie stoją dwie wrednie wyglądające baby. Stoją tuż obok siedzącego młodzieniaszka i jedna mówi do drugiej: "Siedzi to to takie to...". W kolejnym kadrze pokazano, że młodzian owszem, siedzi - na wózku inwalidzkim. Przezabawny kontrast.
ps. dalej pamiętam króciutki komiks z jednej z gazet sprzed wielu lat. W autobusie stoją dwie wrednie wyglądające baby. Stoją tuż obok siedzącego młodzieniaszka i jedna mówi do drugiej: "Siedzi to to takie to...". W kolejnym kadrze pokazano, że młodzian owszem, siedzi - na wózku inwalidzkim. Przezabawny kontrast.
- czarownica
- Pobudzony intro
- Posty: 145
- Rejestracja: 27 maja 2018, 9:02
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
Re: Co Was denerwuje?
Tak chyba w każdym autobusie jest, że ludzie się rozsiadają, jak chcą. W autobusie co prawda tak nie robię, gdyż nie jadę zwykle dłużej niż około 30 minut, ale gdybym chciała usiąść na miejscu zajętym przez torebkę to zapytałabym właścicielkę, czy mogę się dosiąść. Tak mi to przyszło na myśl, gdyż wczoraj w pociągu tak zrobiłam ( z grzeczności, na wybranym przeze mnie miejscu nic nie "siedziało").
A ostatnio denerwuje mnie ludzkie lenistwo oraz wygodnictwo.
A ostatnio denerwuje mnie ludzkie lenistwo oraz wygodnictwo.
"ja cóż- włóczęga, niespokojny duch ze mną można tylko pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko..."
"Kobiety są aniołami, lecz gdy ktoś złamie im skrzydła, kontynuują lot na miotle... "
"Jesteśmy tym, co myślimy. Nasze emocje są niewolnikami naszych myśli, a my jesteśmy niewolnikami naszych emocji. "
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. "
"Kobiety są aniołami, lecz gdy ktoś złamie im skrzydła, kontynuują lot na miotle... "
"Jesteśmy tym, co myślimy. Nasze emocje są niewolnikami naszych myśli, a my jesteśmy niewolnikami naszych emocji. "
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. "
-
- Intronek
- Posty: 29
- Rejestracja: 05 cze 2018, 10:32
- Płeć: kobieta
Re: Co Was denerwuje?
Tak właśnie robię, nie jadę na stojąco skoro są wolne miejsca Snu z powiek mi to nie spędza :wink: ale każdorazowo irytuje Dla mnie zwolnienie miejsca w takich okolicznościach to normalny odruchczarownica pisze: ↑15 lip 2018, 20:30 Tak chyba w każdym autobusie jest, że ludzie się rozsiadają, jak chcą. W autobusie co prawda tak nie robię, gdyż nie jadę zwykle dłużej niż około 30 minut, ale gdybym chciała usiąść na miejscu zajętym przez torebkę to zapytałabym właścicielkę, czy mogę się dosiąść. Tak mi to przyszło na myśl, gdyż wczoraj w pociągu tak zrobiłam ( z grzeczności, na wybranym przeze mnie miejscu nic nie "siedziało").
- lonelywolf
- Intronek
- Posty: 38
- Rejestracja: 09 sty 2016, 17:44
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co Was denerwuje?
A propos autobusów, najbardziej denerwujące jest, kiedy wszyscy po wejściu stają zaraz przy drzwiach, przez co robi się ogromny ścisk i ludzie nie mogą wsiąść, choć w środku jest jeszcze pełno miejsca. Ale oczywiście nikt się nie przesunie, bo po co.
Re: Co Was denerwuje?
Mnie ostatnio denerwuję, że jak wchodzę na jakieś forum, to wszyscy tylko narzekają
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
- Intromajster
- Posty: 548
- Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w6
- Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia
Re: Co Was denerwuje?
