co robicie, by czuć się potrzebnymi?
Re: co robicie, by czuć się potrzebnymi?
Ja pomagam zwierzęta, nie, nie kotom czy psom.
Zazwyczaj pomagam najmniejszym zwierzętom. Pomoc ślimakowi po upadku z wysokości i straceniu kawałka muszli, czemu nie?
Pomoc dżdżownicy w mroźny wieczór kiedy była na chodniku, a do rana na pewno by zamarzła, pewnie!
Cieszy mnie kiedy mogę pomagać tak bezbronnym stworzenią, gdzieś w głębi czuję, że one są mi za to wdzięczne i, że jestem im potrzebny
Jeżeli macie szansę uratować chociaż by małą muszke przed utonięciem, zróbcie to, to nic nie kosztuje a ratujesz komuś życie
Zazwyczaj pomagam najmniejszym zwierzętom. Pomoc ślimakowi po upadku z wysokości i straceniu kawałka muszli, czemu nie?
Pomoc dżdżownicy w mroźny wieczór kiedy była na chodniku, a do rana na pewno by zamarzła, pewnie!
Cieszy mnie kiedy mogę pomagać tak bezbronnym stworzenią, gdzieś w głębi czuję, że one są mi za to wdzięczne i, że jestem im potrzebny
Jeżeli macie szansę uratować chociaż by małą muszke przed utonięciem, zróbcie to, to nic nie kosztuje a ratujesz komuś życie
"Przystosowanie to ewolucja, ewolucja to siła, jednak siła to pułapka w którą wpadli przywódcy."
- Master Oreo
- Introrodek
- Posty: 12
- Rejestracja: 14 lut 2017, 10:19
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdzieś w Wielkopolsce
Re: co robicie, by czuć się potrzebnymi?
Jestem sobą. Zawsze pomagalem znajomym.
Czy to w trakcie imprezy czy po. A to zawieźć do dziewczyn/chłopaków, sklepu, do rodziny.
Pamiętajcie dawajcie 100% siebie ale bliskim.
Koledzy/znajomi potrafią to wykorzystać.
A podczas kłótni wypomna tylko wasze wady. O tym że się im pomogło za cholerę sobie nie przypomną.
Czy to w trakcie imprezy czy po. A to zawieźć do dziewczyn/chłopaków, sklepu, do rodziny.
Pamiętajcie dawajcie 100% siebie ale bliskim.
Koledzy/znajomi potrafią to wykorzystać.
A podczas kłótni wypomna tylko wasze wady. O tym że się im pomogło za cholerę sobie nie przypomną.
Love is blindness
Boys Don't Cry
Boys Don't Cry
- Kolor Tęczy
- Intronek
- Posty: 25
- Rejestracja: 29 lis 2016, 13:13
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
Re: co robicie, by czuć się potrzebnymi?
Jestem żoną i mamą - chyba więcej nie muszę, aby czuć sie potrzebna
I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja z moją miłością niech sobie będę głupi.
- czarownica
- Pobudzony intro
- Posty: 145
- Rejestracja: 27 maja 2018, 9:02
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
Re: co robicie, by czuć się potrzebnymi?
Przede wszystkim pomagam zwierzętom, od tych najmniejszych po większe. Kiedyś pomagałam też ludziom, teraz też to robię, ale już nie zawsze.
A w rodzinie odpowiadam za komputery i inną elektronikę, więc jak coś nie działa to mnie potrzebują, żeby rozwiązać problem.
A w rodzinie odpowiadam za komputery i inną elektronikę, więc jak coś nie działa to mnie potrzebują, żeby rozwiązać problem.
"ja cóż- włóczęga, niespokojny duch ze mną można tylko pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko..."
"Kobiety są aniołami, lecz gdy ktoś złamie im skrzydła, kontynuują lot na miotle... "
"Jesteśmy tym, co myślimy. Nasze emocje są niewolnikami naszych myśli, a my jesteśmy niewolnikami naszych emocji. "
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. "
"Kobiety są aniołami, lecz gdy ktoś złamie im skrzydła, kontynuują lot na miotle... "
"Jesteśmy tym, co myślimy. Nasze emocje są niewolnikami naszych myśli, a my jesteśmy niewolnikami naszych emocji. "
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. "
- Arsen
- Rozkręcony intro
- Posty: 272
- Rejestracja: 04 lut 2019, 22:08
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Sinnoh
Re: co robicie, by czuć się potrzebnymi?
Wśród bliskich jestem osobą z którą dobrze się rozmawia na trudne tematy. Często jestem tutaj wykorzystywany co mnie w sumie cieszy. A tak poza tym to wszystko potrafię. Potrzymaj mi tylko soczek
W walce – zwycięstwo
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
Re: co robicie, by czuć się potrzebnymi?
Ja nic nie robię, żeby być potrzebnym, bo nie potrzebuję być potrzebnym. Nie chcę, żeby ludzie coś ode mnie oczekiwali, czy chcieli. Jak trzeba pomóc, to pomagam, ale nie napraszam się.
Introwertyk z wyboru
Re: co robicie, by czuć się potrzebnymi?
Ja nic nie robię, aby czuć się potrzebną, bo raczej nie mam wyboru i zwyczajnie wypada mi pomagać, bo jak nie ja to kto. Nie motywuje mnie to, że będę się lepiej czuć.
Zastanawiam się jednak już od dłuższego czasu nad zaangażowaniem się w pracę jako wolontariusz w schronisku dla zwierząt. To chyba bardzo satysfakcjonujące zajęcie, szczególnie dla introwertyka. Jak ktoś ma z tym jakieś doświadczenie, to z chęcią posłucham/poczytam.
Zastanawiam się jednak już od dłuższego czasu nad zaangażowaniem się w pracę jako wolontariusz w schronisku dla zwierząt. To chyba bardzo satysfakcjonujące zajęcie, szczególnie dla introwertyka. Jak ktoś ma z tym jakieś doświadczenie, to z chęcią posłucham/poczytam.
Re: co robicie, by czuć się potrzebnymi?
Ja też nic specjalnego nie robię, a wydaję się przyciągać ludzi i inne stworzenia, którym jestem potrzebna. Miałam w życiu niezliczone mnóstwo zwierzaków bezdomnych (kotów, psów), przywracałam użytkowość koniom, które były znarowione czy schorowane do tego stopnia, że czekała je tylko rzeźnia - mam nawet u siebie niektóre z nich. Często zwierzają mi się kompletnie obcy ludzie, pytają o radę, opowiadają mi historię życia. Czasem mnie to bawi, czasem jest miło, a czasami niestety jest to obciążające. Całkiem niedawno od ledwo znajomego człowieka usłyszałam dzieje jego burzliwego i dość brzydkiego rozwodu; poczułam się wtedy, jakby bez ostrzeżenia ktoś wrzucił mi na plecy coś potwornie ciężkiego i niewygodnego do niesienia. Ładnych parę godzin trwało, zanim pozbyłam się tego uczucia. Ale aż tak przykro bywa rzadko; na ogół miło mi jest być komuś w jakiś sposób pomocną.