Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
- qb
- IntroManiak
- Posty: 736
- Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
Lubicie ćwiczyć?
Watek wyczyszczony z postów użytkownika qba797 (i odpowiadających na nie) na jego prośbę. - Inno
Wydaje mi się, że jeśli chodzi o ćwiczenia fizyczne to temperament nie ma znaczenia, najwyżej ktoś może mieć mało zapału co do tego.
Każdy chyba chce mieć atrakcyjną sylwetkę w taki czy inny sposób.
Sam ćwiczę, ale w domu. Jakoś nie mogę się przekonać co do siłki
Watek wyczyszczony z postów użytkownika qba797 (i odpowiadających na nie) na jego prośbę. - Inno
Wydaje mi się, że jeśli chodzi o ćwiczenia fizyczne to temperament nie ma znaczenia, najwyżej ktoś może mieć mało zapału co do tego.
Każdy chyba chce mieć atrakcyjną sylwetkę w taki czy inny sposób.
Sam ćwiczę, ale w domu. Jakoś nie mogę się przekonać co do siłki
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
-
- Stały bywalec
- Posty: 184
- Rejestracja: 20 lis 2007, 11:38
- Płeć: nieokreślona
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
A jeśli chodzi o siłownię itp, to znam introwertyków, którzy ćwiczą na siłowni, uprawiają sporty itd. Ja chodziłem z jednym kolegą przez jakiś czas, ale szybko się zniechęciłem. Uważałem, że powinienem być lepiej przygotowany teoretycznie, a po drugie nie lubię jak ktoś mi na ręce patrzy, kiedy dopiero się czegoś uczę.
- Kaziol
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 12 paź 2007, 15:57
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w5
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
Lubie, a nawet kocham. Mam we własnej piwnicy siłkę więc jeszcze lepiej - nie musze się z nikim widzieć, a rozwijać swoje hobby moge w ciszy i spokoju.
Po kontuzji się totalnie załamałem, ale mam nadzieję, że kiedyś do tego wróce.
Po kontuzji się totalnie załamałem, ale mam nadzieję, że kiedyś do tego wróce.
Nie zwracaj uwagi na moje posty, nabijam do 100
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
Ja probowalem sie zapisac na silownie, ale nie za dobrze sie czulem bo ciagle jacys nowi sie krecili, i bylo tez duzo ludzi ktorzy sie znali. Ogolnie dziwnie sie czulem. Po miesiacu zrezygnowale.
Ale cwicze .... duzo cwicze...
Ale cwicze .... duzo cwicze...
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
Ja zaczynam niedługo ćwiczyć na siłcę, która jest właśnie w przygotowaniu. Koledzy jak zwykle po chwilowej zajawce na siłkę olali. A ja będę lepszy i będę ćwiczył
- jerzok
- Introrodek
- Posty: 24
- Rejestracja: 10 lis 2009, 20:53
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: nad morzem
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
Uwielbiam ćwiczenia fizyczne. Rano zawsze biegam, gdy nie pada. Kilka razy w tygodniu ćwiczę w domowej siłowni. W lecie jeżdżę na rowerze jak maniak, codziennie po kilka godzin.
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
Pisałam już, że nie wiem, czy jestem intro. Co do ćwiczeń w tzw. pakerni, to się nie udzielam. Wolę inny rodzaj aktywnosci - np. rower, narty, ganianie po lesie, łażenie po górach. Natomiast, jeżeli ktoś lubi ćwiczenia siłowe, to jak najbardziej pochwalam. Byle ćwiczył z głową, a nie jechał na koksach Ekstra, czy intro - niech ternuje - sport: ruch, podnoszenie ciężarów; zwiększanie wydajnosci organizmu - fajna sprawa.
- Kaziol
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 12 paź 2007, 15:57
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w5
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
Jest też jeszcze jeden plus, taki introwertyczny. Dzięki dużej posturze jest się postrzeganym przez stereotyp? jako "kark który może zaj**ać" i liczba nieznajomych extrawertyków chętnych do rozmowy drastycznie spada :lol:
Nie zwracaj uwagi na moje posty, nabijam do 100
- jerzok
- Introrodek
- Posty: 24
- Rejestracja: 10 lis 2009, 20:53
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: nad morzem
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
Bez przesady. Wielu lubi mieć przyjaciela w karku. Nie ma to jak wyskoczyć na imprezę w towarzystwie karka. Własna ochrona pod ręką.
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
Nienawidzę ćwiczeń, wychowanie fizyczne w szkole to była zawsze najgorsza kara, sto razy bardziej wolę pisać kolokwia i uczyć się do egzaminów. Jedyna forma aktywności fizycznej jaką praktykuję to chodzenie - wszędzie, gdzie się da, chodzę na piechotę. Nie lubię środków komunikacji miejskiej ani samochodów. :>
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
tak jak moja poprzedniczka, zawsze czulam ogromna niechec do lekcji w-f. szczesliwie skonczylo sie to wraz z poczatkiem studiow. tutaj nikt nie pyta dlaczego masz zwolnienie zmiana ta dala mi pewnego rodzaju swobode. kiedys czulam sie zmuszona do wykonywania cwiczen fizycznych i nie nawidzilam ich. teraz czuje,ze moge sama decydowac czy chce to robic czy nie, i powiem wam,ze dzieki temu wlasnie mam ochote uprawiac sport aczkolwiek, probowalam chodzic na silke. chodzilam tam nawet ze 4 czy 5 miesiecy, ale udalo mi sie wytrzymac tylko dlatego,ze bylam silnie zmotywowana, i gdy juz osiagnelam swoj cel i przestalam tam chodzic poczulam ogromna ulge. a to wszystko oczywiscie z powodu ludzi, ktorzy tam przychodzili. zdarzaly sie dni, ze akurat nikogo nie bylo w tym czasie co ja, ale najczesciej niestety ktos byl. i zawsze czulam sie zle. niektorzy nawet mieli ochote rozmawiac... :?: osobiscie wolalabym np. samotny bieg po lesie
- runnerpoz
- Introrodek
- Posty: 22
- Rejestracja: 08 lis 2009, 22:09
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
polecam i jednocześnie ostrzegam: bieganie uzależniamartata pisze:... osobiscie wolalabym np. samotny bieg po lesie
http://pajacyk.pl/zlicz.php <-- raz dziennie, codziennie
GG 8387314
GG 8387314
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
Ych, mnie nie udało się ubłagać lekarza o zwolnienie lekarskie i od początku bieżącego semestru mam obowiązek chodzenia na WF. Przyznaję szczerze - stresuje mnie to bardziej, niż najcięższe kolokwia z przedmiotów, których nie lubię. Cały tydzień mam zły nastrój myśląc o nadchodzącym WF-ie a w dzień ćwiczeń po prostu lepiej nie wchodzić mi w drogę, bo mam ochotę płakać i gryźć. :/
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
- Inno
- Legenda Intro
- Posty: 1214
- Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy introwertyk lubi cwiczenia fizyczne np.na siłowni?
Też nie znoszę wf-u. Ostatnio nawet wpadło mi do głowy, że byłoby bosko mieć zwolnienie, ale jednak nie mam żadnych podstaw mocnych do jego otrzymania, więc w tej sytuacji pójście do lekarza wydaje mi się zbytnią bezczelnością. No i lepiej nie mówić o reakcji rodziców, jakby się dowiedzieli. :lol: Niestety z powodu mojej niechęci do ruszenia leniwego tyłka zawaliłam już dwa semestry wf-u, który i tak muszę zaliczyć. Więc to jeszcze większe uprzykrzanie sobie życia. Ech.