A mnie denerwuje, jak jakaś grupa osób stoi sobie i rozmawia nie tylko przy wyjściu z autobusu czy tramwaju, ale też w innych miejscach, np, w korytarzach budynków czy wąskich przejściach, blokując tym samym przejście i trzeba się między nimi przeciskać i jeszcze prosić o przejście, bo sami się nie odsuną. Tak samo jak grupki co idą sobie całą szerokością chodnika i trzeba ich obchodzić, bo rzadko łaskawie zrobią miejsce. I jeszcze do tego kierowcy, co parkując zajmują cały chodnik i trzeba wejść na trawnik by móc przejść, ale to i tak jest jeszcze nic w porównaniu do tych, co zaparkują sobie na torach tramwajowych czy przystanku autobusowym.
Re: Co Was denerwuje?
Co mnie denerwuje?
- wtrącanie się w cudze sprawy
- przekrzywiwanie się nawzajem by udowodnić swoją rację nie wsłuchując się nawet w to , co druga strona chce powiedzieć
- mlaskanie, siorpanie itp.
- ludzka obłuda, poprawność polityczna wypowiedzi
- obgadywanie
- pytania typu "co ci jest"
- ludzie , którym wydaje się , że wszystko im się należy i tacy , którzy widzą winnę u wszystkich dookoła tylko nie u siebie
- moje podejścia do samego siebie, niskiej samooceny
- kiedy ktoś się spóźnia i nawet nie raczy SMS-a wysłać, że nie będzie na czas
- kiedy kierowcy nie używają kierunkowskazów i innych przejawów bezczelności na drodze
- moja praca
- alkoholicy
- brak tolerancji
To tak na początek
- wtrącanie się w cudze sprawy
- przekrzywiwanie się nawzajem by udowodnić swoją rację nie wsłuchując się nawet w to , co druga strona chce powiedzieć
- mlaskanie, siorpanie itp.
- ludzka obłuda, poprawność polityczna wypowiedzi
- obgadywanie
- pytania typu "co ci jest"
- ludzie , którym wydaje się , że wszystko im się należy i tacy , którzy widzą winnę u wszystkich dookoła tylko nie u siebie
- moje podejścia do samego siebie, niskiej samooceny
- kiedy ktoś się spóźnia i nawet nie raczy SMS-a wysłać, że nie będzie na czas
- kiedy kierowcy nie używają kierunkowskazów i innych przejawów bezczelności na drodze
- moja praca
- alkoholicy
- brak tolerancji
To tak na początek
Re: Co Was denerwuje?
Zapomniałem jeszcze o dwóch ważnych sprawach , które czasem doprowadzają mnie do białej gorączki... Denerwuje mnie to, że przestępca ma większe prawa niż jego ofiara a także to , że kościół (poprzez rząd) chce decydować o moim życiu twierdząc , że nie należy ono do mnie i nie mam prawa go zakończyć kiedy np.stanę się warzywem...
- bartek93
- Ambiwertyk
- Posty: 320
- Rejestracja: 15 kwie 2018, 22:29
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Okolice Siedlec
Re: Co Was denerwuje?
- mój sąsiad puszczający na cały regulator poj**ane disco polo;
- gdy ktoś zmusza mnie do robienia rzeczy, których nie lubię;
- brak tolerancji i empatii u wielu ludzi;
- moja wiocha za mentalność wielu jej mieszkańców;
- różne głupie lęki i obawy, które co jakiś czas zatruwają mi życie;
- to, że niektórzy ludzie obnoszą się z pieniędzmi (i to nie swoimi), opowiadając, jak to ich stać na to czy na tamto.
- gdy ktoś zmusza mnie do robienia rzeczy, których nie lubię;
- brak tolerancji i empatii u wielu ludzi;
- moja wiocha za mentalność wielu jej mieszkańców;
- różne głupie lęki i obawy, które co jakiś czas zatruwają mi życie;
- to, że niektórzy ludzie obnoszą się z pieniędzmi (i to nie swoimi), opowiadając, jak to ich stać na to czy na tamto.
I breathe the air of my beliefs
INFP 962(171) sp/so
INFP 962(171) sp/so
- tost_z_masłem
- Introwertyk
- Posty: 93
- Rejestracja: 05 sie 2018, 1:47
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTP
Re: Co Was denerwuje?
