Samotność WZMACNIA czy ZABIJA ?
- aporia
- Pobudzony intro
- Posty: 138
- Rejestracja: 13 maja 2015, 18:43
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Samotność WZMACNIA czy ZABIJA ?
samotność zabija, zawsze
Nic się nie da zmienić, statystycznie wypada jedna śmierć na jednego człowieka.
Re: Samotność WZMACNIA czy ZABIJA ?
Myślę inaczej, są etapy w naszym życiu, kiedy tego potrzebujemy, chcemy wyciszyć się i odpocząć od świata. Później to mija, tak sądzę.
Zawsze jednak warto doceniać obecność wartościowych osób w naszym życiu i dbać o te relacje.
I wzmacnia. I zabija. To bardzo subiektywne.
Zawsze jednak warto doceniać obecność wartościowych osób w naszym życiu i dbać o te relacje.
I wzmacnia. I zabija. To bardzo subiektywne.
Re: Samotność WZMACNIA czy ZABIJA ?
Wg mnie potrzebna jest równowaga, jak w każdej innej kwestii. Samotność może na przykład pomóc w ochłonięciu, zebraniu myśli i podjęciu decyzji bez presji otoczenia czy w oderwaniu się od codzienności poprzez czytanie, sport, samotne spacery czy filmy. Jednak na dłuższą metę nie wyobrażam sobie funkcjonowania w odizolowaniu od ludzi, bez rozmów, nawet o niczym, żartów, dzielenia się przemyśleniami czy rozkmin egzystencjalnych. Uważam że nie da się zastąpić bezpośredniego kontaktu. Telefon czy internet może być uzupełnieniem albo namiastką gdy nie ma czasu, ale rozmowa na żywo to zawsze poziom wyżej.
Re: Samotność WZMACNIA czy ZABIJA ?
Samotność, rozumiana jako przebywanie samemu, bez rozpraszania się innymi, jest często niezbędna do zachowania zdrowych zmysłów.
Samotność, rozumiana jako poczucie osamotnienia, jest destrukcyjna i niszczy zdrowie zarówno psychiczne, jak i fizyczne.
Samotność, rozumiana jako poczucie osamotnienia, jest destrukcyjna i niszczy zdrowie zarówno psychiczne, jak i fizyczne.
Re: Samotność WZMACNIA czy ZABIJA ?
Solitude vs. loneliness. Nasz język niezbyt dokładnie rozróżnia te dwa stany, na co zwrócił uwagę Percy, elegancko rozwijając temat.