Po czerwonych strefach kolejną kategorią ma być tzw. głęboki lockdown. Myślałem, że wymyślą kolejny kolor - czarny, ale może to faux pas z mojej strony, czarny w Europie może się źle kojarzyć. Władysławowo 1352 -> bardzo niepopularny turnus.
No i mamy wszystkie. Umowy terminowe Unii Europejskiej na zakup szczepionek:
AstraZeneca
Sanofi - GlaxoSmithKline
BioNTech - Pfizer
Moderna
CureVac
Janssen Pharmaceutica
6 umów, czekamy na 7 i kolejne (no chyba że ten potencjalny miliard szczepionek wystarczy).
Introman24 pisze: ↑24 paź 2020, 11:46
Ale mimo wszystko robienie takich zamówień na kota w worku jakim są nieprzetestowane szczepionki jest dość niepokojące i wydaje się nieprzemyślane. Ale może faktycznie jakoś zabezpieczyli się na wypadek jakby producent wcisnął im jakiś syf.
Na tym polegają kontrakty terminowe. Codziennie są zawierane na waluty i towary, dlaczego więc na nie na leki - w końcu to taki sam produkt jak każdy inny.
Introman24 pisze: ↑24 paź 2020, 11:46
A co do Węgier to podejście jak najbardziej uzasadnione. Nie kierowanie się politycznymi uprzedzeniami przy wyborze szczepionki bo może się okazać że chińska będzie lepsza od amerykańskiej.
A czy jeśli strategia UE zakończy się powodzeniem i dostaną swoją węgierską partię szczepień we wczesnym 2021, a potem zamówioną z Chin partię we środkowym 2021 (nie wiem jak przetłumaczyć mid 2021) to czy zaszczepią się dwa razy? Może to jest uzasadniona metoda walki z COVIDem? Podwójne szczepienia? A przy okazji materiał do badań czy nie pojawiają się żadne powikłania po zastosowaniu dwóch szczepionek.
Introman24 pisze: ↑24 paź 2020, 11:46
Co do szczepionek to też Niemcy wczoraj ogłosili że mają swoją i niby w styczniu mają zacząć szczepienia.
Nie znalazłem potwierdzenia powyższej informacji na stronach ministerstwa zdrowia, jedyne co to odnośnik do agendy która zajmuje się szczepieniami i która zaznacza, że ewentualna szczepionka będzie dopiero po zatwierdzeniu przez Europejską Komisję Leków. Jeżeli uda im się uzyskać wszystkie zgody i wprowadzić szczepionkę do obiegu to pozostaje tylko pogratulować.
Introman24 pisze: ↑24 paź 2020, 11:46
Zobaczymy, oby nie było jak z silnikami Diesla.
BioNTech współpracuje z Pfizer w opracowaniu szczepionki na COVIDa. Ciekawe czy tu nie poszło o zakup licencji. Tak czy siak mają futures na co najmniej 250 milionów dawek do UK, US i Japonii (czyli nie tylko UE robi futures na szczepionki).
Introman24 pisze: ↑24 paź 2020, 11:46
Niestety ale masz rację. Pisałem wprawdzie o czymś co powinno moim zdaniem nastąpić ale nie łudzę się że tak będzie z tych właśnie powodów. Interesy polityczne. Nie kupią nic od państw z którymi są skłóceni nawet jak będzie coś lepszego ale interesy polityczne, zyski własnych i sojuszniczych firm farmaceutycznych, uprzedzenia będą ważniejsze.
A może bycie z kimś skłóconym ma swoje powody? Istotne na tyle aby o nich nie zapominać (bo panuje jakaś większa grypa). UE jest podejrzliwe w stosunku do Chin i Rosji, w stosunku do USA też i ta podejrzliwość się znikąd nie wzięła. Naiwne jest oczekiwać, że ot tak, w wyniku epidemii każdy zacznie być aniołkiem.
Introman24 pisze: ↑24 paź 2020, 11:46
Nasz rząd da zarobić Amerykanom nawet jakby polska firma wynalazła dobrą szczepionkę bez powikłań i skutków ubocznych.
Chyba nie ma w Polsce takiej firmy która miała by moce produkcyjne na kilkaset milionów dawek. Takiej dużej firmy nie ma nawet w Europie! Jak widzimy UE jednocześnie podpisuje z umowy kilkoma rożnymi przedsiębiorstwami. Co do samej szczepionki to uniwersytety w Gdańsku stworzyły agendę która zajmuje się opracowaniem takiej szczepionki.
Introman24 pisze: ↑24 paź 2020, 11:46
A moim zdaniem warto rozmawiać o wszystkim co jest związane z tym wirusem, sposobie reagowania na niego i skutków gospodarczo-politycznych tego wszystkiego. I warto się zastanowić na temat tego dlaczego Białoruś mimo kompletnie innej strategii walki z wirusem wydaje się mieć lepszą sytuację niż Polska. Szpitale pracują normalnie, nie ma grożącego wielu branżom bankructwa, trupy nie leżą na ulicach, życie toczy się normalnie. Tymczasem u nas tektura się sypie mimo coraz gorszych restrykcji.
Nie, to nie jest temat o gospodarce Białorusi. Jedyne co można rozważyć to wpływ COVID na odizolowane państwa, który jest pewnie znikomy. U nas państwo sypie się nie z powodu koronawirusa a przez ogólny poziom zadłużenia w stosunku do inwestycji i konsumpcji co powoduje recesje. Powiedziałem: obciąć emerytury to od razu awantura (BY średnia emerytura -> 200 usd, PL -> 500 usd). Napompowaliśmy to teraz trzeba przekuć ten balon i nie, nie będzie normalnie, czekają nas poważne perturbacje (włącznie z zawieszeniem środków w budżecie UE). Problem, że ja mogę sobie tak gadać i gadać, i gadać a do was i tak nic nie dotrze. Większy wpływ na administrację państwową od mojego wymądrzania się na temat kondycji finansów państwa ma zakaz aborcji.