A mnie wku***a:
1. Fałszywi ludzie - tacy którzy przymilają się w twarz, a dupę obrabiają za plecami.
2. Brak dystansu do siebie - coś powiesz takiemu nie po jego myśli i już się wielce książę/księżniczka obraża.
3. Obrażalstwo na amen - póki jest dobrze, to jest dobrze, ale jedna kłótnia lub nieporozumienie i "nie chcę cię znać, giń chu*u".
4. Zdrady - tak w związkach jak i między przyjaciółmi, dlatego najbardziej cenię w ludziach otwartość, lojalność, szczerość i dystans do siebie.
5. Pierdoły - ludzie kompletnie nie radzący sobie ze swoimi problemami i nie słuchający porad bardziej doświadczonych w danych sprawach.
6. Samobójcy - sorry, ale dla mnie samobójcy są egoistycznymi debilami. Jeśli samobójstwo nie ma na celu uratowania innych ludzi, to jest to tylko krzywdzenie swoich bliskich i w dupę sobie schowajcie wymówki "bo mama mnie nie kocha". Samobójcy to największe przegrywy.
7. Użalanie się nad sobą - wszystko źle, wszystko się wali, ale jak powiesz takiemu rozwiązanie problemów to nie zrobi nic tylko dalej się będzie użalał nad sobą.
8. Brak argumentów - nie wiem co mu powiedzieć na jakieś argumenty, to pojadę po jego starej bo przecież to ja mam rację, zawsze i wszędzie.
9. Niezmienność poglądów - chodzi bardziej o to, że nie wpuszcza do swojej głowy argumentów, nie wchodzi w debatę na jakąś sprawę, bo wie lepiej i chociaż pier***i głupoty i o tym wie, to dalej brnie w swoje brednie.
10. Brak szacunku - a co mnie to, że człowiek dla mnie miły, je*** go pies.
11. Mój przyjaciel - taki jeden debil który wku***a mnie każdego dnia, a żyje on tylko dzięki temu, że w zasadzie boję się, że ktoś w końcu dojdzie, że za jego nagłą i przypadkową śmiercią stoję ja.
1. Fałszywi ludzie - tacy którzy przymilają się w twarz, a dupę obrabiają za plecami.
2. Brak dystansu do siebie - coś powiesz takiemu nie po jego myśli i już się wielce książę/księżniczka obraża.
3. Obrażalstwo na amen - póki jest dobrze, to jest dobrze, ale jedna kłótnia lub nieporozumienie i "nie chcę cię znać, giń chu*u".
4. Zdrady - tak w związkach jak i między przyjaciółmi, dlatego najbardziej cenię w ludziach otwartość, lojalność, szczerość i dystans do siebie.
5. Pierdoły - ludzie kompletnie nie radzący sobie ze swoimi problemami i nie słuchający porad bardziej doświadczonych w danych sprawach.
6. Samobójcy - sorry, ale dla mnie samobójcy są egoistycznymi debilami. Jeśli samobójstwo nie ma na celu uratowania innych ludzi, to jest to tylko krzywdzenie swoich bliskich i w dupę sobie schowajcie wymówki "bo mama mnie nie kocha". Samobójcy to największe przegrywy.
7. Użalanie się nad sobą - wszystko źle, wszystko się wali, ale jak powiesz takiemu rozwiązanie problemów to nie zrobi nic tylko dalej się będzie użalał nad sobą.
8. Brak argumentów - nie wiem co mu powiedzieć na jakieś argumenty, to pojadę po jego starej bo przecież to ja mam rację, zawsze i wszędzie.
9. Niezmienność poglądów - chodzi bardziej o to, że nie wpuszcza do swojej głowy argumentów, nie wchodzi w debatę na jakąś sprawę, bo wie lepiej i chociaż pier***i głupoty i o tym wie, to dalej brnie w swoje brednie.
10. Brak szacunku - a co mnie to, że człowiek dla mnie miły, je*** go pies.
11. Mój przyjaciel - taki jeden debil który wku***a mnie każdego dnia, a żyje on tylko dzięki temu, że w zasadzie boję się, że ktoś w końcu dojdzie, że za jego nagłą i przypadkową śmiercią stoję ja.