Samotność ,krótkie pytanie.
- Stary Kudlaty
- Introrodek
- Posty: 21
- Rejestracja: 15 paź 2018, 20:24
- Płeć: mężczyzna
Re: Samotność ,krótkie pytanie.
Nijak, z samotnością możesz się pogodzić i ja zaakceptować, albo próbować nie być samotnym, są różne sposoby, jedne sprawdzone drugie nie, jedne mają dużo skuteczność inne mniejszą. Zależy też co masz na myśli mówiąc o samotności?
-
- Pobudzony intro
- Posty: 134
- Rejestracja: 02 sie 2018, 21:15
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
Re: Samotność ,krótkie pytanie.
"samotność, krótkie pytanie". eh, Kieślowskim zawiało. surowo, wyraziście, w tle mlaśnięcia życia dającego po pysku.
mam kota. bardzo pomaga na niedobór bliskości. to bardzo czułe zwierzęta. gadam czasem z obcymi ludźmi na forum introwertyków. a w ostateczności, kiedy mnie przyszpili, siadam w kawiarni i patrzam na ludzi.
mam kota. bardzo pomaga na niedobór bliskości. to bardzo czułe zwierzęta. gadam czasem z obcymi ludźmi na forum introwertyków. a w ostateczności, kiedy mnie przyszpili, siadam w kawiarni i patrzam na ludzi.
- Stary Kudlaty
- Introrodek
- Posty: 21
- Rejestracja: 15 paź 2018, 20:24
- Płeć: mężczyzna
Re: Samotność ,krótkie pytanie.
Też mam psiaka i dwa koty . No ale jednak są dni , że tą samotność bardzo odczuwam.
- lonelywolf
- Intronek
- Posty: 38
- Rejestracja: 09 sty 2016, 17:44
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Samotność ,krótkie pytanie.
Muzyką, filmami i odpływaniem w swój świat. Lubię też przez krótki czas pobyć wśród obcych ludzi, np. na koncercie czy meczu, w tłumie czuję się przez moment mniej samotny.
Z samotnością jest jak ze związkiem, na początku wiele emocji, a po pewnym czasie zostaje tylko przyzwyczajenie.
Z samotnością jest jak ze związkiem, na początku wiele emocji, a po pewnym czasie zostaje tylko przyzwyczajenie.
Re: Samotność ,krótkie pytanie.
Ja czesto mialem problem z samotnoscia. Sporo sie zmienilo jak poszedlem na studia do innego miasta. Tam caly czas mieszkalem s akademikach. Od razu mowie polecam akademiki. Tak kazdy sie odnajdzie bez problemu zwlaszcza jak sie jeszcze trafi na kontaktowych ludzi
Teraz niestety skonczylem studia i musialem wrocic do swojego miasta w ktorym zawsze mialem problem z poznaniem kogos. Pocieszam siebie mysls ze moze dlugo w nin nie zostane
Teraz niestety skonczylem studia i musialem wrocic do swojego miasta w ktorym zawsze mialem problem z poznaniem kogos. Pocieszam siebie mysls ze moze dlugo w nin nie zostane
Re: Samotność ,krótkie pytanie.
Na twoim miejscu bym nie wracał, tylko w tym mieście pracy i mieszkania szukał jeszcze przed zakończeniem studiów.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 5
- Rejestracja: 03 lis 2018, 11:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1
- MBTI: ISTJ
Re: Samotność ,krótkie pytanie.
Trzeba walczyć. Każdy jest kowalem swojego losu. Jeśli nie lubisz samotności, ale jednocześnie nie każde towarzystwo Ci odpowiada, szukaj takiego, które jest Ci miłe. Wiem, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Ale przecież tacy ludzie istnieją, prawda? Ja zawsze wychodzę z założenia, że jestem inteligentną osobą po studiach, więc wymyślę sposób. Wymyślam zatem strategię i próbuję kogoś poznać. Przykładowo byłem na spotkaniu couchsurfingowców, które znalazłem na meetupie. Ludzie przychodzą tam fajni, ale głośna forma spotkania w barze mi nie odpowiada, nie mogę się przebić. Spróbowałem zatem ponownie, ale wrażenia te same. Zmieniłem więc spotkanie na gry planszowe. Tam spotkania mają większy sens, bo graczy jest zwykle maksymalnie 4, także izolujemy się w mniejszej grupie, są jasno określone role, np. ktoś tłumaczy, a ja słucham, a potem gramy. No i spędzasz ok. 2 godzin z tymi samymi osobami, więc możesz je lepiej poznać. Nie powiem, żebym osiągnął wybitne sukcesy w nawiązywaniu nowych znajomości, ale osiągnąłem już jakiś drobny sukces, a dalej będzie lepiej. W końcu się nauczę tej sztuki, bo jestem zdeterminowany.
- tenebris
- Wtajemniczony
- Posty: 5
- Rejestracja: 09 lis 2018, 22:09
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Samotność ,krótkie pytanie.
zawsze mnie motywowała do rozwoju, działania. By kogoś poznać (jeśli chodzi o partnerkę). A jeśli chodzi o samotność w sensie brak znajomych? Miałem kiedyś taki okres... dużo spędzałem czasu na plaży i patrzyłem się na fale. Ewentualnie las. Natura, spokój i jakaś melancholijne płynięcie z prądem czasu
- bartek93
- Ambiwertyk
- Posty: 326
- Rejestracja: 15 kwie 2018, 22:29
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Okolice Siedlec
Re: Samotność ,krótkie pytanie.
Na samotność najlepszym lekarstwem są książki i muzyka. Albo znalezienie kogoś, kto sprawi, że przestaniemy czuć się samotnie :wink:
I breathe the air of my beliefs
INFP 962(171) sp/so
INFP 962(171) sp/so
Re: Samotność ,krótkie pytanie.
Popieram przedmówcę, dobrze jest mieć czym się zająć,
wiedzieć jak spędzać czas, czerpać radość z życia, mieć hobby, dobre relacje z rodziną. Nie można myśleć na zasadzie póki nie mam przyjaciół czy ukochanej osoby jestem nikim, nie mam własnych zainteresowań, nic sobą nie reprezentuję itp. Zwierzęta domowe też mogą ulżyć w samotności im bardziej rozwinięte, dążące do kontaktu z właścicielem tym lepiej.
wiedzieć jak spędzać czas, czerpać radość z życia, mieć hobby, dobre relacje z rodziną. Nie można myśleć na zasadzie póki nie mam przyjaciół czy ukochanej osoby jestem nikim, nie mam własnych zainteresowań, nic sobą nie reprezentuję itp. Zwierzęta domowe też mogą ulżyć w samotności im bardziej rozwinięte, dążące do kontaktu z właścicielem tym lepiej.
- Arsen
- Rozkręcony intro
- Posty: 272
- Rejestracja: 04 lut 2019, 22:08
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Sinnoh
Re: Samotność ,krótkie pytanie.
Najczęściej pisze do kogoś lub zajmuje głowę czym się da, wtedy jest znacznie łatwiej. Byle głupia rozmowa o niczym czasem pomaga poczuć że nie jest się w sumie samemu. Choć to też pewnie zależy od podejścia.
W walce – zwycięstwo
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Samotność
Przeniosłem powyższy post - na przyszłość proszę o próbę przejrzenia innych działów forum w celu zorientowania się, czy już podobny temat nie istnieje.